Gdy film się zaczynał i były pokazane komentarze innych osób, powiedziałem do żony - "też nie wiem co złego jest w tym kupowaniu zeszytów. Zobaczymy, czy mnie przekonają..." I przekonali! Już rozumiem dzięki!
A mnie nie przekonuje wysyłanie pieniędzy do organizacji których nie znam tak 100%towo gdyż wiem że wielkie filantropijne niby organizacje to największe ścierwa na tym świecie, które grasują po Afryce i lepiej kupić im jedzenie czy zeszyt niż coś o wiele gorszego:(
Prawda jest taka, że Afryce nie da się pomóc w humanitarny sposób. Jedyna słuszna droga to skłócenie tamtejszych plemion i wywołanie lokalnej wojny. Nic tak nie motywuje do rozwoju, jak konkurencja, co zostało już wielokrotnie zweryfikowane przez historię. Wysyłając darmowe przedmioty czy fundusze, w żaden sposób nie motywujemy tych ludzi do cięższej pracy, tylko utrwalamy w nich mentalność europejskiego bezdomnego, nie zamierzającego nic zmienić w swoim życiu, ze względu na świadomość, że i tak uda mu się wyżebrać pieniądze, aby przeżyć następny dzień.
@@HappyMan64 mowa o konkurencji jest właśnie w 3:12 gdzie silniejsze dzieci zabierają słabszym co jest efektywne z punktu widzenia ich wzbogacenia redystrybując dobra z innych kontynentów i zachęcając do pracy, która służy będzie służyć temu społeczeństwu dopóki ktoś nie wytnie jej fundamentu. Powstanie jakaś zbliżona do korpo struktura gdzie te silniejsze dzieci będą zbierać podatki od słabszych a ktoś tam dalej wywoził np. z Zanzibaru do Tanzanii kontynentalnej, do 'kuzynów' czy z powrotem sprzedawał turystom. Może to być też rodzaj waluty jak 'karteczki' czy różne żetony w przedszkolu w latach 90-tych który uczy jednak zaradności i przedsiębiorczości. Z drugiej strony jeżeli ktoś odetnie 'źródełko' z Europy czy USA to cała struktura tej 'korporacji' się przeorganizuje np. zmieniając działalność na bardziej mafijną bo jest zbudowana na fundamencie że żeby coś dostać nie trzeba dać wartości temu światu za pieniądze a wystarczy zabrać pieniądze komuś kto je ma.
Nie traktujmy dzieci z Afryki jak pieski, którym możemy kupować różne zabawki, smakołyki a jako ludzi takich samych jak my więc każda decyzja ma znaczenie i wpływa na rozwój, postawę życiową dorosłego człowieka i takie społeczeństwo zamiast się rozwijać nigdy się z ubóstwa nie podniesie
@@evanovak7761 w tym wypadku jest jedyna słuszna droga i widzimisię turystów tego nie zmienia. A dorośli niestety są gorsi od dzieci bo mimo masy argumentów uparcie stoją przy swoim choć nie mają racji, więc najwyraźniej trzeba ich prowadzić za rączkę i tłumaczyć wszystko jak krowie na rowie bo nie dociera inaczej.
@@evanovak7761 a jak ty naświetliłabyś problem pychy białego człowieka, który jedzie do Afryki by poczuć sie lepiej ze samym sobą bo obdarował "nieszczęśliwe" afrykańskie dzieci? Obiektywna informacja, której podanie wymaga czasu i środków zasługuje, przynajmniej w moich oczach na wynagrodzenie w takiej czy innej formie. Jeśli przyczyniam się tym do tego, że Globstory będzie produkowało więcej tak dobrych filmów, poruszających kontrowersyjne sprawy, to robię to z wdzięczności i doceniania, a nie dlatego, że ktoś mi karze, czy tego ode mnie wymaga. Nic na tym nie tracę.
Morał taki z tego filmu ze ci wszyscy co zbierają kase w necie by życ sobie za użebrane nie powinni jej dostawać i Patronajt jest jedynym wielkim złem !!!!!!!!!!! Chcecie podróżować robić morały o nie dawaniu kasy to jej nie zbierajcie obłudnicy ! zaróbcie :P
Posiadasz piękną umiejętność przekazania jakiegoś trudnego tematu i pokazać mało popularny pogląd nie urażając tym nikogo a jednak okazując emocje. Naprawdę szacun 👊
Wow I didnt know this sort of thing happens I am glad i travelled when young but not now it is a good video to let people know about this I think its not good to do this and discourage others because it gives Western Society bad image which we already have worst..
