Potężne exploity, które nigdy nie zostały załatane 

"Czym jest sen" - Brzmi jak tytuł dla tego mądrego na kanał :D

W Skyrim dobry jest myk na levelowanie magii przemiany. Jak masz perka z czarnej księgi, że przez 30 sekund czary nie zużywają magii aktywujesz go podnosisz coś telekineza i przenosisz się szybka podróżą na drugi koniec mapy i myk masz nabite 100 w 10 sekund 😄

Super outfit Heda dodaje +10 do profesjonalizmu tego materiału

1:08 dzięki hed, obejrzałem incepcję przed chwilą i teraz odpaliłem twój film i nadal mnie utrzymujesz w motywach snach w śnie xD

Szczęście lvl 99 kiedy grasz w Skyrim próbują uzbierać na Wietrzny Domek za 5k, zarobisz sobie przerwę na tvgry, i znasz już ten ''jeden prosty trick", po czym wracasz i kupujesz od razu Smoczą Przystań

1:17 Dzięki Hed za teasowanie krabów w grach. Dzięki tobie wiemy, że pełna wersja powstaje :) 🦀🦀🦀🎮🦀🦀🦀🎮🦀🦀🦀🎮

Jeśli chodzi o exploity ze Skyrima to ja też odkryłem jeden zabawny. Grając jako nekromanta odkryłem, że jeśli włożysz loot do zwlok(dosłownie ile wlezie) a następnie wskrzesisz je najsilniejszą umiejętnością, ta która wskrzesza na nieokreślony czas, to dostajesz darmowy konia pociągowego który może nosić wagę po kilka tysięcy i nijak nie wpływa to na jego szybkość.

W Hollow knight'cie był fajny exploit na "niewidzialność" postaci. Wystarczyło szybko otworzyć i zamknąć, mapę podczas ładowania sueperdasha (cały czas trzymając odpowiedzialny z niego przycisk), tak aby postać się świeciła, ale mogła normalnie chodzić. Następnie rozpocząć proces teleportowania się dreamgatem czy jakoś tak ta umiejętność nazywa. Dalej pod sam koniec ładowania się tej umiejętności, kiedy cały obraz staje się biały, puścić przycisk od superdasha, co przerywa animacje i zostawia postać na mapie. W ten sposób postać staje niewrażliwa na wszelkie ataki, kontakt fizyczny z innymi postaciami, pociskami, wpada pod wodę, zamiast unosić się na jej powierzchni ale przede wszystbkim, dzięki temu nie otrzymuje żadnych obrażeń, a sama może je zadawać. Podobno kiedyś sami twórcy gry znaleźli filmik z gliczem w internecie i napisali tylko, że w sumie fajna sztuczka nie będą tego naprawiać jeśli dzięki temu więcej osób pozna zakończenie ich gry i będzie im się grało lepiej. Glicz działa do dzisiaj (testowałem w połowie Sierpnia xd)

8:50 aż mi się przypomniał tekst z metina "fajny fms, chcesz mieć dwa?" kto grał ten zrozumie 😅

Pozwolę sobie jeszcze dorzucić do tej listy The legend of Zelda: Breath of the wild. Tam przenikanie przez ściany, wystrzeliwanie się w powietrze za pomocą bomb, nieskończone skakanie, nieskończona ilość staminy, przenoszenie wytrzymałości z jednej broni na drugą, duplikowanie broni i inne OP glicze są na porządku dziennym

Różnica między snem a faktem, jest taka że to drugie pochodzi z odbieranych danych z otoczenia, a to pierwsze podobno z głowy... więc w sumie w pewnym sensie całe życie to sen, z innym źródłem danych

W pierwszym Gothic był wygodny błąd. Animacja chodzenia w bok nie była blokowana jak się spadało. Można było więc "iść" w bok spadając z dowolnie dużej wysokości a bohaterowi nic się nie działo po upadku. Skracało to drastycznie czas podróży, bo mapa w grze duża nie jest, ale jest bardzo mocno zróżnicowana jeżeli chodzi o wysokość. Często szybciej było zeskoczyć z klifu niż biec dookoła :D

Dalej nie przyzwyczaiłem się do tego zamiennika Heda, oddajcie nam go!

