Moja ulubiona część GTA. Dlaczego? Po prostu lubię takie ambitne gry, zrobione jak dobry film. Dla każdego co innego, broń Boże nie przekreślam pozostałych części tej specyficznej serii. Kręci mi się po prostu łezka w oku, jak przypominam sobie wpakowywanie ostatnich kul w Rascalova. Protagonista Niko jest niezwykle ciekawą psychologicznie postacią. Morduje i kradnie, ale reprezentuje wyższy poziom duchowości niż zabijaki z innych części. Zastanawia się nad sobą i niejednokrotnie wspomina o tym, że to wojna go zmieniła. Smutny jest jego żywot, a cała produkcja niezwykle refleksyjna. Jeśli miałbym komuś polecić lub odradzić tę grę to polecam ze szczerego serca. Spróbujcie, bo warto. Nawet jeżeli Wam się nie spodoba, będziecie bogatsi o pewne doświadczenie związane z egzystencją człowieka. Jak po przeczytaniu mądrej książki. Ta gra to już nie tylko bezmyślne strzelanie. Obserwujemy zmieniający się portret psychologiczny Niko i identyfikujemy się z bohaterem jak nigdy dotąd. Uwielbiam tą grę. Pozdrawiam.
Dla mnie jest to najgorsza część. Wady: Optymalizacja niesamowicie zła, kiepska muzyka, monotonna fabuła, słabe wsparcie modów, brak tuningu, mało rodzajów pojazdów, okropne sterowanie pojazdami, bardzo złe dźwięki broni, mała ilość broni, szara kolorystyka, mapa z brakiem lasów, plaż, gór. Zalety: Grafika
@@3ZIOMAL3 typowe gadanie kogos kto ma maks 13 lat i wychowal sie na gta 5 Muzyka w 4 jest spoko nie poznalem jeszcze wszystkich nutek ale rosyjskie rapsy sa swietne, ponure kolory i brak gor lasow czy multum niepotrzebnych pierdol sprawiaja ze wkrecasz sie w fabule o nieprawdziwym amerykanskim snie. Polecam spojrzec troche glebiej niz na to ze nie ma lasow czy ufo
Ta część serii uderza jeszcze bardziej, ponieważ wychodziła w czasach, gdzie dla Polaków otwierał się rynek pracy na zachodzie a ludzie dość często wyjeżdżali do UK za lepszym życiem, zatem motywy zdrady, nieuczciwości i koloryzowania życia na zachodzie są również nam bliskie.
@@kamil-zo4eh ja przechodzę drugi raz ale tak smutne:( to ma taki klimat jedynie gta 3 miała taki klimat mroczności ale to jest poprostu coś nie do opisania..
Zdecydowanie najbardziej perfekcyjna (pomijając nieszczęsne problemy z optymalizacją) i moja ulubiona część GTA. Na wielu poziomach o wiele lepsze niż najnowsza odsłona serii...
Jakub Gmur Zgadzam się. Klimat i fabuła lepsza od GTA V, czyli historia dla dorosłych ludzi, poważna i gorzka. Gameplayowo, graficznie i technicznie V lepsza ale brakowało jej tego czegoś, duszy.
IV podczas premiery była mistrzostwem, ten silnik, ta fizyka, nacisk na szczegóły, był efekt "wow" : D Poważne podejście do fabuły również przypadło mi do gustu, ale misje są chyba najsłabsze w całej serii, 90% z nich polega na "jedź, zabij kilkadziesiąt kolesi i wróć" (dopiero TBoGT miało ciekawsze misje : P). Jak dla mnie V rozgniotła IV, czwórka wygląda przy piątce jak test silnika, choć obcięta jest z kilku fajnych rzeczy jakie podobały mi się w IV, a dokładniej modelu zniszczeń (nie wiem czy poprawili go na NG lub PC jak wyjdzie) i bardziej powszechnego użycia Euphorii. Niemniej to V ma świetne i zróżnicowane misje, więcej humoru, o wiele ciekawszy świat i niemal wszystko w tej części miecie to co widać w poprzedniczce. No i IMO Red Dead Redemption również rozjeżdża GTA IV : D Czekam na kolejne Red Dead bardziej niż na nowe GTA.
@@niesluchamwackow2137 Właśnie nie.. Gta IV ma ten szary klimat, gta v i san andreas wyglądają cukierkowo i mnie między innymi przez to aż tak nie wciągneły..
