ICELANDIC ARCTIC ISLAND, inhabited by... 20 people. How is life on Grímsey? 

Nareszcie ktoś docenił, że nie mam drona 🙏 a nie mam go nie dlatego, że mi szkoda pieniędzy (choć to też 😄), ale jest to świadome założenie, żeby pokazywać miejsca "moimi oczami", tak jak ja je widzę, a póki co latać nie umiem 🙃 może kiedyś zacznę robić coś inaczej, to sobie ewentualnie kupię, ale na razie nie planuję. Zapraszam zatem po 18, wszystkiego dobrego również 😉

Ujęć z drona bym nie demonizował. Faktycznie oszukują widza bo pokazują świat z perspektywy której będąc na miejscu nie uświadczymy. Ale fajnie zrealizowane ujęcie pokazujące ogrom miejsca to wartościowy dodatek. Druga sprawa to zajmują sporo miejsca i targać go w plecaku przez cały dzień dla kilku ujęć to też wyzwanie 😅

Ja wiem. Nie wykluczam, że kiedyś sobie kupię i będę robił trochę inaczej :) Po prostu aktualna koncepcja zakłada pokazywanie miejsc "od środka", tak żeby wszystko wychodziło spontanicznie, a nagrywani ludzie zachowywali się naturalnie. Rozkładanie 5 kg sprzętu, fruwanie dronami, podpinanie mikrofonów itp. trochę mi się kłóci z ideą np. spontanicznego wyjścia na piwo w tanzańskie slumsy 🙃

Też nagrywam z ręki i uważam, że na to swój klimat ale czasem kiedy sobie tak siedzę na skraju jakiegoś urwiska wysoko nad ziemią to myślę, że tu dronem byłoby idealnie. Ale tak jak wspomiałeś to kolejny bagaż. A plecak ma soje ograniczone miejsce 😅

Fajny ten samolocik! Szkoda że nie pokazałeś więcej tego lotu. Jak wysoko on się wybił?

Piękny na pewno. TOP1 pod względem krajobrazu, ze wszystkich, w których byłem.

Cała przyjemność po mojej stronie i dzięki za taką opinię 😌 Pozdrawiam serdecznie!

Miło mi, pozdrawiam również 😉

Polecam, Grimsey jest świetne. Gdyby się tak umówić ze znajomymi na wycieczkę, to można podwoić populację 🙃

Tak, też mnie jakoś bardziej tam zawsze ciągnęło 🙃 jeszcze jest Flatey zamieszkana przez 4 osoby, ale to na inny raz. Pozdrawiam

@@ZarazTamWjade To już prawdziwe ekstremum 🙃Życzę Ci, byś tam dotarł. Pozdro.

@@Robertrrteam dziękuję, kiedyś dotrę 🙃 w sumie Grimsey jest chyba bardziej ekstremum, bo jest na końcu świata i ci ludzie faktycznie tam prowadzą całe to życie, Flatey to taki skansen na trasie popularnego promu 😉

Jedno z fajniejszych miejsc do zamieszkania w Islandii, moim zdaniem. Bo niby 20 osób, ale każdy mieszka i żyje obok siebie, nie jest się samotnym. Gdzie indziej mieszka może 1000 albo 2000 osób, ale nikt z nikim nie rozmawia. To już wolę taką społeczność 20-osobową, gdzie jest się do kogo odezwać.