Panie Hed, jakże się cieszę, że wróciłeś Pan z urloppa ;)

"Czym jest sen?" Kacper! Kacper! Jest robota dla Ciebie!

Dobra godzina do dodania filmu... w sam raz przed szkołą xD

W Stardew Valley jest glitch dzięki któremu można sobie łatwo nafarmić (hehe) pieniądze. Każdy przedmiot w grze ma swój własny kod składający się z kilku znaków. Jeśli przy tworzeniu postaci w miejsce imienia wpiszemy któryś z takich kodów, na przykład na skrzynie skarbów, kod się aktywuje ilekroć jakiś NPC wypowie nasze imię. Wtedy trzeba pójść do karczmy i zacząć rozmawiać z Gusem, który zawsze wypowiada nasze imię kiedy wita nas w swoim lokalu. W ten sposób pierwszy milion można zarobić bez sadzenia choćby jednej rzepy

W gothicu 2 można nabić sobie nieskończoność każdego atrybutu. Myk polega na tym że używając eliksiru od razu dostajemy atrybut ale jeśli jakiś wspaniały potwór nas uderzy to przerwie animacje z picia a eliksir wraca do plecaka

Nie wiem może już jestem starym graczem, ale jeśli miałbym dokonywać jakiś obrzędów, żeby grę oszukać, to wolałbym już włączyć cheat i tyle.

Nie ważne jaki temat odcinka - ważne, że Hed 😃

W gothic 2nk były pewne przedmioty jak: magiczne zwoje, księgi i jedna roślina(ta podstawowa do tworzenia mikstur) które można było sprzedać, uderzyć handlarza, obrabować go gdy będzie leżał i następnie sprzedać ponownie, a kary nie zapłacimy nigdy większej niż 1000 szt. złota.

Ehh Skyrim. Właśnie robię kolejne podejście do tej gry (tym razem skończę główny wątek), ta gra to jeden wielki exploit i aż palce świeżbią, aby korzystać. Jak powiedział Todd Howard "It just works". Poza w/w kolejne exploity to: - Restoration Loop - darmowe trenowanie u npc, których można przyłączyć - zabijanie każdego, walczącego wręcz przeciwnika z łuku stojąc na stole, skale lub innym miejscu, na które trzeba wskoczyć (npc nie potrafią skakać). - trenowanie skradania poprzez chodzenie w miejscu. - trenowanie łucznictwa na Siwobrodych - trenowanie dowolnego rodzaju broni na koniu z Mrocznego Bractwa - otwieranie skrzynek z całym ekwipunkiem z danej lokacji, marnie ukrytych pod teksturami - kopiowanie przedmiotów przy użyciu kompanów i wiele, wiele innych

Oryginalny Gothic. Uwielbiałem na samym początku kraść stal od kowala, następnie tworzyć niewykończone miecze i sprzedawać za drogocenne bryłki rudy.

Bez Ciebie TVGRY by upadło.. bez kitu. Szacun robisz mega robotę.

Zawsze podziwiam osoby, które te exploity odkrywają i zastanawiam się w JAK DO CHOLERY je odkrywają xD

W grze Divine Divinity, przytrzymujesz przedmiot i wczytujesz ostatni save. Można w ten sposób również przenieść przedmioty na inne postacie.

Nie chcę wychodzić na purystę Hedzie, ale to dziala tak: 1. Gra ma *podatność*, którą można "wyeksplojtować" (wykorzystać). 2. Ktoś ją znajduje i pisze kawałęk programu (skryptu), który ją wykorzystuje, albo chociaż listę instrukcji dla gracza która mówi co nalezy zrobić żeby wkorzystać daną podatność - nazywamy taki algorytm potocznie "eksplojtem". 3. Następnie ktoś używa eksplojta żeby osiągnąć jakiś efekt. Więc, Ty nie tyle "wykonałeś eksplojt własnoręcznie" co użyłeś znalezionych eksplojtów, które ktoś wykonał, twórcy natomiast nie usuwają z gier eksplojtów, tylko podatności (błędy), które te eksplojty wykorzystują do działania.

