Pierwszy raz slyszalem, ze ktos mowi o przepisach w naszym kraju, ktore nie reguluja tej kwestii, myslalem, ze juz nikt na yt tego nie poruszy.. Tylko co z tego jak takiego lysego ogladaja setki tysiecy osob i te jego pierdoly biora za prawde objawiona, a taki merytoryczny kanal ma tak malo wyswietlen. Dzieki za wiedze.
@@kamild5320 lysy caly czas mowil o gestosci oleju, z reszta jak wiekszosc mechanikow. Moze nie poruszajmy tego co mowi lysy, bo potrafi takie glupoty gadac, ze az boli. Pmietasz jaki to odcinek, to chetnie obejrze, w koncu zaleca on oleje, ktore go sponsoruja wiec wychodzi na to, ze to produkt zagraniczny.
A po co mi wiedza o oleju? Jest książka obsługi samochodu, są wyszukiwarki na stronach internetowych producentów. Ok. Może jest promil pasjonatów ale za krótko żyjemy aby wgłębiać się techniczne dane produkcji każdej rzeczy której używamy. Co mam się zastanawiać na składem chemicznym żarnika w żarówce H7?
@@leslawswiech8896 Słuchaj się instrukcji obsługi to daleko zajedziesz... instrukcje są stworzone przez producentów tak, aby Cie maksymalnie wydoic po gwarancji... chyba że Cię stać, I kupujesz nówkę co 2lata to nie było tematu...
Pytanie kogo to obchodzi? :) Ja wybierając kiedyś Motula porównywałem sobie karty charakterystyki różnych marek. Głównie patrząc na indeksy lepkości i wartość TBN do ceny. Wiedzę zaczerpałem kiedyś od kogoś kto zdaje się robił magistra z olei. Już od dawna wiem że Motul nie jest 100% ale indeks lepkości głównie w 100 stopniach w porównaniu do ceny jest ok. Druga sprawa zmieniając olej co 10tys km nawet najtańszy zrobi robotę. Ja lubię sobie od czasu do czasu pozapi.. więc za te pieniendze Motul daje rade na te 10kkm. :) Z resztą ostatnio ceny olei tak wystrzeliły że trzeba pewnie będzie znowu poprzeglądać karty i wybierać mniejsze zuo, a i taryfikator nie zachęca już do zapier..
@@MotoDH swojego czasu na różnych forach motoryzacyjnych motul to był król olei, każdy polecał, każdy zachwalał że to jedyny pełen syntetyk , same oh ah , nic innego nie miało prawa pływać w silniku.
@@Uziu92 Domyślam się, mi to zawsze z Motulem kojarzyło się podrabianie oleju :) Pewnie niektórzy jak nawet moje filmy zobaczą to pomyślą że tylko ten olej zachwalam a prawda jest taka że do niedawna oferował dobre parametry w stosunku do ceny. A leje go tylko do V6, reszta zwykłych dupowozów ma lane to co akurat jest w promce w miejscowej hurtowni i ma normy producenta auta :D W d mam te bazy kiedy auta robią max 10kkm i nie są katowane. W zabijaniu silnika bardziej pomocne są gówniane filtry i interwały niż baza.
@@las3k91 W dzisiejszych czasach pełne syntetyki 100% nie istnieją , są tylko oleje z % dodatkiem baz syntetycznych ale tych % i tak jest poniżej 50% , napis na etykiecie 100% synthetic to po prostu chwyt marketingowy i kłamstwo , wszystkie teraz to hydrocracki HC synthese.
@@snakeplissken868 zmieniło się coś od 5 lat? Co się z nimi stało? Kupiłem wtedy auto od szybkiego pana z listy Forbes i o oleju sporo było rozmawiane. Dostałem dwulitrową metalową puszkę i obowiązek wymiany na dokładnie taki. Zastrzegam błąd ale był to raczej motul 300V 15W50 competition lub rally. Gdzieś to jeszcze stoi z tymi purple i amsoilami
@@Tomaskii Zmieniło się to że teraz oleje to HC , można to zobaczyć nawet po cenach , kiedyś oleje były dużo droższe bo były syntetyczne , nie wiem jak z Red Line , Royal Purple i Amsoil-em bo nie używam takich drogich olejów , ale reszta znanych nam olejów to HC nawet gdy na etykiecie jest napisane Full syntetic ja polecam Petronas , Gulf , Texaco bardzo dobre nie doceniane u nas w kraju oleje.
Dziękuję serdecznie za tak profesjonalny materiał. W koncu mogę sie czegoś konkretnego dowiedzieć. Dzięki, za czas poswiecony, zwłaszcza na przygotowanie norm z zagranicy oraz odnośnika do tabelki. Chcialbym, żeby tak profesjonanie pracę wykonywali wszyscy dziennikarze... Dzięki, szacun dla Ciebie! Uszanowanie :)
Około roku w wolnym czasie czytałem o olejach i praktycznie to co w ciągu tego roku się dowiedziałem jest zawarte w tym filmie. Dobra robota. Robiłem również trochę "eksperymentów" na moim samochodzie. Od siebie dodam, że doszedłem do takiego wniosku, że zwyczajnie nie opłaca się przepłacać za oleje. Najważniejsze to stosować olej spełniający wymagania producenta silnika i wymieniać go w odpowiednich interwałach. Zdecydowanie lepsze dla silnika jest wymienienie najtańszego oleju dwa razy niż jednorazowa wymiana najdroższego oleju w tym samym interwale. Moim zdaniem nie ma żadnego sensu kupowanie drogiego oleju na bazie PAO, jeżeli się zmienia go częściej niż 15 tys. km, bo zwykłe najtańsze HC z reguły utrzymują swoje właściwości bez problemu do przebiegu 10 tys. km. Do tego nie wyobrażam sobie logicznego uzasadnienia dlaczego warto by było zapłacić 50 zł za litr jakiegokolwiek oleju HC, a ilu mechaników zaleca takie oleje, bo jest takie logo jak oni lubią nalepione. Wiadomo, że w różnych warunkach i w różnych silnikach będzie inaczej, ale moim zdaniem dla przeciętnego użytkownika auta tak to wygląda. Polecam również stosować płukanki co każdą wymianę oleju.
