Te imbusy w afryce łatwo obrobić. Ja już przerabiałem obrobione imbusy do akumulatora. Także lepsze będą inną śruby. W KTMie też ostatnio zamieniają imbusy na torxy i bardzo dobrze.
Abyście sie za długo nie cieszyli sprzetem wszystko z gownolitu a wisienka na torcie komp ECU to jak luty bezołowiowe zdechna cena do Afryki 15.000zl Powodzenia.
O nie garażowy mechanik ,😂😂😂oddałem Hondę do autoryzowanego serwisu ,plastiki pocharatane , a mechanik strój miał prany chyba tylko jak się przyjmował , nie wiem jak reszta roboty bo przecież to wiedza tajemna i nie można patrzeć specom na ręce podczas pracy.
Tam moim zdaniem nic dziwnego.. łożyska łatwo załatwić np wymywając z nich smar myjką ciśnieniową... chociaż to africa niby do tyrania w terenie to powinna być na to odporna
To nie łożyska są słabe tylko uszczelnienie prawego łożyska nie wytrzymuje myjek ciśnieniowych. Oryginalnie jest skąpo nasmarowany uszczelniacz wewnątrz. Tulejka jest ze zwykłej stali i bardzo szybko wyciera się w nich bruzda przez co woda dostaje się do środka.
Wielce prawdopodobne. Z drugiej strony wymienisz łożyska na nowe, dasz nowe uszczelniacze, wypolerujesz tujelki, dołożysz smaru aby sprzęt gwizdał jak trzeba już szkoda wspominać o polerowaniu całości i czyszczeniu felg ze szprychami to Cie zwyzywają od chamów i oszustów sami oczekując prezentów "po znajomosci" bo jak bym sam nie liczył to wychodzi mi taniej 😉
Można jeszcze kupić tulejki z nierdzewki. Np 3DMoto może takie wykonać. A kiedyś były w sprzedaży w EnduroParts. Oryginały są ze zwykłej stali i ocynkowane ale ocynk szybko znika i pojawia się korozja zjadające wargę uszczelniacza. A takich prostaków nie obsługuj a na pewno i tak trafią się tacy którzy będą chcieli mieć zrobione dobrze a nie tylko zrobione. Niestety brak dużych warsztatów motocyklowych oraz to że motocykliści z danej okolicy się zwykle znają powoduje taką patologię, że każdemu musiał byś robić po znajomości. A tak się niestety nie da. PS: Jak Ci się udało zdjąć owiewki bez zdejmowania gmoli?
No i dla mnie to jedyna prawilna Africa Te nowe też są fajne super się jezdzi takim nowym motocyklem ale jeśli chodzi o mnie to tylko stara legenda oldschool, jakbym miał jechać np. do Maroko i mialbym wybrać starą czy nową to bez zastanowienia wsiadam na starą Afrykę i jadę.