Ja od około roku rozpoczęłam przygodę z językiem tureckim :) Język turecki zaciekawił mnie oczywiście po zafascynowaniu się serialem WS ,Kosem ,imperium miłości , szeherezada itp :) Na początku szło strasznie opornie . Ale po roku nauki nie żałuje że spędzałam swój czas na naukę języka tureckiego . Dzięki twojemu kanałowi poznałam więcej "codziennych " spraw :) Dziękuje :)
W niemieckim nie dodaje się sufiksów, by tworzyć konstrukcje gramatyczne ;) To, o czym mowa, to aglutynacja (także w węgierskim). Język niemiecki nie jest aglutynacyjny. Poza tym bardzo fajny filmik! :)
Po raz kolejny wracam do początku tego kanału i wciąż odkrywam coś interesującego,a przy okazji nadrabiam zaległości w "łapkowaniu" co sprawia mi wiele przyjemności.
Dopiero dziś trafiłam na Twój kanał i bardzo mi się spodobał, to chyba 5 odcinek obejrzany w jednym ciągu :D Niestety, mimo miliona blogów podróżniczych, mało jest tak drobiazgowych i rzetelnych, no i jeszcze Twoja dykcja! Super :) Nie mogę tylko się nadziwić, że określiłaś turecki trudnym językiem- od podstawówki uczę się angielskiego, kilka lat rosyjskiego i serio, są one znacznie trudniejsze od tureckiego. Nie ma właściwie wyjątków, a jak są to nawet w nich można znaleźć jakąś regułę, po oswojeniu się z podstawami gramatyki, każda kolejna przychodzi nam w sposób naturalny, słownictwo jest dużo uboższe, nie ma tu co w ogóle porównywać do wysoce rozwiniętego angielskiego, którego chyba nigdy nie nauczę się do perfekcji. Ja zawsze porównuje język turecki do matematyki- nauczysz się raz wzoru i już zawsze będziesz mógł wykonywać obliczenia ;) Piękny logiczny i taki "czysty" język :)
Na psy w Polsce wołam kopek. Mina właścicieli bezcenna :D Swoją drogą Polacy bez kłopotu potrafią dość prawidłowo czytać tureckie nazwy. Mamy bardzo podobne głoski.
Będąc w Turcji przejawiałem zdolności uczenia się tego języka, bardzo podoba mi się ich akcent i wymowa. Kiedy po dwóch tygodniach w towarzystwie innych turków przedstawiłem się i zapytałem jak oni mają na imiona, usłyszałem niezwykły jak dla mnie komplement - jesteś turkiem? Myślę, że szybko odnalazłbym się w tym kraju.
ja ucze sie tureckiego przez tureckie seriale (szczegolnie przez wspaniale stulecie ❤) i zakochalam sie w tym kraju ..Mowila to pani ze to dobrze ze alfabet jest lacinski a nie arabski.. ja ucze sie obu bo mam zamiar pojechac do turcji a czytanie i pisanie jest dosc wazne wiec ucze sie bo "musze" a arabskiego alfabetu ucze sie dla siebie ,poniewaz bardzo mi sie podoba szczegolnie ciekawe jest w nim to ze pisze sie od prawej do lewej i to mnie w tym zaintrygowalo.. bardzo chcialabym mieszkac w Turcji i mam nadzieje ze to sie kiedys spelni ❤ a poza tym to pani kanal jest bardzo interesujacy💙 pozdrawiam serdecznie 😘
Myślałam, że tylko ja trafiłam na takich Turków, dla których było normalne rozmawianie między sobą po turecku, mimo że, wszyscy znali angielski, a ja siedziałam jak na tureckim kazaniu :) ale widzę, że to po prostu kolejna cecha tego narodu różniąca się od europejskiem Super kanał, a język turecki też miałam wrażenie, że do niczego niepodobny. Chociaż po jakimś czasie można go załapać. np. łatwiejsze jest to, że w Turcji wszystko jest çok güzel :)
Język turecki jest trudny na początku. Kiedy rozwikła się o co chodzi z odmianą, opanuje rozumienie podstawowych zwrotów, to później już idzie z górki. Mam męża Turka, on mówi po polsku, ja po turecku, mieszkamy w Niemczech :) taki mix :D
Będąc w Turcji porozumiewm się w języku niemieckim, angielskim,rosyjskim. Nie spotkałam się aby mnie ktoś nie zrozumiał. Prawda jest , że angielski w mowie u Turka brzmi jak chiński 😊. Natomiast uważam , że język niemiecki jest bardziej popularny na Riwierze.
