Himilsbach i Maklakiewicz: Rejs przez życie - AleHistoria odc. 89 

Ten duet bez wódki byłby jałowy. Klimat, twórczość tamtych czasów i artystów tworzyła gorzałka... I chwała im za kieliszek!!! Niepowtarzalne, ponieważ w obecnych czasach nie ma już aktorów tak indywidualnych, gdzie płynie to z serca i natury...

Pod koniec lat 70tych Polacy należeli do najbardziej rozpitych narodów świata; kilka razy w tygodniu upijało się pięć milionów obywateli. Władza ludowa długo pracowała, by doprowadzić społeczeństwo do takiego stanu. A robiła to nie z przyczyn ideologicznych, ale dla forsy oraz... stabilności systemu ekonomicznego. Komunistyczne państwo było bowiem uzależnione od alkoholu. Tuż po wojnie przychody Państwowego Monopolu Spirytusowego stały się jedną z najważniejszych pozycji budżetowych. Tak istotną, że już w 1949 roku objęto je ścisłą tajemnicą, bo fakt, iż pieniądze zarobione na wódce są fundamentem reżimu, psuł dobre samopoczucie rządzącym. 10 proc. całości budżetu, zaś w roku 1980 przekroczyły 14 proc. Ponadto, gdy na rynku zaczynało brakować towarów, Polacy wydawali nadwyżki pieniędzy na alkohol. A to pozwalało uniknąć wybuchu inflacji, bo niemającą pokrycia w produktach gotówkę zamieniano na Wyborową lub Extra Żytnią. Gdyby społeczeństwo nagle wytrzeźwiało, PRL-owi groziłby upadek. Za czasów Edwarda Gierka nie było w Europie drugiego takiego kraju, w którym obywatele mieliby równie łatwy dostęp do alkoholu. Jeden punkt sprzedaży przypadał średnio na 631 osób, gdy na przykład w Finlandii obsługiwał aż 27,6 tys. mieszkańców. Nic więc dziwnego, że alkohol konsumowano w szkołach, zakładach pracy, urzędach, hotelach robotniczych i wieczorem w domach lub nielicznych lokalach. Dwa, trzy razy więcej pijanych ludzi niż zwykle pojawiało się na ulicach miast, gdy wypadały popularne imieniny lub Dzień Kobiet. Jednak żadna inna okazja nie mogła konkurować z dniem wypłaty, kiedy to upijało się 62 proc. Polaków. Pamiętam nawet taki wierszyk: „Na podwórzu jest kałuża / a w kałuży tej się nurza / hipopotam powiadacie? / Nie, to tata po wypłacie”. Czy było gorzej niz dziś?... cóż... Wtedy za picie w pracy w PRL też można było jak i dzisiaj wylecieć z wilczym biletem na świadectwie pracy. Owszem budowlańcy popijali piwkiem śniadanko a po 14 widywano wielu podchmielonych mężczyzn wracających z pracy (bo były po drodze budki z piwem, więc korzystano, a w upalny dzień po ciężkiej robocie wystarczyło wypić kufelek i mieć w czubie). Imprezy z okazji imienin były bardzo popularne i piło sie toasty jak... na każdej imprezie od momentu wynalezienia alkoholu kilka tysięcy lat temu. A dziś podobnie, - sami święci aniołowie cywilizowani w wolnym kraju obrzygują krawęzniki w weekendy "bawiąc" się na zachodnią modłę po nocnych klubach...cóż za postęp!

Jak zwykle bardzo dobry odcinek i wrócił najlepszy lektor! :)

Zastanawia mnie dlaczego na tym kanale jest tak mało subskrybcji . Treść i forma jest po prostu genialna. Trafia naprawdę w 10 jeśli chodzi o niszę na polskim youtube,jednak kanał jest wciąż mało znany. Historia w takiej formie to przecież sama przyjemność z oglądania i przyswajania wiedzy. Ktoś mógłby zająć się profesjonalnym wypromowaniem strony na fb i kanału ,bo naprawdę warto.

Ale aktorzy 100% autentyczności, nie co ten plastik teraz !!!

Z chęcią chciałbym zobaczyć więcej odcinków o II wojnie światowej. Lektor i wykonanie według mnie pierwsza klasa. Oby tak dalej!