As an African I could not have said it better myself, I subscribed to this channel because of the thoughtfulness behind the creative process. Thank you very much for the good work you do. I do wish I could read and speak Polish though, sounds like an expressive language.
Świat dokarmia głodującą Afrykę od 40 lat, w tym czasie liczba ludności zwiększyła się 3 razy a nadal wszyscy są biedni i głodni. Zachód nadal nie połapał się, że coś nie pykło.
Afryka to ogromny kontynent, mega zróżnicowany więc nie ma sensu wrzucać wszystkich do wora głodni i biedni. A do tego bardziej martwią mnie próby przeszczepienia na ich grunt "naszej" wiary, co też się wiąże z dzietnością i brakiem należytej, obiektywnej edukacji.
@@paulap6206 że co ? Przecież misje chrześcijańskie prowadzą mnóstwo szkół. Jak można kierować stereotypami w takim stopniu XD. Gdyby nie zakonnice w wielu obszarach wielkości naszych województw nie byłoby komu czytać i pisać XD. Wyczuwam ojkofobie, szkoda, że nie wspomniałaś nic o Islamie i wpływu tej religii na Afryke
Ale sztos! Moi wszyscy ulubieni podróżnicy których obserwuję na jednym filmie! ❤️ Dzięki za to co robicie, mam nadzieję, że co poniektórzy po obejrzeniu filmu ogarną się!
a najsmieszniejsze jest że oni tam nigdy nie uprawiali pszenicy ryżu ,czy soi,to czemu ich teraz skarmiają nimi? zyeboza jakaś ,nic dziwnego że im tylko pierdolenie w głowie i produkcja nowych murzynków
a dlaczego walczyć z faktami? kaję i jej ziomków stać na edukację, podróżowanie, sprzęty, prąd, a innych nie stać. w Polsce także. Są gorsi i nawet n ie dogonią tych uprzywilejowanych.
jakim poczuciem ze sie jest lepszym? Wiekszosc bialych ludzi jezdzacych do afryki ma guild trip. Czuja sie winni afrykanczykom cholera wie co. A afrykanczycy maja zazwyczaj poczucie ze ludzie biali sa im cos winni. W ich glowach jest to tak mocno zakorzenione ze jedyna odpowiedz na brak dawania czegokolwiek jest agresja. Dlatego nie bede jezdzil w te rejony i dawal czegokolwiek na afryke. Musza nauczyc sie brutalnie - bez pomocy europejczykow te panstwa beda zmuszone do rozwoju. Ale proces ciezki bo jak beda zostawieni sami sobie to oczywiscie jeszcze bardziej beda europe winic.
Nie widzę w tym nic odważnego tylko prawdziwego.w 100% ,tylko i wyłącznie karmimy swoje ego.jeśli myślisz inaczej to siedź dalej w bańce wyidealizowanych bąbelków.
@@sebastianmajewski6601 Jakiś dziwny jesteś. Napisałam żebyś nie wrzucał wszystkich do wora, w którym sam się już kisisz. Może jesteś człowiekiem który coś robiąc dla innych oczekuje wdzięczności czy też rewanżu. A może przyjmujesz pomoc i jestes wkurzony bo wydaje Ci się że ta druga strona oczekuje rewanżu, lub może słowo dziękuję nie może Ci przejść przez gardło. Wyluzuj trochę i zajmij się czymś pożytecznym-dla siebie samego. Może tu leży Twój problem:że nienawidzisz samego siebie. Dlatego w tak durny sposób oceniasz ludzi, których na oczy nie widziałeś...
@@ikaewa9934 i to ja jestem dziwny🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣wybacz,nie gadam z płaskomógowcami.w realu i owszem,ale przez sieć to jest jałowa gadka szmatką jak twoja wypowiedź.
@@revann jest sens robić coś dobrego dla innych, nawet tylko po to by nakarmić swoje ego. A nawet w tym nie ma nic złego, skoro sprawia to, że czujesz się dobrze. Owszem, wygląda to słabo jeśli jest to jedyny cel, dlaczego pomagasz, ale każda pomoc ma znaczenie
Ego trzeba podkarmić ale zdrowo i tak żeby nie przytyło. Prawda też niestety jest taka, że ludzie często nie widzą prawdziwej motywacji swoich działań i chętnie znajdują jakieś bardziej "wzniosłe" wyjaśnienie.
Kiedys gdzies widzialem czy czytalem wypowiedz pewnego Afrykanczyka : "Nie oplaca mi sie nic produkowac bo moje produkty nie beda w stanie konkurowac z darmowymi produktami z Caritasu". Daje do myslenia.