Dziękuję 🙋 pzdr

Nie powiem, że polecam, choć chyba lepiej niż na głównej wyspie Islandii 🙃

Dziękuję serdecznie 🙃

Dziękuję, wszystkiego dobrego również. Niedługo sił przyda się dużo :D trzeba będzie się przejść po starówce i wykupić wszystkie pocztówki, które znajdę. Pzdr

Ja również 🙋🙂

Pozdrawiam z Sandomierza 🙂

🙋

Dziękuję, miło mi że Ci się podobał 😉 Spokojnie, na głównej wyspie tłum też Ci nie grozi, nawet w godzinach szczytu w centrum stolicy 🙃 Może ewentualnie pod kilkoma najpopularniejszymi atrakcjami w sezonie turystycznym. Ale fakt, Grimsey jest wyjątkowo przyjazne i ja też wolałbym mieszkać tam, niż tam gdzie mieszkałem 💁

Spoko, ja teraz byłem i tak odcięty od rzeczywistości przez kilka dni 🙃 Bez kitu, myślałem o tym samym. Na początku powinna być grupa naiwnych amerykańskich nastolatków, którzy przyjeżdżają kamperem na wakacje na wyspie.

Miałem to samo. Zaczeło się od Indii ale okazło się, że jest dużo perełek:)

Dziękuję i miło Was widzieć 🙋😉

I ja jestem cicha fanką od niedawna. Oglądam wszystko po kolei :) słucham czasami nawet do kąpieli :D

@@angelikaziel746 ależ nie krępuj się, możesz być też głośną 🙃 dziękuję i życzę dobrej zabawy 😉

Dziękuję 🙂 Może tak być, chociaż... do 2047 to jeszcze dużo rzeczy może się stać. Ciekawe czy w ogóle ciągle ktoś tam będzie mieszkał.

Dziękuję 🙋 no, w starszych filmach jest więcej przekleństw, acz chyba nawet wtedy nie były do końca zbędne 🙃

Również życzę wszystkiego najlepszego i dziękuję! 🙂 Pozdrawiam

Dziękuję serdecznie 🙋

Dziękuję! 🙃 Tak, polecam samolot, o ile lubicie rollercoastery. Bo ja na przykład tak średnio i, że tak powiem, ucieszyłem się kiedy już wylądował 🙃 nie wyobrażam sobie lecieć nim dłużej, np. do Ísafjörður. Mogę opowiedzieć Wam jedną historię, której komizm trafi do Was chyba bardziej, niż do większości pozostałych widzów. Otóż dopytałem Gaggę o tego nowego mieszkańca, kto to i co go sprowadza. Noo, spodobało mu się, że tak spokojnie, chciał spróbować czegoś nowego. Pytam zatem, czy to może jakiś obcokrajowiec, skąd przyjechał? Odpowiedź - "z Hrísey" 😄 Gleðilegt nýtt ár!

Dziękuję również, staram się na ile potrafię 🙂 pozdrawiam serdecznie!

👋@@ZarazTamWjade

Sympatyczne miejsce na pewno, i wbrew pozorom całkiem towarzyskie. Bo co z tego, że gdzie indziej mieszka 500 ludzi zamiast 20, kiedy nawet się nie znają. A na tym Grimsey wszyscy w jednym miejscu i wspólnie spędzają czas.

@@ZarazTamWjade Właśnie czuć taką przyjemną atmosferę :)

Dziękuję 😉 tak, Islandczycy lubią dużo rzeczy zaczerpniętych z Ameryki. W dużej mierze dzięki temu, że przynieśli je ze sobą amerykańscy żołnierze, stacjonujący kiedyś w bazie w Keflavíku :) pzdr

Pozdrawiam również :)

Cieszę się, że Ci się podobał 😉

Dziękuję, starałem się, na ile mogłem 🙃 a niestety niewiele mogłem... Szkoda, bo jest jeszcze przynajmniej kilka mało znanych miejsc na Islandii, które chciałbym pokazać, no ale cóż, może następnym razem. Póki co wkrótce zbieram się daleeeko. Szczęśliwego Nowego Roku!