Najlepszy lektor wrócił :)

zaskakujecie mnie z doborem tematow :D oczywiscie pozytywnie! :D szkoda że odcinki tak rzadko, znaczy często w porownaniu z np polimatami ale wciąż człowiek chce słuchać wiecej takich ciekawostek i historii :) pozdrawiam serdecznie :)

Ja tez znam jedna fajna anegdotę o tym duecie .Jakiś czas po śmierci Maklakiewicza Himilsbach dzwoni do żony zmarłego i mówi " Zdzisiek jest w domu" ? no co ty przecież on umarł - odpowiada zona zmarłego, na co Himilsbach odpowiada "Wiem kurwa ale nie mogę w to uwierzyć".

Himilsbach i Maklakiewicz to ELITA - i chwała im za to że nas bawili

To temat, na co najmniej dwógodzinny film. Kiedyś obiecaliście, że będziecie umieszczali tu dłuższe filmiki. Przecież nie można w ciągu 5-ciu minut opisać życia zwykłego lumpa leżącego pod śmietnikiem. A co dopiero, takie wybitne postacie jak Maklakiewicz, czy Himilsbach? Wszystko, co umieszczacie na YT, robicie po najkrótszej lini oporu, na "pół gwizdka".

Takich trzech jak ich dwóch, nie było ani jednego.

no wrócił lektor .... DZIĘKUJEMY :)

W latach 70 Mama prowadziła kiosk ruch na Kopernika naprzeciw kina skarpa i nieraz ją zastęowałem przychodził do mnie Maklakiewicz z Himiszbachem po fajki no i nieraz po pożyczkę którą charakternie oddawali zdażało się nieraz po 2 razy co musiałem korygować

Super.

Nie do końca tak było, ale 90 % się zgadza. Pierwszorzędnie przygotowany materiał.

Dlaczego w 4.22 minucie filmu pojawia się zdjęcie "Hotelu Europejskiego" w Radomiu przy pl. Konstytucjii 3 Maja? Mam rozumieć, że Maklakiewicz zginął w moim pięknym mieście? A ja o tym nie wiem?!! Jestem zdruzgotany!

No i stary lektor jest najlepszy lłapa

Ja mam w indeksie jeden z egzaminów 31.listopada,w dziekanacie nie wiedzieli co z tym zrobić!

To byli wspaniali aktorzy. I jeszcze lepsi pijacy. Echh...

Szkoda, że taki genialny duet aktorów w ogóle nie był wykorzystany przez tzw: "przemysł filmowy" czasów PRL. No i szkoda Piwowskiego. Facet się zmarnował. Nakręcił "Rejs", "Przepraszam, czy tu biją" i "Kłopoty to moja specjalność" z Dobrowolskim i plejadą superaktorów i nic dalej. "Uprowadzenie Agaty" to była porażka. Zresztą nawet jakby to było guzik warte, ale reżyser kręcił inne filmy, to nie byłoby aż tak źle. Zawsze trafiłby się jakiś jeden genialny. Ale on teraz nie robi nic! Nie rażyseryje nawet "Dlaczego Ja?" Szkoda, bo jakby on się tym zajął, to byłoby wielkie dzieło. Piwowski to taki niespełniony Tarantino epoki PRL. Ale niespełniony nie przez złe siły komuny, ale własne lenistwo.

Dlaczego powstał rejs i........... pozwolono żeby powstał wie Marek i kilku jeszcze gości ,ale nie powiedzą .

Maklakiewicza znaleziono zmasakrowanego ???!! Nie wiadomo gdzie pił ??? Po co podajesz takie bzdury nieprawdziwe ?

W PRL-u było więcej pociech niż dzisiaj. Dowodem na to jest chociażby liczba samobóstw, która jest nawiększa w historii i jedna z największych w Europie. O tych pseudo pensjach nie ma co pisać. Polska to jeden wielki kołchoz.

Bez przesady ..... wodka była zawsze tania

to Himilsbach wykuł Markowi Hłasce płytę nagrobną "na zaś" czy dopiero, gdy pisarz umarł?

Wódka to prawda: trudno było w PRL-U o lepszą uciechę!!!!!!!

Niechaj powrócą budki z piwem!

Zrobicie odcinek o zabójstwie Bohdana Piaseckiego

Maklakiewicz został zamordowany przez ub A nie przywódcy zmarł

Rip

TO BYL SKLAD

,, ale historia,, slabiutkmi odcinek

Maklakiewcz został zamordowany przez żydów...

Eee.... syf... Czekam na ciekawsze odcinki.

Kiczowaty film okrzyknięty kultowym..to wszystko...

36 wyś a 5 komentarzy LOL

Ty znawco Tematu sam jesteś syf