Świetne przepisy ,wypróbowane doskonale podane podziwiam pani słowny komentarz szybki i bardzo wyraźny to wielka sztuka bo w wielu filmach zwłaszcza serialach wiele słów mi umyka bo aktorzy nie znają podstaw dykcji .Pozdrawiam serdecznie i Szczęśliwego Nowego Roku 2019❤️🌲👍
tak świetnie to pokazujesz, a jeszcze lepiej opowiadasz i przekazujesz tyle informacji :-) podziwiam Twoje umiejętności i chęć pokazywania i dzielenia się nimi z widzami :-) pozdrawiam gorąco, ciekawa jestem z jakiej części Polski pochodzisz i skąd tak dużo wiesz o dobrej kuchni :DDDDD
Szukajac polskich przepisów znalzalem ten film, i bardzo mi sie podoba. Sadze jednak, ze proces przygotowania jest troche za skomplikowany. Wegrzy, czyli moi robia to prosztszej, wszystko w jednym garnku. Nie zapomnijmy o tym, ze jest to w zasadzie prosta, pasterska potrawa. Mieli jeden duzy "bogrács", kociol, i wszystko w tym garnku zalatwili. Po za tym Wegrzy nie oszczedzaja na papryke mielona, az tak, ze zupa jest, i musi byc czerwona. Szczególnie gdy to robia mezczyzni na pastwiskach. Wegrzy uzywaja wiecej gatunków papryki mielonej, a tylko jeden z nich jest ostra. Do tej zupy raczej nie dodawaja wina, to raczej do "pörköltu", czyli do paprykaszu. Gratuluje Pani, ten gulasz jest chyba 95% autentyczny.
Zrobiłam na błyskawicznie - bez zacierki, bo nie zdążyłam, no i mięsko dusiłam w szybkowarze w małej ilości wody, drastycznie zmniejszył czas przygotowania, później resztę już dusiłam tradycyjnie, czyli tak jak to opisujesz. Gulasz smakował nawet mojej niejadającej papryki córce - papryczki po prostu oddała tacie ze smakiem zajadając resztę :)
Cieszę się, że smakował! Następnym razem, jak będziesz mieć trochę więcej czasu, spróbuj z zacierkami -nie tylko fajnie tu pasują, łagodząc ostrą nutę dania, ale też trochę zagęszczają sos. I danie smakuje jakoś inaczej, lepiej niż bez zacierek (tj. naszym zdaniem). Musiałabyś sama porównać;) Pzdr! M.
Właśnie zrobiłem i wyszedł bardzo dobry. Tylko mięso podsmażyłem bez tłuszczu i podsypałem mąką. Cebulę podsmażyłem na oliwie z oliwek. Do smaku dodałem świeży rozmaryn, liść laurowy i ziele angielskie. Resztę zrobiłem według przepisu i wyszedł superrrr:-)
Dodanie wina w oryginalnej wersji miało zapwnie znaczenie dodając specyficznej kwasowości i słodyczy. Pewnie możnaby ten brak zrekompensować dodaniem octu winnego i szczypty cukru...Pięknie wygląda z tymi kluseczkami.
Witam Pani Magdo ! Jeśli coś gotuję to tylko z Pani przepisów, są świetne i zawsze "wychodzą" pyszne (moje smaki) ten gulasz jest super - zrobiłam. Szukam - przepisu na leczo do słoików- na zimę i marchewkę też na zimę. jak można dobrze ją zrobić???- pozdrawiam
ciekawe danie , bardzo pracochłonne , w niedziele maja być u mnie teście na obiedzie , hmm... czy na taką okazje pasuje danie jednogarnkowe ??? i sernik czekoladowo-wiśniowy heheheh :)
zrobiłam ten gulasz i faktycznie jest super , smakowal wszystkim ale nie wiem dlaczego te kluseczki ciasto, strasznie sie kleiło i nie moglam zrobic takiego waleczka zeby pokroić , ciezko mi bylo nawet kuleczki z tego robic , myslałam nawet zamrozic to ciasto i zetrzec na tarce , nie mam pojecia dlaczego takie bylo :) pozdrawiam
też tak czasem mam. To chyba zależy trochę od mąki. Można wtedy po prostu podsypać mąką lub od razu rwać ciasto "umączonymi" palcami i tak lekko je kulać/zatrzeć (jak zacierki =ta pierwsza opcja pokazana w filmiku). Cieszę się, że smakował!
SkutecznieTv hihi, też zrobiłam wczoraj, tyle że mi kluski wyszły o konsystencji niemalże kamieni :D przegięłam z mąką, ale to dlatego, że właśnie strasznie mi się kleiło i tak sobie dosypywałam... :)
Na węgrzech dodawają do gulaszu duzo wiency słodkiej papryki w proszku aby gulasz był czerwony, co najmniej cztery duże łyżki, jedną pietruszkę korzeniową pokrojona w kostkę, dwa rozdrobnione łodygi selera naciowego i jeden średni pomidor.
+Grindhouse62 Max . Przecież każdy gotując może dodać więcej różnych warzyw. Dziwię się ,że występujesz z taką śmieszną uwagą.Dodaj nie 2 a 3 pomidory- kto Ci zabroni,nie 2 i 4 łyżki papryki - brak miłości do gotowania !!!!!
A co to takiego cipetka?? Bardzo proszę o wyjaśnienie (mieszkam w USA na Florydzie ale często jestem w Chicago gdzie jest pełno polskich sklepów). Z góry dziękuję.
Podałam:) Dodaję go do drobniutko pokrojonego kminku, zaraz po jego posiekaniu i rozcieram wraz z nim na taką jakby pastę. I to razem dodaję do gulaszu:) Ale można też dodać do smażącego się mięsa, razem z dodawaną cebulą. Próbowałam w obu wersjach i ta z kminkiem jakoś lepiej mi chyba podchodzi:)
Straszne głupoty pani opowiada - gulasz jest jeden i zawsze węgierski. Zaczyna się od przesmażenia na smalcu bardzo dużej ilości sproszkowanej słodkiej papryki. A pani opowiada brednie że w papryce jest cukier i się spali. Zainteresowanych zapraszam na kanał JK Food gdzie zobaczycie jak się robi gulasz. Na pewno nie tak jak na tym filmie