Tym bujaniem na początku zrobiłeś mi całe przedpołudnie :-) Zaj...ście Mati, jak zawsze ! Dzięki - wbijam łapę do góry, bo inaczej nie można. Trzymaj się !
I bez tego systemu do tyłu samochód z całą pewnością wyjechałby przy pierwszym przypadku. Ciekawie jest to, że każdy który "testuje" to cudowne rozwiązanie zakopuje się jadąc do przodu np pod górkę a próbuje wydostać się cofając (z górki...), widać doskonale, że robisz to samo. Mało obiektywny test delikatnie to ujmując. W drugiej próbie zakopałeś się na dobre i już jak widać system ten jest nic nie warty.
Prawie każdy Mercedes wywołuje u mnie uśmiech na twarzy, przy tym posikałam się ze śmiechu :-D Powiem tak, jak dla mnie to tylko gadżet, nie wierzę w cudowne odkopanie się w zaśnieżonych Alpach, finał będzie taki sam jak z tym piaskiem, to auto samo waży od 2300- 2700 kg, do tego pasażerowie, bagaże i życzę przyjemnego bujania ;-) a tak przy okazji, coupe to auta dwudrzwiowe, o czym zda się producenci zaczynają zapominać, sama ucięta dupa do takiej nazwy nie pretenduje
Z miejsca w którym zakopaliście Merca mieliście blisko do OSP Bukowno, oni mają Urala. Wyciągnęli by Was i przy okazji pokazali jak się jeździ po okolicznych piaskowniach.
Do Mercedesa wyłącznie w ŚNIEŻNOBIAŁYCH adidasach. Powtrzam- ŚNIEŻNOBIAŁYCH. Poza tym brakuje mi spojrzenia pełnego pogardy na kierowcę Dacii Sendero podczas postoju na czerwonym świetle. Dobry materiał... A poza tym ten Mercedes coś za bardzo z tyłu przypomina Hyundai i30 Sportback.
Człowieku ty chyba nigdy z zaspy sam nie próbowałeś się wygrzebać. Po chuj tyle gazu... a na pytanie kto suvem za pół mln złotych wjeżdża w takie tereny to odpowiadam, ktoś kto ma w chuj ciapy i wyjebane ma w to czy jedzie polna dróżką, lasem czy zwykła droga.
@@hubihubertus1966 różne warunki już miałem np. 1,5m opadu w 24h. Jak iść w 4x4 do wyjazdów to kombi - o wiele lepszy na długą trasę i pewniej prowadzi się zwłaszcza na serpentynach w Alpach. A w ogóle najlepszym autem w góry (ale to dla tubylców, bo w trasę się nie nadaje) jest Panda 4x4 - leciutkie i dzielne.
Dlaczego nie nadaje się? Na pewno dobry połykacz km na długie trasy. Do miasta może i za duży ale dla wielu wysoko wygodnie się wsiada. Masz łódź czy konia też się nada do przewozu.
Systemy się sprawdzają idealnie ale skoro prowadzący nie potrafi nazwać maszyny która go wyciągała a co dopiero może wiedzieć o jeździe w terenie podsumuje to w ten sposób MASZYNA GWIZDA OPERATOR PIZ......😅