Dorota z Montowów zamurowana żyła 13-naście miesięcy i na pewno nie żyła tam w swoich odchodach jak to powiada pan Jędrek. Czasami trzeba się bardziej przygotować do tego co się chce publicznie powiedzieć.
Jestem za, żeby Pan Jędrek rozpoczął własną działalność na YT, ma bardzo dużą wiedzę o historii oraz bardzo ciekawie opowiada, byłoby to zajebiste urozmaicenie do moich ogólnych zainteresowań s-f :)
Witam serdecznie! Jestem zauroczona średniowieczem. Wszelkie opowiastki z tego okresu są ciekawe wręcz rewelacyjne. Pewnych rzeczy nie przeczytamy w książkach czekam na kolejne odcinki. Pozdrawiam.
@up Ale każdy okres historyczny ma takie "ciemne strony". W XX wieku przykładowo nastąpił największy skok cywilizacyjny, ale jest też to wiek najkrwawszych wojen. Relatywnie taki XII wiek nie był taki najgorszy. Trzeba też pamiętać, że wtedy powstały pierwsze uniwersytety jak również wielkie budowle, wynalazki itd. To nie jest język polski w gimnazjum gdzie były epoki "jasne" i "ciemne". Niech smaży się w piekle ten, kto wprowadził do szkół taką bzdurę. Zresztą średniowiecza nie można traktować jako jednego spójnego okresu, bo czym innym jest VII wiek, a czym innym XV . Nawet ramy czasowe średniowiecza nie są jasne i stanowią przedmiot sporów historyków. Okresy historyczne to raczej takie umowne terminy. Natomiast wiele osób traktuje to jakby w 476 r., w dniu upadku Cesarstwa Zachodniorzymskiego ludzkość cofnęła się do jaskiń, a w 1492 r. powstała z martwych. Kompletna bzdura i stereotyp. Wszyscy poważni historycy posługują się raczej konkretnymi wiekami, dzięsięcioleciami niż nazwami epok. Nawet Jędrek, choć naukowcem nie jest, posługuje się taką terminologią.
Filmik nie jest widoczny w waszych filmach na kanale (jest tylko zwiastun) i nie wyskoczyl tez w subskrypcjach, nie macie czasem zle ustawionych praw dostepu do niego, np. tylko dla osob z linkiem?
"we Włoszech też się żenili z 12 latkami" tak, w średniowieczu! Dzisiaj to średnio się sprawdza, co widać po poziomie tych którzy to praktykują, stąd ten wrzask.
Jak by tak wesołego Pana Jędrka wypytać o detale odnośnie tych worków z babolami, to byłoby słabo. Takich rzeczy fajnie się słucha po pięciu piwach przy ognisku, ale nazajutrz, jak człowiek wytrzeźwieje i pójdzie do biblioteki sprawdzic, to zaraz się okazuje że to takie same historie jak o Smoku Wawelskim.
Rudowłose niewiasty posądzano o wampiryzm. Wiedźmy nie mogły być dziewicami więc to kolejny powód dla którego ludzie mięli fioła na punkcie dziewictwa. Liczyła się "Ora et labora"
To nie jest antykościelne ale pokazuje jak ludzie wtedy myśleli i co robili. Próbujemy zrozumieć człowieka ze średniowiecza patrząc na niego z naszej pozycji i mentalności. Łajdactwo pozostanie jednak łajdactwem bo taka jest nautra ludzi, że błądzą, grzeszą i upadają. W Kościele są ludzie tacy sami jak My więc dlaczego miałoby nie być tam przypadków łajdactwa, boli to o tyle bardziej, że ludzie się przez to od Chrystusa odłączają. Ludzie się zmieniają, Kościół się zmienił i zmienia ale dogmaty i wiara w Ewangelie pozostały niezmienione. Śmiejemy się z ludzi średniowiecza, że uważali że Ziemia jest płaska... a jeszcze trochę ponad 100 lat temu dokonywano transfuzji krwi i jak miałeś szczęscie to przeżywałeś taki proces :)
Nie wiem czy to dobrze zrozumiałem ale widzę tu pewną niekonsekwencję w jego wypowiedzi. Otóż w powyższym materiale mówi, że w XIII wieku kobieta jest już traktowana jak worek z łajnem podczas gdy w innym materiale mówił o prawach kobiet w średniowieczu i że to dopiero renesans zaczął podkopywać jej pozycję. Więc jak to w końcu jest?
akurat... życie klasztorne w średniowieczu było bardzo podobne do życia celebrytów dzisiejszych, ruchania było multum. Więc te fantazje niby kościelne to jest kolejny powód dlaczego wątpię w znajomość historii jędrka wariata
Ale w innym odcinku Jędrek udowadnia, że kobiety w średniowieczu były zazwyczaj bardzo czytate i pisate i szanowane i dopiero później ich rola została zdegradowana, to jak to było w końcu?
