Today is a mega episode! I have reverse engineered a Chinese Bluetooth speaker and a wireless landline phone. This will allow, for example, to change these mega annoying sounds, messages.
Niech najlepszą recenzją jak ciekawy i wciągający jest ten odcinek będzie to że jak robiłem sobie zupkę chińską to zapomniałem wrzucić przypraw i zalałem sam makaron
Sam ponad dwadzieścia lat temu robiłem podobne eksperymenty z telefonami GSM, cb radio, i inne nowinki techniczne tamtych czasów. Kibicuję i chętnie oglądam kreatywność kolegi! Trzymam kciuki, czekam na przełom i pomysł na stworzenie czegoś nowego z istniejących już rzeczy.
Świetny kanał kolego. Trafiłem przypadkiem i nie mogę przestać oglądać. Tego typu elektronika interesowała mnie od dzieciaka lecz nigdy nie rozwinąłem zainteresowania w tym kierunku czego bardzo żałuje. Jeżeli udzielasz prywatnych oczywiście odpłatnych lekcji online to bardzo chętnie chciałbym z nich skorzystać, napisz tylko gdzie i w jaki sposób mógłbym się na nie zapisać. Dzięki, naprawdę jestem pod mega wrażeniem wiec trzymam kciuki aby Twój talent był znany na całym świecie, MEGA… :) Pozdrawiam
Ogranicz wstawki. Pamiętaj, że nie każdego śmieszy to samo co Ciebie. Poza tym ja musiałem to non stop przewijać, szukając meritum tego filmu. Reszta bardzo ok. Pozdro
Idąc tym samym tropem: Nie każdego nie śmieszy to, co ciebie. Dla mnie to mógłby być materiał 2 minuty samej teorii i do zobaczenia. Statystyki pokazują jednak co innego. To samo potwierdza uczenie młodych w szkole. Całkowity brak umiejętności skupienia uwagi na jednej rzeczy, zupełnie tak samo, jak noworodek. Mam też inne materiały, które nagrałem prawie bez jednej wstawki...i nie dają tak dobrych efektów jak te obecne. Jeśli więc mam poświęcić kilkanaście godzin swojego czasu na nagranie i zmontowanie filmu, to chociaż tak, by trzymał cały czas widza. Również w szkole trzeba obecnym klasom (1...3 technikum) zapewniać ciągły dopływ nowej, dynamicznej akcji (jakichś wstawek, dygresji), bo po najdalej 15 minutach gadania dosłownie śpią. Podziękuj tiktokom i innemu rakowi, gdzie długość materiałów to 60 sekund
@@ELEKTRON1 Nie wiem w jakiego odbiorcę celujesz, ale spójrz na poważne kanały po kilkaset tysięcy subskrypcji. Śmieszki i wygłupy to 1% całego materiału. Ja szukam w takich treściach przede wszystkim merytoryki. Dajesz radę, potrafisz zaciekawić, ale zlituj się i nie wrzucaj co 20 sekund kolejnego przerywnika. Ewentualnie podziel film tak, żeby dało się to jakoś omijać. I nie wiem co to tiktok i inny rak, ale może dlatego, że w moim wieku mam ważniejsze sprawy na głowie.
ja podlaczylem kilka baterii 18650 czy jakos tak sie nazywaja co powyciogem z laptopow i zrobilem + - na kolumne od wierzy i se tak chodzilem z playbackiem do 20h xD
Super byłoby tak zmodyfikować pamięć, żeby zmusić 2 telefony do sparowania się ze sobą lub z jedną stacją bazową, tak jak można to fabrycznie zrobić w telefonach Gigaset.
Co do połączenia bezpośrednio, to nie wiem, ale dużo telefonów (testowałem na kilku Panasonica) ma funkcję podłączenia kilku telefonów to jednej stacji (nawet udało mi się zupełnie inny model podłączyć), i da się wtedy dzwonić z jednego a drugi (nawet bez podłączonej linii telefonicznej)
To było nabijanie się z tych wszystkich fliperowców, zanim to było modne na internecie. Miliony filmików-scamów, jak gość otwiera dosłownie wszystko jednym kliknięciem przycisku. Czasami jest to taka nieudolna ściema, że postanowiłem sobie z tego zażartować. Faktycznie można dużo zdziałać, ale są przypadki, gdzie te dzieciaki są za cienkie w uszach, by faktycznie coś otworzyć. Nowy samochód ze znakomitymi algorytmami szyfrowania, gdzie fizycznie nie jest możliwe ich oszukać...typ robi pyk i działa. Prawda jest taka, że on nagrywa, a inny ziomek otwiera to po prostu oryginalnym kluczykiem samochodowym, ku podnieceniu zielnych. Tu było podobnie; w aplikacji inpostu mam możliwość otwierania zdalnie (z odległości kilku metrów) wyłącznie swojej skrytki. Zsynchronizowałem odpowiednio kliknięcie na telefonie z kliknięciem na słuchawce...i cała tajemnica. Reszta jest za to już jak najbardziej prawdziwa. Podmieniasz zawartość pamięci...i działa.