Dziękuję serdecznie i cieszę się, że ktoś dostrzega, dlaczego nie mam drona 🙃 Bo jest to jeden z głównych powodów. Ładnie wyglądają ujęcia z drona, ale ładnie wygląda też symulacja AI, no i co z tego, kiedy świat tak nie wygląda. Może kiedyś drona kupię i zacznę robić filmy też z dronem, ale wtedy w trochę innej konwencji. Bardziej by mi to pasowało do czegoś w rodzaju dokumentu, np. o jakiejś Amazonii, itp. niż filmu o podróżowaniu z perspektywy podróżującego 🙃

I właśnie za to przykładanie uwagi do perspektywy i szczegółów serdecznie dziękuję 🏅 kłaniam się nisko i pozdrawiam! 😉

You are welcome, thank you for comment 🙃

Dziękuję serdecznie i zapraszam! 🙂 Choć fakt faktem, o niektórych miejscach mówię mniej życzliwie, jeśli sobie na to zasłużą, jak na przykład w dzisiaj opublikowanym odcinku 😉 Pozdrawiam!

Dziękuję serdecznie 🙋

Miło Cię widzieć i pozdrawiam również ze świętokrzyskiego 😉

Dziękuję serdecznie 😏

Dziękuję 🙃 ja też tak robię, a może bardziej na street view 😄 raz odkryłem, że znam jedno miasto, w którym nigdy wcześniej nie byłem, ale już je uprzednio intensywnie "zwiedzałem" na street view. Pzdr

Dzień dobry :)

@@ZarazTamWjade 👍🍄wesolych swiat 🍄👍

@@dariuszradziszewski5470 Tobie również! :)

A dziękuję, wszystkiego dobrego w nowym roku :)

@@ZarazTamWjade A, czyli wielu nowych odcinków swoich filmów mi życzysz. To nawzajem :D

Dziękuję za taką interpretację 😄 tak, będzie dużo. Niedługo jadę daleko i minie parę miesięcy, zanim wrócę i zacznę je wrzucać, ale jak już zacznę, to będzie co wrzucać przez dłuuugi czas.

Polecam 🙃 ale nie dla kogoś, kto nie czuje się najlepiej w samolocie. Jak na przykład ja 😄 Mnie jest niedobrze w zwykłym samolocie, a jak ta awionetka przelatywała nad górami wokół Akureyri, to w pewnym momencie leciał bokiem, bo taki był wiatr 😄 niezapomniane wrażenia.

@@ZarazTamWjade na pewno niezapomniane🙈

Wzajemnie :)

Dziękuję również 🙂

Długo to rozkminiałem w momencie startu :D Jeżdżą niby z głośnikiem i płoszą te ptaki, ale co z tego, kiedy po 3 s zlatują się znowu. Pzdr

Dziękuję serdecznie i zachęcam mimo to do jeżdżenia również 😉 choć faktycznie może nie akurat do Indii 🙃 No, rozwija się całkiem spoko od 2 miesięcy, a niniejszym swoim komentarzem również się do tego przyczyniłaś, dziękuję 🙋

Dziękuję! Niedaleko Grimsey czy niedaleko Sandomierza? 🙃 Pzdr

Dziękuję serdecznie! 🙂

Dziękuję serdecznie 🙋

Hah, ale jaja, warto było się wpisać 🙃 pozdrowienia dla Gaggi, możesz jej przekazać, że widziałeś ten film. Może pamięta i może się ucieszy 🙃 Pozdrawiam serdecznie, takk fyrir!

@@ZarazTamWjade Mordziu pokazywałem jej śmiała się mówi że ona to już wszędzie była nawet w koreańskiej telewizji ale na yt jeszcze nie 😁

@@xw4ri4tx56 ja ją nawet przed moim filmem gdzieś widziałem na YT, bodaj u jakiegoś Kanadyjczyka, już nie pamiętam 🙃

No, niby taka mała, a 100x więcej się dzieje niż we wsi, gdzie mieszkałem :) Zakaz psów wynika z tego, że raz jeden pies zawlókł chorobę i pozdychały owce, a innym razem inny pies zepchnął owcę z klifu. Ostatecznie postawili na owce :) Koty z kolei mogłyby pozabijać ptaki. Choć z tego co wiem, to jedna kobieta przemyciła 2 koty, ale nie wychodzą poza dom 🙃

Nie no czemu, ja Islandię polecam do odwiedzin z całego serca 🙂 Byłem w 60 krajach i jak dla mnie Islandia to zdecydowanie nr 1 na podróż ze znajomymi. Co innego tam mieszkać samemu na stałe, ale tak na tydzień-dwa, to moim zdaniem najlepszy kraj na świecie.