Bardzo ciekawa sprawa, bo w języku japońskim szyk zdania również jest przestawiony (z czasownikiem na końcu) i wstępuje nawet identyczna partykuła "de" oznaczająca w zasadzie to samo co w tureckim (miejsce). Ot, taka ciekawostka :)
to prawda! W ogóle logika języka jest podobna do tureckiego! Gdyby nie alfabety, których nie przeskoczyłam w japońskim, to chyba nauczyłabym się szybko, gramatycznie zdał mi się łatwiejszy niż turecki.
Wszystko na poczatku jest trudne, ale z czasem na pewno bedzie Ci szlo z jezykiem tureckim coraz lepiej. Najtrudniejszy i zarazem najwazniejszy jest ten pierwszy krok, ktory Ty juz zrobilas :)
też mieszkam na pustkowiu,kupiłam przez internet rozmówki polsko-tureckie firmy Lingea oraz "Turecki-kurs podstawowy",zainteresowałam się językiem tureckim z powodu tureckich telenowel "Więzień miłości", "Elif", "Narzeczocza ze Stambułu"
@@korinaosak6366 hehe, moje pasje szybko się zmieniają a ja już dawno zrezygnowałam z nauki tureckiego i tylko różne książki o wspaniałym stuleciu walają się po mieszkaniu
Mieszkalam w Turcji 20lat temu okolo roku i poprzez słuchanie prawie co wieczór tych kazań, bez słownika tłumacza nauczyłam się mówić,mowic całymi zdaniami zaczęłam już po miesiącu, po powrocie do kraju sprawdzałam w słowniku czy dobrze zrozumiałam, mowę domową znam doskonale nie którzy Turcji z Niemiec mówią że znam więcej słów niż ich dzieci wychowane w Niemczech, problemem jest dla mnie czytanie gazet, bo niestety są tam użyte inne słowa niż w mowie potocznej,dla mnie osobiście język turecki jest bardzo łatwy, może dlatego że uczyłam się go tak jak uczy się języka małe dziecko a może dlatego że ogólnie nauka języków zajmuje mi od 3 do 6 miesiecy
+Nicole Korzycka po prostu słucham non stop tv, przysługuje się ludzie na ulicy,w sklepie co mówią często zastanawiam sie co bym powiedziała w danej sytuacji po polsku ,i oczywiście ja mieszkam z rodziną turecką, bez słownika byłam i musiałam zdawać się na intuicje o czym oni mówią, bardzo pomagała mi gestykulacja
+sevda sevda jezeli mieszkasz w Turcji to dla mnie teraz jest jasne bo ja zaczęłam się uczyć tureckiego ale w Polsce -ę ponadto napisałaś że nauka języków ( w liczbie mnogiej ) dla ciebie to do 6 miesięcy -Turecki to mój szósty język i nie mogę twierdzić to samo jeżeli chodzi o czas. Gule, gule
Chyba nie ma trudniejszego jezyka niz jezyk polski, a tak poza tym, najtrudniej jest sie nauczyc pierwszego obcego jezyka, kazdy nastepny przychodzi z latwoscia, bo znajdujesz miedzy nimi jakies wspolne cechy, ktore sa ulatwieniem w procesie poznawania.Gdy uczylem sie rosyjskiego, pomogla mi znajomosc cyrylicy i akcentow w jezyku greckim, gdy uczylem sie niemieckiego, pomagaly mi rodzajniki, ktore wystepuja zarowno w greckim jak i niemieckim. Tak wiec latwiej jest znalezc pochodne w innych jezykach gdy zna sie ich kilka, w greckim nie bylo odpowiednika "sogar" w polskim tak("nawet"), tak samo jak wspomnialas o Umlaut,ach, dla znajacego niemiecki jest to ulatwieniem, rowniez w niemeickim buduje sie zdania inaczej niz np. w polskim czy greckim, "ich liebe Dich...nicht" ;-)
Jak podobnie do Holandii. Mimo, że prawie wszyscy Holendrzy mówią po angielsku a poziom przeciętnego Holendra jest naprawdę b dobry to w grupie ignorują cudzoziemca i również nie mają najmniejszych wyrzutów sumienia. O ile sytuację taką w Turcji jestem w stanie zrozumieć to w Holandii wydaje się to po prostu chamskie.
