Glicze, których lepiej było nie naprawiać 

Umówmy się gdyby dało się idealnie sterować płotką to nikt by tego konia nie zapamiętał.

>Kup Rise of the Tomb Raider >Włóż do PS4 i czekaj, aż się wszystko pobierze >Włącz grę >Zacznij prolog >Nie możesz wskoczyć w jedno miejsce bo wywala grę >Odinstaluj i zainstaluj ponownie >Dalej ten sam błąd >Odinstaluj aktualizacje >Nie wywala błędu >Zjeżdżaj na lince >Wyskakuje informacja "Aby grać dalej zaktualizuj grę" Takie tam z życia konsolowca :)

Największy błąd to usunięcie bramy która wystrzeliwała graczy w gta 5 działającej jak huśtawka w gta 4 :(

Mnie śmieszy to, że Rockstar naprawia tylko błędy ułatwiające zdobywanie pieniędzy

W TES III: Morrowind były "buty oślepiającej prędkości". Jak nazwa wskazuje, dawały dużo do statystki 'szybkość', ale równocześnie powodowały, że gracz był oślepiony, ekran robił się czarny. Jednak po odpoczynku owe oślepienie z jakiegoś powodu znikało, zaś bonus do szybkości pozostawał, co mocno przyspieszało eksplorację. W późniejszych wersjach gry błąd ten naprawiono.

Powiększanie się mistrza Yody w Star Wars Battlefront II po użyciu Emotki: ,,Po wielkości sądzisz mnie?" XD

Na szczęście moi rodzice też uznali, że błędów i niedoróbek lepiej nie usuwać, bo inaczej nigdy bym się nie urodził.

To powód, dla którego często szuka się starszych wersji gier bo łatki potrafią psuć zabawę xD

Najgorzej jak usuwają coś co tak w zasadzie nie jest bugiem tylko nieprzewidzianym wynikiem mechaniki gry jak choćby sztuczka z miksturami inteligencji i alchemią w Morrowind albo zabicie całej swojej armii i kilkukrotne rzucenie zaklęcia "wskrześ umarłych" na stos ciał w Spellforce.

Może i Fallout 76 to zła gra, ale kilka utworów z sountracku to arcydzieła 👌

W tf2 w marcu 2018 był błąd "flying scout" został on ok 1-2 dni puźniej naprawiony. Polegał on na tym że jak wypiłeś mleko i podniosłeś drógie to mogłeś skakać do woli ile chcesz w powietrzu tak jakby latać. Uwielbiałem przez ten 1dzień trolować na rankedach xD

Najlepsze jest to, że w Anthem broń z 1 poziomu zadaje tyle samo obrażeń co broń z najwyższego.

z GTA Online to cały odcinek można by było zrobić

>tytuł to "Gliche których lepiej było nie naprawiać" >mowa o glitchu który zachwiał ekonomią w GTA Online >R* naprawiają ten błąd Jak to się ma w sumie do tytułu materiału? Dobrze, że to naprawili przecież :P

xd glicz który psuje ekonomie gry ? raczej sposób na naprawienie spierdolonej ekonomi.

Tęsknię za wejściem na zamek z wyjetym mieczem ;'c

Ach, Skyrim i giganci posyłający gracza na orbitę...

Najlepszy błąd na świecie? CS:GO, Train, i te gołębie na longu od strony TT. To było genialne XD A teraz została tylko po nich tabloczka :< [*]

Garaż w napadzie Pacific Standard

Odcinki z komentarzem Kacpra są najlepsze ^_^ Ten głos zachęca do oglądania całego odcinka oraz wyczuwa się w nim profesjonalizm.

Pamiętam taki płaszcz w Baldur's gate 1 którym można było zauroczyć każdego, przez co gra stawała się dziecinnie łatwa. Potem w EE zostało to naprawione, ale nie zmieniało to faktu że widok potężnego wrogiego maga który rzuca sam na siebie błyskawice w ciasnym pomieszczeniu zawsze napawał mnie dumą xD

Warframe i niespodzianka z Novą, której ulti, po włożeniu w nią moda z ujemną siłą, przyspieszało przeciwników, czego twórcy nieprzewidzieli, ale zostawili bo to fajny pomysł

Minecraft- odległe lądy.