PROBLEM W TYM że producent robi w ciula. podaje dwie wartosci jakości. o co wybrac wartość producenta tą niższą czy ta drugą? przyklad chujowych silników kia (16V MPI z częściami GM) albo A3 albo A5. ciekawe co w API normie mam wybrać
@@StopTeoriomSpiskowym no jak producent podaje dwie wartości to możesz wybrać jedną z nich i tyle. Prawdopodobnie przetestowali jednocześnie te silniki na dwóch różnych olejach spełniających jedną albo drugą normę i wyszło, że silnik nie wybuchł ani na pierwszym ani na drugim oleju, więc zatwierdzili obie normy.
@@StopTeoriomSpiskowym Przy A3 lub A5 jest prosta zasada. Jeśli jezdzisz po mieście na krótkich dystansach to A5 będzie lepszy bo ma mniejszą lepkość ( szybciej będzie uzyskiwał temperaturę, co obniży spalanie) Jeśli dodatkowo użytkujesz samochód np na ekspresówkach to lepszym wyborem będzie A3 gdyż ma większą lepkość, tworzy grubszy film olejowy przy większych obciążeniach itp. Ja też długo zastanawiałem się, który stosować w Mitsubishi i znalazłem kompromis Shell Helix Ultra 5W30 który wg parametrów jest w dolnej granicy klasy A3/B4. Wcześniej używałem Millersa który miał podobne parametry w klasie A5 ale bo zmianie wyglądu opakowania obniżyli jego lepkość i znacznie podnieśli cenę.
@@berni_saska "grubszy" film olejowy nie musi być lepszy dla silnika. Olej o wyższej lepkości jest trudniej pompowalny. Może dojść do sytuacji, w której olej za długo pozostaje w węzłach tarcia i ulega przegrzaniu a co za tym idzie przyspieszonej degradacji. Wszystko z głową.
@@StopTeoriomSpiskowym to co powiesz na zalecenia Toyoty? Nie wiem jak jest obecnie, ale do niedawna do silnika Toyoty, zgodnie z instrukcją mogłeś wlać praktycznie każdy olej i było dobrze. Oczywiście tabelka wskazywała, że oleje w klasie lepkości SAE50 lepiej sprawdzą się w gorącym klimacie a SAE20 w chłodnym, ale wszystkie były akceptowane do eksploatacji. Oczywiście nie w hybrydach.
To wszystko oczywiście ma jakieś tam znaczenie i robi pewnie jakąś różnice. Jednak nic tak nie zażyna silnika jak nieświadomość w kwestii interwałów olejowych, stosownie dobranych do sposobu i warunków jazdy. Poza tym, ten kanał to świetna robota.
Nieznane ścieżki algorytmu skierowany mnie na ten film /kanał. Wiele się dowiedziałem i teraz wiem że niepotrzebnie przepłacałem. Serwisy olejowe robię samodzielnie po 10 max 12kkm (czasem nie ma nawet 10kkm na rok) . Płukanki stosuje tylko przy pierwszej wymianie oleju po kupnie auta. Pozdrawiam i sub poleciał.
@@Rumyen W dieselu ma to jakiś sens bo tam olej zawsze jest ciemniejszy przez sądzę. W aucie mojego taty taki ząbiegi były wykonywane - tam jest CDTI 1.7. Z żoną mamy silniki benzynowe i tam przepracowany olej wygląda bardzo ładnie - zawsze bursztynowy kolor. Do tej pory kupowałem oleje kierując się klasą lepkości 5W30 i producentem oleju - w myśl zasady droższy=lepszy. W przyszłym roku zwrócę uwagę na ACEA i chyba kupię coś Polskiego producenta (marki).
Ja teraz co kazda wymiane stosuje plukanke. Po tym jak ciagle po zmianie kolor był bursztynowy i klarowny zalałem plukanke to olej był czarny jak w dieslu... tyle syfu wypłukało. Powiem wiecej silnik odżył zdecydowanie i ciszej pracuje zwłaszcza na zimnym silniku po zmianie z 5w50 mobila na 5w40 elfa. Ale nastepny bedzie 5w40 chyba eurol elite. Polecam co każda wymiane a nie tylko zaraz po zakupie. I koniecznie 25-30minut nie 10-15 jak piszą...
Od lat słucham i czytam, że ten czy inny olej się pogorszył, że po tamtym auto zaczęło kopcić itp. Przy każdej zmianie, którą wykonuję co 12-13 tys. km, leję olej innego producenta, ale taki który spełnia normy producenta auta określone dla danego silnika (np. RN17). Przez trzydzieści kilka lat nie miałem problemów z silnikiem w żadnym z posiadanych aut.
Podpisuje się pod tym. Jesli silnik jest sprawny, leje się mniej wiecej to co zaleca konstruktor silnika i wymienia regularnie co 8-10 tys km w moim przypadku to żadnych problemów nie ma, przez 20 lat nie zaobserwowalem nic dziwnego.
Najważniejsza rzecz to regularne wymiany (ale nie co 30tys) . Jeśli nie, będziesz przeciągał oleju w silniku to każdy średniej klasy olej da radę. Gdzieś kiedyś znalazłem test ojeju mineralnego i syntetyka na dystansie 400.000 km. Z tym że mineral wymieniano co 4 tyś a synt co 10 tyś. Po rozebraniu i zbadaniu silników praktycznie bez większych różnic w zużyciu. Plus dla syntetka bylo czyściej w silniku.
Fajny materiał, jednak użytkowo najważniejsze jest spełnienie norm/ posiadanie aprobaty oraz sensowny interwał wymiany oleju, nie ma co przesadnie drążyć :)
Polskie oleje jak Lotos , Orlen czy Specol sa bardzo dobre , zreszta wsród olejów HC gr.III jakis ogromnych różnic nie ma raczej kosmetyczne a w cenie róznice potrafia bys spore , sama produkcja takiego oleju to juz w ogóle grosze płacimy głownie za marketing , wsród olejów z IV grupy PAO/Ester jest juz wieksza róznica , same bazy np estrowe sa nawet kiladziesiat razy droższe. Z lepszych olejów polecam Ravenol lub Extreme LUBRICANTS. W zwykłym silniku aby zmieniac odpowiednio szybko olej (np max co 10tys) i nie zrobi to róznicy czy zalejemy Specola za 80zł czy Penrite za 280zł , z tanich to Eurol (produkuje oliwe dla wielu znancy marek ) lub Polski Specol ja dodatkowo uszlachetniam go dodatkiem Archoil 9200 V2 i mamy razem olej Premium który ma tez sporo dodatków zmniejszajacych tarcie , z popularnych koncerniaków z dobrej cenie warty uwagi jest np Mobil FS 0w40 - wybitny skład i parametry , lałem go do M57 z nalotem 400tys km i zero ubytków , łancuch rozrzadu jak nowy , po płukankach silnik po 2tys przebiegu olej dalej był złoty a nie czarny.
