również powracam do pytania, chociaż przez durny film o klimacie Anulowałem subskrybcję
8 лет назад
Dla mnie nóż też jest jednym z ważniejszych rzeczy z ekwipunku w w terenie, przydatne informacje aczkolwiek mam nadzieję że nie będę musiał z nich korzystać :)
wierzę że jest lepsza ta rękojeść od oryginalnych niekiedy. sam często najchętniej dorabiam do moich noży. Pozdrawiam;-) i czekam na następne filmy. pozdrowienia z Bieszczad.
Kolejny profesjonalny film! Patent naprawdę wporządku, zastanawiam się, jak sprawowała by się taka rękojeść jako ta "podstawowa", gdyby wykonać ją w miarę estetycznie w warunkach warsztatowych... Myślę, że warto spróbować :)
Robisz świetną robotę, można wiele z tych filmów wyciągnąć, ale mam pytanie, kiedy wstawisz coś na bloga? Bo od listopada nic nowego nie weszło...Pozdrawiam :)
+Kamil Tomaszewski (Racigniew) Dzięki za komentarz. RU-vid i działalność sklepowa i warsztatowa sprawiła, że blog szedł nieco na drugi plan. Mam nadzieję, że wkrótce uda się na nowo prowadzić regularnie również bloga. Pozdrawiam :)
bruzdę na tą część mocującą nóż chyba można było by wypalić nagrzewając nóż w ognisku i przykładając go do połówki rękojeści jednocześnie przyciskająć jakimś drewienkiem, natomiast żeby się nie poparzyć przy nagrzewaniu noża , trzeba by wbić ostrą część noża w inny kołeczek /drewienko
@@Bushcraftowy dużo osób robi tą metodą rękojeści do puukko. Zastanawiałem się, czy to nie psuje hartowania, ale chyba tyłu rzemieślników nie może się mylić?
Równie dobrze można było "rękojeść" owinąć sznurkiem i też dałoby rade. Natomiast mnie zastanawia co zrobić, gdyby ostrze ułamałoby się u samej podstawy, tam gdzie zaczyna się rękojeść...
Mój stary nóż (badziewny) pękł na pół, także mam osobno ostrze i rękojeść. Jest jakieś lekarstwo na to? :) Nie jest mi on w sumie potrzebny, ale chciałbym go jakoś wskrzesić choćby dla satysfakcji. Pewnie tylko zespawanie coś da? Nie mam tylko takiej możliwości. Pomysły?
+WyjadaczPorzeczek Chyba tylko spawanie - jeśli nóż ma wrócić do stanu najbardziej przypominającego stan pierwotny :) Można przerobić na krótszy ale to nie będzie to samo.
+Bushcraftowy Niestety spawanie odpada. Rękojeść to jakiś odlew z najgorszego stopu metali jaki na oczy widziałem. W dodatku pod lupą wygląda jakby było to napowietrzone. Chińska robota... :) Spróbuje skrócić ostrze (13cm) i wykorzystać spory jelec który został nienaruszony wraz z ostrzem. Dorobie rękojeść z dębu (znalazłem świeży przy wycince drzew). Pozdrawiam ;)
+Bushcraftowy Tylko modle się, żeby mi ten dębowy klocek nie popękał. Ma 7 cm średnicy i 20 cm długości. Suszył ktoś podobny skarb? Na powietrzu to chyba bez sensu bo wilgotność powietrza sięga od 80% do 95% za to w domu znowu może być za sucho. Drewno ma swoje humory. Jak się nie uda to wezmę sosnę.