What to choose when buying a brushcutter, trimmer, scythe? Which type of grip, the Loop or the Classic Handlebar? I discuss the pros and cons of both solutions. Examples of applications and in which works they will work.
Uchwyt obwiedniowy rewelacyjny do ogrodu w wąskich miejscach a kierownica do płaskich obszarów i to tak w telegraficznym skrycie sam używam jednego i drugiego
9:34 - literówka ;) jest "rówe" a powinno być "równe". poza tym filmik bardzo rzetelny. Ja mam wykaszarkę z chwytem typu kierownica a podkaszarkę mam z chwytem typu "rączka". Podkaszarka służy mi za wykończenie miejsc niedostępnych dla wykaszarki. Do takich zastosowań widzę ten typ uchwytu.
Obwiedniowy jest bezkonkurencyjny pod drzewkami z nisko wiszącymi gałęziami, bo daje znacznie większy zasięg. I tylko tyle. Na pochyłościach (np. koszenie rowów) i tak wolę kierownicę - po prostu prawą nogę stawiam wyżej (i z racji różnicy wysokości uginam w kolanie), kosisko opieram na udzie tejże prawej nogi i ustawioną pod odpowiednim kątem głowicą, trzymając za kierownicę, macham bez większego wysiłku. Ciężar kosy w większości spoczywa na nodze i da się kosić. Oczywiście zmęczenie jest trochę większe niż przy koszeniu płaszczyzn, ale da się wytrzymać. Na mniejszych stromiznach wypycham biodro i na nim opieram kosę.
Moze inaczej? Moze to Wasze przyzwyczajenie? Mam mccalister spalinowy z kieroewnica klasyczna i stihl kma 135- kombimotor. McCalister stosowany tylko i wylacznie tam gdzie nie ma pradu, cala reszta kombimotorem opracowywane i nie zglaszam zadnych wad,, cud maszyna. Systematycznie powiększam zbior kombi narzedzi a kosze raptrem od tego roku, dozorstwo na osiedlu i krotkie fuchy typu ogrodki przy deweloperce, ROD czy przygotowanie dzialek pod budowe.
Tylko kierownica. Świetnie opisane. Taki chwyt obiewiedniowy na strome brzegi, może być dobra. Choć taki fs55 z kierownicą tak samo można brać bez szelek.
CZEŚĆ😁 JA Polecam uchwyt obwiedniowy do podkaszania a nie wykaszania dużej powierzchni , a do dużej powierzchni to wybieram uchwyt oburęczny i wtedy robota to🔥
@@pracakosaipilarka4301 a skupiłem się tylko na gałęzi nad Pana głową. Ja natchniony Pańskimi filmami zbudowałem drewutnia/wiatę a po ostatnich burzach na Śląsku/Małopolsce zaczynam ją zapełniać 😀
Ja nienawidzę uchwytu obwiedniowego, w większości kos z którymi miałem do czynienia nie można było ustawić uchwytu w taki sposób aby nie garbić się przy koszeniu, do tego jak ucho przesunie się wyżej to ogranicznik kroku (ten boczny pałąk) często będzie zawadzał tam gdzie nie trzeba, a w niektórych kosach nawet nie można go odkręcić... Ogólnie ten typ uchwytu w moim odczuciu nie nadaje się do dłuższego koszenia, ale niestety jest jedyny dostępny przy kosach plecakowych, z tym że z tych to się korzysta raczej już w innych sytuacjach niż koszenie płaskich powierzchni 😅
U nmie wykaszarka z uchwytem obwiedniowym zdalaby egzamin przy krawedziowaniu trawnika.Nie znam ceny takiej wykaszarki ale zakup takiego urzadzenia tylko do jednego zadania w moim przypadku odpada.Pozdrawiam.
AL-KO jestem przekonany że bazuje na chińskich silnikach, powiedziałbym że nie wybija się ponad konkurencję w podobnej cenie ale też nie jest gorsza, średniak.