We found them disgusting.Im serious.No hate speach.We call them "Alamancı".Something like "Germanish".To state that hey are neither German nor Turkish.Shitty mix with shitty mentality.You can ask to any Turkish from Turkey If you have around.They ll confirm me.
Czesc DZIDZIA dzisiaj bardzo korzystnie wygladasz wyglada nato rze masz dobre samopoczucie i oto chodzi . rzycze milego dnia karzdego bez wyjatku sympatyk z WARSZAWY .
Facet idź do szkoły pouczyć się polskiego języka tumanie . Że, " że " się pisze a nie RZE. Nato?? Wojskowe na NATO?? A może: na to ?? Pisać nie potrafi ale komentarze na RU-vid pisać chce. Katastrofa
A ja muszę przyznać, że moja doświadczenia z Turkami są zgoła odmienne: będąc z nimi, rzadko kiedy rozmawiali między sobą po turecku. Również ich angielski oceniam bardzo dobrze, ale mogę tylko powiedzieć o moich znajomych, bo nie wiem jak to wypada ogólnie. Nie mieli też żadnych swoich naleciałości, kiedy mówili po angielsku, w przeciwieństwie np. do Francuzów, Włochów czy Hiszpanów (nie mówiąc o Rosjanach). ;)
Język Turecki pochodzi z grupy Turkijskiej (Tureckiej) a należy do rodziny Mongolskiej ! Są też dwie ( jak nie więcej ) teorie które opowiadają o pochodzeniu Turków . 1 Czyli ta zaakceptowana że Turcy to tak naprawdę ludy wywodzący się z Mongolii i przybyli do Anatolii(Turcji) i wymieszali się z ludnością rodzimą . No bo w końcu muzułmanie mogli mieć nawet 5 żon ! A 2 to taka że Hetyci i inni Indo-europejczycy lub Sumerowie (chyba) to prawdziwi Turcy, którzy wywędrowali do Azji ale musieli uciekać przed najazdem Mongołów. Oraz zaczerpneli język od Mongolskich ludów. Przybywając do ojczyzny tam może w XIw. chyba. Ale to jest chyba nie możliwe bo możemy zobaczyć po wyglądzie turków że nie przypominają wyglądem starożytnych Hetytów !
Marcin Markowski A moim zdaniem, język turecki stworzył Bóg, podczas pomieszania i stworzenia języków, pod wieżą Babel... Przy okazji nadmienię, że wszystkie ludy obecnie wywodzą się z Azji, następnie od Noego i rodzin jego dzieci, gdyż Arka po potopie osiadła na Górze Arrarat, skąd czasem była/jest widziana z samolotów. Jest nawet ciekawy film dokumentalny, produkcji amerykańskiej, jeden a może i dwa, na temat widywania przez nielicznych Arki Noego. Mnie się bardzo spodobał język turecki. Szczególnie ten z seriali telewizyjnych. Pozdrawiam serdecznie ☺
Marcin Markowski a jak wyglądali Hetyci ? Mi na oko Turcy wyglądają jak Europejczycy, no prawie. Więc jeżeli mieli by być mieszanką z Mongołami to w stosunku 9 ( Hetyci i inne ludy indoeuropejdkie ) ÷ 1 ( Mongołowie ).
Trochę się nie zgadzam. Po pierwsze, jest masa zapożyczeń z francuskiego. Po drugie, jest też mnóstwo zapożyczeń z arabskiego i perskiego, więc jeśli ktoś ogarnia jeden z tych języków, od razu ma łatwiej. Po trzecie - myślę, że gramatyka turecka nie jest tak kompletnie nieintuicyjna dla rodzimych użytkowników języków indoeuropejskich. Dla mnie generalnie jest spoko :)
+xi zk Teraz jest prawie druga w nocy, a ja siedzę i oglądam kolejny filmik. Autorka powinna mieć własny, stały program w telewizji. Znakomity głos i super dykcja!
