Historia Memów - KRZYSZTOF GONCIARZ 

Z Gonciarzem jest jak z Maxem Kolonko super początek, tragiczny koniec.

-Do Choroszczy. -Na badania? -Nie. Na stałe.

Gonciarz to doskonały przykład jak w 5 lat, z najlepszych vlogów podróżniczych w Polsce, można spaść na samo dno

Teraz musisz zrobić Historię memów Tvgry. Gonciarza jakoś szczególnie nie obserwowałem, obejrzałem kilka jego filmów. Nie wspomnialeś o aferze z miśkami NFT.

francesinha (tost kiełbasa kotlet boczek parówki jakieś smażone mięso ser tost jajko sadzone - frytki i wszystko ratuje tłusty sos) Portugalskie narodowe danie

Szczególnie pozytywnie wspominam te jego vlogi z USA. Fajnie opowiadał, fajnie kręcił i coś się zmieniło. Po tym całym lockdownie coś mu sie odkleiło i jeszcze wszystko zostało pięknie zwieńczone HEJT PARKIEM XD

Co jak co, ale te vlogi z USA, Grenlandii i Azji w 2016-2017 to było coś pięknego Szkoda że gość tak skończył

Gonciarz to dobry przykład, człowieka który nie umie się pogodzić z przemijaniem. Ciągle chce zwrócić na siebie uwagę, a zapomniał że dla obecnych nastolatków jest starszym i dziwnym typem z YT.

Przestałem go obserwować i ogladac jakiś czas po patronie. Wydawało mi się wtedy, że chłopu wyjebało Ego do sufitu, i jakoś patrzy na mnie z góry xD a co do jego poglądów to zawsze wydawało mi się ze umiał je jakoś uargumentowac, a potem to wyglądało trochę jakby brał ta bardziej medialna /internetową stronę konfliktu tylko żeby zaistnieć i isc za trendem. A po latach, sam się wyjaśnił w HejtParku

Gonciarza nieźle odkleiło. Pamiętam jak go kurwa kiedyś uwielbiałem oglądać. Wracałem ze szkoły i odpalałem sobie odrazu nowy vlog z Japonii. Mega to było. Przestał nageywać zapytaj beczke i lewacka odkleja mu się mocniej załączyła XD

8:14 Ja czekam na film o tym Panu - też się mu należy. Strara gwardia pamięta [*] 🍻

Ja bardzo lubiłem oglądać gonciarza i byłem wielkim fanem zapytaj beczkę ale to co się zaczęło z nim odpierdalać od czasu tryhardu na ten milion subów to poczułem jakbym zaczął oglądać innego człowieka.

Peak Gonciarza to był w momencie dużej ilości vlogów z Kasią gdy widać było między nimi chemię oraz gdzieś w okolicy 50 odcinka Zapytaj Beczkę. Potem już tylko upadek i dotykanie dna. Nie wiem jak ktoś może tak bardzo upaść ale Gonciarz chyba upadł najbardziej. Ja go bardzo lubiłem za czasów GryOnline/TVGry aż do momentu jak zapuścił tego wąsa i bródkę jak u menela.

HALO, POPROSIMY UPDATE!!!

Ten cały ruch "Kasia Wróć" udowodnił jedno, mili rację ukrywając relację. Ludzi w internecie chcących "zaorać i dojebać" nie brakuje... Przestałem już jakiś czas temu oglądać Goncia, ale mimo wszystko szanuję, że potrafił wlogować i pracować jednocześnie robiąc przy tym sporo kreatywnych rzeczy.

Gonciarza oglądałem tylko w serii z Japonii, ani wcześniej. Próbowałem to podtrzymać na dalszych odcinkach, ale chłop co raz bardziej robił odklejone materiały, pokazywał jedno, gadał co innego - jak zaczął mieszać w to politykę i swoje prywatne przekonania to podziękowałem.