Cześć, chciałbym dokonać podobnych modyfikacji w moim urządzeniu. Pamięć jak się domyślam to 25Q80bvsig. Co potrzebuję żeby zgrać z niej wsad? Widzę programatory po 4 stówki, ale trochę drożyzna. Również lubię kombinować z elektroniką, uczę się STM32 (praca inżynierska - AiR), ale nigdy nie próbowałem programować wylutowanej pamięci flash :) Tak szczerze to im więcej ktoś kuma to tym bardziej ceni wartość kanału :) Pozdro!. A, jeszcze jestem ciekawy jak by wyglądała sprawa z wypierdzieleniem dźwięku słabej baterii ze słuchawek bluetooth, pewnie coś na podobnej zasadzie :).
o kurde no zajebiste jestem pod wrażeniem naprawdę proszę o więcej takich filmów, taki głośnik z tekstami z kapitana bomby to by było coś PS. ile kosztuje taki programator załóżmy z całym osprzętem i tym aby bez lutowania go złapać?
Ja swój sprowadziłem z chin za 200-300 PLN pod nazwą TL868 II PLUS. Nie miał uchwytów pod pamięci, bo same te podstawki to kilkaset PLN (300...800 patenty na te podstawki czy jak?) Na start warto sobie samemu porobić kilka podstawek (np. ostatnio lutowałem PCC32) i wtedy robota idzie piorunem. Pod prostsze zadania typu 24CXX lub pamięci flash SPI idzie kupić programatory za kilkadziesiąt PLN - służą do aktualizacji biosu na płytach głównych. Mają mniej opcji, ale od biedy wystarczą.
@@macgyverPOL oprogramowanie jest za darmo w internecie (najnowsza wersja). Co jakiś czas aktualizują bazę danych układów, które można zaprogramować. (Z tendencją do puchnięcia tej bazy) Raz na 101 lat lub za pierwszym razem podpina się programator i następuje decydującą scena: programowany jest sam programator - aktualizacja firmware. W tym czasie zalecane jest odmawiać pacież lub różaniec, by nie wyłączył się prąd/komputer/port USB itp. Po tym większość już odbywa się normalnie. Jest na tyle inteligentny, że nawet jak mu się wepnie układ do góry nogami, to pokaże, które piny są źle podłączone. Największym mankamentem są układy SMD. Trzeba do nich znaleźć lub zrobić przelotki/adaptery. W programie po kliknięciu INFO pojawia się dokładny schemat, gdzie programator oczekuje których pinów danego układu. Na pokładzie od razu jest socket ZIFF. łatwo więc zaprogramować dowolne układy przewlekane o standardowym rozstawie pinów (np. UV-EPROMY). Bardziej zmyślne podstawki do SMD, zwłaszcza pamięci flash NAND itp, gdzie układ wkłada się do specjalnego "kuferka" i sam się trzyma, to majątek. Prawdopodobnie przez patenty osiągają one kosmiczne ceny, nieraz do kilkuset PLN za sztukę. Jak się powtarzam, to przepraszam. Nie ta godzina już.
Haha - w dobrych czasach się urodziłeś :) - w tych urządzeniach brak kodu który sprawdzałby swój hash albo swój podpis - brak kodu który odszyfrowywany byłby kodem ukrytym w uC ;) - ale dobra robota popularyzatorska!
