Kto by pomyślał, że zacznę słuchać o kosach spalinowych :D Jednak bardzo przyjemnie się słucha kogoś kto z taką pasją opowiada o czymś na czym się bardzo dobrze zna :)
Witam. Dziękuję za film i rozwiązanie z głowicą. Ja wykorzystałem podkładkę od noża i dopiero poszło, ale mając tę podpowiedź zastosuję u siebie pokazane rozwiązanie przez Pana. Kosa sprawuje się super jak na moją pierwszą i na zastosowanie do RODOS w sam raz - polecam.
Mi wystarczy zwykły demon rq580. Nie jest idealny, ale za taką cene to ma jeden obowiązek - działać i kosić... i z tego wywiązuje się wyśmienicie. Na powierzchnie typu ogródek/działka jest wystarczająco mocny i wygodny.
Miałem Demona Rq 580. Kosa z początku robi dobre wrażenie. Po czasie wypada mieć jedną na części. Od obrobionych frezów wału napędowego czy przy przekładni czy od strony silnika. Starter, w którym połamało plastiki. No i same plastiki. W połączeniu z temperaturą zaczynają strzelać. Fakt. Części tanie, dostępne ale na dłuższą metę jest to irytujące.
@@slawomirgosk8934 w moim był pręt na 6 frezów. Też wyglądał jakby końce tego pręta były hartowane (przynajmniej wizualnie). Nie twierdzę, że dalej jest tak jak napisałem. Być może mój model był nie ten tego
5:30 Bardzo fajna uwaga, bo mam akurat tą kose w rękach, nowy egzemplarz, i u mnie też jest taki opór! I to bez zamontowanego motoru (co prawda wyłączony silnik nie zasprzęgla więc tak jakby go nie było). Ale na bank jednym palcem nie da rady głowicy obrócić! :)
Posiadam demona rq580, 1 silnik zatarł się dosyć szybko (niby zalecana mieszanka była 1:40) i koszone było na trójzębie. Został dokupiony nowy silnik demona za 100 zł kilka lat temu i na mieszance 1:25 chodzi i odpala bez problemów. Osprzęt od pierwszej kosy ma juz chyba z 10 lat i nic nie było wymieniane oprócz startera (przełożony od starego silnika) :D A i do pierwszego silnika lany był różowy olej, na początku jakieś nołnejmy a potem stihl. Przy drugim silniku używam tylko zielonego stihla (polecony od osoby, która zajmuje się kosami i kosiarkami spalinowymi).
Posiadam kose od kilku miesięcy, ciężko o lepszy sprzęt w tych pieniądzach. Do tego dostajemy szelki które wcale nie są takie złe. Z wad które zaobserwowałem tłumik był słabo dokręcony przez co pluło z tłumika i brudziło plastiki i to dosyć sporo poradziłem sobie z tym po prostu dokręcając mocno śruby. Następnym problemem była niestety głowica problem był z nią taki ze po wypaleniu może 7 zbiorników metal z głowicy rozkręcał się co chwile. Kupiłem głowice ECOMEC EasyFeed M10x1,25LW za 40zl i problem z głowy głowica sporo lepsza. Głowica pasuje idealnie. Pierwsze 5 zbiorników wypaliłem na mieszance 1:25 a teraz 1:40. Olej jaki stosuje to MOTUL 800 2T FL OFF ROAD. Olej to topowa polka jeśli chodzi o oleje 2t i każdemu polecam ten olej. Po mimo tych wad które wystąpiły ciężko o lepszy sprzęt w tych pieniądzach. Polecam stosować żyłki 2.7mm, 3.mm jeśli ktoś ma wyższą trawe, kosa daje sobie z nimi rade spokojnie.
