Nowe fakty ws. zaginięcia Iwony Wieczorek oraz skuteczność działań policyjnych w tej sprawie były tematem Rozmowy Kontrolowanej w Radiu Gdańsk. Gościem Agnieszki Michajłow była Iwona Kinda.
Patryczek przyznał się do zabójstwa i został również oskarżony o zabójstwo.. aktualnie przebywa w Anglii ale z powodu tego, że ciała nie mogła odnaleźć (bo zostało zutylizowane) to nie mogą go zamknąć.
Młodzież zbierala się w domu, bo chcieli wiedzieć czy są jakies tropy, czy matka coś wie. Znajomi na 100% wiedza co się stało z Iwoną albo są winni albo boją się cokolwiek powiedziec ze względu na własne zycie.
Zauważyliście,jaka jest pewna siebie do chwili gdy prowadząca rozmowę zagaja,że ma jeszcze córkę?Wtedy jest zmieszana,nie wie co powiedzieć.A przecież ogólnie urodziła 3 córki.Widać,że nie jest to uczuciowa matka.
Podziwiam Panią za determinację w poszukiwaniach córki. Dorosła Kobieta to nie igła w stogu siana! Na Miłość Boską niechże Policja opłacana z naszych podatków poważnie podchodzi do swoich obowiązków!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Bilingi są sprawdzane po 1,5 roku dopiero.....osoby które widziały Ją jako ostatni przesłuchiwani są po 3 miesiącach 😱😱😱....ludzie kochani....szok. Takie rzeczy tylko w Polsce. 😒😒
Matka Iwony coś wie i nie chce o tym mówić, ona ukrywa posiadaną wiedzę ja to czytam z mimiki twarzy. Możliwe, że to był nieszczęśliwy wypadek, w który ktoś z bliskich jest uwikłany. Podobno kilka dni po zaginięciu Iwony w jej mieszkaniu był przeprowadzony remont łazienki, dlaczego?
Co za narcyzm to ona jest biedna i musi się tłumaczyć i o zaginionej mówi jak o zmarłej i że ona i tak nie wróci i że ona się nie dowie co się stało i matka jej mówi daj sobie spokój. Podejrzana kobita
Zdzislaw Kukula 1 sekundę temu Przeciez mogli ukryc cialo w istniejacym grobowcu na cmentarzu w Chalupach lub trojmiescie... mamusia Iwony przyczynila sie do jej smierci... jako doswiadczona kobieta 3 -ci raz zamezna musiala zdawac sobie sprawe ,ze te kluby ,w ktorych "bawila" sie przez cala noc jej corka byly magnesem dla roznego rodzaju zboczencow i alfonsow i nie miala nic przeciwko temu ,ze jej ukochana corka spedzala tam noce ? nie podejrzewala ,ze to moze byc smiertelnym niebezpieczenstwem dla jej corki ? Podejrzewam ,ze jej kolezanka Adria mieszkajaca na parterze sasiedniego bloku widziala jak Iwona kilka razy schodzila do radiowozu policjanta i powiedziala o tym Pawlowi ... to moglo doprowadzic do klotni Iwony z kolegami ... "recznik" ktorego widziano kolo klubu w Sopocie podobnie jak Iwona idzie na nogach z Sopotu do Gdanska za Iwona... czyzby tez nie mial podobnie jak Iwona na taksowke ? ... i nie tylko o 4.12 rano widac go na nagraniu z monitoringu ale takze 2 godziny pozniej 0 6 rano jak wraca ala bez koszuli tym razem... czy czlowiek "nawalony" jak wielu z was twierdzi ma ochote by po pijanemu spacerowac 7 kilometrow a 2 godziny pozniej wracac ta sama droga... bez koszuli bo mogla byc podarta w czasie zmagan z Iwona... jestem pewien ,ze nawet Archiwum X nic nie wyjasni... wzywam pana Latkowskiego by zaproponowal NBP ustalenie i zalozenie specjalnego konta w banku NBP dla wyjasnienia sprawy zaginiecia Iwony Wieczorek gdzie internauci mogli by wplacac pieniadze , ktore beda wyplacone TYLKO czlowiekowi ,ktory zna i sypnie prawde jak zginela Iwona , i ze minister Ziobro wyda publiczne oswiadczenie w prasie , ze osoba ta uzyska immunitet i jej nazwisko pozostanie tajemnica... i,ze suma na tym koncie bedzie podawana do wiadomosci publicznej za kazdym razem gdy bedzie rosla o kolejne 5 mln zlotych... wierze ,ze ogromna kasa dla informatora przelamie ta zmowe milczenia wokol tej zbrodni
To jest ku....rwa skandal... Mama zaginionej ma numer komórkowy do policjanta, który to telefon policja ma wyłączony. Jak dla mnie policja ma wspołudział w tym zaginęciu. Skandal goni tu skandal....
