Gdy wypełnianie przykazania jest zbyt trudne... 

Gdy faryzeusze dowiedzieli się, że Jezus zamknął usta saduceuszom, zebrali się razem, a jeden z nich, uczony w Prawie, zapytał wystawiając Go na próbę: «Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?» On mu odpowiedział: « " Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem ". To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: "Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego". Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy». Mt 22, 34-40

Serdeczne Bóg zapłać księdzu za prawdę Ewangelii mówioną w piękny rzeczowy ,serdeczny sposób nie raniąc nikogo ,nie potępiając i nie zniechęcając do nawrócenia . Ucz nas Bożej mądrości. Amen

Bog Zapac ks. Pawle niech Ci Bog blogoslawi a Maryja chroni i prowadzi. Amen🙏🙏🙏🙏❤️❤️❤️❤️👍🇺🇸

Ciesze sie ze znalazlam te kanal i to przypadkowo . ❤ Mam wzloty i upadki jak kazdy na tej ziemi .UFNOSC POKLADAM W BOGU. Dziekuje ksieze Pawle!!!!!

Szczęść Boże ,proszę księdza odkąd się nawórciłam i zaczęłam często modlić sie ,spowiadać i przyjmować Komunię to zauważyłam że Pan Jezus zaczął mnie zmieniać ,ja kiedyś byłam za aborcją w szczególnych przypadkach ,za in vitro ,teraz jestem całkowitym przeciwnikiem tych rzeczy ,to samo co do rodziców ,nie odnosiłam sie do nich z szacunkiem ,teraz mam jakby wewnętrzy nakaz ze mam ich bezwzględnie szanować a jak cos palnę to od razu tak mi ciązy ze muszę do spowiedzi iść,oprócz tego przestałam przeklinać i stałam sie łagodniejsza ,spokojniejsza ,oczywiscie jeszcze mi sie zdarza ale odkryłam ze Pan Jezus zyje we mnie i mnie zmienia,nie mam kierownika duchowego ,ale tak sobie czasem mysle ze Pan Jezus mnie prowadzi :) I ze ta Miłość którą On Jest we mnie działa .Jestem taka szczęśliwa ze mnie uratował i Matka Boża ,kiedyś Jej sie powierzyłam w młodości i potem juz o tym zapomniałam i żyłam zle ,ale Ona o mnie nie zapomiała i wstwiała się za moim nawróceniem ,mysle że tak było .Pozdrawiam .Pięknie ksiądz opowiada o wierze i spowiedzi.Czesto brakuje mi z kims poggadać o Panu Jezusie ..

Szczesc Boze to bardzo ciekawe, aby zaglebic sie w tresc przykazan Bozych . W dzisiejszych trudnych czasach to nie swiat sam w sobie jest zagrozeniem,ale nasze pragnienie zycia wg jego logiki. Nie przed swiatem maja nas bronic przykazania ,ale przed brakiem milosci do innych. To jest mega trudne, ale jezeli ufasz Bogu i zanurzasz sie w Jego przenajświetszym sercu, to nasze zycie bedzie naznaczone miloscia i otwartoscia na drugiego człowieka .Bo żyć przykazaniami to żyć logiką milości Bożej .Tak mysle,że aby żyć wg. Przykazań to nalezy bardziej zagłebic sie w Slowa Jezusa w codziennej ewangelii, poglebiac je w osobistej rozmowie, modlitwie. Dla nas zycie jest taka wedrowka przez pustynie ludu wybranego. Nie zgubimy sie , jesli bedziemy pytac Boga o droge , wypelniac Jego przykazania z miłościa. Piekne rozwazanie Ksieze Pawle. Niech Bog blogoslawi ❤

Jezus nauczał...łatwiej jest próbować ze wszystkich sił przestrzegać przykazania ...jeśli chcesz być jego naśladowcą...niż odwrotnie, być "bogatym" za wszelką cenę. Wielbłąd wyjdzie na tym lepiej, niż taki człowiek, który brnie w grzechu bez pokory i chęci poprawy. Taki narkoman jest przykładem jak trudno "żyć" bez Bożych przykazań. Bóg błogosławi człowiekowi aby żył w pokoju i miłości, dając przykazania a Jezus to umocnił. To jest fundament wiary. Dziękuje za ważne słowo... Niech Bóg błogosławi