Kupiłem jakiś czas temu tą kosę z Twojego polecenia właśnie i jestem bardzo z niej zadowolony. U mnie nic nie musiałem dokręcać wszystko było OK ta podkładka pod głowicą też była dobra nic nie tarło nic nie musiałem szlifować . Jestem mega zadowolony z tego modelu i kupiłbym ją drugi raz bez wahania. Dziękuje Ci za recenzje bo była dla mnie bardzo pomocna 😉🙋🏻♂️
9:43 to jest jej najwieksza bolączka bardzo słaba rączka mi się w niej aż trzy razy złamała, po trzecim razie kupiłem od innej kosy i było wszystko ok😉. Za film 👍👍👍 lecą.
Mam tą kosę miesiąc więc mogę coś powiedzieć Tak jak pan mówi glowica trze o blaszkę trzeba spiłować na gazie wolnym obrotach nie da rady kręcić , kolejna sprawa blokada głowicy ta czerwony przycisk nie mogę odkręcić głowicy przeskakuje nie łapie bolczyk aaa już kilka dni temu nie mogłem odkręcić ,zawijam żyłkę i nie chce się wysuwać próbowałem różnie nie wysunie się ,zaczepek szelek racja otwory są za głęboko ,zaczep po dokreceniu po chwili pracy odkręca się znów ,szelki takie Sobie ,rączki dobrze wyprofilowane ,ogólnie czuć drgania nie najgorzej ale czuć ,spalanie paliwa nie najgorsze ,zbiornik paliwa raczej nie ma 1,1,wlejesz litr i jest pełno ,moc około 2Km takie 5,2 Km to jak położysz 3 koło Siebie chyba 😂 no i ta mieszanka haha 1:25 bez przesady na przetarciu i tyle 3,4 baczki potem 1:40 markowy olej Stihl, Husqvarna lub OleoMac
Bardzo mądrze opowiadasz o sprzęcie widać że jest duża wiedza z technicznego punktu widzenia. Widziałem że Daewoo ma identyczna kosę tylko droższa i to pewnie jej kopia. Przymierzam się do kupna tej kosy ponieważ cena i przyzwoite wykonanie zachecają. Myślę że wystarczy na 4 godz koszenia dziennie co 2 do 4 tygodni choć teren ciężki. Jeśli nie nie będzie aż tak dużej straty. Poprzedni chińczyk NAC dawał radę przez 10 lat choć robiłem mu małe remonty co jakiś czas. Pozdrawiam
Co do pracy samych kos chińskich, jest ogólna zasada wśród użytkowników: tym nie kosi się 8 godzin non-stop. No to ja jestem wyjątkiem, bo tylko dolewam paliwo (nie gasząc jej) i wracam do koszenia. Non stop kosiłem 6 godzin, na mieszance 1:50.
@@damiandamian1761 Fakt, że te silniki są nie " sygnowane" konkretną marką, czyli wyrób oryginalno-podobny. Ale system pracy we wszystkich taki sam. Jeśli ma się zatrzeć, to nawet "markowa" to zrobi.
Witam Powiem że kupiłem tą kosę, wcześniej miałem starego demona i powiem tak że faktycznie jest znacznie lepiej wykonana, poprawiona, bardzo ładnie się odpala. Jeżeli ktoś nie ma dużo terenu, będzie pilnował oleju to śmiało długo posłuży, Ja mam działkę 8ar, po odjęciu domu, podjazdu itp, to pozostaje może z 5 ar do skoszenia, Na domowe potrzeby Kowalskiego taka maszyna w zupełności wystarczy.