*Albo mi się zdaje albo Hed w swojej nowej formie przebija kolejną barierę swojej zajebistości w montowaniu*

Kilka fajnych exploitów/glitchy, które osobiście pamiętam: 1. Mass Effect 1, Mako Therum Glitch - na Therum można zglitchować prawe przednie koło aby przejechać bokiem w ciasnym przejściu zaraz przed kopalniami, co pozwala na pominięcie animacji geth prime'a no i użycie siły ognia naszego łazika. W Legendary Edition też to działa i jest nawet potężniejsze, bo otrzymujemy pełną pulę doświadczenia :) 2. Dragon Age - exploit pozwalający na kopiowanie przedmiotów, co pozwala zdobyć dużą liczbę zwoi expa i sprzedać sporo itemów dla złota 3. Mirror's Edge: Catalyst - Podczas free runu można zglitchować się w ścianie najwyższego wieżowca, co pozwoli nam wejść na sam jego szczyt. Jak ktoś ma wolne 8h aby to zrobić to polecam, bo widok jest bardzo fajny :D

W Gothicu (na pewno w Gothicu II) jeśli wykuwało się miecz i od razu po wykuciu wydobyło broń, to w ekwipunku pojawiała się dodatkowa gorąca stal. Pamiętam też, że jeśli jako czeladnik Harada mieliśmy kilka zwykłych mieczy do sprzedania i jednego z nich używaliśmy jako broni, to przy sprzedaży też pojawiał się dodatkowy miecz albo dostawaliśmy kasę za jeden niesprzedany... ech, chyba trzeba sobie przypomnieć tę grę :)

Najlepsza glicze to w Mount & Blade xDD Walczysz na turnieju. Przeciwnik ucieka przez ścianę w rogu areny. I musisz przecisnąć się po za mapę za nim, by wygrać lub przegrać. Albo Szturmujesz Zamek garstką 13 chłopów. Używasz drabiny do tego i walczysz z 789przeciwnikami na raz. Ty zostajesz na drabinie. Twoi podkomendni padli trupem. A wróg stracił zaledwie 1 rycerza. Ale zaraz. Oni stoją na Blankach i nie ścigają gracza. A czekają na niego. Wyciągasz łuk i one hadeujesz strzelców, a później wygrywasz szturm. SAM !! W razie braku strzał wracasz do kufra otwierasz , zamykasz i wracasz z pełnymi kołczanami. I tak aż ustrzelisz ostatniego chłystka. Polecam ;)

Hedziu chyba schudł albo to ten nowy monitor cos inaczej wyswietla. Gz!

Fajnie widzieć nowe twarze w tvgry. Powodzenia !

W roguelands jest glicz podobny do tego z dying light . Instrukcja : miej w ekwipunku dwa rodzaje przedmiotów typu składniki emblemów albo paczki (ponad 1 w jednym staku)(przedmioty nie mogą być w górnym pasku) posiadaj dowolny battle chip naciśnij naraz przycisk od włączenia ekwipunku oraz trybu bojowego jeśli na górnym pasku są battle chipy udało się podnieś przedmiot który ma być sklonowany połóż go na battle chipie powinien stać się czymś losowym podnieś przedmiot który ma być zdezintegrowany połóż go na tym samym battle chipie i powinien zamienić się w przedmiot który był wcześniej tam położony. uwaga przedmiot do dezintegracji ma być w liczbie mnogiej żaden z przedmiotów nie może być pancerzem bronią tarczą pierścieniem lub dronem

W Elex też jest exploit na górę elexu. Jak masz mało, to idziesz do handlarza, oglądasz jego towary, po czym szybko machasz myszką po nich, jednocześnie wciskając 'E'(kupuj). Czynność ta będzie przenosić jego przedmioty do twojego ekwipunku, po czym możesz zatwierdzić(to spowoduje, że staniesz się posiadaczem przedmiotów od handlarza) lub anulować (to sprawi, że dostaniesz ilość elexu wartych towarów) transakcje. W ten sposób można maksymalnie zarobić ponad 30000, a następnie produkować napoje elexowe dające exp, lub kupić sobie lepszy pancerz albo broń 😁

