Wspaniały film. Dziękuję za możliwość powrotu do przeszłości, gdy 39 lat temu zaliczyłem wejście od Kuźnic a zejście do Doliny Strążyskiej i dalej do Kościeliska na kwaterę.
Super film. Fajnie powspominać. Dwa razy byłem na Giewoncie, raz od Kondratowej a raz z Kasprowego. Zejścia to raz do Grzybowca, a dwa do Małej Łąki. Wielki minus niestety za muzykę :)
0.50 - 2.30 najnudniejszy i najbardziej chyba stromy, meczacy odcinek, same drzewa wokół i kamienie, glina pod stopami, potem już z górki jak się piękne widoki zaczną 👍
Fajnie pokazana trasa, ale lepsze i dużo ciekawsze jest podejście od strony Doliny Małej Łąki. Ten szlak jest zbyt mozolny i mało atrakcyjny widokowo. Moja propozycja to wchodzić od Małej Łąki, a te kamienie zostawić sobie na zejście, kiedy człowiek jest zmęczony :) Pozdrawiam!
Szlak od doliny malej łąki jest chyba najgorszy.Sam nim wchodziłem.Również osoby spotykane na tym szlaku miały takie zdanie.Plus taki że jest on malo uczeszczany no i widoki.
To miejsce nie ma żadnej konkretnej nazwy, turyści tatrzańscy potocznie nazywają je "szczerbinką". Teoretycznie też określa się je jako "najtrudniejsze" miejsce na tym szlaku. Ale i tak jest łatwe dla każdego, niezależnie od tego, czy trzeba je pokonać w górę czy w dół. Wygląda gorzej niż jest w rzeczywistości :)
Proponuje spróbować od Kondratowej niebieskim, jest dłuższa ale nie trzeba tak drzeć do góry jak od Strążyskiej. Dacie radę ,Giewont nie jest aż tak wymagający 😉powodzenia.
witam dzisiaj byłem na giewoncie (15 lat) z tatą czerwonym szlakiem 2h z doliny strążyskiej nie wliczając 20 minutowej straty na rzecz przeczekania burzy oraz paru przerw na odetchnięcie, zrobienie fotki, spożycie posiłku etc. Muszę powiedzieć, że niebieski szlak jest łatwiejszy ( bo schodziłem i widziałem jak jest), ale na czerwonym jednak po minięciu przełęczy w grzybowcu widoku są obłędne a trasa jest ekscytująca i jednak wymagająca, tym bardziej, że po burzy wsmorzył się silny wiatr, który spotęgował wrażenia z trasy. :)