pilnowal oleju tzn? Dozujesz 1:25 czy jakieś inne proporcje? Bo ja wlasnie zamowilem, przy docieraniu mam zamiar dozowac 1:25, pozniej juz 1:40, ale dopiero wchodze w swiat kosiarek, silników 2t i za bardzo nie wiem czy to dobry pomysł, nie chce jej spieprzyc :D
@@yuhuvty9794 3 Pierwsze baki mieszanka 1:25 kolejne już 1:40, olej IPhone, dawkuję olej przez strzykawkę bo jest dokładniej, tabelki ile oleju na daną ilość benzyny są w necie
A więc kupiłem , używam więc dodam coś od siebie , kosa całkiem mocna ale na pewno nie ma 3 km , głowica nadaje się tylko do wymiany ( wibracje) , kosa dużo pali , wypluwa paliwo tłumikiem , ( trzeba zastosować lepszej jakości gaźnik ) jest też dość głośna , ogólnie za te cenę może być , na plus osłona przekładni , ładny wygląd , ładnie odpala
Nareszcie jest turbo! Spróbujesz zrobić jakiś test wytrzymałościowy? Ile paliwa uda się wypalić do 1szej awarii. To mogloby być ciekawe. Skoro kosi się tym znośnie to mogloby się okazać, że lepiej co 2 sezony nowego demona kupić niż ładować pieniądze w drogi sprzęt "na lata".
To jest logiczne. Lepiej kupić 6x pił po 400zl niż jedna za 1600. Mam demon Kose już 5 rok, zmieniłem tylko łożysko za 15zl na tröjniku kolo głowicy tnącej.. Tnie 15 arów co tydzień.
U mnie występuje ten sam problem. Ja zastosowałem podkładkę między głowicę a blache, którą Ty szlifowałeś. Dystrybutor olał sprawę jak zgłaszałem problem. Zastosuje Twoje rozwiązanie.
Konkretne omówienie kosy.👍 Jednak z doświadczenia ja tej kosy bym nie kupił, lepiej dołożyć i wybrać coś lepszego np. Vega VK45, KAWASAKI TJ53 lub Stihl FS 120 , HONDA GX35 X-600 , mniejsze ECHO SRM ewentualnie Hortmasz HKZ 152 z tanich.
Za kwotę około 2tyś można kupić kilka dużo lepszych kos ale w niskiej cenie trudno o konkurencję. Hortmasz 152 nie wygląda na dużo lepszą, zdaje się że te same silniki, za to cena już 800zł, może warto, nie wiem, nie miałem
@@pracakosaipilarka4301 Zgadza się 2000zł to sporo kasy, a wiem że warto dołożyć, z tym że to moje zdanie. Są ludzie którzy szukają taniej kosy na koszenie przydomowych ogródków i ta kosa powinna się sprawdzić.
dołożyć ? 600zł a 2000zł to chyba przepaść cenowa. Ja nic nie zarzucam droższym kosom, ale trzeba rozróżnić potrzeby. Są użytkownicy którzy koszą po kilka dobrych godzin i tam uzasadniony wydatek. Jak ktoś ma z kosą prześć na około podwórka to Demon wystarczy, zwłaszcza jak jest to pierwsza kosa na której się uczy obsługi.
Rączki miałem podobne w innej kosie. Gdy poszedłem kosić troszkę twardsze chwasty to wróciłem z rączkami w jednej ręce a kosą w drugiej ręce. Boję się tylko żeby główna rura była trochę mocniejsza.
Również miałem problem z głowicą, trzeba było użyć pilnika i nasmarować tabotem żeby się sprawnie obracała. Drugi problem, pękł lewy pałąk blisko montażu, wystarczyło skrócić pilarką 7 cm, nie przeszkadza troche krótszy. Po dotarciu silnik na ten moment działa bardzo dobrze. Spalanie dość niskie jak na chińczyka. Kupiona za około 500, aktualnie, zapewnie przez sezon i Pana filmy widzę na allegro w okolicach 1K zł :)
Cześć fajny filmik może jakiś film jak profesjonalnie smarować cały wał w środku i głowice kontową bo często brakuje tam smaru i lubią się urywać a one nie są tanie zwłaszcza do profesjonalnych kos dzięki
15:00 akurat wbrew pozorom ten wstępny filtr to dobry pomysł, bo przy koszeniu ulatniaja się kawałeczki trawy ktore podejrzewam będzie latwo szczotk usunać, co do samegoo wkladu to nic szczegolnego, można to to wycinać z chusteczek syntetycznych
Filtry wstępne są dobre ale pod warunkiem że są niezbyt gęste bo wtedy zatrzymują tylko grubsze zanieczyszczenia, powinny być łatwo dostępne i łatwo czyszczące. Tutaj się obawiam że ten filtr będzie działał jak główny i szybko się zapcha drobnicą bo jest na wierzchu. Zobaczymy.