Zabrakło błędów w Gimper Simulator 3 i ich niefortunnego patchowania przez Mateusza Musiałowicza.

Planescape Torment była w tawernie taka babka, która chyba miała amnezję, bo po oddaniu jej questa i zgarnięciu nagrody, można było wyjść, wejść z powrotem, poprowadzić znowu rozmowę tak, żeby dojść do meldunku o wykonaniu zadania... i odebrać nagrodę. Kilka takich wyjść i wejść, i człowiek był bogaty. Ponieważ system dialogów w Planescape Torment polegał na wybieraniu z klawiatury odpowiednich opcji dialogowych, wystarczyło zapamiętać które zdanie następuje po którym i cała procedura sprowadzała się do wyjścia, wejścia, nawiązania rozmowy, wybrania kolejno odpowiedzi 1,3,2(już nie pamiętam faktycznej kolejności) ...i po 15 minutach człowiek był bogatszy niż Wiedźmin w trójce. Najbardziej jednak cieszy mnie to, że błąd odkryłem sam-przez przypadek, próbując w grach RPG zawsze wycisnąć jak najwięcej z dialogów, żeby nie pominąć żadnego sidequesta.

Warframe Wukong + Iron Valut argument + nowa mechanika broni miotanych/exodia skażenia Wydawało się, że tak miało być. Po użyciu zdolności Wukonga o nazwie Iron Jab na podłożu, zostawaliśmy wystrzeliwani w powietrze, następny pojedynczy atak wręczy rozpoczęty w powietrzu otrzymywał bonus: 500% dodatkowych obrażeń, +15 metrów zasięgu. Ataki wykonywalne z takiej pozycji to pojedyncze cięcie przed siebie oraz tzw. ground slam, czyli atak na ziemię powalający przeciwników w okolicy, którego obrażenia zmniejszały się z dystansem. Jest jednak kilka broni, które mogą wykonać jeszcze inne formy ataku. Posiadając wyekwipowaną pojedynczą broń boczną oraz glewię (taki dysk którym można rzucać) można wykonać ładowany rzut w powietrzu. Dyska można zawrócić w trakcie lotu, przy czym wykona on małą eksplozję, której obrażenia nie spadają wraz z dystansem. Podobnie z nowymi (w tamtym czasie) broniami białymi modułowymi oraz arkanami do nich. Jedno z nich pozwalało na wyrzucenie małego granatu po podwójnym skoku, którego obrażenia były równe obrażeniom broni (bardzo często można było się takim pociskiem zabić, ponieważ zadawał obrażenia również właścicielowi) Sam fakt, że argument Iron Valut działał razem z innymi atakami w powietrzu wydawał się logiczny, tyle, że zdolności w warframe można modyfikować pod kątem zasięgu, siły, czasu trwania i wydajności. Popularny build to 200% siły umiejętności, 160% wydajności i 280% zasięgu, co dawało w sumie +1000% obrażeń i 57 metrów zasięgu ataku który kosztował raptem 10 punktów energii, mógł czyścić całe pomieszczenia z wysokopoziomowych przeciwników, którego obrażenia nie spadały z dystansem, który przenikał przez ściany i inne obiekty oraz mógł podróżować ~100 metrów (wówczas wyszedł update dodający do gry sporą mapę nazwaną "otwartym światem" Plains of Eidolon). Ataki wyprowadzane z takiego dystansu otrzymywały gwarantowany cios krytyczny jako ataki "stealth". Zwiększając mnożnik krytyczny broni można było zobaczyć sześcio- i siedmio-cyfrowe liczby, co spokojnie wystarczyło żeby zabić wszystko (oprócz samego bossa) co mogło się pojawić na mapie...oraz wszystko w promieniu 57m Dla lepszego obrazu polecam poszukać na YT "Nuke-Kong Warframe"

Brakuje mi buga z Falouta 76 z Pancerzem wspomaganym "x1 w moim przypadku" a konkretnie chodzi o część nogawic które przy konkretnym ulepszeniu "nie pamiętam polskiej nazwy" dawał minusową wartość udźwigu ekwipunku co sprawiało można było nosić nieskończoną ilość przedmiotów przy sobie . Wystarczyło że zakładało się je i zdejmowało do momentu uzyskania minusowej wartości udźwigu. To było super wreszcie można było pobawić się każdym rodzajem giwery.