Nwm dlaczego nie ma jeszcze "...w pigułce" z Metal gear solid XD Jestem pewien że Archon stanął by na wysokosci zadania jak NrGeek i potrafiłby jasno wyjasnic zawiłą fabułę serii :D Idealny pomysł po premierze MGS V : The Phantom Pain :)
Phantom pain to była dla mnie super gierka, do momentu pojawienia się jakichś kuźwa robotów czy jak to nazwać 🤣 chciałbym żeby ktoś zrobił gierkę w klimatach Afganistanu, szpieg czy zabójca w stylu hitmana czy grupa żołnierzy w stylu tom Clancy ghost recon
Tomex 202 Nie o takie "znajdźki" nam chodziło. Mowa była o fruwających zdrowiach, czaszkach z szałami zabijania i innych przedmiotach rodem z gier automatowych, które można podnieść. Przepraszamy za niedopowiedzenie. :)
Jestem pod wrazeniem przygotowania recenzji.Pelen profesjonalizm.Naprawde swietnie sie oglada/slucha.O niektorych rzeczach sam nawet nie mialem pojecia
Jea! Kolejny odcinek GTA w pigułce, czyli jedyne co mnie może oderwać od Pillarsów. Kciuk w górę w ciemno. PS. warto dodać że czwórka nie chodzi na win 8.1 i Rockstar nic z tym nie robi... Kupiłem na steamie i nie pogram...
arhn.eu TheWhiteStar666 Tak działa, że przy wczytywaniu gry zawsze jest freeze. Wymyśliłem na to sposób, i finalnie save wczytuje się. Po zawieszeniu się gry zamykam laptopa (Windows przechodzi w tryb uśpienia). Otwieram go, loguję się do Windowsa, przy czarnym ekranie i wciskam kombinację ALT+TAB tak długo, aż znowu zacznie odtwarzać się muzyka z ładowania. Po chwili gra pomyślnie się wczytuje, cała procedura trwa około 5-10 minut. :D
Arhon miałby za zadanie przejść 8 gier z czego każda z nich zajmuje pond 20 godzin rozgrywki. Czekanie miesiąc na jeden odcinek? Ja bym czekał ale tylko Arhonowi musi się chcieć :P
0rz3lek Wiem, że są takie filmiki u NRGeeka. Nawet je już oglądałem. Z tym, że tam poruszana jest tylko fabuła poszczególnych części. A arhn.eu porusza wszelkie kwestie związane z konkretną częścią serii gier. A poza tym Metal Gear Solida nigdy za mało ;)
Przechodziłem wszystkie części gta po kolei za wyjątkiem czwórki.. jakoś sam nie wiem jak mnie to ominęło, później myślałem, że ta część ma słabe opinie też nie wiem czemu.. Jest rok 2021 przypadkowo nadziałem się na ten film, klimat tej gry jaki tu zobaczyłem zmotywował mnie, żeby jednak zagrać w tą grę.. Cholera, najlepsza część! Ten szary klimat, fabuła w stylu dramatycznym, brak happy endu.. Muzyka z intro soviet connection katowana codziennie od dwóch tygodni.. Jakąś godzinę temu zakończyłem całą fabułę, Roman przeżył z Kate musiałem się pożegnać.. Fajny materiał i wszystkich gorąco pozdrawiam!
15:15 - Biorąc pod uwagę jego południowosłowiańskie nazwisko i to, że w intrze Roman porusza temat języka serbskiego, kwestia wydaje się być wyjaśniona.
Widzę, że będę musiał skorzystać ze swojego innego komentarza. Krótka lekcja geografii i historii współczesnej: Język serbski jest językiem używanym w kilkunastu krajach. W Serbii, Bośni, Albanii, Czarnogórze i innych krajach bałkańskich. Ba, nawet nie wszędzie w Serbii mówi się po serbsku! Na południu mówi się po bośniacku, a w Wojwodinie i Kosowie całą masą języków. Wszystko z uwagi na burzliwą i krwawą historię tego obszaru. Dlatego też na podstawie języka nie da się określić skąd pochodzi Niko. To, że ktoś mówi po angielsku nie znaczy, że jest anglikiem, francusku, że jest francuzem. Tak samo to, że ktoś mówi po serbsku nie znaczy, że jest serbem.
No tak, ale powiedziałeś coś w stylu "Nie wiadomo dokładnie, czy jest Serbem, Rosjaninem czy Polakiem". Bardziej chodziło mi o to, że dwie pozostałe opcje raczej nie wchodzą w grę. A zacytowany przez Ciebie komentarz czytałem. Ciekawa jest sytuacja z dokładnym pochodzeniem Nika, chociaż jest w grze kilka śladów mogących potwierdzić to, że jest on Serbem.