@@pracakosaipilarka4301 Szczotka nylonowa, po skonczonej robocie kilka ruchów i nie będzie żadnego problema, a co jakiś czas wyciać nowy z fizeliny, Wlaśnie zainspirowany tym filtrem muszę coś sam wymysleć do mojej b450 aby niezasysało tego wszystkiego odrazu na tę gąbke filtracyjną. Teraz worków do odkurzaczy karcher już nie można kupić pappierowych tylko te fizelinowe, czy kurz i innee smieci je jakoś szczegolnie zapycha ze nie ma zasysania? Nie! więc i tu nie będzie problemu.
Tak od siebie skomentuje ; 4 lata posiadałem starszego RQ580 i faktycznie sama praca nim nie była żadną udręką - miał wystarczająco mocy żeby się nie męczyć , łatwo odpalała , uchwyty były względnie dopasowane pod moje łapy i waga była zupełnie ok . Największy jej problem to wiecznie luzujące się śruby , w czym pewnie pomagały spore wibracje + chińskie miękkie aluminium . Patrząc po filmie jeżeli faktycznie udało im się zmniejszyć wibracje i śruby nie będą się non stop odkręcać to może być sensowna tania kosa o ile ktoś nie musi tym robić po kilka godzin dziennie .
@@pracakosaipilarka4301 trzeba było powiedzieć to mojemu demonowi zanim się zatarł xD próbowałem narpierw tanie kleje do gwintów za kilka zł z marketu , potem niebieski loctile i gdzie się dało to dłuższe śruby +nakrętki zabezpieczające z teflonem np przy szarpaku a i tak się luzowały xD , acz przynajmniej nie gubiłem już śrub kosząc rowy co po 2 latach zaczeło być nagminne .
Cześć dziękuję za kanał i pracę włożoną w prowadzeniu go .dzięki tobie kupiłem takiego demona i jestem zadowolony tylko jak na razie mieszankę robię 1-40 motul 800 i bardzo dużo wyrzuca nie spałonego oleju czy u ciebie na dotarciu też tak było
Nie, możliwe że trzeba gaźnik podregulować, ale jeśli docierasz na "półgazie" to może tak się dziać, rzeczywista praca i zachowanie kosy jest dopiero na max obrotach
Jak tradycja nakazuje sprzęt dla majsterkowicza używany z głową może przynieść zadowolenie z dokonanych poprawek jak i z wykonanej nią pracy. Pozdrawiam serdecznie.
Za tą kasę to lepiej sobie zrobić składaka , kupić silnik osobno , rurę 28 , wysokie i amortyzowane mocowanie kierownicy , filtr papierowy do tego , itd.......... nie no lepiej to trochę dołożyć i kupić stihla w używce fs120
Pod uchwyt ,,kierownicy" dałem kawałek dętki rowerowej niby nic a różnica w amortyzacji drgań zauważalna.W porównaniu do mojej starszej chińskiej kosy jakby sporo mniej paliła.
Co Pan sądzi o kosie Maruyama BC5021H-RS🤔. Warta zakupu za te 3 tyś jeśli się ma oczywiście dosyć sporo do koszenia w sezonie, ale tylko u siebie nic zarobkowo?
