GADŻETY DO SZAFY - i gdzie ten minimalizm ?! 

Dziękuję bardzo za nowy odcinek! Generalnie bardzo lubię oglądać Pani kanał, bo przyjemnie się słucha Pani glosu i treści są interesujące! Do moich gadżetów zaliczyłabym jeszcze wkladki anypotowe, które dobrze sprawdzają się do marynarek i kurtek jeansowych. A do szafy wkładam mydełka, żeby mieć ładny zapach. Pozdrawiam serdecznie!

Świetny filmik, dziękuję za polecenie taśmy do ubrań, na pewno wypróbuję, bo właśnie takie coś jest mi potrzebne do koszul, które codziennie wkładm do pracy 😊 ja nie wyobrażam sobie szafy bez golarki do ubrań, a jako zapachu używam malych woreczków wypelnionych suszoną lawendą z ogródka 😊 pozdrawiam serdecznie 😊

Zabrakło jeszcze golarki do ubrań. Pożyczyłam ja koleżance i zabrakło jej w odcinku. Sporo tych gadżetów jak na mała szafe 😬

Świetne gadżety. Większość mam i używam. Gorąco pozdrawiam

Świetny pomysł z tą dwustronną taśmą 😊

Bardzo praktyczny odcinek. Też uważam, że idealnie dopasowane ubranie do sylwetki ma ogromne znaczenie. Pozdrawiam serdecznie😚

Jak sie dobrze rozwiesi pranie to i prasowanie jest czasem zbędne.

Witam Pani Wiolu, jak zawsze super temat. Zawsze czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek ❤

Jak skończę rolkę do ubrań, używam szerokiej taśmy klejącej do pakowania, a zapach w szafie to u mnie mydło w kostce

Ciekawy odcinek związany z gadżetami, najbardziej spodobał mi się wieszak na apaszki a co do prasowania ja stosuje system prasowania od razu po wypraniu. Pozdrawiam serdecznie :))

Zgadzam się co do tego, że pewne gadżety są bardzo przydatne. Ja mam w szafie jeden wieszak na 3 spódnice- jest jakby piętrowy , klipsy są umieszczone na stelarzu co kilka centymetrów jeden pod drugim. Mam też wieszak na torebki-jest to łańcuch z przyczepionymi hakami w kształcie kółek, na których można wieszać torebki, paski, szale…Oba te gadżety kupiłam w Tchibo. Widziałam też gdzieś wieszak , który miał haczyk np. na pasek lub torebkę , ale nie spotkałam w sprzedaży. Do szuflad i półek, gdzie leżą serwety, bielizna itd. wkładam między te rzeczy chusteczki do suszarek o neutralnym odświeżającym zapachu .Zainteresowała mnie taśma klejąca, czy możesz podać nazwę , Basia😊

Fajnym rozwiązaniem są ręcznie robione kostki zapachowe do szaf - ja mam takie lawendowe☺ I zgadzam się z koniecznością przeróbek - jestem szczęściarą, bo moja mama jest krawcową😉😄 Bardzo przydatny film👍

Mam tak samo jak ty, wcześniej góra prasowania teraz wg potrzeb, często ubrania ciepłe z suszarki poskładane ładnie albo rozwieszone nie muszę wogóle prasować.

Ja też nie prasuję, bo szkoda czasu😅

Witam Ja nie wyobrażam sobie funkcjonowania szafy bez golarki do ubrań. Jest po prostu niezbędna. Nie używam rolki do ubrań odkąd mąż zakupił specjalną szczotkę do czyszczenia czyli już 19 lat temu 🤭 To taka obrotowa szczotka z welurową częścią czyszczącą. Idealna zarówno dla prawo, jak i leworęcznych. Kierunek czyszczenia pokazuje strzałka na części obrotowej. Świetna, ekologiczna. Mam kota (biało-czarnego) z dłuższą sierścią i białego owczarka szwajcarskiego (długowłosego) - jest co czyścić z ubrań 🤦‍♀️ Szczotkę łatwo czyści się zmoczoną ręką. Kosztuje kilkanaście złotych i widziałam, że takie same są dostępne na stronie empiku i smyka. Polecam Do szafy/garderoby używam własnoręcznie robionych lawendowych fusetek lub woreczków z organzy wypełnionych suszem lawendy. Mam swoją lawendę i wykorzystuje ją 😊

hej hej Wiolu.... ja uwielbiam prasować.... bardzo mnie to odpręża..relaksuje.... co się da.. to prasuje.... muszę zastosować ten trik z zapachem... z patyczkami.... pozdrawiamy .. Justyna i Jacek

Witaj ja kupiłam żelową rolkę do ubrań można używać jej wielokrotnie bo czyści się ją pod użyciu pod wodą, a ubrań z lnu nie prasuję szlachetny gniot to zaleta, a nie wada parownicy i golarki używam i polecam jeszcze chusteczek nawilżających czasami ratują nas przed plamami

Podłapałam chęć na ustawienie patyczków zapachowych w szafie - do tej pory kupowalam saszetki, które bardzo szybko traciły zapach.

Swietny pomysł z tym prasowaniem.

Też używam rollera i golarki, ale zazwyczaj tylko zimą. Latem za to więcej prasuję :) A zapach w szafie to u mnie stara babcina metoda, czyli mydełka :)

Dziękuję za odcinek

Jest ponoć w sprzedaży tzw żelazko w sprayu.

o tak z tymi koszulami , lub sukienkami na guziki to zmora....ja wszystkie przeszywam u krawcowej i wtedy zakładam tylko przez głowę :D ten trwały sposób sprawdza mi się najepiej. Również nie prasuje ubrań, tyko przed wyjsciem rach ciach taką właśnie parownicą- 80% ubrań mam z wiskozy wiec parownica spokojnie daje rade:D

❤

Też mam specjalne wieszaczki do chust, ale wyglądają trochę inaczej. A wieszaczki do szafy? No, ja lubię rzeczy bardziej ślizkie lub takie o bardziej szerokich dekoltach, wieszać na takich wieszakach pokrytych materiałem - cienkim i podobnym w dotyku do krótkowłosego, delikatnego koca. Ten materiał powstrzymuje ubrania przed zjeżdżaniem. Co do pachnideł, to ja sięgam po zwykłe zioła - takie, jak lawenda czy goździki. Mają one funkcję bardziej antymolową, ale też wydzielają aromaty. Rzecz jasna, nie rzucam ich bezpośrednio na ubrania 😅opracowałam specjalny system, polegający na wrzucaniu tych ziół do niewielkich woreczków. Mocuję je na sznureczkach czy tasiemkach, a potem wieszam je, między wieszakami z odzieżą, a czasem i na wewnentrznej stronie drzwi szafy. Jak komuś nie chce też bawić się w tai system, to może takie zioła wsypać też do jakiegoś niedużego, otwartego pudełeczka, dać na talerzyk lub tackę i postawić gdzieś w dole szafy.

Proszę napisz mi jakich perfum używasz

Jaką markę parownicy używasz?

8:28 8:34 8:35 8:35 8:36

Dodałabym prawidła do butów.