jesli chodzi o resocjalizacje to mam taka historie bo sie pytam kiedys jaśka: -chcesz zeby ci pomoc a on mowi no ze chce -a wierzysz w boga? -nie wierze -no to ci nie pomoge pozdrawiam
Żeby się zmienić, żeby zmienić swoje cechy charakteru, zmienić samego siebie potrzeba do tego gigantycznie dużo pracy i odrobinę inteligencji. Wiemy przecież, że ludzie w zastraszającej ilości są szalenie głupi, bezmózgowi. Mało kto potrafi się zmienić, na lepsze oczywiście. Z tego co fabuła Gothica nas informuje Milten jest / będzie najmądrzejszy więc to tylko potwierdza moje słowa.
Marzenie ale fajnie, gdyby CD PROJEKT RED wykupiło prawa do Gothica i zrobiło na nowo trylogię a w szczególności trójkę, która byłaby spójna i jak to było w wiedźminie gra byłaby fajna pod względem fabuły jak i rozgrywki.
Taaa fabuła zaczęła by się tak że wrzucają nas w 3r do gry i każą szukać kamieni ogniskujących, a jak chcemy sie dowiedzieć po co to sami wydedukować albo przeczytać der comic 2.0 i tak poza tym g3 nie odstawał bardziej niż 2 od 1, tylko mniej było widać bo w 2 odwiedzasz stare terany i oprawa graficzna ta sama, ale już zamiana późnej starożytności na końcówkę średniowiecza/początek renesansu są.
Czy ja wiem, Milten to była dla mnie najbardziej nudna postać z tej piątki (4+bezi), taka ciepła klucha. Z grupy tych czterech może się wyróżnia, ale jako typowy "dobry przydupas", taki piesek na posyłki, nieudacznik, oferma. Mnie odrzucił i zanudził.