To ja poproszę spowodować, aby możliwe było używanie BT z jednego urządzenia nadawczego DO WIELU JEDNOCZEŚNIE, i wystarczy tylko w jedną stronę. Są systemy "wielodostęp", ale to nie to.
nie mogłeś użyć binwalka do analizy zgranego obrazu chipu z głośnika? sam by znalazł headery plików bez przeglądania notatnikiem :D taka wskazówka od hackera bardziej softwarowego dla hakera hardwarowego
@@ELEKTRON1 nie koniecznie jeśli masz win10 lub 11 użyj po prostu WSL2 lub jeżeli chcesz być kozak zainstaluj przez pythona binwalk na windows jak wpiszesz w wielkę G binwalk windows wyskoczy jak to zrobić jak by co służę pomocą
Dłuższe niż "krótka analiza melonhaubicy"? Przeciętnie, na złożenie 10minut odcinka potrzebuję 16h nieprzerwanej pracy. Jeśli tylko będzie oglądalność tak długich odcinków (a zwykle nie ma) to mogę robić materiały nawet godzinne. Tylko z drugiej strony po co, skoro można to ładnie skompresować (tak jak tutaj) w kilka minut?
@@ELEKTRON1 tak, zgadza się i rozumiem Cię ale np odcinek o arytmometrze... czekałem aż pokażesz wnętrze tego urządzenia i objaśnisz co tam się dzieje:D
Nie. Oryginały są diabelnie drogie i zamiast płacić 40,- lepiej kupić tzw. klona za np. 20,- lub mniej. UNO jest dobre na początek, jak nie umiesz lutować. Potem jak zależy Ci na miejscu, to stosujesz NANO lub pro-mini
Pisz Będąc odrobinkę autystyczny mogę nie zrozumieć... zwłaszcza, że nie ma żadnego punktu odniesienia: kontekstu, wyrazu twarzy, emocji, znaków interpunkcyjnych...
@@ELEKTRON1 tak to ten z tych najtańszych okrągły jak ufo z upierdliwym dźwiękiem włączania ( i głośnymi powiadomieniami, jak na filmie) z jedną diodą niebiesko czerwoną, z netto, biedry i innych sklepów za 29.90 czy 19.90 z kablem i radiem, z włącznikiem 3pozycyjnym bluetooth, off, ex
@@ELEKTRON1 X-ZERO X-S1832 taki model, przełącznik miałem na bt klipsa wpiętego dałem kasuj i przestał działać ale wcześniej znalazłem za to wszystkie adresy dźwięków w mk25q40a 😁
Haha 😂 Zhakowałeś mi głowę 🤣 myślałem ze mi baterja padła w słuchawkach podczas ogladania i podłączyłem do ładowania 😁 Założyłem drugie i dotarło do mnie że to na filmiku😁 Pozdrawiam 😉
0:47 Jak zwykle, gdy ktoś jest przysłowiowym kotem w jakieś dziedzinie to bardzo kuleje w innej. Oczywiście że jest taki przepis w kodeksie karnym: art 267 § 2.
Nie brał bym sobie do serca zbyt dosłownie tego. Jest to nawiązanie D popularnego mema krążącego od dłuższego czasu w internecie. Osobiście ciężko mi wyobrazić sobie sytuację, w której po odebraniu przesyłki, luzuję pasek od spodni i..."nadaję paczkę".
jeśli chodzi o wyeksportowanie plików z tej binarki - możesz użyć binwalk lub cyberchef(dziala onlajn na windowsie tez) (opcja scan for embedded files a potem extract files)
Chyba mnie zainspirowałeś :) Od jakiegoś czasu zajmuję się pamięciami flash, EEPROM, więc ogarniam temat, a takie hakowanie to jak dla mnie zajebista sprawa. Chyba muszę zrobić sobie jakiś programator, bo na chwilę obecną nie mam wygodnych w użyciu narzędzi, jedynie swój komputer 8-bit, i o ile EEPROMy idzie nim odczytać i zaprogramować, o tyle z flashami jest gorzej, bo mają dużo większe pojemności, i nie można wymazywać pojedyńczych bajtów. Myślałem nad programatorem na Arduino, który będzie odczytywał pamięci i pozwalał na zmianę pojedyńczych bajtów, lub też wgranie pliku hex z karty SD. Pytanie tylko, czy Arduino nano podoła temu zadaniu, czy też znowu muszę kupić mega? Tak, wiem, że to jak budowa komputera, kartę graficzną też trzeba będzie zrobić, ale jak mam chęci, to czemu nie? Na razie się z tym wstrzymam, bo cały czas mam rozgrzebany komputer 8-bit i inwerter z czystym sinusem
Ja wiem, że ty byś był w stanie "z palca" to wpisać, klikając tylko tact-switch'e, ale serio. Dla takiego monstera 512kB lub nawet 64MB to zapomnij. Kup sobie na allegro programator za kilkanaście złociszy (pod hasłem programator bios) lub odłóż sobie te 3...4 stówki na TL868 II plus. Serio nie pożałujesz. W Twoim przypadku, mając jeszcze odpowiednie przelotki, gniazda, to skróci Ci pracę o całe tygodnie. Ma też wbudowaną opcję testowania układów z bramkami logicznymi. Do tego analizator logiczny za 30,- i jesteś królem życia. Natychmiast dekodowałem transmisję I2C, UART i od razu naprawiałem błędy. Kiedy kombinujemy, to kombinujemy, ale jak chcesz już wejść na wysoki szczebel, to nie ma opcji, by bawić się ręcznie. To tak, jakbyś scyzorykiem chciał zboże z 12ha zebrać. Arduino się zadławi i już.