Cieszę się, że Ci się podobają 😉

Dziękuję i wszystkiego najlepszego również 🙃 Ceny typowo islandzkie. Fakt, że maskonur dość drogi, ale kurczaka można było kupić już za 40-50 zł, czyli całkiem nieźle 🙃 Paradoksalnie wydaje mi się, że na tej wyspie dużo łatwiej o kontakty społeczne, niż w "normalnej" Islandii. Ludzi jest mało, ale żyją obok siebie, mają jakieś wspólne sprawy. Jest mało turystów, więc są bardziej towarzyscy. Ja tam w 1,5 dnia na Grímsey poznałem więcej osób, niż przez pół roku we wsi, gdzie mieszkałem, mimo że ta miała chyba 250 osób. Natomiast na islandzkim "stałym lądzie" każdy ma każdego w dupie. Jak już chce coś zrobić, to wsiada w samochód i jedzie do Reykjavíku, a sąsiada może choćby i 5 lat nawet nie poznać. Szczerze mówiąc wolałbym mieszkać na Grímsey niż być tanią siłą roboczą z Polski na typowej islandzkiej wsi. Pzdr

Dziękuję :) Tak, tam jest bardzo fajnie i wbrew pozorom mniej samotnie, niż w typowej wsi na "normalnej" Islandii. Ja wolałbym spędzić ostatnie miesiące na Grímsey, zamiast tam, gdzie spędziłem. Niby tylko 20 osób, ale wszystko jest skoncentrowane w jednym miejscu, każdy ma po kilka zajęć, przez to ciągle coś się dzieje. Na głównej wyspie wiocha może mieć np. 200 albo 500 mieszkańców, ale każdy mieszka po 2 km od siebie, całe życie gapi się tylko w samotności przez okno na owce, a gdyby tak umarł, to pewnie przez rok nikt nie zauważy. Co do następnych materiałów - obawiam się, że trzeba będzie trochę poczekać. Zaraz jadę kręcić dłuuugą serię, którą zacznę wrzucać pewnie jakoś w lecie. W międzyczasie zapraszam na instagram i tutaj na YT będę wrzucał posty na temat sytuacji bieżącej :) Pozdrawiam

Moja nowa pasja 🙃

W sensie, że z owcy? 🙃

Owca oczywiście też słodka, ale to nie z jej powodu oglądam od dwóch dni wszystkie filmy na tym kanale 🫣

​@@OllieGlow hah, no tak, bo rzadko występowała, trzeba by ją mocniej zaangażować 🙃

Aktualnie w Polsce :) 21 lutego zaczyna się podróż, którą na bieżąco będzie można śledzić na instagramie, filmy na jutub trochę później. Pzdr

Hah, no ja też nie bez powodu bardzo polubiłem ludzi w Afryce 🙃

Islandczycy potrafią szokować 🙃 a Vestmannaeyjar potwierdzam, jedno z moich ulubionych miejsc Islandii. Pozdrawiam 🙂

Witam i dziękuję 🙋 Tak, zabiera auta, tylko to kompletnie bez sensu. Jedyną drogę na wyspie przejdzie się w pół godziny piechotą od początku do końca, a w porcie w Dalviku jest darmowy parking. Pozdrawiam