Mam wrażenie że z tymi "lewicowymi" poglądami Gonciarza to nie jest taka prosta sprawa, według mnie chłop jest typowym libkiem z jakimiś rzadkimi lewicowymi odchyłami, ale widać ile te jego poglądy są warte kiedy w grę wchodzą pieniądze ze współprac (NFT, Amazon). Imo to jest bardziej na pokaz żeby zbierać punkty u progresywnych odbiorców.

Jeszcze takim dobrym momentem w 2020 u Gonciarza była akcja z ciężarówkami naprawdę świetny pomysł na załagodzenie tej całej sytuacji

Nie lubię oceniać ludzi na podstawie paru zdań, ale znając wypowiedzi gonciarza których było co nie miara z całą pewnością stwierdzam że to zadufany w sobie przychlast który myśli że każdy go lubi i podziwia, a w rzeczywistości jest teraz nikim.

Co tu dużo gadać, prorok Klocuch idealnie podsumowuje Gonciarza

Prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym jak kończy, a nie jak zaczyna

2016? Ludzie, ile to już lat. Oglądałem Beczkę, vlogi z Japonii, nie pamiętam dokładnie kiedy przestałem ale wydaje mi się że odkąd zaczął ludziom cisnąć w ZB, tak jak we fragmencie który się pojawił.

jak dla mnie jego TOP to były właśnie początkowe filmy z Japonii oraz świetna współpraca z Eurosport przy zimowych igrzyskach. kibicowałem mu (z zazdrością) jak zaczął biegać maratony, ale mam wrażenie że tamten człowiek już nie wróci - choć życzę mu tego.

Nie "Lord Aeron" tylko "Lordaeron" (czyt. "Lorderon") jak królestwo ludzi w WoWie/Warcrafcie

Sztuka Składania Historii we współpracy z Intelem to najlepsze co wyszło z pod jego ręki. Do dzisiaj wracam do całej serii z uśmiechem na twarzy. Szkoda, że ten Gonciarz już nie istnieje.

Przypominam, chłop ma prawie 40 lat.

Nie zapomnijmy jeszcze o tym jak w trakcie 👑 założył sobie konto na PH i wrzucał tam filmiki jak tańczy z poduszką ciążową xD Ogólnie jeśli chodzi o jego materiały podróżnicze, czy współprace np. z Intelem, to nadal się to bardzo dobrze ogląda, to wciąż są ciekawe filmiki z ładną oprawą graficzną. Jeśli chodzi o poglądy lewicowe, to w sumie już w początkach Zapytaj Beczkę je przemycał, ale że było to w takiej, a nie innej formie to często ginęło to w gąszczu beki. Mam wrażenie, że odizolowanie się od ludzi i kryzys wieku średniego trochę już mu siadły na psychę, stąd mamy to co mamy. A szkoda, bo długi czas bardzo szanowałam go jako twórcę.

proponuję: Historia memów "metal gear rising revengeance"

Proponuje Historia memów: Zajebisty zielony robak

Kiedyś oglądałem go regularnie i z uśmiechem na ustach, ale teraz nie uważam go za dobrego twórcę przez jego zachowanie.

Bardzo Dobry Materiał, dzięki za podsumowanie. Człowiek uświadamia sobie że z perspektywy czasu wszystko wygląda inaczej niż w momencie jak te wydarzenia miały miejsce, trzeba Gonciarzowi przyznać że miał swoje 5min w polskim internecie.

Wróć Kasiu, wróć z daleka, Wróć Kasiu, wróć Krzysztof czeka.

Gonciarz poszedł do hejtparku w chyba najgorszym dla niego momencie. Sam już go nie oglądałem od jakiegoś czasu z powodu spadającej sympatii do niego, jednak chyba rozumiem co wydarzyło się u Stanowskiego. Kontent który teraz produkuje jest efektem spędzenia dużej ilości czasu na terapii, ale idąc do hejtparku, widać że był to jeden z początkowych etapów tej terapii, w których dostrzegamy mnóstwo wątpliwości w naszym obecnym światopoglądzie. Stąd ten brak zdania w kwestiach, w których do tej pory jasno się określał. Gonciarz wybrał się do programu w złym czasie dla siebie i to był błąd za który zapłacił słoną cenę

Świetnie jest tak zasiąść na krześle czy innej kanapie, odpalić Historię memów i zrelaksować się ;)

Ja ogladam go wlasciwie od poczatku z wiekszymi lub mniejszymi przerwami. Nigdy nie rozumialem do konca czemu z niego cisna beke poza ta historia z Kasia wiec dzieki ze mi to wytlumaczyles. Lubie goscia za poczucie humoru i za lazenie z kamera.