Feed the People w F76 był fajny, ale miał tez wadę, dlatego nie dziwię się, że został usunięty. Po prostu każdy element ekwipunku ma swoją wagę. Można sobie wyobrazić sytuację, że uciekasz przed jakimś wrogiem a tu nagle w ekwpinku pojawiła Ci się puszka "gulaszu", waga została przekroczona i nagle nie możesz biec, wróg Cię dopada i giniesz. Mogliby zrobić raczej coś w stylu, że po zakończeniu eventu, każdy gracz może za darmo "kupić" taki gulasz od najbliższego vendora, co by rozwiązało problem i nadal było fajne.

4:55 to już było w jednym z poprzednich odcinków :)

Dobrze, że przypomnieliście tym materiałem. Muszę sprawdzić, czy ostatnia łatka nie naprawiła bagu niekrwawienia zwłok na klatce schodowej. (Normalnie kałuże krwi pojawiają się dopiero, kiedy ciało upadnie już na podłogę, a schody blokują je pod pewnym kontem, więc jest mniej sprzątania po zbrodni.)

W Minecrafcie był kiedyś taki fajny błąd z wagonikami. Kiedy stały obok siebie na sąsiadujących torach, to oba dostawały kopa i przyspieszały do full prędkości w bardzo krótkim czasie. Jako że budowa tego, była tańsza niż montowanie elektrycznych torów, sposób był wykorzystywany dość często 8) Smutno się zrobiło po spatchowaniu, bo ci co polegali na tym błędzie, musieli przerabiać całą sieć kolejową XD

W fallout 2 przed jakimś większym patchem był błąd, który umożliwiał zdobycie samochodu bez dostarczania wymaganej części mechanikowi. Było to mega wygodne, bo w początkowej fazie gry trzeba było wszędzie łazić na piechotę, a było to strasznie wolne. Za małolata nie byłem świadomy, że to błąd, później, jak już odpalałem fallouta będąc starszy i znając lepiej angielski, byłem zaskoczony

Może temat nie bardzo związany z odcinkiem, ale kiedyś w LoLu, a dokładniej w menu głównym czy tam cliencie jak kto woli było, że można było pisać z osobą podczas gdy wyskakiwał dymek o znalezieniu gry, riot games to naprawił, że nie można już było, po czym cofnęli to. Dymek ze znalezioną grą wyskakuje na cały ekran, ale jak chcieliśmy skończyć ze znajomym jakąś myśl to było to możliwe, i nadal jest, ale był czas gdzie nie było można. W patchu napisali, że to jest bug po czym w next patchu go cofnęli :)

Ja tęsknię za błędem z lego Indiana jones2 kiedy wsiadaliśmy do tratwy ona skakała gdzie popadnie

Farming simulator 17. Normalnie prędkość orania, siania itp. itd. jest ograniczona do statystyk pracującej maszyny. Wystarczyło jednak tylko przytrzymać klawisz odpowiadający za zwiększenie prędkości tempomatu, a ciągnik zaczynał ciągnąć z maksymalną prędkością, tudzież kombajn młócił zborze ze swoją maksymalną prędkością ruchu.