Myslalem że raczej znam się na olejach 'teraz wiem że gowna się znam .myslalem że załatwisz wybór a tak to skomponowales podając tyle parametrów że czarna magia. Chyba dalej będę kupował ten sam 'skoro leje 10 lat i jeździ to chyba źle nie jest .
Ciężko tutaj zrobić uniwersalny ranking od najlepszego do najgorszego. Wystarczy przywołać różnice pomiędzy PAO i GTL, żeby uzmysłowić sobie trudność porównań - polecam zerknąć przykładowo na ten wątek - www.oilclub.pl/index.php?threads/tymczasowy-oleje-bazowe.603/ Z czasem jak już przeanalizujemy sporo przypadków to będzie można liczyć na konkretne rekomendacje :)
ja biorę orlenowski w 1l butelkach, przynajmniej nie jest podrabiany. wymiana 10-12 tys. Kiedys lałem castrol , motul ale wiadomo gdzie to było przelewane ? Już słyszałem jak Mirki przelewali mineralny w butelki ala syntetic i szło na hurtownie lub sklepy w dobrych cenach
Bla bla bla.... Najlepszy olej to taki , jaki zaleca producent auta (książka serwisowa). + interwały max 10 tyś. ( a nie jak zaleca producent 20-30 itp.. Bo tu ugina sie przed lewackimi przepisami uni, aby móc w ogóle sprzedać auto) Tyle o olejach... pozdrawiam "znafcóf"
Wychodzi na to ze olej syntetyczny jest tylko pol-syntetyczny:) Ja polecam i jezdze tylko na oleju motul 300v ale to do motocykli sportowych, widzialem kilkukrotnie ze panewki po rozbiorze sa jak nowe! A jak uzywaliszmy zwykle tzn tansze oleje to widoczne bylo tarcie/zuzycie na panewkach. Ale w zwyklym aucie wystarczy byle jaki i tani olej zeby tylko czesto wymieniac, tzn max 10 000 km. Pozdr
Bardzo ciekawy materiał, jednak nadal mam 2 pytania. Samochód będzie od nowości, silnik 4 cylindrowy ea211 evo 1.5 TSI 150KM z dsg. Wdg producenta zalecany olej to 0W-20 w specyfikacji vw 508 00 1. Używając tabeli z kanału fix and drive żaden nie spełnia normy vw. Co w takim razie wybrać, jakimi dodatkowymi parametrami sugerować się używając karty produktu? Cena oleju tak naprawdę nie gra roli. Myślałem być może na ravenolem lob millersem 2. Czy od samego początku używać płukanki do silnika ? Jeszcze raz dziękuję za dużo przydatnej oraz ciekawej wiedzy w tym materiale. Pozdrawiam
Ja z kolei nie używałbym płukanki w ogóle przez cały okres użytkowania auta. Od tego jest olej silnikowy, by czyścił silnik pod warunkiem, że będziesz go wymieniał w rozsądnym interwale. Rozsądnym czyli takim, w którym silnik przepracuje na oleju max 250 motogodzin. Wbrew pozorom nie jest to kłopotliwe do oszacowania. Wystarczy znać średnią prędkość z jaką się poruszamy w badanym okresie czasu. Pamiętać też należy, że jakaś ilość środka płuczącego zawsze zostaje w silniku i miesza się ze świeżym olejem, zakłócając jego skład chemiczny i zmieniając nieco jego charakterystykę i parametry, a takiego eksperymentu nie chciałbym przeprowadzać na swoim silniku. Ja zalewam od początku SHELL Helix Ultra API SN Plus w klasie lepkości 0W20, zalecanej przez producenta. Niebawem podeślę próbkę Autorowi kanału do przebadania. Kolejny przegląd serwisowy swojej Mazdy mam za miesiąc, a już 12k km nalatane od ostatniej wymiany, przy średniej prędkości 40 km/h ±5 km/h, co - jak łatwo policzyć - zalecany interwał wymiany w motogodzinach nieznacznie przekracza.
@@Przemas79 Ok, założmy że masz 4,2L oleju w silniku, czyli 4200ml, płukanka to 375ml (Tec), są też mniejsze 250ml, na przykładzie tej 375ml to stanowi ona po zalaniu 8,93% całego oleju. Po spuszczeniu ile tego oleju zostanie ? Strzelam bo nie wiem, 200ml to chyba za dużo nawet? w tym 8,93% płukanki czyli 17,86ml na tą ilość oleju. Jeżeli teraz wlejesz 4L świeżego oleju tak aby razem dało 4,2L, to 4200ml oleju-17,86ml pozostałej w nim płukanki=4182,14ml rzeczywistego oleju w całej zawartości 4,2L, pozostałość po płukance będzie w nim stanowiła 0,4271% całego oleju, czy to dużo, czy to robi wielką robotę, nie wiem, sam jestem ciekawy. A jeśli komuś po spuszczeniu oleju zostanie jeszcze mniej, wtedy to będzie jeszcze mniejszy procent. Zawsze można po płukance przepłukać silnik tanim olejem i jeszcze raz spuścić i dopiero zalać docelowy.
a ja panda 2 jezdze juz 15 rok,a leje oleje mineralne ,najtansze jakie podejde , czy to z biedronki , czy auchan , i nie zauwazylem zadnej roznicy , mam przejechane 224 tys , i kulam dalej , nie przeplacam
Ja kiedyś też nie przejmowałem się olejem i do Tico lałem najtańszego Lotosa 15w40. Samochód jeździł i wszystko było ok. Po ściągnięciu pokrywy zaworów okazało się jaki syf zostawił ten olej. Pokrywa zowarów, wałek rozrządu, zawory, wszystko wyglądało jakby ktoś wysmarował je smołą.
Dzięki za ten film, właśnie czegoś takiego szukałem. Chcąc kupić olej nie bardzo wiedziałem na co zwracać uwagę. Z opisu producenta każdy wydaje się odpowiedni. Po tym wideo wbijam na iparts zrobić świadome zakupy 😁
Pierwszy raz o tym słyszałem w 2005 roku kiedy wybuchła afera w Niemczech ze shell syntetyczny mial bazę mineralna. Później się zaczął hydrokrak to malo który na rynku w Polsce byl w pełni syntetyczny. Elf hydrokrak w Niemczech byl odpowie Io oznakowany a w Polsce , jak zawsze, syntetyczny.
