W grze Subnautica wcielamy się w ostatniego ocalałego na planecie 4546B, ale co stał się z resztą osób z statku Aurora? Zostań wspierającym kanału! / @foks email: kontaktfoks@gmail.com TT: / foksowiec
Opowiesz historię załogi statku Mercury II który rozbił się na 4546B przed Aurorą?, albo o degasi i o tym jak Marguerit przeżyła zarazę przez ponad 10 lat?
marguerit prawdopodnie udało się przeżyć zarazę dzięki temu że jadła jakieś ryby czy coś z tego co pamiętam też jak dopływała do sektora zero to żywiła się mięsem reaper leviathana który nie był ani razu chory podczas gry więc prawdopodnie w taki sposób jej udało się przeżyć
@@snipers1281 Łypacze. Można czasami zauważyć tworzącą się za nimi ślady przypominające enzym z końcówki gry. Poza tym na zewnątrz nie wysiada ze swojego pojazdu
@@grubyheavy prawna dopiero miała w below zero w pierwszej części nie miała prawna widać to chociażby w notatce w której jest napisane że z reaper leviathanem walczyła kawałkiem metalu gdyby miała prawna to by go użyła więc w pierwszej części go nie miała a przeżyła dzięki temu że jadła ryby a później płynąc do sektora zero dzięki temu że jadła mięso reaper leviathana który nigdy nie był chory podczas gry więc prawdopodobnie to jej pomagało przetrwać bo w jakiś sposób niwelowało to chorobę
Od ponad roku chcę wrócić do tej gry ale przez strach przed lewiatanami ciągle prokrastynuję by grać xd. Dzięki za kolejną analizę mojej ulubionej gry o kosmicznych rybach :>
@@BagietaVR Wiem że, ta gra nie jest straszna ale są chwile w których ta gra powoduje że, ci serce z klaty wypada tak jak w Minecraft jak by gra dla dzieci ale jak grasz sam i wchodzisz w mrocznę miejsce to się wtedy cykasz.
@@magyarorszag9908 albo jak szukasz czegoś blisko krateru i usłyszysz jakiś dzwięk i ogólnie ta świadomość że jak pujde tam dalej to może coś wyskoczyć mi na łeb
11:40 albo dostał sie do aurory ale po kilku dniach zachciało się jej wybuchnąć 22:00 to raczej chodziło o nadanie sygnału ratunkowego w kosmos poprzez naprawe anten dalekiego zasięgu
Czy tylko mnie zastanawia jakim cudem żaden z ocalonych nie zainteresował się kapsułą nr 5 która była w pełni sprawna (no prawie) chociażby załoga kapsuły nr 6 lądując na trawiastym płaskowyżu miała kapsułę głównego bohatera w zasięgu wzroku A poza tym dwójka ocalałych która dotarła na miejsce zbiórki prawie na pewno zobaczyła by tą kapsułę I co zamiast sprawdzić czy ktoś jeszcze przetrwał stwierdzili że płyniemy do Aurory może nic nas nie zabije? Według mnie największa dziura fabularna w subnautica
@@Aatrox-gamingxyz tyle że wiesz problem jest taki że ten ogień musiał pojawić się chwilkę przed obudzeniem się głównego bohatera w przeciwnym wypadku ogień by go udusił albo spalił
@@scoutantyfan oczywiście subnautica to gra A gry mają dawać frajdę, przekazywać narrację, i co w tym przypadku najważniejsze dawać immersję Masz poczuć że to ty robiłeś się na planecie 4546b i próbujesz przetrwać w obcym dla ciebie świecie Takie dziury fabularne po prostu przeszkadzają we wczuciu się w świat przedstawiony Bo zamiast wczuć się w fabułę zastanawiasz się jakim cudem żaden z ocalałych nie zainteresował się twoim losem albo tym dlaczego tylko twoje radio nie może nadawać komunikatów a jedynie je odbierać A poza tym do czegoś się trzeba prz****ać🙃
Fajną ciekawostką jest to że w podstawce przed wyjściem below zero można było dowiedzieć się o istnieniu Alana. Informacjie o nim są w placówce obcych znajdującej się niedaleko meteorytu. I jest też tam wytłumaczone czemu się tam znalazł i dlaczego był zamknięty. No ale raczej każdy wie czemu go tam zabrali.