Życze wam abyście osiągneli jeszcze w tym miesiącu milion subskrybcji bo fajnie sie was ogląda!!! ❤

Dual Dream bug z Diablo 2 był fajny, ta czarka wymiatała! :D Atomowy Jetpack z MDK2, odnawiający paliwo szybciej niż opadanie postaci, gdy odpowiednio go się używało (impulsowo), przez co można było ewentualnie wzlecieć dowolnie wysoko :-) Ach, chciałbym by kiedyś powstało MDK3 :-(

Gimper Symulator 3 - darmowa kawa w McDonaldzie, która dawała nieskończenie wiele expa :(

Przypomina mi się błąd z Dark Souls 3, odkryty trochę po premierze ostatniego dodatku. Odkryto glitch, pozwalający atakować gracza jako najeźdźca, gdy gra odczytuje Cię jako sprzymierzeńca. Znaczyło to, że wrodzy gracze mogli wejść do walk z bossami, do których normalnie nie mają dostępu. Wprowadziło to nową świeżość do systemu inwazji, ale ostatecznie zostało naprawione przez twórców, bo było bardzo nie fair w stosunku do zwykłych graczy.

Tak (chyba został naprawiony) , otóż w WoWie jak się było na raidzie Ulduar , można było zarobić 3k-4k golda za 5 min roboty :D Wystarczył było z1shootować "serce" bossa o nazwie Xt-002 , a w magiczny sposób następnie po jego pokonaniu można było wylootować 750g , następnie z kolejnych bossów także wypadała taka ilość g :)

W Borderlands 2 jest boss vermivorous the invincible, którego można zespawnować poprzez ewoluowanie varkidów. Jest kilka stadium tej ewolucji, na każde kolejne jest jakaś tam szansa, a rośnie ona wraz z ilością graczy w rozgrywce. Istnieje także boss Hyperius the invincible i jeżeli zaczniemy z nim walkę jest ona zawsze skalowana jakby byli w grze 4 gracze (im więcej graczy tym ciężej btw), żeby zmusić graczy do kooperacji w walce z nim. Będąc sami mogliśmy to aktywować i wyjść z lokacji do innej pełnej varkidów, bo gra dalej czytała że są 4 gracze w grze, przez co szansa na spawn vermivorousa była największa. Taki ot exploit, został naprawiony ;/ a szkoda Vermiego dalej można solo zespawnować, ale jest ciężko.

Przez pewien czas w grze World of Tanks (po wprowadzeniu zmienionego Match Making-u) był błąd powodujący, iż gracz zakładając pluton i nie zapraszając do niego żadnego innego gracza był losowany zawsze na samej górze stawki. Gracze zaczęli wykorzystywać bug-a i tym samym przytkali maszynkę losującą. Po kilku dniach War Gaming (deweloper) naprawiło błąd niszcząc tym samym cały mechanizm losujący (przed naprawą, jeśli nie tworzyłeś zbugowanego jednoosobowego plutonu, losowało cię raz na górze, raz na dole, raz w środku; obecnie 20 bitew na dole, 4 w środku stawki, 1 na górze). Od chwili wprowadzenia feralnej łatki WG próbuje naprawić MM (minęły jakieś 2 lata i jak na razie nic).

Gra w której idealnie pokazany jest pozytywny wpływ glitchy na rozgrywkę to GunZ The Duel. Cała sekwencja walki poszczególnymi stylami opierała się na glitchach, które trzeba było opanować

4:50 Gdyby Rockstar tak szybko robił cokolwiek z cheaterami.... A co do błędów: Tak tęsknie za jednym błędem - Infinity Flying Meave z Paladnis. Kiedyś w wersji beta przy wyuczeniu się odpowiednich timingów można było, za pomocą podwójnego skoku oraz ataku bohaterki, "latać" w nieskończoność wznosząc się przy każdej sekwencji o jakiś metr. Było to przydatne, zwłaszcza, że Meave nie jest postacią o dużym damage obszarowym oraz liczbie zdrowia. W taki sposób w pojedynkę można było zyskać jakąkolwiek przewagę nad grupką przeciwników walcząc w pojedynkę.