A moja ciekawostka jest taka, że jest tyle oleju podrabianego Warszawka tak miesza np Motule nic w polsce nie kupuje, dla mie oleje na pułkach typu mobil, castrol, elf, i wiele innych nie istnieją, tylko liqy mollin, valvoline, motul i tylko kupione w sprawdzonych miejscach w Niemczech, preferuje oleje z USA nie znane w europie. To tak jak chwalą laicy paliwo Orlen ostatni szrot od 5 do 10 procent unia pozwala na biokomponenty, sprawdzalismy na polibudzie wyszlo 17 procent, jedynie Shell V power to produkcja Shella normalne paliwo z Shella tez pochodzi z Orlena odradzan Orlen a jak ktos uparty i gł....... i to niech jeszcze dwa hoddogi z mąki ze świerszcza trzeci na przysiad weźmie. 😊
Pochwalę Liqui Moly bo na ich stronie jest możliwość filtrowania oleju na podstawie zastosowanej bazy tj. olej mineralny, syntetyczny i technologia syntetyczna.
Odszedłem od olejów zalecanych przez producenta jednego z moich samochodów (5W30) na rzecz 10W60 klasy SN. Zmiana oleju co 7500-10000 km. Silnik to fabryczna turbodoładowana benzyna, około 300 KM. Zamontowana dwa razy większa chłodnica oleju, termostat oleju na niższą od oryginalnej temperaturę (o 15 C), samochód często jeżdżony z wysokimi prędkościami, często na długich odcinkach (trasy 800 - 1300 km), zainstalowany manometr ciśnienia oleju i wskaźnik temperatury oleju. Miska oleju zdjęta kontrolnie po 200 tys km. Silnik wewnątrz czyściuteńki, jak nowy, żadnych nagarów, żadnych osadów, nic. Ciśnienie gorącego oleju przy 2000 obr/min., zależne od filtra oleju, to 3,5-4,0 bar (minimum podawane przez producenta to 2,5 bar). I mówiąc szczerze jest mi obojętne, czy olej jest w 100% syntetyczny (według polskiej nomenklatury), czy nie - ważne, że spełnia swoją rolę. I od dobrych 15 lat, każdy mój samochód, moich rodziców, żony, przyjaciół, jeździ na olejach marki, którą ja używam (a że nie płacą za reklamę - to nie podam marki, a jest na literę M). Jedyne odstępstwo od mojej preferowanej marki olejowej, to płyn hamulcowy, którego używam (DOT 4, taki z najwyższą temperaturą wrzenia). Podsumuję tak: na nic wiedza o bazach olejowych, czy dobór oleju według lepkości, gdy olej zmienia się co 20-30 tys km., a samochód robi jednorazowo 8-10 km. I tak dla większości istotna jest cena i lepkość, mając w d.. klasę oleju, nie wspominając o bazach. I, co ważne: im wyższa klasa oleju, tym częściej trzeba go zmieniać.
@@30080obserwator Miałem nie podawać marek, ale niech tam.. Ja jeżdżę na Motulu 10W60 (kupowany w 1 litrowych opakowaniach), w lecie Motul 300V 10W60. Wiem, większość wystraszy się parametru 10W, ale w naszym klimacie nie zdążają się już zimy, wymagające oleju 5W czy 0W, czyli z temperaturami poniżej -25C, a wszelkie "testy" jak to olej swobodnie ścieka są guzik warte: olej w silniku działa pod ciśnieniem, a swobodny spływ jest tylko po zgaszeniu silnika. Warto też wiedzieć, że w warunkach miejskich KAŻDY olej po przebiegu 5-6 tys km degraduje się do oleju bazowego, czyli 10W30. Filtr oleju K&N. Co drugą zmianę oleju wymieniam sprężynkę zaworu redukcyjnego w pompie oleju. Płyn hamulcowy to Castrol (nie pamiętam jaki, ale z najwyższą temperaturą wrzenia). Olej w skrzyni i płyn chłodniczy też mam Motul :)
@@MrSznajder95 Podziękował za info.. Filtr który Posiadam to wklad K&N myślałem o bmc ale to praktycznie identyczne filtry. Przebieg praktycznie znikomy to 1.5tys km..(wcześniej był serynjy filtrona) Czuję że samochód przez sam wklad filtra ma dużo lżej i wydaje mi się że silnik chodzi trochę głośniej i bardziej rasowo.. Jeszcze raz dzięki za info pozdrawiam 😉
@@MrSznajder95 Wracając do motula to poprzedni właściciel tzn (pierwszy) wdg faktur był zalewany do pojazdu.. 5w30 x-clean +. Ja do quada czy motocykla którymi jeździłem wcześniej też preferowałem tylko motula i nigdy mnie nie zawiódł. Dodam też ze Samochód przez okres zimowy stoi w garażu.. Także kolejna wymiana na olej o wyższych parametrach tak jak podałeś.. 👍
@@30080obserwator Właśnie: skoro Motul radzi sobie doskonale w motocyklach, gdzie lekkiego życia nie ma, to tym bardziej sprawdzi się w samochodzie. W silnikach turbodoładowanych wyższa lepkość "na gorąco" ma znaczenie, bo olej jest grzany i przez turbo, i przez natrysk na denka tłoków, i kwestia zasadniczą jest jego chłodzenie, bo to olej odbiera znaczącą część temperatury silnika. I to nie w turbinie olej jest najgorętszy, a w rowkach pierścieniowych (nawet do ponad 400 C). Silnik w moim samochodzie nie bierze oleju, od wymiany, do wymiany jest tyle samo. Poprzednie moje auto (turbobenzyna) też nie brało oleju do końca mojego użytkowania (ponad 800 tys. km) I jeszcze jedno: trzeba pamiętać, że silniki konstruowano jakiś czas temu (a w czasach ich konstruowania zwyczajnie mogło nie być olejów współczesnych). Trzeba też brać pod uwagę, że wysokiej klasy oleje są zwyczajnie drogie (ale zawsze tańsza jest wymiana najdroższego oleju, niż wymiana oleju z silnikiem), a to co zalecają "na gorąco" producenci traktować jako "minimalne parametry", a wszelkie wymiany po 20-30 tys km. wynikają nie z możliwości oleju, ale z norm Euro. Jeśli jakkolwiek pomogłem, lub zasiałem ziarno zastanowienia - to OK. Pozdro.
