HD 600 - porównanie słuchawek z 1998 i 2021 roku 

Tu opinie zawsze będą różne i jest to element, który zawsze mnie fascynował w słuchawkach. Robiłem tę próbę z udziałem moich studentów i zdania były równiutko podzielone :-).

Ja również słyszę drobna różnice przy pierwszym utworze. Nowe bardziej basowe i z bliższa scena i myślę że to jest wpływ mocniejszego ścisku paląka, ale podoba mi się bardziej jak marmurki

Ja też tak wolę, ale pojawiły się głosy, że lepiej jest każdy fragment od początku. Wszystkim nie dogodzisz :-) Dziękuję za komentarz.

@@0dB-pl no ale zawsze można pokazać tak i tak. To 20 s więcej filmu, a obie strony będą zadowolone. :)

Mnie osobiście nie podoba się dźwięk Senheiserów, tutaj masz porównanie dwóch światów: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-njbm49XAgZ0.htmlsi=D6jl--Txjk52nHvO

Dziękuję za komentarz. Już w odpowiedzi wyżej wspomniałem, że przed publikacją dokonywałem tych odsłuchów na dużo szerzej grupie utworów (tutaj ograniczają mnie prawa autorskie) z moimi studentami w kilkudziesięcioosobowej grupie (młode, świetnie słyszące osoby) i zdania były pół na pół. Ciekawy eksperyment :-)

@@0dB-pl w sumie każdy mechanizm percepcyjny i budowa ucha jest inna :) Wiec wyniki zawsze będą jak to się mówi "insze" 😁 pozdrawiam i super ciekawe wideo - na pewno będę zaglądać częściej :) pozdrowienia!

@@0dB-pl trzeba pamiętać że z wiekiem granica umowna 20.000hz powoli spada do 17.000hz

Bardzo ciekawe spostrzeżenie, choć myślę, że efekt ten w dużej mierze wynika z indywidualnego rezonansu kanału słuchowego. Zainteresowanym polecam książkę Loudspeaker and Headphone Handbook (bit.ly/34Ws1nD). Kosztuje tyle co dobre słuchawki, ale zdecydowanie warta jest tych pieniędzy.

Jeśli nie HD 600, to polecam Beyerdynamic DT1990 Pro, Shure SRH1440, albo AKG K245. Pozdrawiam!

Polecasz może jakieś nauszniki innych firm jak Dekoni, Brainwavz cz inne?

@@admiraldaro Ja mam Hd660s i jak będę wymieniać pady to pewnie na dekoni bo oryginalne od sennheisera kosztują 200zł a nie są niczym specjalnie wygodnym

Nie polecam innych niż te które sprzedaję Sennheiser lub są naprawdę bardzo dokładną ich kopią, jeśli zależy komuś na takim samym charakterze brzmienia jak oryginał z fabryki. Także Dekoni definiwnie nie, bo pomiary ich produktów bardzo odbiegają od oryginału. U mnie oryginalne pady wymieniłem po 4 latach, i u mnie priorytetem jest utrzymanie takiego samego brzmienia, tym bardziej że gdy pady przysiadają słuchawki robią się coraz cieplejsze. Podobno swego czasu były Chińskie kopie które oprócz obniżonej góry grały/mierzyły prawie jak oryginały Sennheisera. Problem był jednak z spasowaniem i ludzie skarżyli się na jakieś rezonanse, brzęczenia. Może się skószę na parę by sprawdzić - chyba z $15 za set. Wielu też próbowało japońskie zamienniki i nie byli zbytnio zadowoleni. Jeden tani mod jaki można zrobić by odniżyc zbyt ciepłe granie, jak w przypadku 6XX, to zamiast gąbki pod padsami to użyć cieniutkie damskie rajstopy, które trochę mniej tłumią wysokie i wyższe średnie tony. Ta gąbka oprócz tłumienia wyższych częstotliwości (tuningu), jest po to by na przetwornik nie dostały się włosy, kurz czy też coś co mogło by uszkodzić delikatną membrane. Solderdude z Holandii na stronie diyaudioheaven ma masę pomiarów różnych słuchawek, modyfikacji, jak i padsów. Strona dla tych pasjonatów, którzy mają pojęcie o akustyce i sprzęcie od strony technicznej.