Bardzo fajny kanał, bardzo dobrze się prezentujesz przed kamerą i bardzo dobrze się przed nią wysławiasz :> Czy nagrywałaś już coś wcześniej, czy to Twoja wrodzona umiejętność? Sprawiasz wrażenie jakbyś nagrywała od dawna :> Pozdrawiam
Kaftan jest tak samo w obydwu językach. Przez ostatnie pół roku młodzu zwłaszcza Polacy nauczycli się sporo tureckich nazw, imon i słów oglądając w TVP 1 serial turecki Wspaniale Stulece ktory "cziok" czyli "bardzo" polubili ...
Jezyk turecki ma swoje pochodzenie z tatarskiego. Turcy bowiem maja za swoich przodkow tatarow, ktorzy najezdzali cala Azje poprzez akcje Gengis Khana. Wiec turecki jest bardzo podobny w brzmieniu do dzisiejszego mongolskiego.
Raz jak byłam na "grand bazar" jeden Turek powiedział : Taniej niż w biedronce ! Ale wszyscy wiedzieli skąd jesteśmy Lecz czułam się bardzo przytyłoczona :/ Ale to prawda wszyscy mówili jakie super ceny ! A potem dawali bardzo wysokie a jak już zobaczą ze chcemy sobie pójść jeden za nami nawet biegł i powiedział ze zniży ceny. Oni bardzo lubią się targować 😂 ale tak bardzo zawyżają ceny bo zwykle Rosjanie płacą tyle ile mówią . Kiedy nauczyłam się : Merhaba ! Wszyscy się cieszyli jak to powiedziałam i się pytali jak się mam (po turecku) umiałam odpowiedzieć i się bardzo cieszyłam i oni też ale za bardzo lubią mówić i zagadywać ;)
'slowa ktore nie sa podobne do niczego' super :) w egipcie akurat (mimo ze bylem turystycznie) po angielsku mowia koszmarnie, nawet w resorts (hotele, etc). niespodziewalem sie, ze mozna az tak zle mowic po angielsku. ze to wogule mozliwe.
Jeśli chodzi o przystanki i zatrzymywanie się w różnych miejscach odnośnie do komunikacji miejskiej, to ta sama sytuacja ma miejsce w Rosji :D Pozdrawiam i coraz więcej wrażeń związanych z życiem w Turcji! :)
To nieprawda, że najmniejszy błąd w tureckim sprawia, że zupełnie nie wiadomo o co chodzi. Nie przesadzajmy. Wystarczy wymówić wyrazy nawet w bezokoliczniku, w pomieszanej kolejności i nie będzie problemu. Przykład: ben, sen, yarın, gezmek, araba, gitmek (ja, ty, jutro, zwiedzać/odwiedzać/podróżować, samochód, iść). Założę się o paczkę landrynek, że każdy Turek zrozumie o co cho ;) Hmm..chyba zacznę dodawać filmiki o tureckim ;>
zgadzam się, że konstrukcja zdania nie jest tak sztywna, żeby nie dało się zrozumieć, gdy poprzestawiamy wyrazy. Ciąg wyrazów, który podajesz, jest rzeczywiście zrozumiały, ale podajesz wszystkie wyrazy potrzebne do zrozumienia tematu i w dodatku we właściwej kolejności ;)
Hahahahahaha jeśli chodzi o konwersacje w grupie to mam dokładnie to samo! max 5min po angielsku i 3-5 godzin po turecku z kompletnym ignorowaniem mojej osoby! No znam to od podszewki. Do tego mój chłopak czasem wtrąci "I will translate you, wait" a ja sobie tylko myśle "tak jasne, zobaczymy" ;)
ooo w belgi jest tak samo. oni tez gadaja po swojemu nawet jak jedna osoba nie rozumie, nie jest to dla nich problemem i ta osoba siedzi i sie nudzi pare godzin ;)
dykacja, tembr glosu lepszy niz wiekszosc dziennikarek w TVP, Polsacie i TVN, czy cwiczylas spiew? szkola muzyczna? a moze szkola aktorska? albo lingwistka, polonistka? masz bardzo ladne wargi,
Hurra! Nie jestem jedyną osobą, która siedzi i się nudzi po pięciominutowej rozmowie, zwłaszcza ze starszymi ludźmi... ))) Jeszcze nie przeprowadziłam się na stałe, a więc nie mogę regularnie chodzić na kursy :( Rozumiem podstawowe rzeczy, jednak nie rozmawiam, bo nienawidzę popełniać błędy (z góry przepraszam za przypadkowe błędy w j.polskim! ;). Gdzie Ty się uczysz tureckiego? W Tomerze? Z angłojęzycznych ludzi, których spotkałam tu, ci mówiący po angielsku są dobrze wykształceni (po prywatnych szkołach i licea) czy potrzebują go w prace (turystyka, biznes, handeł międzynarodowy itd).