Nie zapomnę jak profesor śmiał się że jakby ludzie widzieli jakie mają czasem parametry znane oleje to by się za głowę złapali i nie zawsze produkt po silnej promocji jest ok. Do sedna zapytany po jakim przebiegu wkładka uszlachetniajaca kończy swój żywot usłyszelismy że to złożone pytanie zależne od jakości ale najczęściej jest to do podkreslę 5 do 6 tysi już jest drastyczny spadek i po tych kilometrach zostaje wspomnienie z uszlachetniaczy zostaje tylko jakość bazy oleju głównego. Ps. Oleje 0w20 są stworzone do przejścia rygorystycznych norm sprzedażowych związanych z ilością spalania a tym samym wzrostem zanieczyszczenia . Po prostu sprawiają że silnik nie pokonuje dużych oporów co ma przełożenie na większe zużycie . Ale lud głupi myśli że to napój bogów ambrozja więc potrzeba matką wynalazku już działa w postaci głupotologicznych filmów jakie to dobre są oleje 0w20. Ludzie odrobinę IQ by się przydało , litości
Jaki olej będzie najlepszy do mojego 15-letniego Passata w którym Poprzedni właściciel zmieniał olej co 30 000 auto ma skręcony przebieg a silnik lata świetności ma już dawno za sobą? Tak powinien myśleć każdy kto ma dylemat jaki olej wybrać
Każdy olej jest dobry to zależy od silnika auta...do moich aut najlepszy jest castrol magnatec stop-start 5w-30....Tylko do aut zależy i silnik metal METALl ktory się znajduje w SILNIKU skąd gdzie były części robione gdzie produkowane ..Motul jest dobry do aut sportowych lub osiągi jeśli ktoś lubi i dużespalanie. .itd itp itd itp itd..To zwykle proste rzeczy a jak ważne to nie zdajecie sobie sprawy Metal i dopasować olej dotego..
Wszystko w rękach widzów :) W zależności jakie będą zgłoszenia, to takie będą analizy. Większość odcinków publikowanych do tej pory, plus jeszcze kilka odcinków przyszłościowo patrząc, to analizy tego co robiłem w przeszłości. Docelowo, plan jest taki, że będziemy analizowali wspólnie to co będzie podrzucane przez oglądających :)
Brawo, szkoda, że nie zmieni to niczego, motul nadal będzie oszukiwać, a co do innych też to będzie dyskusyjne, może to polskie prawo powinno być bardziej restrykcyjne, a po drugiej stronie jest Kowalski, dla którego cena oleju, stanowi barierę. Dla jednego zapłacić za olej 200 zł nie jest drogo a drugi będzie szukał oleju za 80 zł. Brak informacji na etykietach też, nie ułatwia podjęcia decyzji. Napisać, że coś jest 100% syntetyk w Polsce można, zawartość nie ma znaczenia. Warto jednak dodać, że olej w pełni syntetyczny jest dobry dla DPF i nie trzeba ich wycinać. Kowalskiego jednak przekonuje cena, nie jakość.
Co byśmy nie wlali najważniejszy jest styl jazdy(trasy- olej dłużej zachowuje swoje właściwości), częsta wymiana 10.tyś max ,dobry olej HC nie jest zły.
Mam pytanie, zakladajac, ze olej firmy Motul na jednym rynku widnieje jako 100% syntetyk a na drugim (ten sam olej tej samej marki) jest juz "synthetic technology" Jak wiec sprawdzic karte techniczna skoro ten sam olej moze miec inne parametry?
Ja używam od lat Millera 5w30 i jestem zadowolony. Poprzednie moje auto które na nim jeździło sprzedałem gdy miało 20 lat i nigdy nie było dolewek oleju między wymianami, a rozrząd (łańcuch), turbina, wtryski i pompa były od nowości. Silnik nigdy nie był rozbierany, ani remontowany, trzymał fabryczną moc i nie było wycieków. Olej w dieslu (bez DPF) był tak czysty jak w niejednej benzynie. Powiem tak: auto zgnije, trafi na złom a tej silnik dalej będzie chodzić jak nowy... Dobry olej reklamuje się sam 🙂
Kawał rzetelnej wiedzy. Dla mnie akurat nihil novi lecz kiedyś trudno mi było (jako zwykłemu użytkownikowi) znaleźć odpowiednie materiały. A tutaj proszę - czytelnie, klarownie, prosto. Oby przeciętny Kowalski wyleczył się z magii Motula, Castrola i innych mocno reklamowanych a i tak w większości przeciętnych olejów.
Dokładnie, jedynie oleje Shell są troche alternatywą bo są robione w technologii GTL. No i np Meguin 5W40 Super Leichtlauf, który jest prawdziwym Synetetykiem na PAO. Większość olejów to zwykłe HC różniące się dodatkami i marketingiem głównie wpływającym na cenę. Postawa to wymiana oleju co 10tyś/rok + zgodność ze specyfikacją silnika i każdy będzie świetnie się spisywał
Mnie na przykład rozpierdala, jak wszędzie się reklamuje Liqiu moly, na każdym kroku, każdy kanał o tematyce motoryzacyjnej to reklamuje, a jak dla mnie jest mocno właśnie przereklamowany olej a ceny z kosmosu. Można kupić tańszy a dużo lepszy olej, a zwykły janusz nie kupi nic, czego nie reklamują w internecie czy na każdym forum wychwalane pod niebiosa, bo nie znają niczego innego.
Ja tam z Motulem mam same dobre doświadczenia. A zresztą latają na nim prawie wszystkie skutery robiące dostawy żarcia w Londynie i przebiegi ponad 100 tysięcy kilometrów (w skuterach 125ccm!) Nie są niczym szczególnym. Ale tylko na motulu. Castrole siadają przy około 70 tysiącach. Zresztą Castrol to woda
Witam wszystkich! 🙂 Mam Hondę Civic VIII 2008 1.8 140km sedan wersja usa. Kod silnika R18A1. Bardzo proszę o informację, jaki olej silnikowy muszę kupić!? Przede wszystkim chodzi mi o ACEA i API. Z góry bardzo dziękuję! 🙂
Bardzo ciekawy materiał, dzięki... :) @R2D-laboratoriumdlakierowcow - mam pytanie czy tak ogólnie są jakieś oleje (nie z tych najdroższych PAO-Estry) które wyjątkowo dobrze sobie radzą w wysokich temperaturach w doładowanych silnikach, które na tle innych nie pozostawiają, albo nawet potrafią oczyścić silnik z tego złotego lakieru po olejach, z przypieczonych osadów które czasami można dostrzec np na głowicy przez otwór wlewu oleju.