@@anastazjaserce9055 nie do końca mi odpowiada Patinka, z jednej strony fakt ma sklep, ale z drugiej strony jednak posiada swój prywatny basen w mieszkaniu, na wyspie która generalnie przez turystykę i zachodni kapitalizm ma problemy z zasobami wodnymi i siecią sanitarną
@@VX-45 ooo, tak, ma mały basen, wczesniej wielkie. Nie wiedziałam o takich kłopitach... Ona ma nie mieszkanie a dom, bardzo piekny. Moim zdaniem za duzy na nią. W Polsce jest 29 mkw. na osobę. Ale kto bogatemu zabroni. Ona jest taka zadbana, że nawet gdybym ja na depilacje, kosmetyke, fryzjera itp. wydawała 2000 pln mies. to bym taka ładna nie była ;) A ja tyle ogólnie zarabiam.
A dzis spytalam, co sie robi ze starymi okularami, bo co 2 lata mogę zmienić, gdy pogorszyła mi sie wada. I optyczka mowila, że nie przyjmują, że wysyłają niektórzy do Afryki! To w Afryce nie ma optyków?! PS Ja przynajmniej mysle, pytam. Miliony Polaków składuje 30 par w szafce i już. Używają jednych, reszta leży
Mnie intersuje, że jakoś ludzie kochają pomagać biednym dzieciom w Afryce, ale po swojej okolicy się nie rozejrzą, bo przecież nie będzie czym się pochwalić
Dokładnie. Większość w ogóle jeździ tam jak do ZOO... pooglądać przez chwilkę, mieszkając w luksusowym hotelu... jak można tak poniżać ludzi i w dodatku się tym szczycić...
Ile jest organizacji w Polsce, osób niepełnosprawnych, miejsc, które pomagają w rozwoju…można pomagać regularnie;) Tylko czy wtedy na SM będzie się czym pochwalić? Mam podobne odczucia co Ty
Really glad that you have tackled this sensitive topic. It is a real problem in many countries, I was overwhelmed when I first visited a third world country and felt that the little help I could give is not enough and as a result I felt bad... I have learnt since exactly the things you have mentioned: investing in the local economy and gently discouraging the begging habits when possible. As tourist we are responsible to have some knowledge of the places we visit and behave/treat the locals with dignity and not with Western superiority and not as shallow Instagram materials. I really like your documentaries and looking forward to more! 😊 Stay safe!
Wybuchłem śmiechem widząc Boba Dylana. Fajny przykład pomocy pokazali Chłopaki w podróży. Niemiec założył warsztat samochodowy i szkoli tam lokalną młodzież. Niektórzy już otworzyli swoje warsztaty.
Miałem 2 takie przygody, że gdy nie dawałem długopisów, to rzucano we mnie kamieniami. To psuje przyjemność podrózowania, poczucie bezpieczeństwa i to popsuł mi ktoś kto przedtem długopisy dawał. Dlatego jestem za rozdawaniem, ale kupuj tam od lokalsów pamiątki, żywność która da sie przewieść a rozdawaj tu w Polsce znajomym.
Nie obwiniaj tego, co długopisy dawał. Przecież mogli nimi pisać w szkole, nie rzucać w ciebie kamieniami. Jak nie chcą tych rzeczy, to niech nie biorą!
Morał taki z tego filmu ze ci wszyscy co zbieraja kase w necie by życ sobie za użebrane nie powinni jej dostawać i Patronajt jest jedynym wielkim złem !!!!!!!!!!! Chcecie podróżować robic morały o nie dawaniu kasy to jej nie zbierajcie obłudnicy ! zaróbcie
@@RobertoEscobar Drogi Roberto E !Po co od razu obrażać ludzi Wielkim Złem ??? Są tacy którzy mają swoją pasję i tacy którzy ich w tej pasji wspierają , gdzie tu korelacja między życiową biernością , konformizmem ,roszczeniowa postawą . do której mogą prowadzić idiotycznym zachowanie turystów , a poznawaniem świata , ludzi ,innych kultur?.Kompletnie nie ma tu logicznego powiązania..
@@RobertoEscobar Drogi Roberto, Patronite funkcjonuje by realizować pasje ludzi, którzy potem dzielą się tym z drugimi. To po prostu inna forma sponsoringu. Spójrz, proszę na telewizję : płaci się abonament, dostaje dotatcje z ministerstwa, szuka się inwestora. Na tej zasadzie funkcjonuje Netflix, teatry i inne przedsięwzięcia. Na wiele indywidualnych projektów nie ma dotacji, a chcemy i musimy się rozwijać. U Ciebie też kiedyś może pojawić się potrzeba uzyskania kasy poprzez 'internetową zrzutkę'. Na Twój super pomysł! Życzę szczęścia!
