Ten element przy minucie 3:10 co pokazujesz jest to listwa ochronna od osłony tylnej. Montujevsiecja pod osłoną klapy. Sa tam dwie dziury pod zawiasami i ja się tam przykręca na sruby. Ochrania ona osłonę tylnia przed uderzeniami. W instrukcji obsługi na stronie nr 7 jest pokazana (między nakrętka a blokada się znajduje)
W końcu zagadka rozwiązana, dzięki! Teraz już jestem pewien, że tego nie potrzebuję:-) bo tę osłonę zdjąłem pierwszego dnia. Ale aż poszedłem sprawdzić i rzeczywiście jest w instrukcji i otwory w obudowie też są.
Poczekaj!Ale jak tylia oś kręci się szybciej,ti czy przednie koła nie będą wychamowywać tego traktorka jak Zobisz?Ja też zamówiłem sobie coś podobnego i może też coś wykąbinuję,ale właśnie jak to będzie działać hm?Pozdro
Najlepiej poszukać w instrukcji konkretnego silnika. Z tego co pamiętam, to u mnie było po 3 godzinach pracy. Oba te silniki nie są najwyższej jakości wykonania i raczej docieranie ma duże znaczenie, więc lepiej nie zwlekać z pierwszą wymianą oleju. Ja u siebie po tych 3 godzinach wymieniłem też przekładniowy.
jeszcze nie nagrałem filmu z dokładniejszym opisem, zrobię to jak dokończę przyczepkę. Generalnie chodzi o to, że koła trzeba założyć na tył (bo przednia oś kręci za wolno), a wtedy cały ciężar silnika wisiałby na obudowie wału. Dorobiłem i przykręciłem blachę łącząca wał z drążkiem rękojeści. Pobieżnie widać to na filmie gdzie jeszcze nie mam przyczepki, ale już ciągam belkę równając teren ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-VYBTEFYjQL4.html.
Tak, pod warunkiem, że lubisz majsterkować. To jest sprzęt trochę jak kiedyś maluch, kochany, ale czasami trzeba troszeczkę tu i ówdzie podregulować:-) Największą zaletą jest prostota konstrukcji.
Tak, konstrukcja jest dość prosta, kleiłem ją na bieżąco wszystko przymierzając, więc wymiary itp to właśnie raczej teraz mogę sprawdzić jako "dokumentację powykonawczą":-). Najwięcej kombinowania było z podłączeniem tego do glebogryzarki.
Wykonanie tej glebochujarki to szczyt tandety, jedyny + to silnik, pozostałe moduły to chińskie dno, po 300 metrach przerobionej gleby linki sprzęgła do regulacji i tu zonk bo nie ma z czego popuścić, no kurna zajebiste.....ale jak się ma swój warstat to można się pobawić . Nie polecam.
Glebochujarka🤣w końcu mam nową nazwę dla mojej zabawki. A ja w filmie próbowałem to tak delikatnie powiedzieć;-). Ale jak już poogarniałem regulacje, powymieniałem śruby itd to robi robotę.
@@marcingryz-prywatnie po testach na ciężkiej glebie, ... Ok... Ale ... po napełnieniu oleju ciekło z przekładni, nie dokręcona uszczelka, obudowa sprzęgła to od jakiejś zabawki, przykręcam obudowę i śrubki to chyba z aluminium robili ... Kierownica czy jak to się zwie, nie dopasowano do mocowania. Naprawdę niewielkim kosztem i wysiłkiem umysłowym można by zrobić z tego fajne urządzenie, ps przewód do gazu ... za krótki... Masakra. Silnik duży plus, cichy i zapalił za pierwszym delikatnym pociągnięciem rozrusznika. Ciekawi mnie czy chinole na swój rynek też takie gówna pchają? Jeżeli ich gospodarka opiera się na takich cudach to nie wróżę chinom świetlanej przyszłości. Mam kilka zabawek z czasów ZSRR, gniotsia nie łamiotsa, które działają do dziś, moja Celma z przystawką do udaru wywierciła milion otworów i dalej pracuje jak igła. Teraz liczy się ekonomia kapitalistyczna, to nie ma działać to ma się sprzedać....
@@papilion12 Nie chciałbym Cię bardziej martwić, ale z tym silnikiem to nie chwal dnia przed zachodem słońca;-). Pali ładnie, siłę ma, ale znalazłem film, który nie napawa optymizmem ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-0bE-MpCGR9E.html
po godzinie pracy nowej glebogryzarki maszyna nie chce już jechać do tyłu, a już później tylko na sztywno jedzie tylko do przodu. Paski palą się pod osłoną. Ktoś coś poradzi?