@@snipers1281 Oj ja mam tak samo. Poszedłe tam z ciekawości ale już więcej tam nie wrócę. Tyle ile jest tam reaper leviathanów i ile to stresu powoduje. No nie warto.
Jedna z tych gier które chciał bym od zobaczyć, żeby móc przejść ją jeszcze raz. Dla mnie pomimo pewnych problemów z balansem i optymalizacją lepsza od dwójki, bo nie prowadziła za rękę. Pozwalała przez to samodzielnie odczuć to zagubienie i bezradność wobec nowego. Dwójka była już bardziej interaktywną ale liniową historią z pogonią za znacznikami. Właściwie nawet porządnej bazy nie trzeba było budować. Marzy Mi się trójka na większych głębokościach. Tak, żeby od samego początku trzeba było zmagać się ze skrajnie małym zasięgiem, dywersyfikacją zasilania i ciągłymi naprawami. W jedynce to już praktycznie koniec gry był. Na tym etapie poruszałem się już praktycznie wyłącznie Cyklopem i wiele z problemów tej głębokości mnie nie dotyczyło. Nigdy na przykład nie miałem potrzeby korzystania z energii geotermalnej a i bioreaktor stosowałem jako bajer bo na początku solary są całkiem wydajne a kiedy zdobywa się bio to i reaktor jest w zasięgu. Chciał bym być pod tym względem bardziej przyparty do muru. Awarie też mogły by być częstsze. Jak już się bazę postawi to jedyna awaria jest w tedy jak się samemu Cyklopem przywali. No i rurki z tlenem. Mogli by to jakoś przemyśleć, żeby bardziej się przydawało bo praktycznie nie używałem a system sam w sobie fajny.
jeśli szukasz głębokich wrażeń w subnautice (jezu ale to było suche) to może zainteresować cie mod "call of the void" mod nie jest skończony ale twórcy wypuścili kawałek zawartości jako taki przedsmak tego co nas czeka jeśli zdecydujesz się zagrać to życze dobrej zabawy i powodzenia (przyda ci sie) (pisze to 3 raz bo youtube postanowił usunąć mi komętarz chyba z powodu linku do moda który próbowałem wrzucić albo przynajmniej ja go nie widze więc sorry jak ci zaspamiło)
jak pierwszy raz zobaczyłem trailer tego moda to myślałem że to animacja a jak twórcom moda uda sie w takiej jakości to zrobić to mod 10/10 a teraz któtkie streszczenie tego jakie były moje odczucia z gry jak grałem w shard (bo tak twórc określili ten kawałek zawartości) pierwsze co zauważyłem to znacznik w voidzie i że cyklopa można na cichy tryb ustawić ale wtedy więcej energii zużyje to se myśle a po co ten tryb (pożałowałem) płyne przez void płyne płyne do znacznika i PDA mówi wykryto dziwną anomalie rozpoczynam analize (już wtedy byłem trupem który nie wie że umarł) i po chwili nawet nie zdążyłem sie zorientować co sie dzieje i cały full ulepszony cyklop z całymi zapasami poszedł...na dno całe szczęście można w tej grze zapis wczytać (prawie dostałem zawału XD spodziewałem sie prostego modelu lub zmienionego kolorystycznie lewiatana i jakiegoś dzwięku reaper lewiatana który nie będzie straszny no bo to demo to nie dopracowane zrobione na odpierdziel itd źle myślałem) Edit: mam nadzieje że będzie wersja tego moda na konsole i będziesz mógł w niego zagrać (niewiem czy można grać w subnautice z modami na konsoli bo sam konsoli nie mam) mam nadzieje że hydra będzie bardziej wytrzymała na ataki tych nowych potworków
Zwykle się nie da, bo nie można tak jak na PC zarządzać plikami czy je modyfikować. Trzeba by jakoś kombinować albo takie mody musiały by jakoś być zaimplementowane n.p. jako opcja w grze. Ale to się w praktyce nie zdarza. W każdym razie dobrze wiedzieć, że coś się dzieje i mieć nadzieję, że coś z tego będzie.
Ta, barista, randomowa pasażerka i emisariusz są świetnym materiałem na misję na obcej planecie, gdzie dekadę wcześniej z nieznanych przyczyn, zaginął inny statek. Lubię tą grę, ale ten wątek jest niedorzeczny.
Ej a to nie było tak że w trakcie gry radio przechwytywało wiadomości przestrzeniaków z których można się dowiedzieć że najpierw badają nowy "okaz" potem go eliminują i na końcu że został tylko 1 czyli nasz główny bohater?