Przypomnijcie sobie, że podobnie bywało i w Polsce. Od lat 90-tych pojawiały się już cygańskie mafie żerujące na żebrzących. Pamietam, jak wielkie zdziwienie wywołał u mnie widok młodej cygańskiej dziewczyny, która miała w stawach biodrowych tak wykręcone nogi, że idąc kolana miała z tyłu Tak mnie to zafscynowało, że poszłam za nią....a kilkaset metrów dalej ona i inni zdeformowani także dzieci na wózkach...zostali załadowani do jednego vana.
Nie pod publikę 400 tys subsrybentów... Po co te biadolenie, jedzie pod publikę i to ostro, publikę która myśli, że robi to z dobroci serca a nie dla nich i takich jak Ty jest kilka milionów, którzy to oglądają.
Dobry program. Wszędzie gdzie o tym mówię zaraz czytam, że jestem "potworem bez uczuć" :))) Ludzie to robią dla siebie, żeby poczuć się lepiej jacy są dobrzy a fundacje po to, żeby zarabiać. To jest biznes.
Bo na sierotkach i dobroczynności od setek lat robi się najlepsze pieniądze i dorabia majątków.Co ? nie dasz? (Głośno) Patrzcie ludzie ,co za sukinsyn ,na uchodźców, bezdomnych , powodzian nie chce dać!!! Granicy nie chce otworzyć !!!( niepotrzebne skreślić).
Jedyna dobra forma pomocy Afryce to zostawić ją w spokoju. Każda ludność, nawet ta bardzo zacofana, wypracuje swój własny system polityczny i dystrybucji dóbr.
Oj, nie zgadzam się z tym komentarzem. Wystarczy spojrzeć na własne, polskie podwórko. Gdybyśmy nie wstąpili do UE i nie brali wsparcia unijnego, pewnie byśmy rozwijali się we "własnym" tempie jeszcze dziesiątki lat. Jako osoba dojrzała wiekowo pamiętam lata 80-te, kiedy włosy myło się np. szamponem do mycia samochodów, kiedy na półkach naprawdę stał tylko ocet. Nie było zwykłego mleka w proszku dla niemowląt, dostawało się przydział na pieluchy, kocyk i kilka ubranek dla dziecka. Pamiętam też radość z paczek z "luksusowymi" zabawkami, ubrankami, żywnością i ... dżinsami, które od czasu do czasu przysyłali nam dalecy krewni z USA. Pomaganie to nie jest zaspokajanie własnego sumienia, to po prostu dobro. Pomagajmy Afryce, ale mądrze. Moja rodzina to robi. Córka nawiązała sporo znajomości podczas podróży do Afryki kilka lat temu. Długo były to tylko pozdrowienia, pytania co słychać. Po wybuchu pandemii w ubiegłym roku, kiedy stanął ruch turystyczny, odezwał się chłopak z Gambii, bardzo zawstydzony, z prośbą o parę dolarów, ponieważ jego rodzinie kończy się żywność. Potem wszystko dokumentował i informował co zrobił z pieniędzmi. Odezwał się też przewodnik z Tanzanii, który wprowadził córkę na Kilimanjaro, który ze względu na brak turystów został bezrobotny i nie miał za co opłacić czesnego w szkole swojego 7-letniego synka. Co kilka miesięcy robimy rodzinną zrzutkę i pomagamy.
@@beatak.7972 Ja pamiętam lata '80 zupełnie inaczej : skromnie, ale zdrowo, radośnie... Zwykła rodzina robotniczo - chłopska i zwyczajne spokojne życie.
Ale zanim to nastąpi, mnóstwo ludzi zazna nieszczęścia. Nie mówiąc o tym, że Afryka nie zostawi Europy w spokoju i tysiące, a może i miliony ludzi będą próbowały się tu przedostać, bo nie będą chcieli czekać na to aż ich kraj "wypracuje swój własny system".
W końcu "Ktoś" 😉 mądrze poruszył temat... "od wieków" zastanawiałem się właśnie nad tym tematem. A Ty wprost i tak doskonale przekazujesz to ludziom. Dzięki za ten film. POZDRAWIAM 😀
Nie umiałam nigdy przekonać rodziców, że dawanie przez nich artykułów szkolnych podczas wakacji w Egipcie nie jest najlepszym pomysłem. Mam nadzieję, że ten materiał pomoże :D
Tutaj jest to fajnie przekazane. Bo też nie można na kogoś naskoczyć, że źle robi dając zeszyty czy coś innego, bo to jednak wynika z chęci zrobienia czegoś dobrego. Po prostu ludzie nie są świadomi jakie to przyniesie efekty.