Panie Arturze, mam przed soba banke Castrola Edge Proffesional 0W20 LL IV FE przeznaczonego do samochodow VAG, pochodzaca z rynku brytyjskiego gdzie mieszkam i wyglada ona (napisy) b. podobnie do tej niemieckiej a nie polskiej - wiec przepisy UK moze tez sa podobne do tych niemieckich, ale to tylko moje przypuszczenie PS> swoja droga czy dla wyrobow Castrola sa jakies metody weryfikacji oryginalnosci produktu jak to ma miejsce dla francuskiego Total'a poprzez QR-code?? PS2> pozdr. z Anglii- swietny, fachowy kanal o olejach 🧡
Powiedziałeś że oleje GTL nie są oficjalnie uznawane za syntetyczne a jednak niemiecka etykieta shell hellix ultra 0W-40 (nowsza etykieta z żółtymi molekułami") zawiera info full synthetic. Na nowszej etykiecie jest też dopisek że olej jest zrobiony z gazu. Więc jak to jest? bo skoro nie jest syntetyczny to w de nie powinien się tym chwalić. pozdrawiam ...dobra robota
@@R2D-laboratoriumdlakierowcow mam takie same możliwości jak każdy inny mający dostęp do internetu. Być może cośsięzmieniło w prawie niemieckim i pomimo tego że olej jest GTL - o czym wspomina producent - to mogą napisać że to full syntetyk.
shell hellix ultra 5W-40 má základ 848301-69-9 = grupa 3 +, velmi dobý olej za tu cenu. U nás 4l za 6xxkč a plná syntetika za 1600kč... není co řešit... oleje-pema.cz/products/2/033656/sh-550052677-200622-cz-1l-helix-ultra-5w-40-12x1l.pdf
Stosowałem Millers, Fuchs, Neste ale od kilku lat tylko Ravenol i wszystkie to były 0w40. Z tego ostatniego jestem zadowolony, cena też jest spoko więc nie zamierzam już zmieniać.
Ravenol zalałem do skrzyni biegów, wcześniej był Fusch i jest lepiej w silniku mam Millersa . Masz jakieś odczucia po zalaniu Ravenolem w po równaniu z poprzednimi oliwami ?
@@strazak79 Oki, jeśli chodzi o moje odczucia po zmianie na Millersa z Castrola czy Valvoline to wyraźnie na plus, to że robią nas w balona z tymi olejami to wiem już od kilku ładnych lat, zresztą w każdej dziedzinie życia jesteśmy rąbani . Dlatego oni swoje a my po swojemu by choć trochę ułatwić sobie życie.
@@robertrobert1965 wiosną myślę wymienić znowu olej w skrzyni manualnej. Raz już wymieniałem kilka lat temu i wtedy lałem Fuchs. Zastanawiam się teraz czy na spróbowanie nie żałować coś innego i wziąć właśnie Ravenol
@@strazak79 wlałem Ravenol mtf 3 75w ale tu ciekawostka bo różnie pokazują te dane jaki powinien być ,często jest podane że ma być 75w90 tylko że ten zimą gdzieś gęstnieje i jest często problem z płynną zmianą biegów a z drugiej strony znów lepiej chroni skrzynie przed wcześniejszym zgonem . We wszystkich nowszy autach jest fabrycznie ten 75w tylko jego trzeba częściej wymieniać i będzie git a jak ktoś jeździ sto czy dwieście tysi km bez wymiany to zdziwiony że coś ta skrzynia pada . Czyli coś za coś nie ma złotego środka , można też do tego 75 w dodać cerateca albo molibden żeby jeszcze lepiej chodziła.
Dzięki za materiał. Daje do myślenia. Czy jest szansa, by gdzieś dostać tabelę z wartościami CAS w formie excel, jaką prezetujesz w 7:24? Swoją drogą, to sprawdziłem kilka produktów marki premium i ich karty charakterystyki i żaden z nich nie był w klasie PAO.
Przyszłościowo patrząc jest taka opcja. Ciekawy temat i warty przeskanowania. Natomiast tego typu odcinki jak ten, będą sporadycznie wrzucane. Główny rdzeń tego kanału to eksperymenty w oparciu o rzeczywistą eksploatację.
@@R2D-laboratoriumdlakierowcow I prosiłbym jeszcze o profesjonalne doradztwo w zakresie doboru oleju bo jak człowiek słyszy że ktoś do sprzętu ciężkiego z lat 87 r prod zalecany olej prod, 15w40 chce wlewać jakiś 0w to człowiekowi ręce opadają bo niby 0w ma lepsze właściwości smarne no napewno i świecąca kontrolka od smarowania też zpewnością pomoże smarować........ jak przy takim przebiegu i takiej różnicy lepkości to pewnie na zimnym silniku nie będzie ciśnienia ....... Edit mam na myśli żeby na kanale Pan szanowny powtarzał że do silników z dużym przebiegiem nie wolno wlewać rzadszych olei a do nowych to najlepiej te zalecane przez producenta
Nie ma czegoś takiego jak podrobiony olej! Nauczcie się wreszcie tego! Nikt oleju nie podrabia. Są tylko oleje pierwszej i drugiej ale dopuszczalnej na danym rynku kategorii. W Polsce nawet paliwa mają biododatki, bo mogą mieć, a biododatki są tańsze od rafineryjnych technologii... Tak samo jest z olejami. Biododatki nie zmieniają w zasadzie nic co do jakości oleju...
Dlaczego LM, MITASU i reszta reklamuje swoje produkty jako PAO podczas gdy ich baza to 64742-54-7? Już nie mówię, że piszą o Full synthetic czy inny marketingowy pierd tylko Mitasu ma oleje opisane jako PAO...
Szkoda ze autor nawet po otrzymaniu podziękowania olewa Twój komentarz i w d... ma odpowiedź na zadane pytania. Pełen profesjonalizm. Dziękuję za subskrybcje i radzę się zastanowić nad sposobem prowadzenia kanału i podejścia do użytkowników.
Coś mi się nie zgadza.... 9:30 - wg tabeli AMSOIL Sig.Series 10W-30 Synthetic M. Oil ma najniższy w tabeli współczynnik - 17,540 - czyli bazy powinny być najlepsze... zaś w kolumnie C tabeli - widnieje : miner.gr.II/III - jak to w końcu jest?