Jak by go podsumować... Naprawdę fajnie się go oglądało w latach świetności sprawiał wrażenie apolitycznego i po prostu gadał z sensem. Przykład człowieka, który nie potrzebnie, odniósł sukces, który później zawrócił mu w głowie. RIP [*] OLD GONCIU

Nigdy nie oglądałem żadnego z jego filmów. Miło się w końcu dowiedzieć czemu jest taki ogólny hejt na tego typa xD Ale nie wspomniałeś o aferze miśkowej z NFT, bo to nawet do mnie dotarło xD

Potęża Kasia łamiąc simpa, tyłkiem przed brazyliskim czadem zaledwie kołysze. Uważaj, uważaj, uważaj, uważaj...

Dzięki, jak zwykle dobra robota. Dowiaduję się o rzeczach, które mnie nigdy nie interesowały. ;)

Chop ma 37 lat a umysł gimbazy #9nine6ixa

Ja tam Goncia nadal śledzę na YT (rzadko kiedy kogokolwiek z YT śledzę na innych social mediach) i po prostu materiały, filmy, odcinki o tematyce politycznej omijam, a materiały podróżnicze (choć tych ostatnio nie ma) czy filmy z serii "Spędziłem dzień z..." zawsze wyczekuję, bo mimo wszystko jest kozakiem, jeśli chodzi o tego typu materiały

Wonziu z RIGCzem jak zawsze

W życiu nie obejrzałam ani jednego jego filmu, koledzy o tym czasem żartują, a ja nadal nic. Przydatny materiał informacyjny, teraz wiem, z czego się śmieją.

Zacząłem go oglądać przez daily vlogi. Potem mu odjebało i przestałem. Teraz wrzuca spoko materiały "dzień z"

szczerze to oglądałam jego filmy zanim sama stałam sie gimbusem i oglądałam go z przerwami aż do momentu jak skończył pandemiczne vlogi. zawsze go szanowałam za to że nie bał sie wygłaszać swoich poglądów pomimo tego że były odmienne od tych popularnych w tamtych czasach i możliwe że też mnie w pozytywny sposób kształtował. nawet jeżeli sama mam obecnie poglądy bardziej prawicowe to i tak wdzięczna jestem gonciarzowi że szedł pod prąd. pamiętam że zgadzałam sie z jego filmem o mowie nienawiści sama dostrzegłam jego bucowatość dopiero po pandemicznych vlogach i od tamtej pory nie potrafie oglądać jego filmów, ale zapytaj beczke było fajne i czasami wracam do tamtych odcinków

Kiedyś go naprawdę lubiłem szkoda że się stoczył

Dobry odcinek! Gratulacje, fajnie to wyszło!

Dzięki za odcinek! Fajnie że chciało Ci się streścić całą historię Gonciarza na YT i w ogóle w internecie. Teraz wiem więcej i więcej rozumiem dzięki temu odcinkowi. Ja Gonciarza kojarzyłam głównie z Zapytaj Beczkę (nie lubiłam, nie śmieszne jak dla mnie wcale, ale chciałam zobaczyć kilka odcinków, żeby wiedzieć o co chodzi, bo te filmy były wtedy popularne wśród znajomych) i później też z filmików o Japonii, które były moim zdaniem bardzo fajne i ciekawe, chyba najlepsze z jego całego kontentu na przestrzeni lat (moim skromnym zdaniem). Szkoda że nie pozostał przy robieniu filmów podróżniczych, bo to było naprawdę spoko. Później jakoś przestałam go oglądać. bo filmiki stawały się moim zdaniem nudniejsze, więc nawet nie wiedziałam o rozstaniu z Kasią, tych wszystkich dramach i memach z nim i nią. Dzięki jeszcze raz za przybliżenie tematu.

