Pojawijaja sie komentarze ze jak chcesz podrozowac motocyklem to najlepiej zrob uprawnienia i kup sobie wiekszą maszyne niz 125. Oczywiscie motocykle o wiekszych pojemnosciach pozwalaja jezdzic dalej i szybciej co nie ulega watpliwosci i nikt tego nie kwestionuje. Najlepiej wsiasc na Honde Africa Twin i w Swiat:) Ja jednak uwazam ze jezdzac moto 125 szczegolnie tymi z moca 15 KM. Mozna podrozowac i te podroze sa calkiem przyjemne jesli akceptujesz ograniczenia predkosci na moto 125 to jak najbardziej mozesz ruszyc w trase. Taka turystyka ma taka przewage ze jezdzac z malymi predkosciami nie pedzac autostradami mozemy wiecej zobaczyc po drodze i wiecej zwiedzic. Zreszta ja sam jestem tego zywym przykladem ze mozna podrozowac na moto 125 i sprawia to mnostwo frajdy wszystkim sceptykom polecam sprobowac! Moje podroze na 125 z Krakowa to takie miejsca wymienie tylko kilka - Bielsko Biala, Cieszyn, Zakopane, Wrocław, Sandomierz, Jezioro Czorsztynskie, Gniezno, Kołobrzeg i wiele wiele innych. CHCIEC TO MOC!
Wiadomo profesjonalny ubiór na motocykl to rzecz jasna, ale nie oszukujmy się, bo jak będziemy mieć pecha to i to nie dam nam szans na przeżycie w ciężkim wypadku lecz uczucie, że mamy założoną tzw. "zbroję" i życzę wszystkim by ta zbroja nigdy nie musiała być sprawdzana LwG
Bardzo ciekawa i trafna opinia kolegi na temat podróżowania mocnym i dobrym 125 jakim jest Shadow, sam będę już jeździł siódmy sezon nawijając masę km na najlepszym prawdopodobnie motocyklu klasy 125 tylko nie cruiserze a Hondzie Varadero z tym samym silnikiem co w Shadow 125, Z powodzeniem robię trasy dziennie po 500km i to z wielogodzinnym zwiedzaniem bez najmniejszego problemu. Także nie słuchajcie "mądrych" wywodów kolegów z ścigaczami co jeżdżą właściwie tylko w koło komina a zachęcam każdego kto ma chęci do turystyki na takim sprzęcie.
Oczywiście podróże motocyklami o wyższych pojemnościach pozwalają na dłuższe i szybsze przejazdy. Nie demonizujmy jednak turystyka na moto 125 jest możliwa i całkiem przyjemna jeśli rozumiesz i akceptujesz ograniczenia dotyczące prędkości maksymalnej. Niższa prędkośc przelotiwa ma też swoje plusy. Kiedy pędzisz autostrada umyka ci większość widoków i miejscówek które możesz odwiedzić jeżdżąc wolniej 125 tka. Także dalej twierdzę że turystyka na moto 125 jest możliwa i przyjemna sam jestem tego żywym przykładem. Chcieć to moc!
@Kawasaki ZZR Nic nie jest męczącą, zapewniam Cię ze robię dalsze trasy od Ciebie i to od wielu lat, TIRy nie stanowią najmniejszego problemu, przeciwnie, Honda jest bardzo wygodna, dużo bardziej od plastyków typu ZZR np 1400 który bardzo dobrze znam. Prędkości są samochodowe, motor wielki, idealny do zwiedzania i rozglądania się po świecie. Nie mam kompleksów że jak kogoś nie wyprzedzę i złamie przepisy to się lepiej czuje. :-) Sens turystyki polega na zwiedzaniu a nie ściganiu się po drogach i wyprzedzaniu wszystkich pchając się na trzeciego, jak mam ochotę się ścigac to jadę na tor wyścigowy, polecam nowy niedaleko Opola.
@@mariotazo2860 Hej nie przejmuj sie gosciem niektorzy sa upierdliwi i chca podogryzac tylko z czasem "zabkow" im brakuje do gryzienia:) Varadero i Shadowka to fajne maszyny a my 125tkowcy musimy trzymac sie razem:)
@@BartekSite Spoko, nie przejmuje się Jego opiniami , już go znam z innych postów pod filmami z małymi motocyklami, cały czas plecie to samo, zakompleksiony gościu:-)
Czesc milo ze sie odezwalas:) Nad morzem bylem w sumie tydzien pod namiotem. Podroz zajela mi 1,5 dnia w jedna strone z noclegiem w okolicach Gniezna. W drodze powrotnej tez 1,5 dnia i rowniez nocleg pod Gnieznem. Jechalem drogami krajowymi omijalem autostrady i drogi ekspresowe. W tym roku rowniez planuje wyjazd nad morze.