W co oczywiście nie wierzy że jej córka żyje jak tak można powiedzieć. A potem mówi że Iwona się znajdzie i zakłada że żyje mówi o tym jak o dzisiejszym spacerze z pieskiem , dziwne.Ludzie tracą nadzieję po 30 latach zaginięcia bliskiej osoby córki mamy babci a czasami walczą o nadzieję do końca swoich dni.
Wiesz, niektórzy tak mają ale nie normalne osoby, przecież każdy przy zdrowych zmysłach doskonale zdaje sobie z tego sprawę, że Iwona nie żyje... Czas leczy rany, nie znasz tego?
Według mnie masz słuszne odczucie, też tak uważam. Ona wie, że Iwona już nie wróci, dlatego skupia się już na sobie - to było bardzo widoczne podczas tego wywiadu... Wie i chroni sprawcę. Tak myślę.
Teraz sa przeciez komputery i wystarczyło przeegladnąć historię odwiedzanych stron jej znajomych.Jak ktoś to planował to interesował się gdzie ukryć zwłoki żeby nikt nie znalazł.Czy ktoś przeglądnął wiadomości email do Iwony ?Czy policja badała jej komputer?Tam na pewno wszystko było by wyjaśnione.
6 lat...niech się już ta sprawa wyjaśni i pozwoli matce wrócić do normalnego funkcjonowania, a Iwonie przynajmniej godny grób, jeśli nie żyje. Ogromna tragedia ale i ogromna niewiadoma. Ja jednak wierzę, że zbrodnie doskonałe nie istnieją
Szanowna Pani Iwono, ja ucieklem z domu majac 18 lat, szukali mnie dlugo b. dlugo po 10 latach dalem znac ze zyje. Zycie ukladalem sobie sam, skonczylem szkole , zrobilem dyplom, 4 lata bylem w armi. Bardzo bym chcial aby Pani corka spontanicznie dala o sobie znac. Nie jest Pani sama, ja jestem daleko, ale sercem jestem przy Pani. Quo vadis? Pozdrawiam z Nürnberg
To inny temat tu przedstawię: to tak jak na komisjach lekarskich, które trwają - 4 minuty i to w Urzędzie Wojewódzkim. A tu policja i tak "działa" Wstyd!!!
Iwona ,chyba rzeczywiscie byla pod blokiem -bo policja stwierdzila ,ze dawno sie telefon iwony byl nieczynny ,a tu ojczym iwony slyszy ,rozmowe dziewczyn pod blokiem ,ze adria mówi iwona iwona,przez telefon nie mogly rozmawiac bo telewfon iwonu juz dawno nie byl czynny
Bardzo trafna uwaga. Czytałam książkę J.Szostaka o Iwonie, ale nie pamiętam, o której dokładnie ojczym mówił, że słyszał rozmowę dziewczyn pod blokiem.
Dlaczego w wielu materiałach podają informację, że Iwonie rozładowywał się telefon i ostatnie logowanie było gdzieś w trakcie drogi w Sopocie, a później jest informacja, że rodzice słyszeli rozmowę dziewczyn pod blokiem, po czym wyjaśnione przez koleżankę zostało, że nie rozmawiały pod blokiem osobiście, tylko przez telefon?
No dobra, zabiła ją bo jej buty zabrała - lepiej ci? A tak na poważnie to daj sobie na luz, ile miała rozpaczać, ile ty rozpaczałaś po stracie bliskiej osoby, tydzień, miesiąc?