Problem zaczął się na dobrą sprawę po tym jak został wypromowany po vlogach z Japonii - To był kawał naprawdę dobrych materiałów, zwłaszcza jak na czasy, czy Polski rynek i wyrósł wtedy do miana artysty bo pokazywał coś czego nie widziało się u nas. Problem tylko że nie wiem czy chciał sobie udowodnić że może być jak Casey Neistat czy była to jakaś kombinacja braku pomysłu i chęci pchnięcia się dalej, ale zaczął robić daily vlogi które zawsze wyglądały tak samo, nie miały prawie żadnych treści (Bo sprowadzały się do ujęć z miasta, kilku słów, rzutu jak idzie przez miasto, kilku słowach z kolegami, nagraniu jedzenia, kolejnym montażu miasta i powrocie do domu i jednym zdaniem na koniec które nawet nie odpowiadało na pytanie postawione w tytule), ale wyglądały ładnie budując obraz jego marki nic nie mówiąc o przyciąganiu ew. klientów dla których mógłby tworzyć filmy. Pamiętam że później próbując rozbudowywać swoją markę przerzucił się na kanał anglojęzyczny kanał licząc na powtórzenie sukcesu z polski, ale okazało się że na skali światowej ma trochę mniejszą skalę przebicia przez co ostatecznie oglądali go i tak tylko Polacy. W sumie sytuacja którą opisał Wonziu idealnie opisuje przyczynę tego wszystkiego - Bo gdyby nie to "kolesiostwo" i wynoszenie Gonciarza na piedestał, to do wielu tych sytuacji nigdy by nie doszło, co widać chociażby po tym jak sam nabijał się kiedyś z koszulek RU-vidrów, a tak niestety mamy Gonciarza z NFT na profilowym.

Peak Gonciarza był gdy zaczął nagrywać daily vloga, pamiętam że wszyscy go wtedy oglądali i każdy do niego miał duży szacunek za jakość materiałów. Bawiło mnie zawsze nazywanie Gonciarza lewakiem, gdy jest idealnym przykładem libka z progresywnym światopoglądem. Stąd reklamowanie NFT czy amazona nie było dla mnie dużym zaskoczeniem.

No i bardzo dobry, zrównoważony, profesjonalny materiał. Moim zdaniem jest pewną sztuką opowiedzieć o tak kontrowersyjnej postaci bez przemycania własnych poglądów, a tutaj się to udało. Zresztą podejrzewam, że większość widzów i tak ma swoją (niejednokrotnie wyrazistą) opinię na temat Gonciarza.

Odkąd opalił patronite, gość totalnie odleciał, zmieniło się jego zachowanie. Po sukcesie na ww platformie oglądałem go jeszcze jakiś czas, ale nie trwało to długo.

Ten tekst o michniewiczu i stanowskim - mistrzostwo

Nie wspomniałeś o relacjach z olimpiady robionych nie tak dawno, które były naprawdę na poziomie. Nie trzeba się z nim zgadzać żeby docenić jakość tych materiałów.

Jakoś odkąd o nim usłyszałem działał mi na nerwy. W sumie nie wiem czemu. Może to przez ten jego ohydny zarost. Teraz widzę, że to niezły gościu xD Dobrze wiedzieć, że ludzie wreszcie wyśmiali tego pajaca.