@@pracakosaipilarka4301 Dzięki za opinię🙂. Maruyama ma większą pojemność silnika (50cm3) od wyżej wymienionych a moc podobna. Ale i tak się chyba pokuszę o zakup, bo kosy Maruyama to w odróżnieniu od pilarek tego producenta faktycznie japońska Maruyama, bo wiadomo ich pilarki to w większości Active. Ale kosy chyba są 100% made in Japan
Ja mam kosę X800 z silnikiem Kawasaki 3KM, którą wszystkim polecam, ale ta też mi się podoba. Ten uchwyt szelek z pięcioma dziurami trzeba wywalić w diabły i zrobić na jedną dziurę z tylnego mocowania tego uchwytu. Było by lepiej , ładniej i parę deko lżej.
Z mojego doświadczenia użytkownika również wielu kos uważam że lepiej dołożyć do vega Grass, hortmasz lub mountfield z Castoramy czy texas jednak lepiej są wykonane a silnik ten sam. To tylko moja opinia. Pozdrawiam
Nie gaźnik tylko śruby łącznika gażnika bo one się odkręcają ..... ostatnio ktoś sprawdzał w jakiejś nowej kosie i są one wkręcone specjalnie bez kleju aby się odkręciły podczas pracy
Cześć 👋 Mam kilka pytań. Do której markowej kosy (np Stihl) porównałbyś moc tej kosy? Według danych na allegro jej moc to ok 3km a jaka jest według Ciebie jej realna moc? I ogólnie czy po roku czasu uważasz, że kosa jest warta swojej ceny i polecenia? Pozdrawiam
Moc szacuję na ponad 2KM ale do 3KM to jej brakuje. Powiedzmy 2,2-2.4 to Max. Co do jakości to do markowych im brakuje dużo ale jak na niską cenę to pracują bardzo przyzwoicie, warto się tylko przygotować na jakieś niedociągnięcia a może i większą awaryjność. Jedni pracują długo i są zadowoleni ale mogą się też zdarzyć problemy.
@@pracakosaipilarka4301 Dzięki za odpowiedź 😃 A czy uważasz że w tej cenie (do 500,600zl) można kupić lepszą kosę o podobnych parametrach? Czy poleciłbyś coś innego?
Warto, jak ktoś ma allegro darmowe dostawy to tu najtaniej widziałem: allegro.pl/oferta/demon-kosa-spalinowa-rq580t-turbo-podkaszarka-14254719111?# Ale jak trzeba płacić za dostawę to można poza allegro kupić parę zł taniej.
Ja mam demona RQ 580 starego. Mam go 7 lat i dalej hasa aż miło. Jedyne co zrobilem to wymiana rączki od gazu , wymiana zbiornika paliwa . Silnik chodzi cały czas bez zarzutu. Ale ta wyglada lepiej , te plastiki mocnijesze sa chyba jak widac bo stara 580 miała slabe te plastiki . Co myslisz lepiej kupic stara rq 580 i miec na cześci ta 7 letnia , czy kupic te nowa 580T ? Pozdrawiam.
Właśnie chyba kupie te nowsza jak silnik pasuje , trochę żałuję że nie kupiłem piły spalinowej holzfarmy tej mocniejszej ale teraz w twoich filmach się dowiedziałem o niej . Kupiłem demona tego mozniejszega 65t chyba ale narazie chodzi pociąłem 12 metrów dębu olchy jesion takie mieszane grube walki i daje rade ale musiałem gaźnik wyregulować bo nie chodziła . Wydaje mi się że ta halzfarma by była super.
Jeżeli chodzi o wibracje to np w stihlu fs 260 jest tak ze jak głowica jest w jakimś stopniu uszkodzona to są te wibracje a jak jest nowy element który właśnie był uszkodzony (tego nie widać za bardzo, wystarczy nawet ze jest starta szpula trochę i już to wystarczy) ten problem znika. I zauważyłem ze w modelach z av np teraz sobie kosze 411 ale w każdym modelu bedzie to samo ze mimo ze jest system av to tak jak w przypadku 260 będą wibracje tylko wiadomo nie aż w takim stopniu. Ale różnica taka ze jak się wymieni jakiś element głowicy który się już zużył to te wibracje są nie odczuwalne praktycznie. Wniosek: nie ważne czy Chińczyk czy markowa kosa za 3 czy 5 tysięcy te wibracje zawsze będą tylko wiadomo ze mniej w takim modelu z systemem antywibracyjnym. Myśle ze 260 i Chińczyk to będą te same wibracje 😉. I druga sprawa to waga. Osobiście jeżeli tylko mi na to pozwoli teren jaki mam do skoszenia brałbym coś małego, bo waga między 260 a 411 to spora różnica i bardzo odczuwalna w praktyce jednak.
