Hagia Sofia - najważniejsza świątynia w historii prawosławia 

To przez to że jest świątynią islamską grozi jej zawalenie. Duch Święty podtrzymywał ją a teraz grozi jej zawalenie. W Prawosławiu jest widoczny Bóg.

Smutne to jest, że zabrano taką cerkiew, a teraz zrobione z niej prawie muzeum dla turystów..

😮😮😮😮

I co zrobisz odcinek. Super się ciebie ogląda 😀😀 pozdrawiam serdecznie

Wszystko dzieje się z woli Bożej

Co by nie mówić bywało i na odwrót, na przykład najważniejszy meczet Kalifatu Kordoby jest dziś katedrą.

Kaaba - według jednej z teorii naukowych (zawsze tu polecam publikację "Panteon sceptyków") - mogła być cerkwią z ikonami ;) Oczywiście, to dłuższa historia.

Tak. Nie byłem tam nigdy

W prawosławiu nie ma pojęcia ważności sakramentów. Allah to tyle co Bóg, używane dużo wcześniej od terminu "Bog" w językach słowiańskich, i do dzisiaj jest stosowane przez arabskojęzycznych chrześcijan. Bliski termin skądiną aramejskiemu "Aloho" ;) (no i hebrajskiemu Elohim, to ten sam rdzeń).

@@domkov91 ja bym mocno użycie słowa Allah jako określenia Boga przez chrześcijan posługujący się językiem arabskim a użyciem tego słowa na określenie boga islamu - nie jest to nasz Bóg jedyny w Trójcy Świętej, jest to Bóg według Koranu zupełnie inny, wręcz zaprzeczający temu, co my chrześcijanie wyznajemy. W takim samym sensie nie powiem, że Jehowa wyznawany przez Świadków Jehowy jest tym samym Bogiem, w którego wierzymy my katolicy i prawosławni. Co do ważności sakramentów to nie mam wiedzy z zakresu prawosławnej sakramentologii, ja jestem teologiem katolickim dlatego też poruszam się w takich, a nie innych pojęciach. Chodzi mi o to że chociażby ktoś bez święceń kapłańskich nie jest w stanie sprawować Eucharystii - człowiek świecki choćby i naśladował obrzędy liturgiczne i powtarzał słowa anafory nad chlebem i winem, to nie staną się one Ciałem i Krwią Chrystusa, do tego celu Chrystus ustanowił kapłanów podczas Ostatniej Wieczerzy. Tak jak kościoły protestanckie będące miejscem kultu Bożego zasługują z tego tytułu na szacunek, tak zerwali oni przecież sukcesję apostolską i prawowierne rozumienie sakramentów (zachowując oczywiście Chrzest). Kościoły gdzie sprawowane są święte sakramenty są o niebo bardziej godne czci od miejsc kultu innych wyznań czy religii, bo to dokonują się Boskie Misteria, tutaj uobecnia się Tajemnica Paschalna Chrystusa. Być może to co mówię jest odmienne od teologii prawosławnej, ale tłumaczę jedynie mój tok myślenia stojący za tym komentarzem, a tak w ogóle to po prostu wyrażam swoje ubolewanie nad losem kościoła Mądrości Bożej w Konstantynopolu.

@@pawejabonka5095 "ja bym mocno użycie słowa Allah jako określenia Boga przez chrześcijan posługujący się językiem arabskim a użyciem tego słowa na określenie boga islamu" - zżarło czasownik chyba, bo nie rozumiem ;) Dodam, że sakramenteologia katolicka wschodnia jest bardziej podobna do prawosławnej, aniżeli rzymsko-katolickiej, więc nawet pisanie "katolicka sakramentologia" to błędne uproszczenie, i widać to nawet po 2 ostatnich watykańskich dokumentach. I dalej jednak uproszczenia - bo na Wschodzie kapłan bez ludu nie jest wstanie sprawować Eucharystii (choćby 2-3 wiernych), sam sobie nie może... I to jest ważna część teologii sakramentu Eucharystii. Podobnie jak - zdawałoby się, błahostka - nie "ostatnia" wieczerza, lecz "mistyczna" co ma przełożenie na teologię i liturgikę. Sukcesja apostolska - tu też jest inne rozumienie, dla prawosłwanych nie jest jasne, czy katolicy ją mają, skoro odeszli w jakiejś mierze od prawowierności. A sama insyttucja kapłaństwa sakramentalnego nie wystarcza. I takich rzeczy - dla jednych niuanse, a dla innych istotne - jest więcej :) Choc jasne, że wielu prawosławnych zrobi znak krzyża mijając kosciół katolicki, jak nie ma swojej świątyni to wejdzie i się tam pomodli; czego nie zrobi w meczecie czy synagodze ;)

Widzisz, chciałeś się przymilić do prawosławnych, a dowiedziałeś się, że twoi biskupi może nawet nie mają sukcesji apostolskiej. Drąż dalej, to dowiesz się, że wątpliwe, czy masz ważny chrzest (przy ciągłym powtarzaniu, że prawosławie nie zna pojęcia ważności, oczywiście).

@@izaak2144 jeżeli tak odczytujesz intencje mojego komentarza to bardzo mi przykro z powodu twojego toku myślenia, ja się absolutnie nie przejąłem, nie rozumiem tylko po co ta złośliwość

Nie ma czegoś takiego jak czyściec. Niepokalane poczęcie to dogmat ustanowiony na modernistyczno protestanckim soborze w Watykanie. Wniebowzięcie jest nazywane zaśnięciem. Katolicyzm w dzisiejszej formie jest neoprotestancką herezją. Katolicyzm w wiekach przed oddzieleniem się od Cerkwi wprowadził tyle zmian że nie ma to nic z Bogiem wspólnego. Jak ktoś powiedział.

Chyba tylko w temacie czyśćca jest rozbieżność.

Hej, z tego co się orientuję to tak: Wniebowzięcie jak najbardziej jest, pojawia się na liturgii i wgl. Po prostu nie ma rangi dogmatycznej ale no nie wszystko musi być dogmatem. Co do Niepokalanego poczęcia to prawosławie nie przyjmuje do końca nauki o grzechu pierworodnym (tzn. dziedziczymy skutki grzechu pierworodnego a nie jego samego) dlatego Maryja nie musiała być niepokalanie poczęta bo po prostu ten grzech nie jest dziedziczony (jak u katolików). Oczywiście Cerkiew przyjmuje że była bezgrzeszna. Jeżeli gdzieś się pomyliłem to mnie poprawcie, pozdrawiam!

Bogurodzica nie zgrzeszyła z wyboru, a nie z braku możliwości grzeszenia.

Dziękuję wszystkim za odpowiedź. 😀@@dzwonnikcerkiewny