Dzieki za uswiadomienie ile czasu nie zmarnowalem nie ogladajac gonciarza, gosc powinien sie poukladac na nowo

Jakość materiału niczym spod ręki Leonardo:D płaku płak Krzysio.

jeden z najwybitniejszych ludzi polskiego YT te ujęcia na daily vlogi te wycieczki czarnobyl nosz kurwa poezja byłem wielkim fanem i do dzisiaj nie moge uwierzyć jak się chłop stoczył

Nigdy nie trawiłem tego typa....

popadlem w sentyment przypomnial mi sie quaz i gaminator i poczulem sie staro dziekuje za ten film

ja oglądałem gonciarza jeszcze za czasów tvgry, kiedy zaczął pokazywać swoje poglądy myślałem ,,no spoko, jest okazja zobaczenia jak lewa strona widzi dane kwestie'' można powiedzieć że wychowywałem się z nim, a że od zawsze byłem po tej bardziej prawej stronie światopoglądowej, myślę że gonciarz pozwolił mi pozostać bardziej w centrum;d ale jak wbił 1mln subów, pandemia się zaczeła i zaczął wrzucać te dziwne filmy o tym czy go nie pojebało, no przestałem go oglądać i teraz zwyczajnie smutno się patrzy na jego obecne pomysły, jak właśnie podczas strajku kobiet, hejt parku czy obecna joga xD. Moja teoria jest że kiedy zamieszkał w japonii, zaczął nagrywać filmy z modelkami, podróżować itp, zabrakło mu takiego kumpla z którym mógłby pogadać i który utrzymałby go przy ziemi;d

Gonciarz z okresu w tvgry i gonciarz kukold z japonii to dwie inne osoby change my mind

pierwszy raz spotkałem się tą "legendą", dopiero na tym kanale.

Brakło wspomnienia o jego świetnym udziale w relacjach z Pyongchang IO 2018 z EuroSport

Żeby każdy lewicowiec miał takie poglądy, szufladkowanie ludzi jest bardzo wygodne

Wniosek jest prosty. Nie warto wpierdalac się w politykę bo wiadomo, że wtedy cześć widzów będzie cię postrzegała inaczej.

Czasem oglądałem coś od Gonciarza, ale to na zasadzie "yt mi podpowiedział", ale nie śledziłem go. Autorze filmu, podziwiam za profesjonalizm. Sam nie śledzę, kto kim jest w internecie, ale tutaj przynajmniej mogę się dowiedzieć co i jak :)

Jego vlogi lubiłam i zawsze czekałam kiedy je doda teraz to oglądam raczej z przyzwyczajenia...

Zapytaj beczkę szczególnie to stare znam na pamięć, na grupce pandemicznej na fb udzielałem się dość często i nawet Krzysiek mi na posty odpisywał ale jakiś czas temu, nawet nie to, że kontrowersje ale jakoś po prostu przestało mnie interesować to co on robi.

Kiedyś go oglądałem ale dziś wstyd się przyznać... Szkoda bo super vlogi były

Gonciarz mógł stać się prawdziwą legendą polskiego youtube ale wybrał lewactwo. Szczkoda chłopaka. Kiedyś był normalnym typem a teraz już tylko choroszcz dla jego

Krzysiu czasem wrzuci jakieś filmy genialne, typu vlogi z Japonii, Igrzysk, "dzień z". Najbardziej mi podchodzą te nowsze filmy z Japonii, czy jakichś wydarzeń kulturowych itd, ogólnie te bardziej dokumentalne. Jakie ma poglądy wiadomo, ale w sumie ch*j w to, bo co mnie to obchodzi XD. Trochę kontrowersyjnych zdjęć? Jakaś reklama zawsze jest. Dziwne to i specyficzne, ale jak jemu pasuje, to gituwa. A jak mi przestanie pasować, to przestanę oglądać nawet te filmy, które mnie interesują i tyle w temacie. A materiału na memy dostarczył tyle, że internet może być mu tylko wdzięczny, bo nawet jak się go lubi, to można się śmiać.

Lubiłem zapytaj beczkę i jego pierwsze filmy z japonii gdy pokazywał dużo jedzenia i prawdziwych japonczykow.

Dziwne że nie wspomniałeś o jego ostatniej wpadce z NFT😏 poza tym niedawno Wonziu narzekał na Gonciarza że był okrutnym szefem w TvGry😂

Nigdy nie dotarłem do jego uniwersum w mojej historii konsumpcji internetu.