Najśmieszniejsze jest to, że te zmiany negatywne w chrześcijaństwie odnośnie podejścia do kobiet to przede wszystkim negatywny wpływ islami. Swietna literatura na ten temat "The Myth of the Andalusian Paradise".
Płodność wina kobiet. A np nie wiem czy to prawda tak tylko czytałem że żona Leszka czarnego oskarżyła go publicznie o impotencję i co się w sumie w takich przypadający działo ?
Prawda 100/100 - Slabe dzieci byly porzucone i nawet matka nie dbala o takie dziecko bo po co, i tak umrze ale szybciej. Odnosnie meskiego gatunku - bylo tak wtedy i jest i dzisiaj - dzisiaj cholpy nawet nie rozumieja ze sa debilami i nie szanuja siebie ani kobiet ani zwierzat.
A jak było z szachami w średniowieczu? Czy rzeczywiście grali w nie tylko królowie i wysoko urodzeni, czy może wszystkie warstwy mogły sobie pozwolić na partyjkę? Chodzi mi o to z czego wynika "królewskość" szachów, bo kiedy stały się absolutnie "dla ludu" to jasne ;)
Szachy to Związek Sowiecki. Wtedy gra stała się o wiele popularniejsza. Były elementem propagandy. Władze pokazywały przez to, że "ich ludzie" są najinteligentniejsi i to ich system jest słuszny. Wziąłem te słowa w cudzysłów, bo to jest oczywiście skrót myślowy. Szachy były również bardzo popularne w XIXw. To wiek mistrzów, którym kibicowała cała Europa. Ciekawi mnie samo pojęcie "królewskości". Czy odnosi się rzeczywiście to tego, że grano wyłącznie na dworach, czy może chodzi po prostu o charakter samej gry.
Religia i polityka, śliskie tematy i to nie tylko w naszym kraju... Nie trzeba P. Jędrka żeby poznać historię ... Parafianin ( kto wie co ,, oznaczało" to słowo), miał łykać to co było ,,podane na tacy", ambonie . Reszta, czyli prawda ,,Tylko nie mów nikomu " ...
Biedni katolicy... Jak Jędruś opowiadał inne rzeczy, to był super interesujący i wiarygodny, nie mogliście się doczekać kolejnego odcinka, a teraz mówiąc trochę prawdy o kościele stał się lewackim ciemniakiem, komuchem i nie wiadomo kim jeszcze xD Coś się nie zgadza z waszym myśleniem życzeniowym? xD Będziecie teraz odsubowywać ten lewacki kanał? xD
"Prawda o Kościele" - ty tak serio? Proszę poszukaj miniatury ze średniowiecznej kroniki, z obrazkiem "modlącego się pana, a w tle ksiądz z żoną itd" - śmiało! Dopiero oświecenie "sprzedało" taką "prawdę o Kościele". Poszukaj. Sprawdź sam.
Dowiedziałem się właśnie, że to kościół czynił postęp w średniowieczu. I faktycznie, państwo polskie powstało i rozwijało się odkąd stało się państwem chrześcijańskim.
@@xpresstesis9601 należenie do grona państw chrześcijańskich było tym czym jeszcze do niedawna była przynależność do UE czy NATO, państwo zaczynało wyglądać na cywilizowane i godne uwagi reszty cywilizowanego świata.
@@dotboy9080 Cóż za asocjacja! Wytłumacz mi co masz na myśli pisząc UE w kontekście cywilizacji? Moim zdaniem UE to początek upadku cywilizacji europejskiej. UE powstało w latach 70 w państwach już uprzemysłowionych więc nie wiem jaką cywilizację miała zbudować. A jeśli mówisz o państwach nowo przyjętych to te parę kilometrów dróg i autostrad na które UE sypneła groszem nie czynią tych krajów rozwiniętymi. Po pierwsze dobrobyt bierze się z pracy a nie z dotacji, a po drugie są kraje, które rozwijają się znacznie lepiej niż te należące do UE i NATO i budują znacznie większe budowle niż w UE. Obecnie UE to skansen i destrukcja. Przedewszystkim demografia leży, rozwój zerowy na poziomie 0-2% (średnia unijna), upadek moralny narodów. Cywilizacja unijna jest tak słaba że jest wypierana przez cywilizację arabską i za kilkadziesiąt lat będą tam obowiązywały prawa jak na bliskim wschodzie. W Polsce będzie to samo tylko później jeśli będziemy ślepo naśladować zachód w ich polityce ogólnie mówiąc lewicowej (karanie za pracę (wysokie podatki) i wynagradzanie nieróbstwa (zasiłki socjalne) tolerancja dla jakichś wynaturzeń a w konsekwencji brak wolności słowa itd. To wszystko będzie prowadziło do upadku moralnego europejczyków.
