Sd.Kfz.251 Ausf.A zostal uzyty w malej ilosci podczas kampanii wrzesniowej przez 1 i 3 Dywizje Pancerna. Byly uzywane wersje dowodcze 3 i 6 oraz ciagnik, czyli wersja 4.
Sdkfz 251 wersji ausf. A były używane we wrześniu 1939 i istnieją dokumentalne fotografie tychże pojazdów z balkenkreuz białym które były malowane na pojazdach bojowo wyłącznie w kampanii wrześniowej , a fotografie przedstawiają je na tle polskich miast i wsi, choć było ich bardzo niewiele ale były wykorzystane bojowo. Pierwsze pojazdy Sd.Kfz. 251 zostały przydzielone 1 Dywizji Pancernej i z nią brały udział w kampanii wrześniowej i podobno bardzo dobrze się spisały. Na 1 Pażdziernika 1939 w Wehrmachcie było już ich 84 sztuki
No to SUPER że wasza sztuka to nie jest ta najliczniej produkowana wersja. Szczerze mówiąc to jestem zaskoczony. Kto zapierdolił MG-34 z górnego stanowiska? Prekuratorek czy jakiś poszukiwacz przygód!?
Pewności nie mam ale taki sam jest w Tomaszowie Mazowieckim wyciągnięty z Pilicy jezdny dzięki Mistrzowi Sobiesławowi Zasadzie ! Nawet radio działa ale nikt się nie zgłasza !!!!!
Fajnie jakbyś odzyskał (może wymienił) hanomaga wylowionego z bzdury na początku lat 90. Sprzedano go na zachód chyba legalnie ale jak władze zorientował się co zrobiły to była afera. Twoje dzisiejsze problemy są bez wątpienia echem tamtej sprawy
Krótszy układ jezdny, mniejsza masa, ale to za cenę gorszej dzielności terenowej. Ot kolejne rozwinięcie pomysłu Kegresse'a. Okazało się to ślepą uliczką rozwoju.
SD KFCet" tak się to czyta po niemiecku. Spolszczanie brzmi slabo. To tak (odnoszac do obecnej sytuacji) uzywano "Himarsów" zamiast "Hajmarsów" czy ""Jawelinów" zamiast "Dżejwelinów"