Nie twierdzę, że serbskość Nika jest tutaj czymś niepodważalnym (to czy jest Serbem, Chorwatem czy przedstawicielem innego narodu tworzącego w przeszłości Jugosławię jest tutaj kwestią poboczną). Po prostu wykluczyłem Rosję i Polskę, ponieważ nie ma żadnych większych dowodów na to, że pochodzi z jednego z tych państw (zarówno sam bohater w grze jak i Rockstar potwierdzał, że nie jest Rosjaninem, a z naszym krajem Niko nie ma nic wspólnego). Co innego Serbia/była Jugosławia, bo na większe lub mniejsze dowody można się natknąć, prawie że na każdym kroku. Główny protagonista mógłby być oczywiście Polakiem/Rosjaninem mówiącym w językum serbski (nie jest to rozumowanie pozbawione logiki), ale jednak Chorwacja, Bośnia czy Słowenia to nieco inny przypadek niż te dwa kraje.
Pamiętam jak kiedyś jarałem się GTA IV: oglądałem gameplaye, czytałem recenzje. Gdy sam zagrałem byłem pod ogromnym wrażeniem Liberty City, które do dziś jest jednym z najbardziej wiarygodnych miast w grach. Podobał mi się taki poważny, mroczny, ponury klimat gry. Jednak GTA IV, gdzieś w połowie, zaczęło mnie nużyć, gdy minęło pierwsze wrażenie a misje zaczęły się robić powtarzalne. Jednak fizyka gry, model jazdy do dzisiaj mogą imponować. Szkoda trochę, że w "piątce" to okrojono.
Bardzo dobry materiał i wciagajaca seria. mimo iz przeszedlem kazde gta minimum raz czekam na kazdy kolejny odcinek i ogladam go z wielkim zainteresowanie. Pozdro:)
Stary, dla mnie jesteś po prostu Mistrzem. Twoje "pigułki" są najlepsze. Jako fan całej serii GTA uważam że lepszego kompendium wiedzy nigdzie nie znajdę. Przy tych "pigułkach" człowiek wraca z sentymentem do starych czasów. Ps. Robię sobie t-shirt z Twoim logo :) Pozdro!
GTA IV posiadało jedno z najbardziej realnych systemów sterowania pojazdami jakie widziałem... Zniszczenia też były całkiem niezłe chociaż nijak mają się chociażby do NEXT CAR GAME... O dziwo w/w funkcje były w samym graniu bardziej wadami niż plusami... - Dowód na to że zbyt ostry realizm w grach nie powinien być głównym celem deweloperów...
Świetna seria. Bardzo ciekawa. A osobiści czekam na Need for speeda w pigułce, bo jakby na to nie patrząc to jedna z najdłuższych serii gier wyścigowych (no chyba że najdłuższa, a ja o tym nie wiem), no i nie było jeszcze samochodówki. Pozdrawiam :)
W GTA V znajduje się dość sporo nawiązań do San Andreas i w pewien sposób łączy się uniwersum HD z tym uniwersum 3D (np. gang Ballas, samochody i samoloty z SA..).
Dla mnie jest to najgorsza część. Wady: Optymalizacja niesamowicie zła, kiepska muzyka, monotonna fabuła, słabe wsparcie modów, brak tuningu, mało rodzajów pojazdów, okropne sterowanie pojazdami, bardzo złe dźwięki broni, mała ilość broni, szara kolorystyka, mapa z brakiem lasów, plaż, gór. Zalety: Grafika
@DJ Daddy nie musi być taka sama, tylko że od IV części jest gorzej. Twórcy poszli w lepszą fizyke jak realizm, ale nadal nie ma czegoś takiego jak pościg policji za łamanie zasad drogowych, tak jak to jest w starej grze np. Driver 4.
Najlepszy tekst z GTA IV: -Vlad - Jak na tępego wsioka to nawet zabawny z Ciebie koleś, Niko. -Niko - A z ciebie jak na wkurwiającego dupka, bardzo wkurwiający dupek. haha :) To mi się właśnie w GTA4 podobało, pyskaty bohater kąśliwy, nie dał sobie wejść na głowe i nie dał się popychać, a nie taka tępa pała jak CJ. Najgorsza postać ever jak dla mnie.
GTA IV było równie wielkie jak SA, dopiero teraz dostrzegam, jak mało tak naprawdę można się dowiedzieć z filmów "W pigułce", ale i tak lubię je oglądać.
Mapa w IV byla tylko troche mniejsza od SA, przy czym była nie porownywalnie bardziej szczegolowa i zlozona, zrobiona z o wiele wieksza skala, jedno miasto bylo wielkosci wszystkich 3 z SA. Normalnie tego tak nie widac, ale miasta w SA wygladaja komicznie jak zwiekszy sie odleglosc rysowania. Jako ciekawostke dodam jeszcze ze w planach w GTA IV mial byc cały stan Liberty w ktorego w sklad wchodzilo Liberty City, Alderney City i otaczajace tereny pozamiejskie The Carraways. W trakcie prac zrezygnowali z tego i skupili sie na miescie, prawdopodobnie mieli problemy z wydajnoscia.