@@RicksonPL Nie trywializuj. Nie jest sprawcą, ale ewidentnie wie co się stało. I już się "pogodziła". Wie, że Iwona nie wróci, ciągle daje temu wyraz... Ciekawe czemu. Wybaczyła sprawcy nawet, bo chce żyć w spokoju. Twój komentarz pokazuje, że nie masz pojęcia co może przeżywać osoba, której zaginęło dziecko i nie ma ona pojęcia co się z nim dzieje, czy nie cierpi itp. itd. Rzucasz się, a to właśnie Twoje spostrzeżenie jest od czapy.
Ten ojczym co był wtedy w domu jest rozwiązaniem zagadki,lepiej niech się pospieszą ,bo chłopu może się coś stać, Ta kobieta to narcystyczna, psychopatyczna,pozbawiona uczuć kobieta.
CO TY W OGÓLE PIEPRZYSZ? ona była dobrze wychowana!! była młoda i po maturze! dziewczyna miała prawo wyjść sobie na jakąś zabawę! czekała aż przyjmą ją na studia! ja też imprezowałam po maturze, bo takie prawo ma każdy z nas! pilnować córkę? przecież ona była pełnoletnia, a poza tym dla wielu z nas to jest sprawa ,którą chcemy wyjaśnić!
ALE ONA KŁAMIE !!! MOWI ZE PO 3-4 MIESIACACH KOLEDZY IWONY SIĘ ODSUNĘLI BO ONA ZACZYNAŁA PYTAĆ !!! MASAKRA MYŚLĘ ŻE ZADAŁA BY WSZYSTKUE MOŻLIWE PYTANIA W PIERWSZE KILKA DNI !!!
Moim zdaniem cialo nigdy sie nie odnajdzie, niestety. Park Regana to ogromny teren, zatem wystarczylo cialo nakryc liscmi, plus galezie, zeby nastepnej nocy przygotowac szpadel, czy worek i albo cialo gleboko zakopac, albo w np. worku przeniesc cialo do zaparkowanego w poblizu samochodu.
Każdy normalny rodzic wie, że dziecko jest częścią jego samego więc nie spocznie w poszukiwaniach. Trzeba zrozumieć ta kobietę, że chce w końcu w przypadku śmierci opłakać i pochować dziecko. Myślę, że można to porównać do utraty jakiejś części ciała- nogi ręki etc. Można z tym żyć dalej, ale to już inne życie. Co do policji to rozumiem gorycz tej kobiety i to, że chce odnaleźć córkę, ale pion śledczy w policji działa sprawnie. Być może jest tak, że udzielone informacje hamują śledztwo, a pani matka współpracuje z rutkowskim. Gdzieś oglądałem wywiad z policjantem, który zapytany o rutkowskiego odpowiedział, że ilekroć w sprawie pojawia się Rutkowski tyle razy śledztwo staje w miejscu. Może trzeba bardzo dużo czasu żeby sprawca, świadkowie stali się mniej ostrożni i pojawi się jakaś istotna informacja. A może jest tak, że śledczy już wszystko wiedzą ale to za słabe dokumenty żeby postawić zarzuty.
@@FCdystrybucja a co to Cię obchodzi..? Każdy człowiek przy zdrowych zmysłach daje oddychać a nie zawłaszcza inną osobą, chyba, że ma problemy psychiczne.
boze...tyle lat i wciaz nie mozna tego zamknac i ..zeby matka nie mogla nad cialem sie pochylic okropne Ci ,co wiedza cos ,a sadze ze wiedza mogliby w koncu wyzuc troche tej empatii miliony kibicuja temu 😥
W żadnym z wywiadów nie wygląda na załamana ani nie płacze. Ona doskonale wie co się stało z Iwona. Nie ma ciekawej przeszłości, kłamała na temat Iwony już za czasów szkolnych, podawała inne imię i nazwisko. Dlaczego tej patologicznej matki nikt nie sprawdza? Może być tak samo winna jak każdy inny
Są dwie opcje: albo jest przetrzymywana przez jakiegos psychola , ktory zbudowal,sobie piwniczke i albo ucieknie lub tam umrze, a znamy takie przypadki , druga opcja to jest brdziej prawdopodobne- patrol, który tam byl mial w tym udzial . STĄD TEN JEDEN SMS IWONY " O GOWNO SIE MNIE CZEPIAJĄ". na 100% chodzilo o patrol . I datego tego zaginiecia nie idzie wyjsnic. P. Iwona to nie Olewnik nie ma takiej sily przebicia , ale ja bym uderzala w ten wątek . I dziwi mnie dlaczego o tym nikt nie mowi !!!! Dlatego po nastu latach nadal nic nie wiadomo i nie bedzie wiadomo. Chyba, że znajdzie sie ktoś odważny i zacznie w tym grzebac .ps a Pan z recznikiem sadzicie dlaczego milczal przez te lata? Oni u niego byli wczesniej niz on sam sie zorientowal co widzial.