W Dark souls 3 można skopiować swój save lokalnie. Dołączyć do gry ze znajomym, wyrzucić wszystkie rzeczy. Wyłączyć grę, wkleić backup zapisu. Wejść do gry no i cyk, 2x wszystkie itemy

Hed schudł widzę, ogarnął tego mopa na włosach i brodę i odrazu wygląda jak człowiek :)

Odkryłem pewnego glitcha w Urban Chaos. Jak się grało na kodach, to wciśnięcie g sprawiało, że postać pojawiała się kilka metrów dalej. Jak się to zrobiło podczas jazdy samochodem, to postać pojawiała się poza nim, ale można było dalej nim sterować, a postać stała prawie nieruchomo, choć można było wyciągnąć broń i strzelać. Wtedy jak się najechało na postać, to pojawiała się ona na dachu samochodu. Można było dzięki temu jednocześnie jechać i strzelać.

4:16 Panie Hed kategoria złoto, zrobił mi Pan dzień :D

Czy tylko ja zauważyłam że nasz hed jest zielono-fioletowy :O ? Jak joker

W grze sacred plus zeby kupowac niezliczoną ilość potionów zapisywałem gre wczytywałem ponownie :D W starszych częściach fify można tak było resetować zmęczenie zawodników, zapisując i restartując gre. W footbal manager gra losowała często wyniki więc jeśli zapisaliśmy grę przed meczem i mecz nie poszedł po naszej myśli wystarczyło zrobić restart i rozegrać mecz jeszcze raz.

Nie zawsze trawie humor Heda, ale jak już trawie, to śmieje się głośno :D

w skyrimie jest też exploit (sorry za błędy) który sprawia że możesz w nie skończoność nabijać punkty doświadczenia potrzebne są czarna księga z dodatku dragonborn która zawiera umiejętność "wiedza tajemna" przez 30 albo 15 sekund sprawia że nie tracisz punktów magii podczas używania czaru i druga rzecz która jest potrzebna to telekineza a na koniec to odblokować sobie szybką podróż od markartu do wieży stendara (mój wybór potrzebne to do 1 dniowej wędrówki postaci w grze podczas szybkiej podruży oraz dlatego że blisko są przedmioty działające na telekinezę) i albo w markarcie albo przy wieży stendara odpalić moc "wiedza tajemna" potem użyć telekinezy na jakimś przedmiocie i wykonać szybką podróż do wieży stendara jeśli zaczynasz w markarcie lub na odwrót jak się dotrze na miejsce to zmienić magię przemiany na legendarną i powtarzać ten proces aż twoja postać będzie rzygać punktami umiejętności (na jedną szybką podróż około 2 lub 1 punkt umiejętności jeśli masz poziom postaci na 30 - 100+ )

W Borderlands 3 można sobie w nieskończoność rolować legendy z Gold Boxa. Klonujesz klucze poprzez wczytywanie gry na odłączonym kablu od neta - aż dziw bierze, że nie ogarnęli tego po tylu latach...

Mój pierwszy exploit w grach: W Fallout 2 w San Francisco był kupiec (od razu po wejściu do miasta po lewo), od którego można było kupić dużo sprzętu (broni, stimpaków, amunicji, pancerzy itp.), a potem okraść go z zarobionych przez niego pieniążków. Nie kojarze, żeby dało radę zrobić coś takiego z jakimkolwiek innym kupcem w grze. W ten sposób można było zdobyć mnóstwo sprzętu i hajsu za free.

W dragon age origins jest prosty sposób na zdobycie punków doświadczenia podczas misji urny świętych prochów. Otóż po zdobyciu prochów można za każdym razem wchodzić i wychodzić z obszaru góry gdzie stacjonuje smok tam gdzie wchodziło się po prochy. Zwykle tak dobijałam prawie maksymalny poziom wszystkimi w drużynie

Kiedy widzę Heda na miniaturce to już wiem, że odcinek będzie świetny niezależnie od tematu

Z pierwszego Baldurs Gate-a pamiętam że jeśli umieściło się w pasku podręcznym skalp bandyty i dwa razy się spróbowało użyć. To się gliczował i najpierw nie miał żadnej wartości, a po drugim użyciu liczba rosła do jakichś niebotycznych rozmiarów.