Dzien dobry wszystkim! Miłej niedzieli! Pytanko - do mojego sprzętu lucina max potrzebuje tez dobrej i niezawodnej kosy, podkaszarki. Chcialem kupic jakiegos stihla, ale znajomy mnie namawia kupic czterosuwowa kosiarke hondy. Nazywa sie to UMK 450, kosztuje 3800 co jest porownywalne ze stihlem ktorego chcialem kupic i bedzie sluzyc do celow na wpol zawodowych jak i do prac przydomowych. Czy moglby sie Pan wypowiedziec (albo ktokolwiek kto ma ta kosiarke) o zaletach i wadach? Mnie przekonuje plynny zaplon i kultura pracy silnika, oraz fakt ze nie trzeba sie pierdzielic z mieszankami. Pozdrawiam
Honda to dobry wybór jeśli moc 2KM nam wystarczy, zakładam że Stihl którego pan brał pod uwagę był mocniejszy. Ja to widzę tak: Honda ma spokojniejszą pracę silnika i dzwięk, lepiej i przyjemniej pracuje się nią na trójzębie albo tarczy. Stihl ma zaś przewagę w mocy. Wybór to kwestia upodobań i potrzeb.
Miałem dwusuwowego NAC'a i zmieniłem na kosę z silnikiem hondy GX35. Kosa jest cichsza, taka bardziej basowa, przypomina bardziej motocykl. Mniej pali, ma większy moment obrotowy ale wolniej wkręca się na obroty. Czyli jeśli wyczujemy jak kosić żeby nie zbijać obrotów to idzie szybciej niż 2T. Kosy z silnikiem Hondy wbrew temu co piszą w internecie mają taką samą prędkość obrotową co dwusuwowe, co zmierzyłem. Ja mam niewielki teren do koszenia jest to teren przy rowie i kosa czterosuwowa lepiej się sprawuje. Nie umiem porównać do stihl'a czy innej markowej tej samej mocy. Na pewno nie ma ogromnej mocy ale jak by mniej męczy. Dodam tylko że w obu kosach miałem głowicę tecomec easy feed.
@@XvallorX Głowica pasowała ale ja mam kosę castel garden gdzie w głowicy miałem gwint wewnętrzny M8. W komplecie z kosą miałem adapterem z gwintem M8 a z drugiej stony standardowy M10. Wszystko pasowało idealnie. Kose zakupiłem z głowicą Husqvarn'y ale jakoś ta tecomec bardziej mi pasuje. W hondzie z tego co wiem jest standardowy gwint M10 więc nie powinno być problemu z zmianą głowicy w przyszłości.
Cześć, dobry film jak zawsze. Mam pytanie, kupiłem ostanio Demona i narazie wypaliłem jeden cały zbiornik i mam spore drgania na kierownicy, czulem to po koszeniu e przedramionach. Twoja też tak ma czy to nie jest normalne dla tej kosy?
Witam serdecznie🤝zamontowalem głowicę tecomec do kosy i dodam,że podchodzi pod sam kołnierz przekładni.Nie obraca się głowica dlatego bo wchodzi zbyt głęboko.Moje pytanie brzmi czy jest redukcja do tego typu głowicy żeby swobodnie się obracala??
Witam. Będziesz kolego robił jakiś test zylek 2.7mm? Różne marki i kształty. I można by poruszyć temat czy moczenie żyłki ma sens. Pewnie był temat poruszany ale już nie pamiętam. Pozdrawiam 👋
Witam, oglądam Pana już 2 lata, ale maszyn z obwiedniowym mam więcej niż Pan, więc wyjątkowo tym razem skomentuję. Zdecydowaną większość dobrze Pan mówi, ale całkowicie się nie zgadzam co do koszenia bez paska. Jak wejdzie się między drzewka a płot i oberwie się kamieniem lub tym wstrętnym, pomarańczowym ślimakiem (jak dobrze, że ktoś wynalazł przyłbicę do koszenia 😌), albo nadzieje się na jakąś gałąź z boku, której się wcześniej nie zauważyło, to z zaskoczenia człowiek różne rzeczy robi, a szkoda, żeby maszyna spadła na ziemię. Z paskiem zastanie Panu na szyi, a bez paska może się to skończyć 😭. W braku paska upatrywałbym też problemów, że Panu nierówno kosi, albo w tej dziwnej, płaskiej głowicy Echo. Szkoda, że nie