Gdy dorwałem się do gta IV z jednej strony lubiłem nowy sposób prowadzenia pojazdów ponieważ często zmieniałem auta z gry na te z realnego świata, a z drugiej bolał mnie brak systemu RPG i szare kolory gry. W całej grze wolałem bawić się podmienionymi pojazdami niż wykonywać jakiekolwiek misje
mam nadzieje ze gta 6 będzie w stylu gta 4, świetna fizyka pojazdów, świetna fizyka strzelania, świetna fizyka rozwalania pojazdów, świetne animacje, świetne wszystko, kurwa gta 4 jest lepsze od gta 5 pod każdym względem oprócz grafiki bo niestety gta 4 jest z 2008 XD
GTA IV ma ten swój urok. Gra ma inny klimat od innych części, bardziej poważny. Może dlatego nam się podoba. Poza tym w tej części jest najwięcej Słowian. (Niko jest z Jugosławii, w grze mamy też Rosjan, a gra wspomina o Polsce.)
Wiem, że dużo ludzi oburzy to co powiem, ale uważam że fabularnie jedna z najlepszych części (obok VC i oczywiście V). Długa historia, potrafiła mnie mocno wciągnąć. Przeszedłem ją z 5 razy. Mimo mnóstwa problemów - zarówno z optymalizacją, ze sprzętem, z instalacją, z problemami z uruchomieniem, z ładowaniem tekstur itp itd. uważam ją za fenomen ! Szczególnie ze względu na poziom dopracowania - np. krąży po YT film porównujący IV z W_D. Warto obejrzeć, aby zobaczyć co np. Ubisoft zrobił ze swoją piaskownicą. 6 lat po premierze IV, W_D nie dorasta swoim silnikiem do pięt RAGE'owi. Oprócz GTA V, oczywiście, czwórka jest moją ulubioną grą! Można było się wkręcić mocno w historię i żyć w Liberty City. Jeśli nie graliście - a powstały już komputery które to pociągną - szczerze polecam!
Realizm przy wybuchach samochodów ;) Polecam odcinek pogromców mitów na temat wybuchających aut :) Coś w sezonie 7 lub 8 ;) W praktyce bardzo trudne jest spowodowanie wybuchu lub nawet zapalenia samochodu... Benzyna z baku nie wybucha, po prostu się zapala przy otwartym otworze. Nie słyszałem o wybuchającej instalacji gazowej, o "dizlach" nie wspomnę ;)
12:37 - 15:09 - Te zakończenia to smutna historia, oba zakończenia tak bardzo odbiły się na psychice, że mimo iż to gra to do dziś nie potrafię tego zaakceptować :(
Szczerze? Bardziej bolała mnie śmierć Kate McReary niż Romana, który robił tylko problemy :P Jedynie mi dlatego było go szkoda, ze względu na [SPOILER ALERT] to, że Mallorie Bardas była w ciąży [/SPOILER ALERT]
Archon (nie wiem jak to sie pisze wiec przepraszam jezeli jest błąd)... mam propozycje na kolejne "... w pigułce". Moze zrobilbys Serious sama... jest duzo jego czesci pobocznych... wiekszosc zna tylko te główne... a z checia poznalbym je wszystkie... pozdrawiam i dzieki za serie "time warp" i "mortal kombat w pigulce" :) moze nie jestem stary ale i tak przypomnialea mi dziecinstwo
uwielbiam serię GTA, jednak grając w EFLC naszła mnie refleksja, że fabuła we wszystkich misjach jest taka sama - jedz na wymianę (narkotyków, diamentów etc) lub zabij kogoś a na miejścu ZAWSZE idzie coś nie tak i kończy się strzelaniną, bardzo schematyczne i przewidywalne
Ja jak pierwszy raz zainstalowalem gta 4 na moim kompie to nie chcialo sie odpaloc bo za mal bylo ram (1 gb ddr2 :D).Pozyczylem od kolegi 500 mb i w koncu jako pierwszy w szkole odpalilem gta4, takie zazdro ze szok :D w sumie nie bylo widac nirba i wody ale gralem.Po jakims czasie zmienilem moje gt7600 256mb na 512mb gt 9600,dokupilem ram do 3 gb i wtedy sie zaczelo mucenie na srednich detalach, troche przymulalo ale mi to nie przeszkadzalo.Jak gralem w gta to moj komp mial parametry gt 9600 (dokladnie nie pamietam) 512mb, 3 gb ram, intel core 2 duo 2.4 ghz, komp byl sredniakiem pod koniec 2008 roku, teraz gta 4 powinno chodzic plynnie na sredniaku.Nie siedze juz w tym i praktycznie nie gram bo nie mam czasu ale planuje zakupic lapka pod gry i zaczac mucenie :D