Super jest sentyment. Jedyna wada z tego co pamiętam to nie dało się maxi singli słuchać . No i oczywiście ADAM był o klasę lepszy. Widzę z okna na horyzoncie budynki dawnej Fonica , przywołane wspomnienia tym filmem. Pozdrawiam
Adam to ledwo pół-automat. Gorszej jakości ramię na łożyskach kulkowych, ponad przeciętnie awaryjny napęd, lżejszy talerz, gorzej rozwiązane tłumienie wibracji z zewnątrz. No i mimo wszystko zauważalnie słabsze wykonanie i spasowanie części. Nie jestem w stanie się zgodzić z wyższością Adama nad Danielem...
@@Matel98 Jeśli chodzi o potencjalne zakłócenia odtwarzania, automatyka to jednak minus, nawet porządnie zrobiona jak w Danielu. Najlepszy w sensie czysto technicznym polski gramofon to mechanizm G601A, występujący w nowszych Fonomasterach i samodzielnie w takiej wysokiej skrzynce. Ciężki talerz, porządne ramię, i do tego jeszcze cywilizowany napęd z elektroniczną stabilizacją obrotów, bez idlerów, kółek i innych komplikacji.
@@gallanonim1379 Daniel to ciekawostka - zdecydowanie najbardziej zaawansowany polski gramofon. Ale czy najlepszy - trudno powiedzieć. Automatyka jest rozwiązana ciekawie, ale niestety podczas odtwarzania ramię cięgnie za sobą kilo żelastwa. W naprawdę dobrych gramofonach automatycznych automatyka jest całkowicie odsprzęgana podczas odtwarzania i nie generuje żadnych zakłóceń. Stabilizacja obrotów nie działa dobrze w żadnym polskim gramofonie. Żeby np. Daniel grał poprawnie, wymaga pełnego serwisu włącznie z poprawianiem fabryki w kilku punktach i masą żmudnych regulacji.
Witam. Jaki gramofon by Pan polecił? Żeby fajnie grał, były wymienne igły , i w przyzwoitych pieniażkach. Na jaki model warto by było zwrócić uwagę? Pozdrawiam
Z Polskich gramofonów może Pan zacząć od gramofonów Unitra z serii Gs- 464 prosty paskowy gramofon ceny od 200 zł, łatwość naprawy, łatwość montażu wkładek innych niż MF100, ewentualnie jeszcze gramofon Bernard