ma Husqvarny T25 lub jakieś głowicy Stihla na ten cudaczny wystający gwint w Echo, wtedy można byłoby to potwierdzić lub wykluczyć. Pewnie z większych głowic szło by coś dopasować, na pewno Husqvarnę T35, ale Pana sprzęt to raczej zbyt mała pojemność silnika na tę głowicę, więc porównanie byłoby niemiarodajne. Czasami też przy grubszej żyłce i lżejszej trawie zauważyłem u siebie, że głowica "prowadzi" na boki (większa bezwładność 🤔) i wtedy faktycznie może kosić nierówno, a uchwyt trzeba trzymać mocniej i kosić trochę wolniej. Zgaduję, że w kosie z kierownicą siła rozeszłaby się wtedy na obie ręce (i tutaj przewaga kierownicy 👏), ale pewności nie mam, bo sam takiej nie mam, a mało taką kosiłem. Jeszcze wracając do paska, to u siebie do cięższą maszynę (33 cm3) podpinam do szelek z Demona, upiąłem je wąsko w pasie i normalnie idzie kosić. Chociaż daleko mi do takiego areału jak u Pana, przy takim to na pewno z obwiedniowym nawet bym nie wychodził, ale do kilkunastu arów daje radę. Kolejny raz wracając do paska, to na podkaszarce z wygiętym wałem można wjeżdżać bliżej w ciasne miejsca (jest krótsza niż ta z wałem prostym), ale ona ma wibracje większe niż na tej z wałem prostym, bez paska ciężko jest to utrzymać. Powiem nawet, że tutaj wibracje mam największe, choć silnik najmniejszy. No i zapomniał Pan o ważnym powodzie do zakupu, chyba najważniejszym: można kupić maszynę z uchwytem obwiedniowym i dzielonym wałem, a do tego podkrzesywarkę lub nożyce na wysięgniku, czasami dmuchawę lub jeszcze coś innego. Wychodzi taniej 💸, bo wszystko na jednym silniku. Tylko wtedy warto kupić coś lepszego niż pasek czy dołączone szelki naramienne typu pas podwójny. Gdy maszyna jest w górze, to na pojedynczym pasku może zjeżdżać z ramienia, a dołączony pas podwójny pewnie będzie mieć tandetny chiński zaczep, który nadaje się do koszenia, bo wtedy silnik zwisa, ale wypina się przy podkrzesywaniu gałęzi/cięciu żywopłotu na podniesionej maszynie. Sam do tego celu niedawno kupiłem naramienne z Makity, zobaczę, jak mi to będzie się spisywać w dłuższej perspektywie, ale na razie maszyna siedzi podpięta na miejscu w trakcie roboty i chyba mam to, o co mi chodziło. Jeszcze dodam, że czasem ten uchwyt obwiedniowy ma też jakiś róg z lewej, ale nie wiem, po co, bo to przeważnie jest z cieńszego materiału. Może to ma być jakiś substytut kierownicy, ale to jest spłaszczone, a przez to niewygodne w trzymaniu i niezbyt się nadaje do tego celu. W praktyce to bardziej jakaś dekoracja, żeby podkreślić w podświadomości klienta, że ma się do czynienia z poważniejszą maszyną. Chociaż widziałem rok temu w necie jakąś maszynę Poulan Pro, w której było coś pośredniego między kierownicą a tym rogiem i wydaje mi się, że tam to mogło spełniać taką rolę. Co do zakupu zwykłej podkaszarki z wałem prostym, ale niedzielonym, to nie wiem, do czego komu to potrzebne 🤔. Nie widzę żadnych przewag nad innymi konfiguracjami w bardziej wyspecjalizowanych zastosowaniach. Proszę działać dalej, fajnie się ogląda Pana filmy. Czekam na kolejne. 🍿 Pozdrawiam
Nie ma Kos z silnikiem b&s, nigdy nie słyszałem żeby brix and Stratton produkował silniki do kos, to najzwyklejsze chińskie silniki tylko naklejka jest B&S
[A kie jest chom.... ekhm uprząż robocza???] hyhy😮Do pracy 8+/6 bez antywibry to jest sprężynujących sterów oraz dmc powyżej 7 kg na sucho nie ma co podchodzić nawet do tegoż długotrwałego koszenia. PZDR.