Ahhhh ostatnio mi się śniło że byłem karczmarzem w skyrim ahhhh piękny sen ps. Dużo, zarobiłem na miodzie

Kraby w grach

Aż przypomniało mi się jak w Skyrim na PS4 cały czas sprzedawałem w nieskończoność Calixto ten sam amulet a następnie go kradłem i tak w kółko aż miałem już 2 miliony, oraz w AC Rewelations kupowałem i sprzedawałem składniki do petard u Piri Reisa nie wychodząc z ekranu handlu i na tym zarabiając.

Aż się nasuwają filozoficzne pytania ... Czy wykorzystywane błędów w grach offline dla własnych korzyści jest etyczne? Czy można postawić znak równości między takimi wykorzystywaniem glitchy (badź prościej, bugusingiem) a wpisywaniem kodów? Specjalnie dopisałem, że chodzi o gry offline. W grach online i multiplayer, takie rzeczy są prawnie zakazane (a przynajmniej, powinne być).

Ok, ale kiedy wróci ten prawdziwy hed?

Ja - chce spać Hed - hehehe nie nje

W pierwszym Fable był taki exploit, w którym wystarczyło nazbierać wystarczająco dużo kasy, aby wykupić od handlarza wszystkie perfumy. Przez ubogą mechanikę popytu i podaży w grze można było te same perfumy odsprzedać handlarzowi z powrotem z potężną przebitką :D

1:06 - Rozkmina zaskakująco blisko Elder Scrollsowego "Dreaming Godhead". Polecam poczytać o tym, niezły odlot XD

W Fallout 4 nadal istnieją exploity na zdobywanie expa, kapslów i duplikowanie zasobów. Wiem, bo korzystałem z nich kilka dni temu.

Dying Light

Moim zdaniem nadeszła nowa era gier w której wpisanie kodu nie jest zwykła kombinacją klawiszy a kombinacją klawiszy połączoną z glitchem, tak by trudniej było oszukiwać, a dało się używać "dev mode". Żartuje to było by zbyt piękne by być prawdziwym (póki co). To po prostu połączenie kilku czynnków gdzie główne (bo te przychodzą mi do głowy) to nieudolność twórców oraz wpływ świata pieniądza - bo pewnych rzeczy się po prostu nie opłaca (więc się nie robi), albo opłaca się za mało (więc się nie robi, to zazwyczaj łatają patche czy mody). Ale zapiszę sobie ten film do zakładek, jak będę miał kiedykolwiek czas na granie w którąkolwiek z tych gier i chęć na podejście "le god" czy "milioner"

Prawie północ? A to napewno film Heda! 😄

Tak jak zawsze piszę przy tych materiałach z exploitami: armia w minutę w Spellforce ( zabicie 20 darmowych robotników i spamienie ożywienia martwych dopóki zwłoki nie znikną = 80-120 szkieletów ) bo nigdy nikt o tym nigdzie nie wspomina nawet XD

ten mod z handlem w skyrim działa na zasadzie jak wyczyścić konto u brokera :) Poradnik początkującego inwestora :)

Nikt nie robi takich dobrych miniaturek i materiałów jak Hed

btw glicz na kopiowanie w terrari 1.3 1.stwórz server 2.ustaw kwadrat 2 na 2 ze sztabek dowolnego rodzaju i postaw na nim skrzynię 3.zniszcz sztabki na ziemi tak aby a te pod skrzynią lewitowały 4.postaw pod nimi work bench 5.zniszcz skrzynię i postaw na jej miejscu ramkę na item 6.rozwal prawą stronę work bencha i postaw tam ramkę na item 7.urzyj dwie lub więcej sztuki itemu i włóż do ramki na item na górze i patrz jak twój ekwipunek z każdym kliknięciem coraz bardziej się zapełnia

Jest pewien exploit w diablo 3 na konsolach pozwalający na mnożenie w nieskończoność przedmiotów, zasobów i gemów, który również nie został do dnia dzisiejszego wykryty i załatany. Wystarczy że jeden z graczy wyrzuci przedmioty na ziemię i wyloguje się z gry wyłączając pada. Jego przedmioty zostaną bo wyrzut nie będzie zapisany a drugi gracz może je podnieść. Dzięki temu można mieć mnóstwo wysokopoziomowych klejnotów do statystyk i można tworzyć legendarne itemy z najlepszymi statystykami w nieskończoność.