Dziękuje za odp, to cenna wskazówka. Tak zdaje sobie sprawę ze to malutka wyspa i nie ma sensu zabierać auta. Auto to rzecz które jest mi potrzebne będąc na wyspie, dokładnie auto i maszt na kołach które zabieram ze sobą. Jestem krótkofalowcem i cały sprzęt radiowy i wiele innego sprzętu radiowego mam w samochodzie a to kilkadziesiąt kilogramów. Ps. Byłem na 41 🏝️ takich małych, podobnych do tej wysepkach 😉 Dzięki Tobie trafiłem na ta wysepkę i przez Ciebie już zmieniłem plany na rok 2025 północnej Norwegii 10 wysp zamieniam na Faro Is i Islandię razem około 13 wysp. Jeszcze raz dzięki za inspiracje 🫡

@@m0plx_mobiljack945 tak myślałem, że chodzi o zabranie czegoś 🙂 w Islandii polecam zainteresować się również Flatey, jeśli interesują Cię małe wyspy 😉 miłej podróży i pozdrawiam

Dzięki za podpowiedz, a czy na Flatey również można wjechać autem ?

@@m0plx_mobiljack945 chyba tak. Prom zabiera auta, ale Flatey jest jego przystankiem po drodze ze Stykkisholmur na Fiordy Zachodnie. Nie wiem czy auto można wziąć na samą Flatey, czy tylko na całą trasę między głównymi portami.

Chyba tamtego dnia nie było nikogo z zewnątrz na wyspie, ale pewien nie jestem :)

Mają specjalny system - chodzą z takimi długimi kijami, które trzymają nad głową. Wtedy mewy atakują koniec kija, zamiast głowy 😄 pzdr

Nie, jak coś to w Akureyri najbliżej 😉 pzdr

Nie sprawdziły się na Islandii za bardzo 🙃

Dziękuję serdecznie, wszystko przed Tobą 😉 Pozdrawiam

Tam chyba niezbyt dobrze przyjmują się drzewa ze względu na klimat.

Trochę tak, chociaż Grimsey i tak weselsze niż "główna" Islandia, bo przynajmniej w miarę wszyscy razem się trzymają, a gdzie indziej jeden mieszka 5 km od drugiego.

Podniosły rytuał 🙃

Miałem myśl, że to idealnie miejsce na nagranie horroru, w którym mieszkańcy jeden po drugim znikają i nie wiadomo, co się z nimi dzieje.

Dziękuję serdecznie! 🙋

Miło Cię zatem widzieć, dziękuję 🙋

Obawiam się, że na Grimsey ciężko z tym 🙃

Mieszkańcy tak przegłosowali. Ponoć była jakaś niemiła historia z psem w roli głównej, ale nie znam szczegółów.

Wyspy Owcze też muszą być nieźle odstrzelone od rzeczywistości. Kiedyś miałem 2 turystów z Wysp Owczych w Reykjaviku. Chłopy były tak zagubione, jakby w latach 80-tych wysłać kogoś z podlaskiej wsi prosto na środek Times Square, a Reykjavik jest tak ruchliwy, jak przeciętne powiatowe miasteczko w Polsce. Więc wyobrażam sobie, że tam też musi być nieźle 🙃

To prawda, ale i tak jest tam weselej, niż w wielu wioskach na głównej Islandii. Na tym Grimsey przynajmniej ludzie żyją obok siebie i mają jakieś poczucie wspólnoty. Na Islandii jest wiele wsi, gdzie mieszka ludzi trochę więcej, ale co z tego, kiedy do sąsiada jest kilometr, a do sklepu 50 km. Tam dopiero jest smętnie.

@@ZarazTamWjade cierpie na depresje spowodowana samotnoscia mysle ze w takim miejscu szybko zakonczylbym swoj zywot

@@tomibrzatwa9671 to możliwe. Sam byłem na skraju załamania, mieszkając na Islandii, mimo że ja na ogół uwielbiam być sam. Przy życiu trzymała mnie wizja podróży, którą będę miał za zarobione tam pieniądze.