@@bordercollie6113 kolego wiesz o co chodzi 😉 Mam stihl fs 240 i czasami jak się kosi teren jak jakieś skarpy albo po prostu rowy przydrożne to tam zawsze tej ziemi jest więcej i trzeba częściej rozbierać i czyścić. Ale kosa luks, warta swojej ceny, pomimo tego że to kosa typowo rolniczo- ogrodnicza to na prawdę daje sobie radę z dużą trawą.
@@wojciechparcheta3024 zajmuję się profesjonalnie zielenią, także trochę mi sprzętu przechodzi przez ręce:) jeżeli chodzi o fs 240 to bardzo dobry wybór do rolnictwa czy takiego użytkowania nie komercyjnego większa niż 260 moim zdaniem nie ma sensu, sam się przekonałem że jednak amortyzator już waży swoje ale komfort pracy jest. Pozdrawiam serdecznie.
@@piotrzwolinski7581 to tylko fs55 np mam właśnie na dobitki...jak jest 360tka to wybór 55np jest oczywisty, paliwo to samo leję do ms180, czy fs55 czy fs560cm czy Husqvarny. Jest ultra lekka i nie psuje się. Mama używała fs38 z tym samym silnikiem... ale zdrowie jyzy nie to. I też paliwo identyczne. A te chińskie wynalazki chcą mocniejszej mieszanki...
Dla siebie wybrałbym demona. Żadna z nich nie jest jakaś super, jakością NAC może być trochę lepszy, jednak nie koniecznie mniej awaryjny ale Demon tańszy, lżejszy i nie ma dzielonej rury.
Dzień dobry, kupiłem polecana głowice temotec i powiem szczerze że jest świetna, ale chciał bym się dowiedzieć czy są jakieś które są w podobnej jakości ale mają większą pojemność żyłki?🙂
Tecomec ma duże 130stki ale bez szybkiego załadunku, Oleomac też ma dobre 130 zarówno z załadunkiem jak i bez, 130stki będą droższe ale są solidne i warto dać te 70-80zł to zakup na lata.
@@pracakosaipilarka4301 a czy podał by pan link do 130 z załadunkiem z oleomac? Za cholerne nie mogę znaleźć 😀 tecomec jedt swietny ale za mało żyłki wchodzi.
Nie mam doświadczenia z kosa, kupiłem ten model. Rozumiem że gdybym zdjął osłonę żyłka ma wystawać tyle ile jej wystaje kiedy sięga do noża przy założonej osłonie?