@@ELEKTRON1 Jak to takie tanie to faktycznie nie ma co poświęcać tygodni na budowę własnego programatora, ale jeśli chodzi o analizator, to zbuduję go mimo to, bo w końcu trzeba się rozwijać, kupiłem układy cyfrowe nie po to, żeby się kurzyły
Ale jakie STM...robicie to WYBITNIE ŹLE. Budujecie sobie armatę do zabicia muchy. Dla zaprogramowania w zupełności wystarczy nawet ATTINY2313. Macie magistralę SPI, programator ma za zadanie jedynie być mostem pomiędzy komputerem, a układem. Ewentualnie jakiś bufor. Przecież te dane i tak lecą Z i DO komputera, a on ma chyba wystarczająco mocy obliczeniowej, wolnej pamięci, by zaprogramować jakieś śmieszne SPI z np. 4MB pamięci. Masz przecież taki usbasp i zaprogramujesz nim nawet atmegę2560. A tam siedzi tylko ATmega8 i to jako V-USB!
Zasada zawsze jest taka sama: 1) Rozpoznanie 2) Obserwacja działania 3) Podsłuch 4) Próba celowego wprowadzenia błędów i analiza ich skutków 5) Stworzenie własnego "miksu błędów", generujących określony efekt 6) Demontaż na części pierwsze odczytanego kodu 7) Próba zrozumienia go 8) Wprowadzenie modyfikacji
i zafundowałeś mi dwie nostalgie - nie tylko phreaking, ale też tą przezabawną kreskówkę. montaż się rozwija - widzę to i doceniam! Nawet jeśli zadziałała zmiana rozszerzenia, to w ten sposób nie możemy spreparować pliku z normlanym głosem. Ale fakt, że to działa, wskazuje że w środku faktycznie SĄ nagłówki i końce formatu mp3, tylko rozumiem że szukanie tego znak po znaku jest mordęgą?
No ba. Plik ma 512kB. Przeszukanie tego wszystkiego ręcznie jest niewykonalne. Piszę teraz kilka narzędzi do tego. Może się uda. Playery pomijają resztę pliku BIN i szukają tylko tych nagłówków. Nadpisanie takiego pliku to uszkodzenie go. Dźwięk to tylko ok. 1/5 całości
@@ELEKTRON1 życzę powodzenia i czekam na rezultaty... ah, ten notepad ++, przypomniało mi się jak pobrałem Resource Hacker i przetłumaczyłem windowsowy pinball na polski. I zamiast domyslnego midi zrobiłem muzyczkę z dooma. wystarczy mieć głowę na karku by zrobić to w 5 minut, ale się chwaliłem okrągły tydzień jaki ze mnie h4cker
@@ELEKTRON1 ale numer, Elektronika Ze Śmietnika używał aparatu barbie do noktowizora. widzałem chyba kiedyś coś takiego, ale aparat to w sumie daje tylko... upierdliwy do pracy sygnał wideo. jak go połączyć do gprsowego TX i to żeby było w casie rzeczywistym?
Część ELEKTRON jako iż jesteś ekspertem w tych dziedzinach chciałbym się spytać czy twoim zdaniem nadal warto jest uczyć się programowania czystego AVR (np. ATmega32) ??? Czy może polecasz coś innego jeżeli tak to zależało by mi na czymś co nie musi być łatwe w nauce lecz żebym mógł w przyszłości robić tam prawie wszystko co chce XD sorry że może trochę gadam od czapy ale nie znam się jeszcze na tym dobrze i chciałby zaczerpnąć rady. Super film btw ❤️
AVRy są już wiekowe, ale dalej jest na nie popyt. AVRki latają w kosmos. PIC-ki są jeszcze starsze, a nieraz spotyka się je np. w systemach alarmowych. Dziś bym szedł w FPGA, STM32, ale nie odpuszczał też AVRek. Są po po prostu nieśmiertelne!