Hed, jeszcze zapomniałeś o jednym exploicie w God of War 3 jak działa na Ps3 tak samo działa na Ps4 po Remasterze z nieśmiertlneścią i wymaxowanym arsenałem

Hedziu> robi materiał o błędach w grach YT >Gothic

Ciekawe czy w Gothic remake będzie można wszędzie wejść z wyciągniętą bronią.

W Morrowindzie dostawaliśmy zlecenie od Habasi Sugar Lips aby ukraść z pewnego domu w Balmorze Vintage Brandy kosztującą 600 złota czyli całkiem drogi przedmiot jak na ceny w grze na początku. Prawodpodobnie Habasi nie zdawał sobie sprawy z faktu, że za każdym razem gdy klikamy u niego w opcję dialogową dotyczącą Brandy w szafce pojawia się jej kolejna butelka. Dzięki temu oraz faktowi, że wszelkie skille w TES3 możemy kupić za złoto, już na samym początku gry jesteśmy w stanie wymaksować postać. Z tego co testowałem exploit działa na pewno z dodatkiem Bloodmoon, nie wiem jak w Tribunal.

Ej nie miałem co oglądać i tu nagle film od TvGry po prostu ❤️❤️❤️❤️❤️

A ja myślałem, że jestem cwany jak w Gothicu 3 podczas używania przedmiotu, zwiększającego statystyki, natychmiast wyłączałem ekwipunek 😂

Hed, dobrze wyglądasz!

1:42 Działa działa Hedzie tylko trzeba wiedzieć co sprzedawca, np. Kaucje z butelek po piwie porozrzucanych po osiedlu a po tranzakcji zbierać butelki z kosza na śmieci zza sklepu

Dobrze ze jeszcze nie spałem przed spaniem miły film do snu dzięki

ja lubiłem expoit w GTA 5 Online, wystarczyło w odpowiednim momencie wyciągnąć kabel od internetu na końcu misji finałowej Problem Bogdana, wtedy dostawaliśmy kasę za ukończenie finałowej misji i nie musieliśmy robić od nowa misji przygotowań i wpadało sporo kasy co kilkanaście minut dość szybko to naprawili ale nadal można było z tego korzystać tylko już zamiast randomowego gracze trzeba było z kolegą to robić, przydzielało mu się maksymalny udział finansowy w napadzie, wyciągało kabel pod koniec a potem on robił analogicznie to samo z nami

W Black Desert od bardzo dawna jest exploit pozwalający przewozić nawet setki tysięcy przedmiotów danego rodzaju na wierzchowcu. Gdyby twórcy to usunęli, to wiele sposobów zarobku straciłoby sens.

jeśli chodzi o exploit który pozwala na sprzedawanie handlarzom w skyrim, to jeśli handlarz nie ma już złota dalej można mu sprzedawać jego itemy za 0 golda, i w taki sposób podbijać sobie retorykę w nieskończoność

SCS Software dopiero niedawno wyeliminowal opcje exploita z ETS2 kompletnie legalnego na kase. Kupowalo sie drugi garaz na koncu mapy i zatrudnialo sie kierowce z zestawem. I podrozowalo sie za darmo miedzy garazami co trwalo kilka dni. W tym czasie nasz kierowca nakrecal kilometry i zarabial kase. Majac kilka garazy i mnostwo kierowcow to jeden taki travel dawal nawet kilka milionow waluty.

