Ja niedawno też założyłem nowy akumulator, jednak w moim przypadku różnica w cenie była niewielka pomiędzy Exide, a Yuasą, więc wziąłem Yuase. Po zalaniu odczekałem 3 godziny aż przestanie gazować i syczeć i zakryłem korki. Różnica w samym odpaleniu kolosalna, też na dotyk pali, jednak podczas samej jazdy różnicy większej nie zauważyłem. Za to większa stabilność napięciowa jest, gdy wszystkie odbiorniki są włączone - taka różnica jedynie względem starego.
U siebie widzę lepsze odpalanie i bardziej stabilną pracę na wolnych obrotach z nowym aku no i znikły problemy z dużym poborem prądu, jakie już dawały o sobie znać przy starym. :)
Nie. Pojemnik nadal z zaślepkami nakłada się z góry na akumulator i tam są zaostrzone rurki, które przebijają zaślepki. Po prostu trzeba plastikową butelkę odwrócić do góry nogami nie naruszając zaślepek, przyłożyć do otworów w akumulatorze i wepchnąć w dół, aby zaostrzone rurki przebiły zaślepki.
Hmm. Ciut się różni. Ten stary aku miał 11Ah i prądu rozruchowego 180A, nowy natomiast ma 10Ah i prąd rozruchowy 160A. Pewnie to nie ma większego znaczenia dla moto i nowy akumulator będzie służył równie długo i bezawaryjnie jak stary ale jakaś tam różnica jest. Pozdrawiam ;)
Zobaczę. A jeszcze dzisiaj rzucę okiem na stary aku w garażu, czy opis na nim się zgadza z tym co na aukcji było. Dam znać później jaki wynik porównania. :)
Mogę tylko powiedzieć, że do dzisiaj trzyma, tylko to nie jest w tej chwili zbyt miarodajne. Chodzi o to, że ostatnie 2,5 roku to była pandemia i kompletnie inne korzystanie z motocykla niż normalnie, a właściwie prawie jego brak, bo i tak nigdzie nie można było jeździć. Ergo bardzo dużo tego czasu moto stało po prostu w garażu z podpiętym prostownikiem chipowym ustawionym na podtrzymywanie aku. Co mogę teraz powiedzieć, to że aku dalej trzyma i że ze spokojem odpalił moto nawet po tak długich przerwach, starczyło soku na bardzo długie kręcenie. Ale jak by się zachowywał ten akumulator, gdyby przez ten cały czas było normalne użytkowanie, w tym zimowe, to nie sposób ocenić. Po prostu to był nietypowy okres.
A ile realnie one wytrzymują? Zeby koszt był podobny musiałaby wytrzymać jakieś 18 lat ;) to ja już wolę chinola za 150 zeta i wymienić raz na 5-6 lat xD
Mikkei, mój poprzedni Exide wytrzymał bez pudła 6 lat z okładem i nadal jeszcze chodzi, tyle że widać było spadek pojemności i to miało wpływ na manetki i zapłon. To jeśli ten Exide działał 6 lat i kosztował mnie 6 lat temu tyle samo co ten obecnie, to po co mam wydawać 500 zł za Yuasa?? Cele nie popękały. Nic się złego nie działo. Zalałem, jeździłem. W czym problem?