Nie był to do końca błąd, a raczej usunięta mechanika z gry - otóż w grze Vindictus, urzekła mnie postać czarodziejki Evie, która miała wspaniałą umiejętność zmiany siebie w kryształ lodu (powodujący chwilową niewrażliwość na obrażenia), bryła lodu oddziaływała na fizykę i wszelkie uderzenia - dzięki czemu umiejętna przemiana tuż przed potężnym ciosem oponenta powodowała wystrzelenie mojej postaci w drugi kąt areny itp... no ale po roku przerwy od gry postanowiłem do niej wrócić, "odwiedzić stare śmieci"... okazało się że ta mechanika została zastąpiona zwyczajną przemianą w nieruchomą kulkę) ten regres mocno mnie sfrustrował i przestałem w to grać ostatecznie ;_;

A co z programem kosmicznym skyrim? No i huśtawka w GTA4?

W Path of Exile był jeden taki śmieszny błąd... uniemożliwiał on zakończenie się wizualnego efektu flaszki i gem skilla "phase run" mimo upływu czasu, co sprawiało że postać stawała się niewidzialna dla pozostałych graczy na arenie którzy byli w momencie wywołania tego błędu. Jak się go wywoływało? poprzez wypicie flaszki co zapewniało chyba szansę na unik oraz odpalenie gemu "phase run"(obie te elementy nakładały przeźroczystą teksturę gracza). Błąd ten nie dawał zbyt dużej przewagi ponieważ zaklęcia obszarowe bądź samo nakierowujące zawsze mogły dopaść taką osobę(a tych w PoE jest sporo), a nowe osoby które się dołączyły widziały normalnie. Po za tym wszyscy się widzieli na mini-mapie...

A tam te glicze... Porozmawiajmy o gliczach w minecraft. Materiał 2h+

w edycji rozszerzonej gry Gothic nie da sie już wykuwać kilku mieczy z jednego pręta ;(

Tak na prawdę tylko przykład fallouta i anthema można rozpatrywać w kontekście "błędów których lepiej było nie naprawiać". Załatanie exploitów na farmienie kasy, naprawa bosa którego animacje nie działały w tak ogromnej formie? To brzmi jak zapychacze filmu które pojawiły się tam tylko dlatego, że autor chciał wspomnieć o falloucie i anthemie ale materiał trwałby 3 minut. Bo gdyby iść tym tropem to można by dodać wszystkie błędy z gier strategicznych które pozwalają zawiesić bota i pokonać go bez walki.

Pamiętam, że w Destiny 2 był błąd, który pozwalał przechodzić przez ściany. Była potrzebna emotka "Krok Biurokraty", trzeba było ustawić się plecami tuż pod ścianię, i aktywować animację. Bardzo dużo tajemnych pokoi na rajdzie lewiatana dzięki temu znalazłem

W GTA V dawno, dawno temu był bug z bramą wjazdową niektórych posesji w vinewood hills, że działały podobnie jak słynna huśtawka z GTA IV.

Przykład z GTA online beznadziejny, dlaczego mieliby tego nie naprawiać skoro to psuło balans w grze online? Może potrzebowali do tego kilka prób, jednak zostało to słusznie naprawione. Pomijam fakt, że GTA online to cholerny grindownik.

Glicz?... W pewnej wersji War Thundera, coś było nie tak z ładowaniem pocisków w Chi-Ri II. Poprzednio maszyna ładowała 5 sekund, potem dlai jej magazynek... co 2 sekundy pocisk, ALE cały czas, czyli jakby mechanizm obejmował cały magazyn, a tak naprawdę miał miejsce tylko na 3 pociski. Po aktualizacji, ładowanie wynosi do tej pory 2.9, ale tylko na 2 najbliższe ładowania aż do uzupełnienia magazynu 1 miejsca... po 3 strzałach, maszyna spowrotem ładuje jak normalny czołg, około 6 sekund... tęsknię za tym, strzelało się na bejta w ścianę obok, wróg wyjeżdżał jeszcze nie widać było jego wieży a my już mieliśmy kolejny pocisk... cudo

Ja pamiętam jak grałem kiedyś w takie stare mmo rpg. Był quest na rabunek kupców, mieliśmy wymordować ich, dostawaliśmy taką jakby szmatę na twarz i nasza reputacja z kupcami robiła się na wrogi. Bug polegał na tym, że będąc w tej masce, nie robiąc dalej questa, teleportując się do miasta można było atakować kupców do woli, a gracze nie mogli wtedy handlować. Nie powiem, sprawiało mi to masę frajdy. Później niestety załatali ten bug a maska była tylko skórką do postaci. Przestałem grać w tę grę... Gra się zwała Allods Online.

