Jak dla mnie, bardzo smutną historię miała popularna, lecz dość zapomniana brytyjska aktorka Susan Shaw. Urodziła się w 1929 roku w Londynie. Przed rozpoczęciem kariery nazywała się Patricia Gwendoline Sloots. Chciała zostać projektantką mody, ale na początku lat 40 organizacja Rank Organisation podpisała z nią kontrakt. W 1949 wyszła za niemieckiego aktora, który urodził się na terenach dzisiejszej Warmii i Mazur - Alberta Lieviena. Mieli razem córkę - Annę Lieven. Rozwiedli się w 1953, a rok później poślubiła jednego z popularniejszych aktorów, znanego z filmów wojennych - Bonara Colleana. Mieli razem syna, Marka, który również poszedł w ślady rodziców i ma za sobą 40 letnie doświadczenie na ekranie. Obecnie jest instruktorem jogi. Bonar zmarł tragicznie w wypadku samochodowym 17 sierpnia 1958 roku. Po jego śmierci Susan zaczęła pić, aż w końcu oddała synka na wychowanie babci. 20 lat później, sama umarła bez środków do życia, na marskość wątroby. Rank Organisation zorganizowało i opłaciło jej pogrzeb. Susan łącznie zagrała w ponad 35 filmach. Jej historia jest bardzo poruszająca. Polecam przeczytać ją każdemu.
kie to smutne, pamietajmy o NICH bo to przeciez wspoltworcy kultury. Moze dzieki Tobie gtak sie stanie? Umarli w zapomnieniu ale pamietajmy o NICH tu I teraz bo sie im nalezy. Nie patrzmy na to ze alkoholizm, ze starcze fobie itp. to ich prywatgne zycie. pamietajmy ich gre , talent piosenki……..
ze co? Tuszynska urodzila sie w 42 roku to jak w latach piecdziesiatych mogla miec problemy z alko, moze prowadzaca miala powiedziec lata szescdziesiate to by akurat bylo prawdopodobne :) a tak poza tym Tuszynska niesamowita kobieta ideał jak dla mnie
@@kazikboruch6209 Ot powiedział co wiedział . Chyba żadnego filmu z nią nie oglądałeś albo w ogóle się nie znasz na kinie i aktorstwie . Na świecie jest multum pięknych lalek z drewna które na planie filmowym stanąć nawet odpowiednio nie potrafią a jak już jakoś staną to tylko to umieją . A pani Teresa była przykładem Żywego piękna
Bodo ? czy Ty wiesz co piszesz ? on zmarl na zsylce w Kotlasie; jak wiadomo byl obywatelem Szwajcarii, nigdy nie zrezygnowal z tego obywatelstwa; co w jego przypadku okazlo sie zgubne; amnestia obejmowla obywateli polskich i nie zalapal sie; a na pewno nie zostal nigdy zapomniany; tyle co mogli to pomagali mu; to byla wojna, wiec niestety tak to bywa; pamietano o nim zawsze, bez wzgledu na aktualnie panujacy ustroj w Polsce; slynny program "W starym kinie", ciagel gadano o nim ; czy byl az taki zdolny ? wg mnie dosc przecietny...no ale wtedy zostal wylansowany na gwiazde :) prawdziwa perla byl Adolf Dymsza :) uwielbialm tez gre Elzbiety Barszcewskiej, na tamte czasy to byla prawdziwa heroina :)
Budyniara raczej mial podwojne obywatelstwo, tak jest poprawnie ; no ale jakos mu to nie pomoglo; pomimo tego ze mial tez polskie a amnestia byla dla obywateli polskich; to cos tu jest nie tak; podobno bardzo szczycil sie podczas wojny , ze nic mu sie nie stanie poniewaz chroni go obywatelstwo szwajcarskie ; jakos nie udalo sie
Dużo bzdur... sprawdzajcie lepiej te pierdoły o których tu bredzicie w publicznej przestrzeni...żyje jeszcze dużo ludzi którzy mają rzeczywiste i dokładne informacje o gwiazdach ...i nie muszą wierzyć w tak obraźliwe bzdury....
wioleta wilas nie umarla w samotnosci zyla jak chciala a zyla jak gwiazda a ze sama sobie zrujnowzla zycie to jej sprawa nikt nie wypil tyle szampana co ona