nigdy nie pojme jak mozna rozwodzic sie i wychodzic za maz na nowo w czasie kiedy moja corka nadal jest zaginiona ? to jest ''sila matki" ?? Sila na co .....?
Naprawdę nikt nie widzi że jej matka o tym coś wie? Taki wspaniały spokój i elegancja w głosie. Eh miała wywiad gdzie powiedziała że nie pokaże pokoju córki dlaczego? Bo pewnie jej rzeczy tam już nie ma 😂
28 listopada ukaże się książka Śledztwa Szostaka. Co się stało z Iwoną Wieczorek? W ,,Co się stało z Iwoną Wieczorek?” opisuje przebieg reporterskiego śledztwa, rejestruje rozmowy z osobami związanymi z dramatem, analizuje zebrane materiały i tomy policyjnych akt. Jest przekonany, że morderca Iwony Wieczorek przewija się wielokrotnie na kartkach książki. Deklaruje kontynuowanie dziennikarskiego śledztwa, jeśli policyjne dochodzenie nie skończy się sukcesem.
o Boze co za ludzie , kto ma prawo oceniac drogiego czlowieka , zaginal czlowiek i policja jest o tego ze ma sie tym zajac nie wazne , kim jest i zkad pochodzi ludzie co wy piepszycie ! zgadzam sie z tym , ze wiele osob zaginelo , ale do kogo pretensie do zdesperowanej matki , ze walczy , co to wogole jest czy w y sie s lyszycie
Gdybym ja był sprawcą to zostałbym wykryty po tygodniu. W sytuacji gdy każdy, kto wskaże syna wysokiego funkcjonariusza Policji, może stracić pracę lub zostać odsuniętym od sprawy, jest oczywiste, że ogląda się z każdej strony nawet najbardziej niedorzeczne wątki zamiast wydobyć informacje od Patryka i jego kolegów. Najprostsza historia wielkiej miłości Iwony i Patryka z tragicznym zakończeniem jest celowo kierowana na ślepe tory, żeby ludzie zapomnieli i Patryk mógł spokojnie żyć dalej. To był wypadek.
Może to zabrzmi surowo ale nie policja nie prokuratura nie detektywi tylko wynajęcie paru kiziorów z grupy przestępczej zapłacić im i wydusili by siłą informacje od wszystkich którzy mieli jakikolwiek związek z tą sprawą. Bo ewidentnie znajomi nie mówią wszystkiego.