@@pliedtka Ale oryginały sennheisera to lipa teraz jest w porównaniu do tych sprzed paru lat. Sennheiser zmienił dostawcę padów i te obecne są niższej jakości, bo twardsze, bardziej szorstkie i zwiększają odległość ucha od przetwornika. Przez ich twardość już nie są tak szczelne jak te poprzednie przez co basu ubywa. Dekoni zwiększają odległość ucha od przetwornika ale za to są bardziej miękkie więc i bardziej szczelne. Za taką cenę tego obecnego badziewia od sennheisera po prostu nie warto kupować

Ach, gdzie mi tam do Parsonsa :-) Wolnodostępna energia? Zacznijmy od tego, że dźwięk jest postacią energii....

lepsze by była energia szybkodostępna

Płyta testowa Ultrasone :-)

Tak, z pewnością to problem kabla...

@@michawierzbicki4064 Proszę o czytanie ze zrozumieniem. Miałem na myśli odsłuch poprzez wyjście zbalansowane, zatem przewodem wyposażonym w odpowiedni wtyk. Przy okazji gratuluję odsłuchu na kablu od lampki bo, o ile dobrze zrozumiałem, jakość przewodów nie ma znaczenia. A właściwie to najlepiej bez. Bluetooth;)

@@featrainer3898 a to przepraszam, pokornie prosze o przebaczenie ;) Moje niedopatrzenie :)

​@@featrainer3898 Balans daje tylko większą moc jeśli DAC ma dwa wyjścia z czego jeden to 4,4mm. Nie oznacza to że urządzenie z wyjściem 4,4mm musi mieć większą moc od urządzenia mającego wyjście 3,5mm. Wiele daców ma wpakowane 4,4mm tak dla marketingu a z prawdziwym balansem nie ma nic wspólnego

Co ty bierzesz xD

Z moich obserwacji wynika, że poza drobnymi szczegółami, słuchawki te się od siebie nie różnią konstrukcyjnie. A co do brzmienia - tak mocno się przywiązałem do starych, że nowe też jakoś nie do końca do mnie przemawiają. Klasyczny efekt nowych kapci - zawsze są jakieś za ciasne, niewygodne...

Zgadzam się w zupełności z Panem Tomkiem stare hd600 prezentują dżwięk o wiele głębszy mają bardzo nasycony tłuściutki bass nowe hd 600 grają tak cyfrowo nie ma tego powiewu analogu . Nie wiem może to kwestia nowości tych słuchawek osobiście mam od 7 lat hd 598 i bardzo sobie je cenię właśnie po tych 7 latach .

Czyli teraz wskoczyłeś na 2 lev umuzykalnienia - słyszysz czy głośniej czy ciszej xd. GL

@@bravothedog Urodziłem się z lutownicą w ręku, elektronikę kończyłem na kierunku radio i telewizja, fizyka mi nie obca, a jednak jakimś cudem przez tyle dekad zagadnienia opisywane na tym kanale udało mi się (nie specjalnie) ominąć szerokim łukiem. To, że w różny sposób słyszymy te same dźwięki to początek drogi. To samo dotyczy odczuwania temperatury, dotyku czy widzenia kolorów. Jesteśmy analogowi, a ten kanał jest dla mnie takim "Piątym elementem" łączącym to wszystko ze światem cyfrowym. Od jakiegoś czasu staram się nadrabiać wiedzę muzyczną (zapis nutowy, rejestry dźwięku), a tu mam poszukiwaną wiedzę w pigułce. Co do lvl to na razie obstawiam coś koło 1.618033...

@@InformersPl No to niezła akcja. Sam jestem z wykształcenia elektronikiem chociaż w zawodzie nigdy nie pracowałem. Kiedy szedłem do technikum to były już pierwsze kompy i to było to. Co do muzy to słucham od zawsze. Ekipa którą trzymamy się od lat to sprawni muzycy i fani rock'n'rolla. Ja niestety na niczym nie gram choć gitarę stroję bez kamertonu (kiedyś trochę pogrywałem). W miarę też słyszę wokal. Teorię muzyki uzupełniam sam dla siebie. Tak jak w innych dziedzinach - lubię wiedzieć. A "Piąty Element" regularnie odświeżam, świetny film. Btw fajny kanał.