Oczywiscie subskrybuje i lapka goruje . Moze jakis filmik w plenerze z kamera na spacerze.Chociaz nie wiem czy to dozwolone by kobieta sama z kamera wsrod zwierzat...bo i tacy sie zdarzaja.
Pierwszym słyszę że końcówka dodana jak w języku tureckim i niemieckim to podobieństwo budowy zdań. W niemieckim napewno tak nie ma że :" dom -w ". Bo w niemieckim nie dokleja się tam na końcu na przykład "w" jak w tureckim.
Jedyne, co wiem o języku tureckim, to to, że "i" i "I" to dwie różne litery. :D Czym one się tak naprawdę różnią (nie licząc kropki, oczywiście). Wymową? Akcentem?
mkbest, i bez kropki czyta się jak nasze "Y'. Natomiast i z kropką to po prostu i. Ciekawe jest to że nawet i (z kropką) pisane wielką literą - również kropkę posiada :) Mam polską klawiaturę, nie mogę zaprezentować :(
Tak, tak, o tym dużym "i" z kropką słyszałem, ale nie zaprezentowałem z tego samego powodu co Ty. :D I to jest właśnie najciekawsze w całym tym zamieszaniu z kropką nad "i". :)
Do usług (en rötar) > /watch?v=MqryfeGBOH8 Duża - mała - wymowa - osmańska : I ı [y] ﻯ İ i [i] ﺀ J j [ż] ﮊ Y y [j] ﻯ PS: Reformy to zasługa Atatürka C*
İ i (duże i małe z kropką) czytamy jak polskie "i" I ı (duże i małe bez kropki) czytamy jak polskie "y" tu jest wytłumaczone: www.poturecku.pl/2018/09/turecki-alfabet-turk-alfabesi.html a tu filmik z wymową rodowitego Turka: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-1mHS1igmue0.html
Trochę jak w niemieckim? Przecież zarówno niemiecki, jak i polski - to języki deklinacyjne, turecki zaś aglutynacyjny. Szyk również jest bardzo istotny w tureckim, np. kurbağa sokakta - żaba jest na ulicy, sokakta kurbağa - błędna struktura, sokaktaki kurbağa - żaba na ulicy/ będąca na ulicy/ która jest na ulicy; kurbağa hasta - żaba jest chora, hasta kurbağa - chora żaba.
w Turcji to podobnie jak w Grecji jak się idzie na targ to każdy reklamuje swój towar stoi przy stanowisku i krzyczą co sprzedają itp.. dla mnie było to zaskoczenie bo w Pl tak nie ma , fajne jest też to że krzyczą reklamując swoj towar np wszystko za 2 Euro lub 3 Euro itp. wtedy sie wie co za ile , hehe zalezy tez w jakim miescie bo pewnie w kazdym tak nie ma.
jak myslisz z czego wynika ta powszechna niedbalosc o druga osobe podczas rozmowy tzn smialosc w posluguwaniu sie tureckim / kurdyjskim / arabskim a niezwazanie na uniwersalny angielski?
@@szalonewyczerpanie parę znaków liter podobnych ale nauka przez to łatwiejsza?? Wątpię. Pracuje z turkami u mnie w moim 15 osobowym Team jest ponad połowa Turków i oni lepiej Polski wymawiają, jest im łatwo polskie literki wymawiać. A niemiecki i terucki język nie mają nic wspólnego, oprócz podobnych 2-3 liter. I Niemiec napewno łatwo się tureckiego nie nauczy.
Turecki wcale nie jest taki trudny, tutaj to jest fajnie wytłumaczone www.poturecku.pl/2018/09/czy-jezyk-turecki-jest-trudny.html na pczatku sie wydaje, a potem to w ogole latwiejszy niz duzo innych jezykow
filmik o języku tureckim, trwa prawie 9 minut a, dowiedziałam się tylko, że język działą na zasadzie sufiksów i ma o i u z kropeczkami. lütfen günaydın i na tym się kończy? ehh