Tak brzmiały wiadomości warperów. Nie widzieliśmy śmierci z pasażerów, więc równie dobrze zamiast węży z biomu świecących grzybów lub żniwiarzy, mogły je wyeliminować właśnie warpery. (sporo w filmie domysłów, a nie pamiętam żeby w samej grze było gdziekolwiek wspomniane co konkretnie zabiło jakiegokolwiek z załogantów). W zasadzie rozwiązania są dwa: warpery faktycznie pozbyły się każdego żyjącego człowieka poza protagonistą (co mało prawdopodobne) albo jeśli ktoś został zjedzony przez żniwiarza to był traktowany jako cel wyeliminowany bo tak mogły działać ich założenia.
Potwierdzone są informacje o śmierci z powodu Żniwiarzy oraz Krabowęży. O ich atakach ocaleni informują w nagraniach z PDA. Istnieje jednak spora szansa, że Warpery faktycznie mogły zaatakować pozostałych. Jestem prawie pewien, że śmierć Danby'ego to ich sprawka, bo potwierdzone zostało, że był on zakażony Kharą
@@scoutantyfan nasza postać rozbiła się w miejscu gdzie było najwięcej enzymu 42, przez co nie zostajemy zainfekowani od razu, a warpery nie atakują niezakażonych
@@janekszalanskigracz na początku gry jest zdrowy, jak się zeskanujesz to na początku wyświetla ci się, że jestes zdrowy (przynajmniej z tego co pamiętam)
ciekawe czy będzie 3 cześć a jeżeli tak to jak napiszą historię żeby nie było ,,kopiuj wklej" z poprzednich części typu: statek papaj 2137 pod banderą wielkiej lechii rozbił się po drugiej stronie planety i musisz go odszukać. osobiście najchętniej zagrałbym w zwykłą liniową grę fabularną ale jako naukowiec który bada faunę i florę świata przedstawionego
@@Foks w takim razie jak załatwią to fabularnie i technicznie. Jak pisałem najchętniej widziałbym scenariusz gdzie dajmy na to 2 lata po below zero na odległy nie zbadany fragment planety ląduje nasza ekspedycja i mamy przygotować miejsce pod jakąś operację wydobycia surowców i prowadzenia badań nad lokalnymi gatunkami
@@barabaszv2658 prawdopodnie będzie się to rozgrywało w miejscu gdzie jest pierwsza subnautica ale było widać też jakieś inne stworzenia na screenie więc ciekawe co to będzie polecam wejść na ich stronę
@@barabaszv2658to mogła by być gra strategiczna, ale nie jako kolejna część, a coś z tego uniwersum, które jest lepsze niż starwars (zwłaszcza to disneya)
@@Maslo_z_hlebemta kolejna część to po prostu następna cyferka w nazwie bo to co napisałem byłoby inną historią tego uniwersum ale z odwołaniami do poprzednich gier
O kurde. Jako wielki fan Subnautici słuchało się tego z wielką przyjemnością i chwilami miałem wrażenie, że to jakiś dokument na temat prawdziwej katastrofy a nie tej z gry video. 😁Mam nadzieję, że jeszcze jakiś podobny materiał z tej gry się pojawi. ✌️
10:16 Kiedy cieszysz się, że przeżyłeś, ale widzisz jak w twoim kierunku zmierza kilka ok 60m bestii 14:53 Masakra 19:37 Też paskudna śmierć, jeszcze chłop nie miał umiejętności odpowiednich do przetrwania Świetny materiał Super masz te filmy z Subnautici
Dobrze ze robisz te lory tyle razy bylem w bazach degasi czy kapsułach a nigdy nie czytałem PDA... Myślałem że one poprostu zatoneły czy coś. Prosze rób więcej lore subnautica
Dzień przed przygotowaniem bigosu zalej suszone grzyby wodą i odstaw do namoczenia. Cebulę obierz i posiekaj. Boczek także pokrój w drobną kostkę. W bardzo dużym garnku rozpuść masło. Dodaj cebulę i podsmaż ją do zeszklenia. Posyp ją zmiażdżonymi owocami jałowca i kminkiem. Następnie przełóż do garnka boczek i posyp go cukrem. Zwiększ ogień i smaż całość przez kilka minut. Kiszoną kapustę odsącz. Surową kapustę bardzo drobno poszatkuj. Przełóż je do garnka razem z pomidorami. Zalej wszystko bulionem. Wymieszaj i gotuj na średnim ogniu przez 30 minut. W między czasie pozostałe mięso pokrój w średniej wielkości kostkę i podsmaż na niewielkiej ilości oleju. Dodaj je do kapusty. Pamiętaj, im więcej rodzajów mięs dobrej jakości, tym aromatyczniejszy będzie bigos. Do garnka dołóż pozostałe składniki: grzyby, tarte jabłko i resztę przypraw. Zmniejsz ogień do minimalnego i gotuj całość przez godzinę. Wyłącz ogień i przestudź bigos przez ok. 3 godziny. Potem ponownie go gotuj przez ok. 2-3 godziny i znowu wyłącz. Powtarzaj cały proces tak długo, jak jest to możliwe. Mówi się, że najlepszy bigos jest dopiero po 3 dniach takiego ciągłego podgrzewania i studzenia. Tuż przed podaniem bigos z Pana Tadeusza mocno podgrzej i podawaj na ciepło jako samodzielne danie lub dodatek.