Jeśli bierzemy pod uwagę stosunek ceny do jakości to najkorzystniej z tanich wypada Demon Turbo, według mnie. Technicznie i jakością nie powala ale mocna i przyjemna w pracy jak na tą cenę. A żeby kupić coś odczuwalnie trochę lepszego to trzeba wydać odczuwalnie więcej i przychodzi mi do głowy Oleo-mac BCH 400.(1200zł)
Głowica, przekładnia z blokada, osłona filtra i zbiornika paliwa na ,,plus" 👍ale luźna linka gazu i przewody elektryczne tak jak kilkanaście lat temu👎, mocowanie na szelki to cofanie sie wstecz(tak jak w BASS). Jak to bywa u chińczyka bez usprawnień nie da sie😩. Osłonę z pianki da sie przesunąć tylko trzeba okręcać w okół rury😉
Ta pianka nie jest tam bez powodu tak jak i osłona nie była zamontowana bez powodu i nie należy się tego pozbywać pianka ma na celu osłonę rurki która w starych modelach często się przecierała i nie tylko kosy made in czajnik mają ten problem. Ta pianka też ma zadanie zmniejszenia drgań odczuwanych przez koszącego. Co do otworów do zapięcia kosy są w dobrym miejscu tylko trzeba się pozbyć zabezpieczenia na haku jak i w firmowych szelkach się to robi bo to zabezpieczenie nie ma sensu i ten uchwyt lepiej jak jest ruchomy pozwala to lepiej manewrować podczas koszenia rowu lub innych nierówności i nie przeciera to ruchome mocowanie rurki. Te śruby przeszkadzają jak jest uchwyt na odwrót założony co ma często miejsce w kosach made in czajnik. Ogólnie to po zakupie należy sprawdzić wszystkie śruby czy są dokręcone i odkręcić gaźnik po czym przykręcić go z klejem do szpilek bo się odkręci tyczy się ten zabieg też pił łańcuchowych. Bez obrazy ale mało Pan chyba kosi , ta kosa potrafi na równo z profesjonalnymi kosami podobnej mocy pracować cały dzień. Jeśli chodzi o moc do masy to stihl 2 KM ma podobną wydajność pracy ale waży o wiele mniej nie ujmując tym kosą made in czajnik bo są zrobione na serio ok jeśli chodzi o cenę ale to też zwiększa wagę. Co do odpalania z szelek to nie spotkałem kosy co się zdejmuje do odpalania z szelek tylko pierwszy rozruch jest na ziemi a jak jest ciepła nie ma problemu z żadną najlepiej jednak odpala z szelek stihl 460 on nawet zimny odpala na szelkach do tego waży 8.5kg mając 3 KM i potrafi zrobić robotę. Ogólna ocena tego demona to idealnie ta sama kosa co była tylko w innych plastykach i ma troszkę zmieniony filtr powietrza bo w poprzednim modelu filtr się topił w oleju ale myślę że po całym dniu cięcia też filtr utonie bo to nadal ten sam silnik i gaźnik. Też z materiału widzę że układ napędowy został ten sam czyli słaba przekładnia kątowa i wałek na którym ciągle frezy ścina bo ma luz już jak jest nowy. Na koniec spalanie każda kosa w normalnych warunkach koszenia przez zawodowego kosiarza spala zbiornik na 1 godzinę czyli łatwo policzyć ile spali ta a ile firmowy odpowiednik tak skromnie mówiąc ta zrobi tyle co 2 KM a spali tyle co 3 KM stihl zmierzone i policzone z uwzględnieniem oleju. Podobny przelicznik mają piły łańcuchowe tylko w piłach wychodzi więcej oleju do smarowania łańcucha. Z mojego punktu widzenia jest to dość dobra kosa jeśli chodzi o porównanie do ceny nawet da się tym pracować zarobkowo ale polecam jednak do prac związanych tylko z koszeniem wokoło działki , gospodarstwa bo po całym tygodniu po 10 godzin z nią na plecach można się garba dorobić a nie zarobić. Fajnie też sobie radzi z nożem ale napęd nie wytrzymuje zbyt długo. Co do szelek radzę kupić profesjonalne tylko kto zapłaci za szelki 300zł jak za kose da 600zł ale to zostawiam do wyboru indywidualnego do 5 godzin dziennie da się kosić i na tych nawet w ciężkich warunkach. Ogólnie fajny materiał Pozdrawiam.
Zależy co i ile jest do koszenia, te kosy są przeznaczone dla zupełnie różnego klienta docelowego. Demona bym wybrał do cięższych traw i większych obszarów, jest dużo mocniejszy i szybszy. Stihl raczej do lekkich koszeń na stosunkowo małym obszarze ale wtedy sprawdzi się dużo lepiej, jest lekki, mało pali, mniej problematyczny i przy dobrym traktowaniu powinien długo posłużyć.