@@xpresstesis9601 To było tylko luźne skojarzenie, a chodziło mi raczej o stopień rozwoju cywilizacji. W przypadku chrześcijaństwa państwo praktycznie nie mogło się dalej rozwijać bez przyjęcia chrztu, podobnie "rozwój" państwa zaczęto (nie mówię, że słusznie) uzależniać od przynależności do UE, przy czym uważam, że to tylko retoryka krajów do niej przynależnych. Ogólnie zgadzam się z tym co powiedziałeś.
Kaczyński mu zabronił. Chodzi o pewną wypowiedź Jędrka o sądach - 2 lata temu wypowiedział się w kontekście sądu Szawgocza i nawiązał do naszych, robiących się zależnymi od rządu sędziów. Po tej akcji działalność Jędrka zaczęła PiSowi przeszkadzać i dali mu ultimatum - siedzi cicho na Chojniku albo kop w krocze.
6:15 Kościół niby postęp blokował. Taki panuje stereotyp, ale jednak uczyli (duchowni) gówniarzerię czytania i pisania, a jakieś tam książki gdzieś były. Coś można było przeczytać, czy zapisać.
A w fabrykach Forda w Hameryce przez przypadek nejlepsi pracownicy to byli Polscy katolicy, , w Polsce istniała tradycja taka że przy kościołach istniały szkoły, uczyły czytać, liczyć ... i pewnie myśleć. Fabryki forda ze swoją nowoczesnością i systemem pracy to trochę taka krzemowa dolina A gimbus pozostanie gimbusem
Tak kościół kształcił ale tylko "wybrane" jednostki, czyli dzieci możnowładców, szlachtę etc, Czy własny personel, dopiero w późniejszym czasie zaczęli interesować się resztą gawiedzi. Wielu uczonych wywodziło się z szeregów kleru, wnieśli swoje do światowego dorobku naukowego oraz kulturowego nie ma co polemizować na ten temat. Lecz z drugiej strony, kościół(instytucja nie ludzie) miał też w praktyce szkalowanie i prześladowanie uczonych którzy głosili tezy z którymi duchowieństwo się nie zgadzało/były nie zgodne z nauką kościoła lub z tym co zapisano w biblii.(Ludzie kończyli nawet na stosach za głoszenie swych "herezji") Jeśli idzie o jeden z absurdów jaki odwalał kler, to sytuacja w której potępiali używanie widelca gdyż było to narzędzie szatana(widły piekielne...)
Alex, nie wiem, bo współcześnie jestem, nie do końca ateistą. :P I dobrze mi z tym (pl.wikipedia.org/wiki/Ignostycyzm). Chodzi mi o to, że czytania i pisania przez pewien dłuższy okres na terenach Polski uczyli duchowni w szkółkach przykościelnych. Mówił Jędrek o tym w innym filmie i pewnie to ma na myśli w 6:15, choć może być to inaczej zrozumiane przez właśnie ten stereotypowy nie pozbawiony słuszności pogląd, że Kościół Katolicki (co nimi rządzi Watykan) blokował takie teorie jak heliocentryzm.
Panie Jędrku bardzo fajnie się pana słucha i podziwiam wiedzę w kwestiach dawnych czasów , ale w kwestii szczepień i ich skuteczności proponował bym posłuchać bardziej doświadczonych praktyków. Choćby doktorów Huberta Czerniaka i Jerzego Jaśkowskiego
14:20, zgadzam się, z lenistwa rodziców rosną ćwoki i młotki które siedząc obok siebie wysyłają sobie nawzajem sms-y, bo nie umieją nawet rozmawiać. :P
i siedzą na yt oglądając Jędrka! Ze wszystkiego trzeba umieć korzystać, a nie bezmyślnie zabierać i kazać bawić się drewnianymi klockami do pełnoletniości.
14:17 No fakt, dziecko które bawi się komputerem czy telefonem z miliardem funkcji pozwalających na rozwijanie zainteresowań, kreatywności czy chociażby oglądanie Pana filmów i naukę historii wyrośnie na ćwoka, w przeciwieństwie do takiego co będzie bawić się kawałkiem drewna.