W Prey'u z 2017 dało się mnożyć składniki próbując je rozłożyć, nie było to coś na co można było trafić przypadkiem - ktoś ewidentnie musiał chcieć zaskoczyć grę żeby do tego dojść, nie psuło to gry tak długo jak ktoś z tego nie skorzystał. Szkoda, że to usunęli bo to mogło dać duże ułatwienie rozgrywki na które nikt by nie narzekał bo jak już mówiłem - trzeba było chcieć to zrobić.

w Aionie był kiedyś taki błąd że miniboss spawnujący się z częstotliwością co 3-4 h respawnował się jak normalny mob/ gdy nie ubiło się jego minona. Loot raz na 2-3 ubicia był zacny a więc farmiło się godzinami. Spocik był znany przez naprawdę niewiele ludzi. a gdy dwoje wtajemniczonych znalazło się na spocie, to albo się dołączał , a gdy coś poszło nie tak i jeden z współpracowników chciał oszukać i zabrać całego loota , to oszukany zabijał miniona i koniec zabawy =D. Bug był bardzo długo nienaprawiony. A po fixie .... jakoś tak smutno x).

W Gothicu 2 można było sprzedawać drogo skórę z cieniostwora Bosperowi, a odkupować od niego taniej. W Gothicu 2 Noc Kruka błąd ten naprawiono. Nie nadużywałem tego (raptem z 2 razy aby zachować jednak balans rozrywki :)), jednakże na początku mały zastrzyk gotówki bardzo się przydawał.

Można było wspomnieć o błędach, które są wykorzystywane przede wszystkim przez speedrunnerów. I tutaj można wspomnieć o dwóch grach: Hollow Knight i Celeste, devowie obu gier są świadomi sceny speedrunnerów. Twórcy Celeste zostawiają te bugi wykorzystywane przez speedrunnerów, no bo po co je łatać, skoro nie psują rozgrywki zwykłemu graczowi? A co robią twórcy Hollow Knight? Konsekwentnie usuwają bugi wykorzystywane przez speedrunnerów, mimo że nie psują rozgrywki zwykłemu graczowi. Doprowadzili do tego, że obecnie niemożliwe jest pokonanie rekordów z aktualną wersją gry, więc coraz więcej osób przesiada się na Celeste.

Zawiodłem się, nie było wiedźmina i sposobu z krowami albo perłami :( XD

Nie wiem czy ktoś pisał o tym: Kiedyś w Euro Truck Simulator 2 jak się włączyło awaryjne światła (np.stojąc czy manewrując) to wszystkie pojazdy nieopodal zwalniały. Jednak błąd polegał na tym - że jak się włączyło światła awaryjne w czasie jazdy - to też wszystkie pojazdy w okolicy zwalniały - no i był ten komfort że na autostradzie nikt nie wyprzedzał. Niestety błąd naprawiony około rok temu...

Czy tylko ja wiem kto będzie narratorem w materiale po samym tytule filmu?

Jakby w Destiny 2 mieliby być tacy bossowie pod względem rozmiarów, to bardzo chętnie zacznę w to grać. Tak sobie wyobrazić "To ta nauczycielka, której nigdy nie lubiłem" .