@@panda_brumbrum Dokladnie podroze na moto 125 sa mozliwe i calkiem przyjemne. W jednym z moich nastepnych filmikow planuje zamiescic wlasnie relacje z zeszlorocznej wyprawy nad morze. Zapraszam Cie na moja grupe na facebooku organizuje wspolny cruz na rozpoczecie sezonu za tydzien jak pogoda pozwoli moze sie przylaczysz? facebook.com/groups/412141593195336 pozdrawiam Bartek
@@panda_brumbrum Czesc organizacja spotkania moto legla w gruzach moze takie spotkanie w wiekszej grupie to wcalenie nie najlepszy pomysl. W kazdym razie jakbys reflektowala na wspolny wyjazd na wiosne jak juz sie calkiem ociepli to ja jestem chetny wspolnie pozwiedzac na Moto. Bartek
Witaj, właśnie oglądam twój film i muszę powiedzieć, że podziwiam cię za determinację planowania podróży motocyklem klasy 125! Sam trzy lata temu jeździłem Virago 125, ale po kilku sezonach na niej spędzonych stawała się coraz bardziej uciążliwa. Tak jak właśnie mówisz, dalekie trasy raczej należy odpuścić, ze względu na właśnie tą "walkę o przetrwanie" ;)
Witaj dzieki za dobre slowo. Mysle nad Honda CB500X ale w tym sezonie napewno jeszcze bede smigal Shadowka. Jakos ja lubie i nie moge sie z nia rozstac. Wiadomo wieksze motocykle to dluzsze podroze ale 125-tki tez daja rade tylko wiecej czasu trzeba i jak to mowia chcec to moc. LWG!
@@mateuszb2051 Witam obawiam sie ze decyzji o sprzedaazy nie bedzie przynajmniej nie predko. Jak sie ma swoj motor dba o niego i sie go wiecej niz lubi to ciezko sie z nim rozstac. Najpewniejj go sobie juz zostawie. pozdrawiam
A i tu cię zdziwię bo posiadam hyosunga z Korei nie z Chin i też ma 15 koni i nie brakuje mu mocy te motocykle służą do jazdy rekreacyjnej a nie do świrowania Mieszkam w Szczawnicy i zapraszam w sezonie motocyklowym i nie czuj się gorszy od tych co mają większe Cruzeiry bo naprawdę dają wiele frajdy z jazdy Pozdrawiam
Wcale nie czuje sie gorszy bo nie mam powodu jezdzac na Hondzie Shadow. Co do Hyosunga z Korei. Koreanczycy chcieli zrobic cos na ksztalt braci Japonczykow i nawet im wyszlo tylko z tego co wiem hyosung Agilla bo pewnie o tej maszynie mowisz ma tylko 13.5 konia "pod maska" a nie 15 takie male sprostowanie. Tu masz racje takie cruzery nie sluza do scigania sie z innymi bo to nie sportowe maszyny:) I nikt nie kupuje ich z zamyslem do sprotowej jazdy:) Przynajmniej mnie taka jazda nie w glowie:) LWG!
@@BartekSite tak ale ja mam model GA i dokumentacje do niego i ma 15 koni jest to silnik jedno cylindrowy cztero zaworowy nie dwu kopia Suzuki i powiem ci że kocham ten motocykl jest w oryginale tylko przewiercony ma wydech prze zemnie i gada basowo motocykl wybudowany w 96 roku więc dziadek a tak na prawdę każdy z nas będzie chwalił swoje cudo aha GA jest bardzo mało u nas wieżę że spotkamy się to będziemy mieli o czym pogadać
@@danielweglarz1796 Ten moze? www.motocykle125.pl/lista-prawo-jazdy-b/hyosung-cruise-ii-125/ z kopia silnika od suziki GS 125? Chociaz ten ma 14 KM ale nie bedziemy sie strzelac o ilosc koni mechanicznych bo to nie o to chodzi:) Laczy nas pasja do motocyklizmu i to sie liczy. Ja zastanawialem sie przed zakupem miedzy Shadow, Varadero, Intruderem a Virago. Wygrala Shadowka z kilku wzgledow ale przede wszystkim liczyly sie wyglad, wydechy Silvertail, oraz moc no i przede wszystkim na jezdzie probnej jakos najlepiej mi spasowala. Jak tylko usiadlem na Shadowce wiedzialem ze to jest wlasnie ten motocykl. Wielkosc tez miala znaczenie siedzac na Shadowce nie wyglada sie jak na kozie czego nie mozna powiedziec o wiekszosci 125 tek jesli ma sie ponad 180 cm wzrostu. Wspolny moto wypad na wiosne jak najbardziej w zasiegu. LWG!