Byłem pewnien że jako zapalony gracz subnautici nie dowiem się niczego nowego, a miło się zaskoczyłem Bardzo fajnie opowiedziane, pewnie zostaje na dłużej
Świetna gra, ale ale poszła w odstawkę, gdy po odnalezieniu baz Degasi i wszystkich kapsuł utknąłem w miejscu nie wiedząc, jak dalej popchnąć fabułę. Chyba czas do niej powrócić.
Taka propozycja: live streamy mogły by być z budowania tylko i wyłącznie, nie dostawalibyśmy spojlerów z fabuły i była by okazja do pogadania. A sam zapis live mogły potem trafiać do nas jako odcinek też.
Dla mnie i tak najśmieszniejszym fikołkiem w subnautice jest to działo prekursorów xD No błagam was, przylatuje NIEZARAŻONY statek i pierwsze co robi to w niego strzela? To tak jakby za c*vida odrazu strzelać w łeb xD Wiadomość czy cokolwiek innego by wystarczyła, albo bezczelnie zniszczyć całą planetę albo ustawić to działo na statki odlatujące, a nie strzelać w każdy nadlatujący obiekt xD
Bardzo zapobiegawczo podeszli do tematu nie ma co... ale! Kharaa załatwiła około 143 miliardy istnień dziesiątkując przy tym wiele planet więc skala też nieco większa
Bardzo możliwe że służyły one np stabilizatorom albo silnikom wyporowym, chodzi o to aby ukierunkować/wychamować kapsułe żeby nagle brzydko mówiąc nie j€bła o tafle wody rozpadając sie jak klocki lego 😅
Nie nazwałbym przypadku kapsuły 6 głupotą. A raczej niezdolnością do przezwyciężenia paniki przez jedną z rozbitych osób. Łatwo komentować z odległości ale sytuacja w jakiej znaleźli się rozbitkowie jest daleka od ich strefy komfortu. Potrzebne jest albo specjalistyczne szkolenie, albo bardzo silna odporność psychiczna. Prawdopodobnie każdy członek załogi posiadał podstawowe szkolenie lub częścią rekrutacji do załogi był test psychologiczny, czy dana osoba się nadaje. Zauważmy, że Pani z działu kadr będąca członkiem załogi działała wręcz podręcznikowo.
Rzeczowe podejście do tematu 🗿 Ciężko ocenić kim była druga ocalona z kapsuły jej status to "pasażer", nie wiadomo, czy takie osoby przechodziły jakiekolwiek szkolenie. Z drugiej strony dlaczego Aleterra zabierała pasażerów na misję dziejącą się po drugiej stronie galaktyki w jej nie zamieszkanej przez ludzi części. Niestety lepiej dla pasażerki byłoby trzymać się swojego pierwotnego planu o treści "nie postawię nogi poza tą kapsułą"
@@Foks Aleterra to korpo jako takie musi zarabiać, "pasażer" sugeruje osobę z poza personelu korporacji, może jakaś znudzona miliarderka, która chciała przeżyć kosmiczną przygodę w stylu naszych kosmicznych turystów. Biorąc jako odnośnik rzeczywiste statki, duże statki transportowe ( kontenerowce itp.) po za kajutami załogi w projekcie mają zazwyczaj 3-12 kajut pasażerskich ( powyżej 12 mamy statek pasażerski, który musi spełniać inne przepisy). Znowu przyjmując za punk odniesienia rzeczywiste przepisy to na załodze spoczywa odpowiedzialność za taką osobę w wypadku katastrofy. I tu dochodzimy do przyczyny śmierci ocalałych z tej kapsuły. Brak wyszkolenia 2 osoby w kapsule w opiece nad pasażerami, gdyż nie wymaga się tego od załogi statku niebędącym statkiem pasażerskim. Gdyby takie szkolenie miało miejsce, towarzyszący pasażerce członek załogi mógłby rozpoznać objawy paniki i wiedziałby, że takiej osoby nie można zostawić samej. Jeśli, ktoś widział kiedyś lub sam doświadczył atak paniki wie że najgorsze co można zrobić to taką osobę zostawić samą sobie, nawet jeśli to jest 5 min by zanurkować 20 metrów niżej po jakiś minerał.