Chyba nie zrozumiałeś. We wszystkim trzeba zachować umiar. Dziecko należy zaznajamiać z nowoczesnymi technologiami, ale musi mieć też możliwość zabawy poza światem wirtualnym. Ja mogę tylko dziękować, że miałem jedno i drugie i moje dzieciństwo było szczęśliwe, myślę też że na ćwoka nie wyrosłem ;)
Jędrek powiedział wyraźnie, że "danie dziecku komputera czy komórki kończy się wychowaniem totalnego ćwoka i łajzy." Właśnie w tym problem, że nie mówi o umiarze, tylko bezmyślnie obraża.
No właśnie mi chodzi o umiar w słowach Pana Jędrka, tak jak Elercik napisał. Ja zrozumiałem wszystko, jeżeli chodziło o to żeby zachowywać umiar to niestety bardzo nieprecyzyjnie się Pan Jędrek wyraził.
Noo, ale z Pana Jędrka teolog jest żaden, nawet nie przeciętny znawca myśli i tradycji chrześcijańskiej, również w jej nurcie monastycznym/ascetycznym. Być może dochodzą do tego jakieś prywatne, osobiste uprzedzenia. Żadna religia, jako system istniejący w społeczeństwie nie jest wolna od słabości, czy podłości, zatem rzymski katolicyzm, ma w swojej historii karty wzniosłe i hańbiące. Nie zapominajmy, że kościół tworzą ludzie różnej klasy, różnej świadomości, czy różnej mądrości. Podłość jednego, czy kilku ludzi nie jest tożsame z tym, ze cała sfera religijna jest podła, nie wspomnę o sferze transcendentnej, mistycznej. Degeneratów, zwyrodnialców, ludzi amoralnych znajdziemy na całym świecie, niezależnie czy są podpięci pod jakiś " system religijny", czy są ateistami, niewierzącymi, lub antyklerykałami. To właśnie między innymi tradycja kościelna przyniosła wszystko co najlepsze w okresie tak zwanego średniowiecza i nie można tego dorobku pomijać, zaznaczają jedynie rozwiązłość kleru, czy serwując jakieś opowiastki "zwariowanych ascetyczkach". To właśnie chrześcijaństwo było podbudową wszelkich kodeksów rycerskich, gdzie wywyższało się wzniosłe cnoty ludzike i działania na chwałę Boga poprzez czyny chwalebne i mądre. Kpiący, lekceważący, wyszydzający ton i śmieszkowanie nie jest tutaj moim zdaniem na miejscu, bo bez chzreścijaństwa to dopiero byłyby "mroczne wieki", a co dzieje się współcześnie, w świecie bez ducha, też bardzo łatwo zaobserwujemy i doświadczymy. Same gawędy Pana Jędrka dosyć przyjemnie się słucha, chociaż są trudno weryfikowalne przez kogoś, kto nie jest historykiem. Natomiast elementy nasączone ignorancją psują nieco odbiór całości. No, ale jak mawiali starożytni indianie, nobody is perfect...
Często Jędrek mówisz o kronikach. Że tam zapisano to lub tamto. Ja tego nie neguję, bo takie kroniki istnieją. Ale czy to jest prawda..? Kronik nie spisywali zwykli ludzie, bo nikt nie umiał pisać, tylko kronikarze do wynajęcia... To nie jest historia. To tak jak byś za 1000 lat odkopał gazetę wyborczą, albo ulotkę z samolotu z 1940 i na tej podstawie ustalał kto był dobry, a kto zły. Rozumiem zbroje, stroje, broń itp... Ale poglądów tamtych ludzi możemy się jedynie domyślać.
Lewicowe opowiastki mające na celu szkalowanie chrześcijaństwa. Warto przypomnieć pewien fragment kiedy to p. Jędrek opowiadał o tym jak to uczeni średniowieczni w Damaszku znali teoretyczne podstawy budowy bomby atomowej. Kwiecista retoryka i fajna narracja historycznej gawędy nie czyni jeszcze faktów. Ludzie po prostu nie czytają książek tylko oglądają takie filmiki i nikomu nawet nie chce się sprawdzić czy to co ten pan mówi jest na pewno zgodne z rzeczywistym obrazem.
Święta prawda. Strasznie pieprzy głupoty. No ale to kręci tych tzw pasjonatów historii. Tyle że tacy nie czytają książek, tylko czerpią wiedzę z takich filmików z yt