W doomie z 1993 roku na patchu 1.666 zdarzało się że Cacodemon i inne potwory mające więcej niż 150hp po trafieniu beczką jakby podpalały się i traciły resztę hp po pewnym czasie. Na najnowszym patchu czyli 1.92 i tej wersji z BFG Edition to już nie występuje. Są nawet filmy to pokazujące na yt

Może glicz to nie jest ale przypomniał mi się Update z 2016 w WF gdzie zmienili FX i dzwięki WIELU broni w Warframe. (głównie tym starym sprzed 2015). Zmianom uległ też dobry shotgun HEK, który miał piękny dzwięk wystrzału (habrzyyy) a po tym był bardziej pfiuuu. Gracze w konsekwencji (razem ze mną) zebrali się na forum i pisali o tym żeby przywrócić jego FX bo to trash no i przywrócili po roku i nawet się wypowiedzieli o tym na Devstreamie :D Grajcie w Warframie gracze! Dajmy im zarobić bo to piekna gra jak i dobrzy prowadzący!!!

Jednym z lepszych błędów które zostały w grze na zawsze były duże cyce lary croft

Powiększający się tyłek Widowmaker w Overwatch po użyciu ulta :3

Wystarczyłoby sprawdzić sumy kontrolne i przesłać odpowiednie różnice. To niemożliwe, żeby tak dużo te łatki zajmowały.

Na końcowe pytanie, tak. Jestem fanem owerwacha i boli mnie kilka usterek które twórcy naprawili, jednym z nich była możliwość, wslizgniechia się bagietą, gdy uzylało się skoku rombniecia tarcza i zutu młotem jednocześnie.

W Team Fortress 2 jest broń o nazwie prawy bizon. Potrafił penetrować przeciwników i trafiać ich kilka razy. Była nawet informacja o tym w grze w postaci poradnika na loading screanie. Po czym po 3 latach Valve stwierdziło, że to bug i usunęli tę zdolność. Na szczęście to potem przywrócili

w minecrafcie, był bug, że jak latałeś elytrą i puszczałeś fajerwerki, to dostawałeś przyśpieszenia, przez co można vyło mieć takiego "jetpacka". glicz był tak fajny, że zostawiono go do dziś.

Ja tam się smucę jak każdy glicz usuwają, bo tylko materiał do ,,Licze na Gliczę''' tracimy i nic dziwnego, że od dawna tej serii nie było :(

Mi osobiście brakuje dosyć znanego błędu w raidzie "leviatan" w destiny 2 a mianowicie żeby dostać się do finałowego bossa trzeba było przejść kilka przeszkód ale zanim do się niego dotarło wymagane było przejść pewnego rodzaju zabezpieczenie którego ukończenie w małą ilość osób było bardzo trudne ale istniał pewien exploit dzięki któremu można było pominąć to zabezpieczenie a mianowicie spaść do wody w odpowiednim miejscu i zginąć dzięki czemu po odrodzeniu można było się pojawić wewnątrz tytułowego lewiatana ( w statku a nie w potworze)

Co do Anthem, Bioware JUŻ coś zrobiło - zwiększyło dropienie na wyższych poziomach trudności i gracze przyjęli to bardzo dobrze.

Bankomat w misji Four Stores w PayDay 2

Warframe: kiedyś po jednym hotfixie można było korzystać z czatu handlowego podczas misji. Normalnie było to niemożliwe, a twórcy mówili że tego nie dodadzą ponieważ jest to zbyt trudne do zrealizowania. Jednak przez błąd w tym hotfixie to działało i to całkiem dobrze. W następnym hotfixie usunęli to. Smutek :(

Ja tęsknię za błędem w spellforce gdzie nie musiałem się przejmować pieniędzmi, po prostu kupowałem przedmioty a jak nie było nie stać to się gliczowało i czasami miałem nawet kasę na plus. Ten błąd znałem z wersji z gazetek z kiosku i obejmował chyba tylko zakon świtu. :)

Boostery z minecartów - pamiętamy [*]

Najgorsze uczucie to to, kiedy dowiadujesz się, że jakiś fajny glitch istniał zanim to zauważyłeś, ale został naprawiony.

ja dosyć tęsknię za błędem w Super Mario Oddyssey, który na finałowym poziomie - Darker Side pozwalał zatrzymać czas. Było można wtedy chodzić po normalnie śmiertelnej lawie i bezpiecznie pozwiedzać ten świat. Błąd niestety naprawili