Gdzie to Turbo, chyba uciekło 😅. Co do rury i jej grubości, po zmierzeniu: 1,8 mm. Wszystkie silniki, to ten sam model, różnica tylko w obudowach i dodatkowych udoskonaleniach. Co do rączek, lubią pękać po czasie przy mocowaniu. Starter nie ma typowego ze stihla miekkiego startu. Wszystko realizowane jest za pomocą drugiej sprężyny nawiniętej odwrotnie, która pomaga nam w naciąganiu startera.
Nie jestem pewien czy wszystko to są te same silniki, pracują różnie, i spalanie też się różni, myślę że albo są 2-3 wersje silnika albo zależy w jakiej fabryce wykonane. Co do startera to tutaj jest bajka, można odpalać jednym palcem.
@@pracakosaipilarka4301 Rozbieram te kosy na bieżąco, różnią się tylko gaźnikami i ich ustawieniami " na pałę" (żadnych norm jakościowych i ustawień). Wszystkie chińskie marki mają te same silniki, różniące się "czasem" innym cylindrem/urzebrowaniem, czy wymiarami tłoka-cylinder. Ta sama pojemność a inna moc. Różnica jest też w kanale wydechowym i tłumiku.
@@kudubudu5551 Najlepszym przykładem takiego tuningu, zwykłej chinki to wymiana zestawu cylinder - tłok. Odpowiednia regulacja gaźnika (tylko nie zubożenie mieszanki, bo to prowadzi do przegrzewania i zatarcia) i można osiągnąć minimalny komfort lepszych parametrów. Trzeba uważać, bo zwiększenie średnicy cylindra/tłoka obciąży wał korbowy.
@@WojtAn84 to jest tania pilarka więc producent zapewne zakłada że będzie lany najgorszy olej, a w Chinach nawet norm nie mają takich jak u nas. Jak się zaleje dobry olej to 1:40 da radę, ja tak robię i wiele innych osób.
Najczęściej stosuję oleje do motocykli 2t, najpopularniejszy zdaje się być Motul 800 lub 710. Ta kosa powinna być odpowiednia, choć jak to z Chińczykami bywa, lubią sprawiać niespodzianki.
Przerwy mogą być co 10-15min na pierwszym baku, potem coraz rzadziej. Nie kosić na półgazie w dosłownym tego słowa znaczeniu ale jakąś łatwiejszą trawę na powiedzmy od 80 do 100% gazu z przewagą około 90%. Najważniejsze są częstwsze przerwy.
Stosunek ceny do jakości porównywalny, Demon ma trochę gorszy osprzęt ale jest lżejszy, Faworyt ładniej wykonany ale ciężkawy, praca samych silników, moc itp powiedział bym że ta sama. Generalnie ze względu na wagę mniejszą o ponad 2kg przyjemniej kosi się Demonem ale wykonanie delikatniejsze.
Witam mam problem z nową kosa może ktoś się spotkał i zna.remedium. Pacjent FS 261 rwie żyłkę ( po całym wąsie przy przelotne ) po około min pracy na czystej wysokiej trawie. Testowane na żyłkach stihl 2,7 kwadrat i okrągła, 3,0 okrągła i karbon.
@@pracakosaipilarka4301 Nie miałem możliwości zmiany głowicy. Na serwisie w punkcie zakupu wymienili szpule. Po teście na innej kosie bylo oki. Pozostaje pytanie czy to nie temperatura od przekładni katowej.Na.glowicy nie widać śladów przegrzania, ale żyłka.na.szpuli poszarpana i przytopiona.
O co chodzi z tą kosą? Pojawiła się na chwilę i zniknęła z rynku. Nawet dystrybutor jej nie sprzedaje na swojej stronie. Na allegro jest kilka dziwnych aukcji z kosmicznymi cenami i tyle. Ta kosa została wycofana ze sprzedaży?