Matko i córko, tak dobry materiał, tyle konkretów. Muszę obejrzeć inne materiały i rozważyć subskrypcję. A że motul pisze 100% synthetic, a to gówno prawda, to kij im w plecy, już nie użyję. Ja rozumiem jakby chodziło tylko o grę słów jak na bazach syntetycznych, albo syntetyczna technologia, ale jak piszą 100% to ma być 100%. W sumie dziwne że prawnie to jest legalne i musi być jakoś szczególnie uwzględniane. Jak widać autor materiału pokazał które bazy są mineralne, a które syntetyczne, to po cholerę dodatkowo to samo pisać w prawie? Można kłamać co do składu produktu? Przecież jakby producent napisał że to opakowanie 1l, a faktycznie byłoby 0,5l, to jest to oszustwo i nie trzeba by było do tego specjalnego prawa.
Nie goraczkuj sie. Motul robi rozne oleje. Owszem jest straszne zamieszanie za sprawa Castrol'a ktory w USA zaczal ta farse z nazywaniem syntetykami olei bazowo niesyntetycznych. Moze lepiej jest weryfikowac na podstawie danych o olejach jakie Motul publikuje za granica, np. w USA. Niektore swoje oleje kategoryzuje jako 100 procent syntetyki i to sa te lepsze bazowo, estry i PAO, produkty z linii 8100, a niektore jako Technosynthese jak produkty linii 6100. Z tego co rozumiem to one sa bazowo slabszymi nie syntetycznymi w 100 procentach. Czy moze myle sie i MOTUL juz zaczal robic z niesyntetycznego bazowo badziewia produkty linii 8100??? Byloby to faktycznie pozalowania godne. Mieszkam w USA i w tej sytuacji preferuje GTL oleje Pennzoil'a, z linii Ultra i Platinum. Sa w USA wzglednie tanie a dobre. W USA od ponad dekady naprawde slabe oleje sprzedaje sie jako FULLY SYNTHETIC a prawdziwe syntetyki staly bardzo drogie bo spadl wolumen sprzedazy. GTL oleje sa w tej chwili chyba najlepsza cenowo grupa. A w ogole to jak staje sie coraz starsza to przekonuje sie do uzywania slabszych olei ale czestszej ich wymiany. Jak silnik nie jest turbo to takie podejscie powinno sie rozwazyc. Uzywac oleju w minimum spelniajacego kryteria i zmieniac czesto zamiast kupowac lepszej jakosci oleje. Ostatnie w USA szalenstwo to marketing olejow jako zdolnych do 10 czy 20 tysiecznego przebiegu przed wymiana. Mam na mysli 10-20 tysiecy mil czyli 16-32 tysiecy kilometrow. Nie wiem czy ta mania doszla juz do Polski. W USA po 10 i wiecej tysiecy mil juz jezdza ludzie na bazowo niesyntetycznych olejach reklamowanych jako FULLY SYNTHETIC- taka nomenklatura jest dopuszczona. 100% SYNTHETIC wydaje sie ze zarezerwowane jest dla estrow i PAO.
@@sezwo5774 nie wiem jak w usa, ale w Europie oleje long life są zalewane przez niektórych producentów w aso i zalecane, ale to dlatego że im mniej oleju zalecasz, tym mniejsze zanieczyszczenia i mogą się chwalić że samochód eko - a że to zabójstwo dla silnika to nikogo nie obchodzi. Dlatego ja uważam że zmiana co najmniej co 10k km, chyba że ktoś używa samochód na torze, to wiadomo że olej się wymienia non stop. A co do marek to modułowi ufałem, ale jeśli faktycznie jest tak jak w tym filmie, że u nas piszą dosłownie 100% synthetic, a tak nie jest, to kij im w plecy. Obecnie używam w moto liqui moly, ale po tym filmie zdecydowanie muszę przysiąść i poprzeglądać różne karty charakterystyki, bo niestety na opakowaniu łatwo się tej informacji jak widać nie uzyska.
@@vmaxguy2610 Sprawy sie szybko gmatwaja, ...z braku dostepnej dobrej informacji rozwaz uzywanie slabszych olej i ich czestsza ich wymiane (jezeli nie masz turba). No chyba ze duzo jezdzisz i potrzebujesz dobrego oleju bo nie masz czasu i checi na czeste zmiany. Gdy bylam mlodsza uzywalam najlepszych oleji nawet do srednich jakosciowo silnikow. Mialam obsesje dbania o silniki w swoich samochodach. Teraz nadal mam ale zmiane oleju traktuje na podobienstwo zmiany skarpetek, lepsze czy gorsze ale najwazniejsze by byly swieze i czyste. Przeszlam wiec na rozne generyk'i, jak Amazon Basics czy sklepowy olej od Walmart'a, inne podobne tanie ale znane jako przyzwoite oleje. Edit: wymieniam co 3,000 mil czyli 4800 km.
@@sezwo5774 jakość oleju zależy od tego jaki mam stosunek do pojazdu. Do gównosamochodu leję przyzwoity valvoline, nie najtanszy ale bez wstydu, do perełki motocykla leję ligui molly. Wymiana co 4800km to też przesada. Myślę że optymalnie jest 10k lub 12 miesięcy. Wymiana oleju szczególnie jest ważna w silnikach z turbo, ponieważ turbiny nie mają łożysk jako takich, ich smarowanie zależy wyłącznie od oleju - tak jak panewki korbowodowe. Płukanie silnika co wymianę oleju + regularne wymiany oleju i silnik będzie zadowolony.