Z Gonciarzem jest jak z Demem, Dakanem czy Gargamelem. Miłe wspomnienia, ale wstyd się teraz przyznać.

Kiedy już myślisz, że Gonciarz to szczyt Kukoldztwa to wjedżdza MASNY, cały na czarno i mówi - potrzymaj moje sojowe latte.

1:27 może jak już poruszyłeś ten temat to warto się zabrać za odcinek o TvGry?

Ja zaczałem oglądac Beczkę jak miałem z 13 lat (pamiętam że uznawałem to za taką fajniejszą alternatywę Niekrytego krytyka który powoli już odchodził do lamusa xD), pamiętam te bekę z gimbusów, gdy samemu zaczynałem ten właśnie barwny etap mojej edukacji ❤ Na jego podstawie w sumie opieraliśmy swoje poczucie humoru razem z moimi ówczesnymi znajomymi w tamtym czasie, ale zdecydowanie widać było w jego filmach pewien narzucony światopogląd i byłem bardzo zmieszany oglądając ten odcinek o hejcie, dziwne to było. Oglądałem go tak do 2016-2017, jak zaczynał robić Daily Vlogi to zachwycałem się poziomem jak na polski RU-vid, później to już trochę spowszedniało po tych kilkuset filmach. I tak od 2019 w sumie było widać tą odklejkę przy zerwaniu z Kasią, później jak była pandemia to już w ogóle mu odjebało, między innymi z tym kontem na PH, no a hejtpark go tym bardziej pogrążył

Ja tam go oglądałem od 2013 i zawsze lubiłem zapytaj beczkę, i do tej pory szacun i taki sam jest do tej pory ale człowiek dorósł i nie oglądam już bo rzeczy ważne i ważniejsze 😏

Drama Wonziu vs. Gonciarz to była taka sama ustawka, jak kilka lat później Stanowski vs. Najman. A co do Zapytaj Beczkę , to Gonciu skończył się na 13 odcinku ( ͡° ͜ʖ ͡°)

w sumie historia memów o Macieju Makule też by sie przydała

Uwielbiam i to coraz bardziej

Do 2020 go subskrybowałem, ale po strajku kobiet ostatecznie zrezygnowałem. Początkowo tworzył naprawdę konkretny kontent, taki lewacki Cejrowski. Był fajnie śmieszny w tym, a kolęda majstersztyk. Niestety z czasem, poszło to w bardzo złym kierunku. A truskawką na torcie był wywiad z samym sobą, o tym jak bardzo nie jest zajebisty.

Pamiętam ten ból dupy Goncia, kiedy Daniel Magical triumfował. Bueno to było.

Pronciarz jest jak: STOP mowie nienawiści chlip chlip // kilka lat później // wyzywanie grup społecznych głosujących na partie które nie podobają się pronciarzowi

Nigdy nie obejrzałem ani jednego filmu z nim

Smutno było oglądać jego upadek, pamiętam jak z siostrą oglądaliśmy zapytaj beczkę i filmy o japonii, żeby później cisnąć trochę z niego bekę, aż do obecnego roku gdzie jego książka leży na półce siostry i jest artefaktem upadku jednego z najabrdziej rozpoznawalnych polskich ytberów.

Japonia, piękny kraj.

