Jak ktoś nie ma rozumu to jeździ na dachu kabiny dźwigu bez normalnego oświetlenia. Mam uwagę, że to nie był konserwator. Widać godz na tel 23 15. Ale to już jego sprawa. Ciekawy jestem kto by udzielił pomocy w sytuacji jak by się coś stało
@@Papapkt633 Ty nie wiesz co ty piszesz... Zremby mają sterowanie na stycznikach i przekaźnikach - wystyarczy że się spierdoli stycznik, albo dostanie brudu któryś zestyk przekaxnika, ew. spali żarówka impulsatora i już dzieją się cuda na kiju... Coś wiem na ten temat, bo mam Zremba w bloku po modernizacji i na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy eksploatacji to więcej stał jak jeździł, a konsertwator tylko ręce rozkładał i mówił że do modernizacji tak już będzie, bo szafa sterowa to już złom i trzeba to wypierdolić...
Takich akcji nigdy nie robi się samemu. Ja zawsze brałem ziomka do kabiny, żeby czasem mnie pod sufit nie zawiozło. Nie chodzi o to że by zgniotło, bo tam jest w cholerę miejsca, ale jak potem wrócić kabiną na dół? :)
Dokładnie. Dodatkowo winda będzie jechać bardzo powoli, tak jak przy dojeżdżaniu do piętra. Jakby jeszcze włączyć oświetlenie szybu to emocje jak na grzybach. Nie ma jak ciemno w chuj, winda zapierdalająca na szybkim biegu, zwlaszcza gdy jeździsz całkowicie "incognito" bez kompana w kabinie, tylko zdając się na to gdzie pojadą przypadkowi pasażerowie. Jest stresik czy nie wybiorą najwyższego piętra xD
Już nie przesadzaj że 20 dni któryś z mieszkańców by zaobserwował i co najwyżej wyszedłeś za 1,5h (o ile dzwoniłeś po konserwatora) a nawet jak nie dzwoniłeś to nie siedział byś 20 dni bo któryś z mieszkańców by zgłosił awarię więc nie ma po co tworzyć teorii spiskowych Pozdrawiam
Sznurek za taki rygiel bolec co otwiera drzwi jak winda prxyjedzie i jak winda odjechala drzwi byla zamkniete to pociagnoł ten sznurek i otworzyl ale nieradze sie tak bawic bo to niebezpieczne i nielegalne chyba nawet
Przecież wcisnął sobie parter, czy tam któreś z dolnych pięter zanim wysiadł. Puścił windę lekko w dół, otworzył drzwi, a gdy je zamknął ruszyła z powrotem w kierunku tej dyspozycji, tak więc nikogo do pomocy nie potrzebował, żeby jechać w dół
Gówno za to mogą ci zrobić, zwłaszcza jak masz poniżej 18 lat, to wtedy serio mogą nagwizdać. Największy przypał będzie jak sąsiad zauważy i się będzie przypierdalał. Poza tym luzy rajtuzy, trzeba tylko uważać żeby przeciwwaga w łeb nie pierdolnęła :) W nowszych windach jest nawet lepiej, bo drzwi zewnętrzne nie mają szyby. Ale trzeba mieć taki trójkątny klucz żeby otworzyć.