W pracy należy wszystko wykonać z należytą starannością, więc po godzinach można pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa dla zabawy, na próbę, bez zbędnego napięcia. Jak się uda to super, a jak nie to zostanie życiowe doświadczenie😊.
Miało by to sens jakbyś to przemielił z piachem i nie wiem sianem (tak to dobry patent na rozluźnienie). Tak to po jednym deszczu zrobię się taki sam skleiny kloc jak przed. Takie niestety uroki iłów i gliny.
Żle pan przeczytał instrukcję producenta. Te 35cm to średnica noża. Więc odejmując oś na środku nóż ma z 15-16cm długości. Ciężko żeby 15cm zagłębiało się na 35cm.
Napalałem się na zrobienie trawnika samemu ale widzę że bez glebogryzarki separacyjnej to nic nie zdziałam. Mieli ci tylko to zielsko i nic z tego nie ma. Nie będę z 2000m2 wygrabiał tych korzeni.
Ile m2 ma dom i jak dożo kosztowały te ściany ? Dlaczego nie zdecydował się Pan na gotowe działówki ?? Czy budując drugi raz wybrałby Pan tą technologie ponownie czy raczej powrót do tradycyjnego murowania ?? Jak się mieszka w takim domu ?? chodzi mi o dobry mikroklimat, czy nie ma problemu z wilgocią, problemy z długim nagrzewaniem domu zimą. Czy znalazł Pan jakieś minusy tej technologii ??
Robić Polaka ?? Co to za sformułowanie 😂😂😂nie wiem co chce Pan mi tym przekazać. Poczekam dalej na odpowiedź autora filmu lub osoby, która w takiej technologii wybudowała swój dom.
Czy istnieje jakaś glebogryzarka, która miałaby więcej niż 2 biegi i zawiasową regulację głębokości (żeby regulować głębokość, ale silnik w poziomie był zawsze?)
W teorii to ogranicznik głębokości, a w praktyce częściej używam jako hamulca, wbijając go w ziemię, żeby trudniejsze odcinki lepiej przekopać, bo dopóki noże nie przemielą, to ten pręt nie puści glebogryzarki dalej.
Poczekaj!Ale jak tylia oś kręci się szybciej,ti czy przednie koła nie będą wychamowywać tego traktorka jak Zobisz?Ja też zamówiłem sobie coś podobnego i może też coś wykąbinuję,ale właśnie jak to będzie działać hm?Pozdro
Najlepiej poszukać w instrukcji konkretnego silnika. Z tego co pamiętam, to u mnie było po 3 godzinach pracy. Oba te silniki nie są najwyższej jakości wykonania i raczej docieranie ma duże znaczenie, więc lepiej nie zwlekać z pierwszą wymianą oleju. Ja u siebie po tych 3 godzinach wymieniłem też przekładniowy.
Tak, na darni to jakieś 2 cm 🙂. A tak poważnie, to zależy od wprawy, jak się ją trzyma na ograniczniku głębokości (bez wózka), to dopóki się nie wgryzie, to nie pojedzie dalej, więc można całkiem dobrze przemielić, ale powolutku.
czekamy na film z jeżyn ! ps myślę że gorsze od krowich kości są grube korzenie od starych dużych drzew. Nie wiem jak ta glebogryzarka, ale te najmniejsze typowe (bez napędu) to po prostu na korzeniach stają i pasek klinowy w układzie napędzającym noże/zębatkę się ślizga po kole zamachowym.
Po jeżynach też poszła, ale nie nagrywałem. Najgorsze było wyciąganie z noży tych pędów z kolcami co się owijały😀. Kosą spalinową też nie szło, więc obciąłem przód ze starej kosiarki tak, żeby noże wystawały do przodu i najpierw posiekałem te pędy. Jakbym tamto nagrał, to by dopiero mi wszyscy pisali o BHP🙂
@@marcingryz-prywatnie ja mam nierówny kawałek ugoru i myślę właśnie o usunięciu osłony z kosiarki z przodu i zrobieniu talerza jak w rotacyjnych - zamiast kupować jednoosiową za 8 tys.
Chciałem kupić cedrus bo mój hortmasz nie wygodny. Po tym filmie wolę zostać przy mojej glebogryzarkę . Mój Hortmasz robi do 40cm ale idzie wolniej , za to bierze do 90cm szerokości
Fajny pomysł z tym wózkiem, tylko popracuj nad siedziskiem 😂 Producent powinien zapewnić możliwość regulacji kierownicy góra dół. U innych producentów widziałem że z tyłu blacha osłony jest na zawiasach (tak dobre 10cm na wysokość przez całą szerokość osłony) I jest zakończona w trójkąty, także masz większą głębokość (nie ciągnie ziemi) a te trójkąty (zęby) dodatkowo grabią i wyrównują. Ja mam hechta 7000😁. Pozdrawiam serdecznie
@@marcingryz-prywatnie patrzylem ze nowe na gwarancji mimo inflacji mozna dostać na allegro od 2,700 zl w gore, super cena za taki sprzęt, wezme tez. Fajny patent, wręcz super, na tą przyczepkę co dociska i ciągnie - pieknie to zrobiles, mozna jakis szkic i tez sprobowac pospawac cos takiego?
@@tipsss85 Wózek spawałem "na pałę" z głowy, ale teraz bym zrobił na pewno inną szerokość. Aktualnie trochę u mnie ciężko z wolnym czasem, ale jak będę robił nowy, to na pewno nagram z radami na co zwrócić uwagę.