Czuć że pan organista nie tylko palcami ale i sercem gra ..........................to się nazywa mistrzowskie wykonanie ,słucham tego już któryś raz i pewno nie raz jeszcze posłucham szkoda tylko że celebransi tacy niecierpliwi .
I to jest organista a nie jakiś szarpidrut! Szacun dla ludzi zostajacych do końca, bo w naszej parafii to od pierwszej nuty każdy już leci byle nie stać w kolejce do wyjścia
Zgadzam się z poprzednikami. Zazdroszczę takiego organisty jak Pan Paweł. Widać miłość do muzyki i organów. Gratuluję i życzę dalszych wspaniałych aranżacji. Pozdrawiam
Albo nagrywane świetnym sprzętem, albo to kościół ma tak wspaniałą akustykę, że każdy dźwięk doskonale da się usłyszeć. Naprawdę rewelacyjne wykonanie. Gratulacje. 👍
Bardzo dziękuję. A film nagrany komórką - Samsung Galaxy Note 3. Kościół ma doskonały pogłos i świetną akustykę. Od ponad 10 lat odbywają się tam koncerty organowe, kameralne i chóralne. :) www.parafiapogorze.pl
Pierwszy raz widzę drewniane piszczałki w prospekcie. :) Gra super oraz ministrantów sporo w prezbiterium. Jak ja kończyłem służbę przed ołtarzem to było nas ledwie 12-15. ;)
Sebastian Malik, te drewniane piszczałki w prospekcie pogórskich organów, to głos fletowy Musizier Gedackt 8' z sekcji II manuału, oczywiście nie cały głos, a jedynie 10 największych piszczałek tegoż głosu. Dziękuję za miłe słowa, zapraszam do subskrypcji mojego kanału. Pozdrawiam.
@@gdkabsbdkwkwm4187 - ukończyłem PSM I stopnia w Cieszynie w klasie fortepianu, następnie PSM II stopnia w Cieszynie w dwóch specjalnościach - w klasie fortepianu oraz w klasie organów, a nastepnie organy na Wydziale Instrumentalnym Akademii Muzycznej w Katowicach (u prof. J. Gembalskiego oraz Ś.P. dra Zygmunta Antonika). Pozdrawiam serdecznie.
@@Habeb81 Walcker słynie z precyzji, jednak ja wolę Riegera 43 głosowego w Koźlu, dyspozycja stylizowana na romantyzm francuski i na prawdę niezłe rąbnięcie, a tutti trzęsie całym niedużym jak na wielkość instrumentu kościołem. musicamsacram.pl/instrumenty/opis/2584-Kedzierzyn-Kozle-Kosciol-sw-Zygmunta-i-sw-Jadwigi-Slaskiej Jeden głos którego brzmienia nie jestem w stanie się domyślić to nasatbass 5 1/3. Nigdzie indziej takiego nie widziałem w dyspozycji, a 4 głosy 16 stopowe + bombard 16' daje wraz z Cello 8' solidną podstawę brzmieniową której niejedne większe kościoły mogłyby pozazdrościć. Normalnie dreszcze podczas każdej mszy i pleno głośniejsze niż tutti niektórych instrumentów w nieraz większych kościołach. W dodatku zadbane, a języczki zawsze stroją perfekt. Grał Pan tam kiedyś?
Ja wybrałem najbardziej charakterystyczny fragment (i najkrótszy - inaczej się nie da przecież :-p ), jako motyw do Alleluja przed Ewangelią - w czasie Mszy, w Poniedziałek Wlkn. - chyba się podobało,. bo sprzeciwu nie było :-D
Polacy nie mają zbyt wyczucia w tego typu muzyce, ale da się ich nauczyć. Prawie na dalekim Podlasiu w Białej Podlaskiej spośród kilku parafii jest jedna z chórem, który to Alleluja śpiewa za przeproszeniem z palcem w nosie. Oczywiście są ludzie, którzy wyjdą, jednak większość zostaje do końca :) da best! miodzio!
@@mojekonto9796 - "Polacy nie mają zbyt wyczucia", bo i rządcy parafii nie mają zbyt wyczucia, angażując do grania często przypadkowe osoby, które niesprawiedliwie (!) uzurpują sobie miano organisty tak samo, co pełnoprawnie używają wykształceni instrumentaliści. A że, niestety, przypadków za organami jest więcej, niż fachowców, to też Polacy przywykli do takiej, a nie innej "prawdy" o "muzyce" organowej. Więc warto stawiać na edukację narodu polskiego, bo Polak wcale nie jest głupim percepcyjnie odbiorcą wielkiej sztuki! To krew słowiańska, która ma o wiele większy potencjał emocjonalno - wrażliwościowy, niż zachodni sąsiedzi, w których mamy tak wielką ochotę się wpatrywać., jeśli chodzi o percepcyjne możliwości. Oni są wyżej od nas w tym względzie tylko dlatego, że stawiają na muzyczną edukację, na którą my dawno, i to dawno przestaliśmy stawiać. Jedynie w renesansie dorównaliśmy Europie. W baroku jeszcze też, ale przez głupotę i głupi snobizm polskich królów polski barok został wyparty za burtę, dopiero dziś się go odkrywa i docenia. I tak można w nieskończoność snuć opowieści o problemach polskiej kultury muzycznej, zwłaszcza tej na polu kościelnym, co nie zmienia faktu, że nie Polak odbiorca głupi, tylko zbyt wielu głupców wykonuje muzykę, zbyt wiele przypadków zasiada za organy, na głupocie muzycznej wychowując i do niej przyzwyczajając polskie społeczeństwo
Przepraszam, ale chyba Pan nie rozumie. ;-) Przecież to nie jest mój wstęp, tylko fanfary na zasłonięcie obrazu. Moja parafia to takie quasi-sanktuarium. Obraz NMP Królowej Polski jest przed każdą mszą odsłaniany, a po mszy/nabożeństwie zasłaniany przy specjalnie skomponowanych dla parafii fanfarach. Ja nie mam nic do tego i nie mam na to wpływu. :) W niedzielę odsłonięcie obrazu jest przed pierwszą mszą, a zasłonięcie po ostatniej, czyli około 12:00. Dlatego jeśli czasem nagrywam Sortie po ostatniej mszy, to też słychać końcówkę fanfar. Itp, itd. 😎
@@Habeb81 Powinni wszyscy zostać do końca, bo to był utwór Ducha św. Dlatego faryzeusze nie zostali do końca zewu Ducha św. Uciekli, bo obiad był gotowy
Przecież to nie jest oratorium!!! Według Mistrza Rubika wykonując muzykę do oratorium trzeba klaskać, a nie grać na organach!!! A tak poważnie: dzięki Bogu miałem okazję poznać dzieło Haendla przed czasami Rubika. W przeciwnym razie zraziłbym się trwale do tego typu kompozycji.
@@igorpolehonski7867 - bardzo przepraszam, bo pamiętam o Waszej prośbie... Ale od kilku dni jestem na święta u rodziny i dojeżdżam do Pogórza właśnie nie z domu. A nuty mam w domu w kompie. Tak więc wyślę, ale będę w domu jakoś dopiero w środę. :-) Tak więc Chłopaki - będziecie to mieli jak znalazł na Wielkanoc za rok.
Wielka szkoda... Taki chór czy schola zupełnie zmieniają atmosferę w szczególności wielogłosowość w Triduum Paschalne czy inne uroczystości. Życzę żeby w 2019 znalazła się grupa wybrańców 😁😉 pozdrawiam