@@vmaxguy2610 Nie sadze ze 4800 km to wielka przesada jezeli w ogole. Producenci dla wyzszej zyskownosci reklamuja syntetyki w tym falszywe syntetyki jako oleje gwarantujace dluzsza uzytkownosc a publika to lyka i powtarza. Wytwarza sie konsensus nie specjalistow tylko opinii publicznej powstaly w wyniku wplywu reklam. Konsensus jest ciagle powtarzany i staje sie w koncu dogma a jak jest naprawde trudno jest sie dowiedziec. Kiedys oleje mineralne zmienialo sie o wiele czesciej. Owszem dzisiejsze oleje sa czystsze, mniej maja zanieczyszczen ale silniki dalej poddane sa takim samym silom tarcia i dalej generuja mikroskopijne opilki metali ktore kraza w oleju i powoduja kaskade zuzycia czesci. Filtry olejowe tego mikroscopijnych rozmiarow pylu metalowego nie sa w stanie nigdy wyfiltrowac. Potrzebna jest wymiana. Wezmy przyklad silnika ktory potrzebuje 5 litrow oleju i ktory przy normalnej zmianie oleju zatrzymuje w swoich zakamarach 15 procent starego oleju. Pierwsza zmiana przy 10k jezeli silnik jest nowy i szczelny jest doskonala, olej spelnil swoje wymagania pieknie, ale druga zmiana to juz 750 mililitrow starego oleju zmieszanego z nowym. Trzecia zmiana to ponad 110 mililitrow (centymetrow szesciennych) oleju ktory zrobil 30k przebiegu plus 640 mililitrow oleju ktory zrobil 20k. Czwarta zmiana oleju i masz juz w silniku prawie 20 mililitrow metalicznego blota olejowego ktore ma przebieg 40k! Niby niewielka ilosc ale dostateczna by pozwolic krazyc w obiegu sporej masie mikroskopijnego metalicznego blota ktore nie jest do wyfiltrowania i ktore staje sie przyczynkiem do zuzycia silnika- krazac pod cisnieniem odlamuje z powierzchni zdrowego metalu nowe mikroskopijne czasteczki ktore zaczynaja krazyc samodzielnie i czynic spustoszenie. Olej moze byc nadal dobry po 10k ale jest juz nosnikiem pewnej ilosci metalicznych czasteczek przyspieszajacych zuzycie. W 80-tych latach gdy pojawily sie pierwszy raz w sprzedazy oleje syntetyczne- w USA Mobil1, reklamowano je jako wylacznie dla uzytkownikow ze specjalnymi wymaganiami, takimi jak super niskie albo super wysokie temperatury- arktyczny klimat albo "racing." Zaznaczano ze musza byc wymieniane tak samo czesto jak zwykle mineralne oleje bo pomimo swojej doskonalosci zanieczyszczaja sie na mikroskopijnym poziomie, nie tyle sadza czy produktami spalania tylko opilkami metalu. Dzisiaj mlodzi ludzie nie pamietaja gdy wprowadzano syntetyki i jakie byly ich prawdziwe zalety oraz wady. Dzisiaj dla poprawy zyskownosci kompanie olejowe postawily wszystko do gory nogami. Mamy sytuacje w ktorej ludzie nie zmieniaja oleju po 10, 20 tysiecy mil i sa przekonani ze wszystko jest cacy bo producent kolorowymi literami napisal na butelce ze olej jest syntetyczny i ze nadaje sie do 10 czy 20 tysiecznego milowego przebiegu. Ludzie biora bezmyslnie na czysta logike te klamliwe napisy i postepuja blednie nie zmieniajac odpowiednio czesto oleju. Prawda jest tez i taka ze dbanie o silnik nie powinno byc az takim priorytetem bo wiekszosc samochodow statystycznie i tak sie rozleci z innych powodow albo zostanie po-rozbijana w stluczkach wiec po co sie wysilac gdy po 10-15 latach szanse sa spore ze auto wyladuje na zlomowisku. Coraz wiekszy tlok na drogach oraz niechec producentow samochodow do wyposazania aut w funkcjonalne duze gabarytowo zderzaki bo wygladaja nie estetycznie gwarantuje ze w przyszlosci bedzie tylko gorzej. EDIT: Z powyzszych powodow preferuje stosowanie relatywnie slabszych olejow i czestsza ich zmiane nizeli stosowanie lepszych olejow i rzadsze ich zmienianie.
5:50 - co do tego to potwierdzam. Mieszkam w niemczech i już to kilka razy sprawdzałem. Na polskich stronach internetowych ten sam olej nawet po numerach produktu od producenta pisze ze jest 100% syntetyczny. Na niemieckiej stronie od razu pisze ze to pol-syntetyk. W sklepach motoryzacyjnych to samo. Na dzień dzisiejszy 100% syntetyki to tylko Liqui Moly albo motul.
Dużo wiedzy, dużo dobrej roboty, ale też dużo nieścisłości i błędów. Pomieszanie baz grupy drugiej i trzeciej (metoda otrzymywania), opieranie się na klasyfikacji API która jest przestarzała i praktycznie nie liczy się w olejach silnikowych, tabelka z bazami olejowymi zastosowanymi przy produkcji konkretnych marek. Nijak ma się to wspomnianego oznaczenia oleju na rynku niemieckim, a w zasadzie dane z tabelki są z nimi sprzeczne. Temat rzeka.
Do doskonałości jeszcze bardo daleka droga. Zaktualizuj proszę te informacje w oparciu o swoją wiedzę, wpisując konkretne korekty. Będziemy w ten sposób udoskonalać zebrane treści.
W ramach ciekawostek dodam, że oleje tzw.półsyntetyczne , zawierają do 17% olejów syntetycznych, a reszta to olej mineralny, z grupy 1i2 Dodatki olejowe produkuje,tylko kilka firm na świecie, więc są obecne we wszystkich produktach te same.Jadnakże ilość dodatków, przeważnie jest chroniona przez firmy olejowe.
Napisać maila. Przekazuję szczegóły. Generalnie trzeba przekazać (jeśli Kraków), albo dosłać (poza Krk) próbkę oleju przepracowanego i świeżego. Mile widziane kilka zdjęć/klipów telefonem żeby do zmontowania filmów był użyty materiał przedstawiający konkretny samochód.
I bought a eurol fluence 5w40 oil, acea c3, api sn, long life, they say on the forums that it has a 10/30% of Pao, it has the specifications for my car fiat panda gpl 1.2 2018. but I would also have liked the Vmo 5w40 ravenol VMO 5w40 C3 but it is not the exact specification of my car. Can you give me any info on these oils? I noticed that the panda from 2020 always the same engine or similar changed the oil by switching to 0w30 or 0w40 ... they probably did something to the engine. The one who sold the car to me had the gulf 5w30 c3 on it 😅. Now after 10000km a switch to 5w40.
najtańszy jaki jest półsyntetyk z allegro spełniający normy producenta auta i wsypać dwusiarczku molibdenu, zmiana diesel, lpg lub wysokie obciążenia (katowanie, przyczepa) co 7.5 lub benzynę co 10 i gitara
Podałeś info które i tak ja znam. Nic sensownego nie powiedziałeś. Sprawdziłem kilka olejów i wszystkie mają do 25 procent bazę 3. A gdzieś właściwości fizyczne oleju i jak je odczytać czy sama metoda Cleveland
@@phoenixosprey7455 ten typ nie ma zielonego pojęcia o niczym tak naprawdę. Narobił hajs z yt wzial uczniaków do roboty i testują na frajerach ktorzy serwisuja u niego drogie fury i pozniej płacz w google, że auto zjebali.