Tak znajomi policjanci może jakiś policjant zginął w z tego patrolu co przejeżdżał po Iwonie może ona siedziała w ty radiowozie a z tego co wiemy to miała jakiegoś chłopaka w policji
w jednej z wielu publikacji na temat Iwony Wieczorek Uslyszalem informacje ,ze miala troszke mlodsza siostre... zastanawia mnie fakt ,ze przez 11 lat nikt w Polsce nie przeprowadzil z nia wywiadu na temat zaginiecia Iwony... kto jej zabrania i ja zastraszyl by nie udzielala zadnego wywiadu mediom w Polsce ? Ja juz od kilku tygodni proponuje internetowa zbiorke pieniedzy ,ktorej cala kwota a mam nadzieje ,ze bedzie to conajmniej kilka mln zlotych zostanie przekazana czlowiekowi ,ktory sypnie kto zamordowal Iwone i gdzie ukryl jej cialo... jestem przekonany ,ze kazdy czlowiek za taka sume pieniedzy sypnie nawet najlepszych kompanow majac zapewniona bezkarnosc i anonimowosc... jezeli jednak nikt sie nie zglosi bedzie to powazny dowod ,ze za zniknieciem Iwony kryje sie gdanska lub sopocka policja bo tylko oni nie odwaza sie ujawnic prawde nawet za ogromna sume pieniedzy
😂😂😂Sprawca nigdy nie wskaże, gdzie jest ukryte ciało, bo raz nie zobaczy kasy, dwa, nawet gdyby zobaczył to co mu z niej w pierdlu. Pozdrawiam uprzejmie
Faktycznie może być tak, że Iwona uległa pewnemu wypadkowi w wyniku którego straciła pamięć i nie wie kim jest ale z drugiej strony przecież jej zdjęcia są wystawiane nawet poza granicami kraju, z pewnością mogłaby ujrzeć własne zdjecie. Druga sprawa: mogło być też tak że została porwana i wywieziona do innego kraju, nie daj Boże ktoś zrobił jej krzywdę w wyniku czego również mogła stracić pamięć. Czemu to wszystko pisze? Moim zdaniem ona żyje, niemożliwym jest fakt że gdyby nie żyła , jakaś część ciała na pewno zostałaby odnaleziona.
Powinni komputerowo zrobic zdjecia moze ja gdzies wywiezli wlosy scieli mogli przefarbowac wlosy dac jej narkotyki granice otwarte wywiezli moze ja piekna dziewczyna moze ja gdzies sprzedali i jest zamknieta gdzies w agencji przeciez jest bardzo duzy handel ludzmi
Iwona czuła się bardzo dorosła jak twierdzi matka a tak naprawdę Iwona zachowała się jak dziecko wracając samotnie z imprezy młoda atrakcyjna idąc przez gęsto zadrzewiony odludny park Reagana gdzie mogła natknąć się na różnych łobuzów i tak się stało zgwałcili ją zabili i zwłoki sprytnie ukryli. Jeśli Iwona nie miała na taksówkę żeby wrócić z imprezy to powinna zostać w domu wtedy zachowałaby się jak dorosła a nie jak duży dzieciak którym tak naprawdę była. Matka za bardzo zaufała w dorosłość córki nie dając jej nawet pieniędzy na taksówkę jak czas pokazał wiara w dorosłość córki była na wyrost. Najpierw Iwona upiła się na działce kolegi potem strzeliła focha odłączyła się od kolegów i wracała samotnie przez odludny park ryzykując życiem. Tak nie zachowuje się osoba dorosła i odpowiedzialna. Matka tłumaczy że wszyscy młodzi tak robią. Takie tłumaczenie jest głupie bo jeśli młodzi upijają się i chodzą nie wiadomo gdzie po nocach a rodzice nie mają pojęcia gdzie są ich dzieci to jest niewłaściwe zachowanie. Tłumaczenie że wszyscy tak robią nie jest żadnym usprawiedliwieniem.
Co do tego wydzwaniania o 7 rano to chyba może być tylko jedna odpowiedź na to pytanie, rozładował się jej telefon więc martwiąc się o nią chcieli zadzwonić do domu i się upewnić że dotarła.
@@mateuszos1782 najpewniejsza hipoteza jaka się obecnie przewija jest taka że doszło do nieszczęśliwego wypadku tam w Parku Reagana i kilka osób o tym wie tylko nikt nic nie chce mówić bo każdy się boi pudła
@@mateuszos1782 rozładowany telefon nadal wysyła lokalizacje, jego telefon się tam nigdzie w pobliżu nie logował za to wiemy oficjalnie z logowań telefonów że był tam w tym miejscu jej facet tudzież były facet policjant
z tego co czytałem a także z tego co mówią sami byli tajniacy wypowiadając się na ten temat nie ma innej możliwości niż ta że ona została wywieziona samochodem a jedyne samochody jakie tam były to śmieciarka i radiowóz policji, nie ma trzeciej możliwości fachowcy biorą pod uwagę tylko te dwie opcje
@@mateuszos1782 policjant tam w pobliżu też się znajdował, ale mówili że nikt nie widział w tym nic dziwnego bo on mieszkał w tej lokalizacji gdzie się logował