Będę szczery, nigdy nie rozumiałem fenomenu Gonciarza. Wszyscy, włącznie z twórcą materiału, szukacie na wpół mitycznego momentu kiedy ww. się skończył a jak dla mnie to on nigdy się nie zaczął. Od samego początku swojej kariery solowej (o tym, że jeszcze wcześniej działał w TVGry dowiedziałem się grubo po czasie) był nieśmieszny, irytujący, męczący i wręcz cringe'owy. Japonia nie była nawet na etapie błysku w oku a już wtedy było widać w "Zapytaj beczkę" jaki jest zadufany w sobie i, że przesadza z wciskaniem prywaty do czegoś co, przynajmniej w teorii, powinno być zabawne. Także może to nie on się zmienił tylko Wy? Wyrośliście i przestał Was bawić reprezentowany przez niego gimnazjalny pseudohumor. Co jest w pełni naturalną koleją rzeczy. Ja za dzieciaka śmiałem się z "recenzji" Niekrytego Krytyka a teraz to nie byłbym w stanie nawet minuty seansu wytrzymać... Co do materiału to mam wrażenie, że autor za bardzo chciał być obiektywny przez co wyszło mu coś co po angielsku nazywa się "overcorrect". Nie, niechęć "prawicowego Internetu" nie zaczęła się od wzięcia udziału w kampanii przeciw mowie nienawiści. I wcale sam udział w niej nie wystarczył, by został uznany za "złego lewaka, który zakazuje wolności wypowiedzi". Przecież co druga beczka wręcz roiła się od jego gimnazjalnych zaczepek w kierunku konserwatystów a jak ci zaczęli werbalizować swoje niezadowolenie z tego co Gonciu o nich wygaduje to "ratunku, hate speech!". Jakie to typowe dla środowisk liberalnych. Jak Kali obraża to dobrze, jak Kalego obrażają to źle i trzeba wszcząć debatę o kulturze wypowiedz w trybie pilnym i i już pomijam, że teksty o "testosteronie tryskającym z majtek", którymi nas uraczył we ww. spocie to przecież mowa nienawiści, z którą rzekomo chciał w nim walczyć. Ważniejszy jest finał tej historii, którego tutaj zabrakło. Autorka zwycięskiego materiału ostatecznie się wycofała z konkursu. Pod naporem hejtu ze strony Gonciarza i jego fanów. A przypominam, że oni w nim wystartowali z filmikiem sprzeciwiającym się mowie nienawiści. Także nie, to nie była polemika z wynikami, z którą ciężko się nie zgodzić a pokaz hipokryzji i nic dziwnego, że wtedy w ludziach coś pękło. Z innych rzeczy, których mi zabrakło to na pewno jego zachowania przed odwiedzinami u Stanowskiego. Przechwalał się jak to pójdzie do HejtParku i go wyjaśni a jak wyszło, wszyscy wiemy. Skądinąd po tym wywiadzie dopiero zaktualizowałem informacje o nim, bo byłem kilka lat w tyle i wręcz zaskoczyło mnie, że taki dinozaur ciągle tworzy. Dalej, na pewno chciałbym pełniejszy przegląd co dziwniejszych akcji bohatera materiału. Przede wszystkim historia ze znajomą co lubi dzieci i chociażby próba naciągnięcia ludzi na NFT, bo jeśli czerpać wiedzę o nim z tego filmiku to doszłoby się do wniosku, że podjął kilka błędnych decyzji jak przechwalanie się powodzeniem u kobiet czy złe dobranie modelu biznesowego do sklepu z ubraniami, ale nic poważnego a przecież on jest autentycznie odklejony i ma ewidentne problemy z przemijaniem. Moda na niego minęła jakoś 5 lat temu a on zamiast się z tym pogodzić to podejmuje desperackie próby zwrócenia na siebie uwagi jak wspomniane w materiale zdjęcia z jogi na golasa. A wracając do overcorrecty to nie rozumiem dlaczego więcej uwagi poświęciłeś akcji z Amazonem niż burzliwej reakcji z Kasią. Przecież nikt Gonciarzowi nie pamięta, że pojechał po Bezosie, od którego chwilę wcześniej brał pieniądze, ale za to wszyscy memiarze widzą w nim "simpa" i "cuckholda", cokolwiek to znaczy (strasznie nie lubię tej wykopowej nomenklatury i nawet nie chce mi się sprawdzać co tak właściwie oznaczają poszczególne epitety, ale temat jest taki a nie inny, więc nie sposób ich nie przytoczyć, acz sporym osiągnięciem jest to, że robię to dopiero teraz) a po obejrzeniu studium przypadku można znowu dojść do wniosku, że nic takiego nie zrobił a ludzie to się chyba ze złośliwości czepiają. Nie wiem czy umyślnie chciałeś potraktować Gonciarza ulgowo, ale przez to materiał jest zwyczajnie wybrakowany i w ogóle nie tłumaczy dlaczego jest postrzegany tak a nie inaczej.