Ahhh Skyrim :D cudowna gra, ale to sprzedawanie przedmiotów w późniejszej fazie gry jest po prostu wkurwiające... 750 złota na dobę gdy Ty opychasz deadryczne seciki i od zasrania kamyczków szlachetnych.. Tak wiem można ich wydoić, zapisać, zabić, wczytać i chujec znowu ma miech złociszy. Pozdro :D

Ten Hed 2.0 Przyszłość zaczyna się dziś

W Gothic: Noc kruka jest taki bug że po zabiciu jednego handlarza wypada ci z niego więcej mięsa niż uzbierałbyś przez wiele godzin zabijania potworów.

akurat w soulsach tak wysoki SL nie ma sensu wiec te dusze sobie mozna wsadzic :P ale to nie jedny glitch z duszami :)

Nowy Hed taki ładny, że się napatrzeć nie mogę :D (materiał też zajebisty!)

Dodam coś od siebie, może nie taki potężny ale jednak exploit, chyba w wreckfcie jeśli ustawimy wyścig na 60 okrążeń, 23 przeciwników a pojazdy na kosiarki do trawy to wszyscy się sami wyeliminują po 5 okrążeniach maksymalnie i dostaniemy około 7 razy więcej doświadczenia (dużo) niż za zwykły wyścig.

W prastarych zwojach jest zapisana również wiedza jak zaklinać takie itemki w Skyrimie, że aż się gra crashuje czasami :p

Hed, a gdzie Final Fantasy 7 i dublowanie przedmiotów przy pomocy materii W-Item? Można tak sobie 99 Megaelixirów zrobić w kilka chwil:D

W Gothic 2 jak się miało np. 29 pkt siły i u nauczyciela wykupiło się od razu 5 pkt. to było taniej niż gdybyśmy mieli kupić 5 pojedynczo.

Bogdan w gta online? Wyłączenie procesu gry (task manager) w momencie gdy zapisuję się postęp napadu. I przy ponownym wejściu do gry można znowu final zrobić. I tak do bólu

Nie zapomnę exploitu z "Killer is Dead", gdzie za przejście misji na wyższych poziomach trudności otrzymywało się więcej kasy. Sęk w tym, że pierwsza misja jest w zasadzie interaktywną cutscenką i jej przejście na najbardziej hardkorowym poziomie trudności dalej było banalnie łatwe :D ale kaska leciała :D

jeszcze w Minecraft jak się ma efekt "hero of the village" na poziomie 5 to wtedy można kupić za 1 szmaragd biblioteczkę którą jak się postawi i zniszczy to wypadają 3 książki a każdą z tych książek u tego samego faceta można sprzedać po 1 szmaragd za sztukę w skrócie: 1 emerald= 3 emeraldy -1użycie narzędzia

Jak widze nowego Heda to mam takie OH i AH

W Red Dead Redemption Online był błąd exploit, gdzie wystarczyło stać w miejscu i doświadczenie samo rosło, byłem pewien że to zobaczę w tym materiale.

W Skyrimie połączenie nalewki Fortify Restoration z ciuszkami Fortify Smithing pozwalało na tworzenie zbroi i broni z chorymi statami.

W gothic 2 jak się było najemnikiem to można było wziąć zadanie od Bustera na rogi cieniostwora. Można go po oddaniu rogów pobić i znowu mu oddać i tak mamy golda w ciul.

Przypomina mi się od razu Fallout 2. Po 40 minutach każdy już miał najlepszy pancerz i broń :D

Nie rozumiem za bardzo po co łatań exploity w grach singlowych. Trzeba naprawiać błędy przeszkadzające w rozgrywce, to oczywiste, ale pewne mechaniki gry które pozwalają dodać sobie pieniędzy? Za bardzo nie wiem co to za różnica z po prostu dodaniem sobie funduszy jakąś komendą, ale co to komu przeszkadza w grze jednoosobowej, przecież jej jedynym celem jest dawać graczom przyjemność, dla jednych będzie to granie zgodnie z regułami, a dla innych wykorzystanie wszystkich możliwości by uzyskać jak najlepszą postać.

Exploit to metoda wykorzystania (niezależnie od tego czy na swoją korzyść, czy w jakimś innym celu) błędu. Nie ma zatem "eksploitów w grach", tylko co najwyżej są eksploity na błędy w grze.

-Hed na dziś musi być materiał -Dobra Hed o 23 40 film

10:30 kopanie leżącego który wypadł za mapę ;D

No i jeszcze jako naczelny soulsolog powinieneś znać Metodę krwi na Żywych Porażkach z Bb