Trudno zasięgnąć informacji - czy te ślimaki są do nas sprowadzone, czy może jakoś zmodyfikowane? I takich plag - nigdy wcześniej nie występujących - jest ZNACZNIE więcej - jak np turkuć podjadek (nigdy wcześniej masowo nie występujący), zaraza ziemniaczana, stonka, itd. - tysiące mniej znanych szkodników.
Piwo pomaga. Pojemnik napełniam po zachodzie a rano jest ich pełno w tym pojemniku. Całą granicę działki obsypuję solą. Uwielbiają aksamitki, zrzarły w 1 noc. Ponadto zbieram ręcznie. Skorupki jajek nie pomagają.
Żeby nie chemia to mielibyśmy muchy, karaluchy, pluskwy itd. Teraz mamy inwazję turkuci, ślimaków i mrówek. A miastach szczury spacerują w biały dzień.