Stare TvGry to było coś. Gonciarz, ulubiony przeze mnie Del, czyli Marcin Łukański (prowadzący dziś kanał Na Gałęzi) i Wonziu. No i na GOLu rzeczywiście dobił dobre recenzje No i pamiętam jak w 2019 z koleżanką poszliśmy do centrum Manggha w Krakowie i jego wystawę. Boże jaka kupa. Do zrobienia sobie hipsterskich zdjęć na Instagrama. Znacznie fajniejsza była wystawa tradycyjnej japońskiej sztuki również w cenie biletu

Nigdy go nie oglądałem. Gdyby nie ten odcinek w ogóle bym nie wiedział że ktoś taki jak Krzysztof Gonciarz istnieje

0:42 szkoda, że mianem najsławniejszego Polaka mieszkającego w Japonii nie określa się Bronisława Piłsudzkiego (brata Józefa Piłsudzkiego) , którego prawdopodobnie zna więcej Japończyków niż Polaków. On naprawdę przyczynił się do rozwoju kultury Japonii...

Daj historie memow z tym typem od Speedruna co krzyczy "Yes Yes Yes..."

Bardzo grzecznie, kulturalnie, z ortografią, o historię memów o Big Floppie albo chociaż o Kamilu Steinbach-u

Nie wiem jak ale ominęło mnie to wszystko związane z tym człowiekiem. Pierwszy raz o nim słyszę.

MAM pomysł na kolejne historię memów : Wiedźmin , realistyczne Angry birds lub Adobe flash

Gonciarz się skończył dla mnie jak wbił milion subów

Kurła, kiedyś to było. Wracałem zmęczony po szkole, nowe zapytaj beczke 65, na drugim kanale vlog z Japonii... Ah, wspaniałe to były czasy, nie zapomnę ich nigdy... Lubie Gonciarza. Lubię go za sposób kręcenia, styl mówienia no i oczywiście przez mocny sentyment. To że jest prawy, lewy czy po środku - wyjebane. Nie interesuje mnie co głosi na temat polityki, a to czym zdobył serce swoich widzów, czyli komedią i filmami z podróży. I tu pojawia się mój problem z jego kanałem... Chociaż zdążają się bardzo fajne materiały, jak na przykład seria vlogów z olimpiady to nie mam już co u niego oglądać i to jest dla mnie najsmutniejsze. W tym co tworzy teraz widać napracowanie, ale nie ma w sobie tego czegoś, co sprawiało, że byłem w stanie oglądać jego materiały z taką pasją i ciekawością... Mimo wszystko jest to dla mnie ważna postać. Bawił mnie w dzieciństwie, zachęcił do podróżowania jako nastolatka i rozbudził pasję do fotografii. Życzę mu wszystkiego dobrego i mam nadzieje, że jak to było z Abstra, ogarnie się i wróci do starych korzeni.

Nie wiem, super były te jego vlogi z Japonii. Podobało mi się że zero tam było takiego otaku-gówna i naprawdę mówiono o Tokyo jakim było... A potem tu montażyści filmów którzy trochę rujnowali vibe filmów, tam co raz częstrze gadanie O SOBIE a na koniec ani Japonii tam nie było ani klimatu za który ceniłem jego filmy i tylko pogłębianie się w swojej osobie. Pod koniec 2018 nic tam za bardzo nie było do oglądania i nagle okazuje się że cały internet ma z niego bekę teraz xD Nie mam kompletnie problemu z jego poglądami, wręcz dzielę podobne ale szczerze beczka tam nic mnie nie obchodziła a tym bardziej jakiś jego Facebook. Smutne ale szczerze nie da się ukryć że dzięki niemu lecę do Japonii i nie boję się szoku kulturowego, wręcz rozumiem tych ludzi i potrafię się dogadać zawsze.