Gdybym nie mógł wyjechać na wysoki hortagar koniem to moja przygoda ze Skyrimem skończyła by się w białej grani

Po wprowadzeniu nowego MM w World of Tanks był błąd, który wyglądał następująco: po wejściu do bitwy będąc 1 osobowym plutonem mieliśmy bardzo duże prawdopodobieństwo być top tierem w bitwie. Po "naprawieniu" tego błędu nie dość, że taka opcja jest niemożliwa to zmniejszyło się jakiekolwiek prawdopodobieństwo bycia na topce 😉

Apex, nieskończone latanie, w pewnym momencie jak połowa graczy na serwerze tak robiła, gra była o wiele bardziej dynamiczna, co przekłada się na więcej funu z gry. Przydałoby się takie coś, może nie w takiej formie, w jakiej to było, ale coś mogliby zrobić ;x

nie zapominajmy o gliczu z cupheada o nazwie wsg który ułatwiał rozgrywkę i gra stawała się fajniejsza a mdhr i tak go usunął

W grze Rune Scape po jedynym update był przez kilka godzin taki błąd, że z bossów (i to takich, które spokojnie można było pokonać w 3 osoby) wypadały prawie za każdym razem same najdroższe looty. Rzeczy kosztujące po kilkaset milionów, co w przeliczeniu na złotówki, dawało kwoty rzędu nawet tysiąca złotych za jeden przedmiot. Co ciekawe nie było po tym żadnego rollbacka.

Kiedyś w football Managerze był błąd, gdzie jakoś po kupnie zawodnika brało się cancel i magicznie przychodził za darmo. Nie wiem, jak to wyglądało konkretnie, bo akurat tego FM'a nie miałem, tylko o tym czytałem

w gta online zawsze była masa exploitów na farmienie kasy - choćby kradzież auta z ulicy, potem jego maksymalne tuningowanie, aby na końcu sprzedawać go w nieskończoność korzystając z garażu klubu motocyklowego, czy już legendarny garaż przy pacific standard z obowiąkową kurumą w środku.

Tęsknie za Flash+Grabem blitza w lolu który pozwalał przyciągnąć osobę do miejsca do którego się przeteleportowano

W wczessnych wersjach Duke Nukem 3D można było kopać obiema nogami(Quick Boot i Mighty Boot) Ale po wydaniu Atomic Edition można było tylko kopać tylko jedną nogą.

wszyscy dobrze wiemy, że fallout 76 miał tu dawno zagrzany stołek :)

Fajnie by było, gdyby wrócił stary bug z koszem na śmieci w Hello Neighbor

Kiedyś w gta były misje gdzie z npc wypadało po 10k a one respiły się w nieskończoność

Wiedzmin 3 i farmienie na krowach. Przed patchem i bez biesa było fajniej 😜

myślałem, że będzie jakiś błąd z Fortnite, o podwójnych pompach czy coś w tym stylu, ale na szczęście trzymacie poziom jak zawsze XD

większość osób może nie pamiętać ale tęsknie za gliczem z minecrafta dzięki któremu jednym bone mealem od razy wyrosnąć roślinę a teraz średnio trzeba 3

Słyszę na start tego mądrego i odrazu łapkę w górę daje

Liczyłem na huśtawkę z GTA IV :D Wjazd w nią samochodem zawsze dawał mnóstwo frajdy i szybki sposób na przedostanie się inny zakątek miasta :D

zdecydowanie rewolwer w csie XD

w tytule "Glicz" to od razu mam przed oczami Fallout 76. To gniot który przekroczył skale, ale jest to tez produkcja, która była potrzebna. Brakowało takiej gry, która byłaby takim wielkim kozłem ofiarnym, na którym można by było się rozładować. Panem et circenses jak mówi stare rzymskie przysłowie. Chleba mamy od cholery. Brakuje nam tylko igrzysk, a powstały fallout 76 nam je dał

Błąd wpływający na rozwój serii to bezprecedensowe wydarzenie? Zakładam, że redakcja nie słyszała o atomowym Ghandi...