157 to spora liczba, do obsługi statku kosmicznego przy tamtejszym rozwoju techniki starczyłoby pewnie tyle osób ile na Nostromo, czyli siedem, albo też niewiele więcej. Nostromo był nie stacją, a statkiem, a załogantów miał ośmiu, ksenomorf jest ósmy jeśli nie wliczamy kota albo (interpretacja którą wolę) Asha (androida). Większość załogi Aurory to byli inżynierowie o czym wspomniał Foks, co byli pasażerami, miałeś też np. sprzątaczy, czy hydraulików, których niezbędnymi nazwać nie można.
@@ksaveriusz Taaa... Po większym przemyśleniu też zdałem sobie z tego sprawę, ~~Jednak nie chciało mi się edytować/usuwać komentarza~~ Głównie miałem na myśli rozmiar statku
Chciałbym zauważyć że nie dość że było za mało kapsuł to były słabo wyposażone dwie wody i kostki odżywcze dwie flary to chyba jak żart nie jestem pewien tego bo niby w jednej kapsule możne znaleźć seaglida więc nie wiem ale jednak odpadający kawałek obudowy to trochę za dużo
Nielogicznym faktem jest to ze Yu z kapsuly numer 2 plynac na drugą strone krateru nie znalazla kapsuly numer 5 ktory byla caly czas na powierzchni. Byla caly czas pod wodą? Czy moze nie chcisla ratowac wiekszej ilosci osob? Moze tak naprawde to ona spowodowala smierc jej pasazera? Co o tym sadzisz?
@@HOOVY_tf2 czekam jestem ciekaw tylko czy na tym samym silniku będzie czyli na unity czy na innym gorzej jak na unreal engine 5 zrobią bo nie zagram bo wszystkie gry z tego silnika mi się crashują niestety
Ci co dotarli na wyspę nie czekali wcale tak długo. Przecierz główny bohataer nie mógł być nieprzytomny przez więcej niż kilka dni. A i pierwszy strzał z działka nie trafił w Aurorę. Trafił w balast wystrzelony tuż przed wystrzałem. Tylko dlatego był czas na ucieczkę części załogi. Bezpośredni, czyli drugi strzał był tym który zabił więkrzość załogi.
@@Fabularnie. ja to w pewnym momencie przestałem patrzeć na takie rzeczy. Jak planowałem jakiś materiał a ktoś go zrobił to i tak go robię, szkoda pomysłu i czasu na research :p
Mi się wydaje że ocalałych było 11 bo w radiu można usłyszeć wiadomość że przestszeniaki polują na 11 celi więc możliwe że ocalałych oprócz naszej postaci zabiły przestszeniaki bo ocaleni byli zarażeni ale nie było widać objaw
No pamiętaj że zarażone to też były ryby, a i tak na tym etapie gry teoretycznie byś już mugł się z tymi ludźmi skontaktować ale się nie da więc pewnie nie żyją
Foks albo ma sobowtóra albo mieszka w moim miescie. Chyba jakoś w maju jechalem z kolegami na rowcach jedziemy jedziemy a tu doslownie chłop jeden do jednego jak foks idzie z piesem na spacerze
Szkoda że w Subnautica nie można grać w multiplayer (a byłoby to możliwe, wystarczy delikatnie przeprojektować kabinę Neptuna i dodać drugą osobę w kapsule nr. 5)
Mnie zastanawia jak to jest że nasza postać nie spotyka żadnej żyjącej postaci ze statku, ile nasza postać była nieprzytomna po lądowaniu? Przynajmniej kilka dni