Odpowiedź na tytułowe pytanie jest prosta. Bitcoin stał się oficjalną walutą i ludzie zaczęli wykupować karty graficzne, a to co zostało wykupili gracze. Niemożliwe było budowę komputerów, dlatego wzięto stworzono mentantów.
Bit coin to masowy experyment na ludziach pewnego narzędzia kontroli nie myśl że to tak będzie wyglądać poszukaj jaką mają technologie energetyczną i badania CERN energia będzie walutą którą będzie miał rząd a cywil za jej wytwarzanie kara śmierci itd itd
Nie Bitcoin tylko ethereum. Ethereum używało kart graficznych. Przestało ich używać jakies 2 lata temu. Od tego czasu kopanie krypto przy pomocy kart graficznych to nisza nie wpływająca na dostępność kart graficznych
O boy Od kąd 20 lat temu zagrałem po raz pierwszy w Dune 2000, to już wtedy tren świat mnie zafascynował. Fascynacja pogłębiała się gdy zacząłem czytać książkę. a pare lat temu tez zacząłem zgłębiać historie tego uniwersum. Fajnie, ze na waszym kanale można będzie znaleźć w końcu uporządkowane i w miarę dokładne informacje odnośnie historii świata Diuny.
Bardzo dobrze się słuchało. Kilka lat temu czytałem Legendy Diuny więc fajnie było przypomnieć sobie historię z książek. Wyobrażacie sobie ekranizację? ale byłby czad.
Frank nie rozpisywał się na tematy poza Kronikami Diuny, więc wszystko co traktuje tym co działo się przed przybyciem Atrydow na Arrakis i po Kapitularz Diuną zaczerpnięte jest naturalnie z tego co napisał Brian.
O Panie! Jakie to dobre! Super dopowiedzenie po filmach :D Ostatnio z kolegą oglądaliśmy pierwszą część Diuny (wcześniej nie oglądał, a ja chciałem sobie odświeżyć) i zauważyłem pewną niespójność. Otóż jest scena, w której Duncan ucieka ornikopterem i ściga go laser. Ornicoptery przecież miały tarcze. Jak się to ma do tego zakazu stosowania?
SPOILER Harkonennowie w dupie mają wielką konwencję a biorąc pod uwagę ze Imperialni Sardaukarzy wspomagali ich w walce przeciwko Atrydom na Arrakis to o złość Imperatora nie mieli się co martwić. Poza tym zakaz jest używania lanc laserowych przeciwko tarczom a zawsze istnieje prawdopodobieństwo ze w ornikopterze jej nie włączyli :P
Dlaczego w wiecie Diuny nie ma komputerów jest pytaniem na które jest łatwo odpowiedzieć. Mnie natomiast zastanawia dlaczego Frank Herbert nie umieścił w wykreowanym przez siebie świecie obcych?
Pytanie jaką by mieli oni pełnić funkcję? Bo jeżeli mieliby występować tylko dla dodania kolorytu to całkowicie bezsensownie zagmatwali by tylko świat. Nawet bez nich mamy mega ciekawych Tleilaxan, Wielkie Szkoły mające swoje ambicje i sekrety podobnie jak Wielkie Rody. Gdzieś tam cały czas błądzi po wszechświecie Omnius. Przeżyliśmy powstanie i upadek Boga Imperatora. Nie widzę więc potrzeby wprowadzania obcych bo to co już "znane" może nieść ze sobą wiele nieodkrytych jeszcze zagrożeń i możliwości. Takie jest przynajmniej moje zdanie :) /bart
@@tjgt IMHO Frank Herbert nie wprowadził obcych, bo Diuna to tak napradę książka o ludziach. Ich ambicjach, psychice, mechanizmach władzy, religii i kulcie jednostki który prowadzi ostatecznie do tragedii. Tak tutaj nie sposób się z Tobą nie zgodzić: Obcy są w tej serii zupełnie zbędni.
@@tjgt moze w połowie, już nie ma znaczenia. Autor Diuny ma niezłą wyobraźnię tworząc te wszystkie rodowe koniunkcje, koligacje, perturbacje i jeszcze wciskając w to AI. Kto z kim, gdzie i kiedy i po co. Są ludzie których może to interesuje, ja już wypadam. Wolę rzeczywistość.
O jihadie butlerowskim opowiadada trylogia Legendy Diuny: - Dżihad Butleriański - Krucjata przeciw maszynom - Bitwa pod Corrinem Nie jest dokładnie określony czas ale zaraz po bitwie pod corrinem Mentaci Diuny 80 lat po bitwie pod corrinem dzieje się akcja ksiązki: Zgromadzenie żeńskie z Diuny 100 lat po bitwie Nawigatorzy Diuny
Kolejne uniwersum zepsute przez wojnę z inteligentnymi maszynami. W uniwersum Warhammera 40k sytuacja była podobna choć ludzkość wyszła na tym o wiele gorzej.
Nie oglądałem filmiku więc nie wiem czy autor to potem sprostował, ale tytuł jest fałszywy. W świecie Diuny jak najbardziej były komputery. Powszechnie używał ich chociażby Leto
Jeżeli ograniczymy się do oryginalnej sago Herberta to SPOILER Masz racje, że komputery były używane, przyznaje sie do tego Odrade na koncu kapitularza, jest takze o tym zmianka w bogu imperatorze natomiast nigdy w zyciu nie zgodze się na uzycie słowa powszechnie i nie jestem przekonany, że Leto ich używał czhyba ze mowisz o Leto II, albo odnosisz sie do Leta I z ksiazek poza kronikami diuny
@@tjgt Ok. Dla zwykłego śmiertelnika komputery były niedostępne, ale nie można mówić o tym, że w świecie Diuny nie istniały, bo używały ich Czarownice, masowo (żeby nie powiedzieć powszechnie, skoro to słowo Cię razi) używał ich Bóg Imperator przez te kilka tysięcy lat swojego panowania i z tego co kojarzę także wysokie rody ich czasem używały, ale żeby mieć pewność co do ostatniego musiałbym ponownie przeczytać książki. Tak więc komputery w świecie Diuny istniały i miały się dobrze, chociaż były dostępne tylko dla bogatych i były traktowane z pewną dozą nieufności i odrazy
@@TloluvinC Z perspektywy zwykłego śmiertelnika komputerów nie ma zatem. Rozumiem, że chodzi ci o to że napis na miniaturce jest nie prawdzimy jeżeli mówimy o faktach, ale film jest tez o tym jak świat postrzega większość ludzkości, i o tym co zapisane jest w wielkiej konwencji. Jest tam zapis ze nie wolno używać broni jądrowej, ale jest ona używana, jest tez zapis ze nie wolno tworzyć komputerów a mimo tego sa używane nie zmienia to jednak tego ze z perspektywy zwykłego Kowalskiego "komputerów nie ma bo konwencja zakazuje".
@@tjgt Chodziło mi o to, że wprawdzie prawo mówi, że nie wolno tworzyć komputerów na podobieństwo ludzkiego umysłu, to możni bez problemu używają zarówno zaawansowanych systemów komputerowych jak i sztucznej inteligencji, więc nie można mówić, że w świecie Diuny nie ma komputerów, bo to nieprawda. Faktycznie jednak dla przeciętnego człowieka komputer to w zasadzie mit i świętokradztwo.