Świetny materiał. Zamiast rozdawać obcym dzieciom prezenty, lepiej zapłacić ich rodzicom za towar lub usługę i po prostu traktować tych ludzi jak ludzi - a nie jak zwierzęta w interaktywnym zoo.
Super Materiał. Teraz pomnóżmy to przez 30 lat i spójrzmy na roszczeniowe nastawianie osób przybywających do Europy z Afryki. Sami sobie przez "dobroć" kręcimy na siebie bata. "dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane"
Kaja poziom Twoich filmów zawsze był wysoki, ale ostatnio tego poziomu mógłby Ci pozazdrościć niejeden dziennikarz. Mega wartościowy materiał! Mam nadzieję, że wielu osobom otworzy oczy. Pozdrowienia!
To jest najlepszy material o tym problemie, jaki powstal. Sama mieszkalam przez kilka lat w Angoli i zawsze sie zastanawialam dlaczego ludzie z polnocy tak bardzo wszystko musza upraszczac i porownywac. Prawda jest taka, ze to nam z bogatych krajow wydaje sie, ze oni sa biedni, bo porownujemy Afrykanczykow do siebie i wmawiamy im ze oni sa biedni i musza sie wydostac z Afryki aby godnie zyc. Oni tam sa szczesliwi. To my jestesmy nieszczesliwi i bardzo wiele moglibysmy sie nauczyc od Afrykanczykow, ale zamiast tego probujemy ich zmieniac i mowic jak maja zyc.
Bo my z zachodu wszystko bezmyślnie porównujemy, wypłycamy, zrównujemy do wcześniej narzuconych nam wzorców mało kto bierze pod uwagę że np rodzina z Benin może mieć inne potrzeby od rodziny z Berlina, a przecież w naszych zachodnich państwach też są rodziny ze zróżnicowanymi potrzebami,stylami życia. Znam wielu ludzi z różnych zakątków świata również z Afryki i oni nigdy nie mówią że ich ciocia z Benin czy Sierra Leone żyje w skrajnej biedzie i wymaga natychmiastowej pomocy, mówią za to o więziach które łączą ich z rodziną o tym co lubią robić gdy są tam wśród rodziny. Brak nam w tym świecie zdrowej empatii myślenia: hej ten człowiek jest taki jak ja może wybierać czy chce się dziś kąpać czy nie tak jak ja 😉 Dziękuję Globstory za tą misję którą wykonujecie zmuszając ludzi do myślenia ✌️❤️
dokładnie tak. miałam okres w życiu, kiedy mieszkałam w innym miejscu, dużo mniej rozwiniętym niż zachód. wiele się tam nauczyłam. przede wszystkim recycling wszystkiego, i tego, że człowiek tak naprawdę niewiele potrzebuje. wróciłam jako minimalistka.
This is a very important and hardly ever mentioned point about visiting such places. I agree completely with this lady's point of view and have experienced similar degrading experiences in Africa and India. The relationship created by the begging and the expected giving is degrading to both visitor and children and/or adults. I completely connect with the sentiment of one of the ladies who came upon the girls playing innocently on the beach. As she gazed upon them, the scene was idyllic until they saw her and then it deteriorated quickly. Yes, pretty lady, build true respectful relationships that benefit both giver and receiver if that is what occurs organically.
@@brakslow5131 ależ Greg lee ma rację ci do próchnicy. Pozwolę sobie zacytować: - "Cukier jest produktem rafinowanym. Aby doszło do strawienia go, organizm zużywa wapń i inne minerały (jak fosfor), pobierając je najczęściej z tkanek zębów i kości. To one są magazynem wapnia w organizmie. Gdy spożywamy za dużo produktów zakwaszających - jak np. cukier - aby uzyskać odpowiednią równowagę kwasowo-zasadową w płynie międzykomórkowym, organizm zużywa zasadowe bufory, czyli takie pierwiastki jak wapń, magnez, potas, które pobiera właśnie z kości i zębów. Stąd spożywanie cukru prowadzi do próchnicy i osteoporozy."
@@irenahalasowska7343 To nic złego nie wiedzieć. Kiedy dowiadujesz się, możesz zrobić z tym, co zechcesz. Zawsze jest wybór. Zadbaj o siebie i swoich najbliższych, tyle wystarczy. Pozdrawiam serdecznie
@@evanovak7761 " Od jednego cukierka próchnica się nie zrobi" - pomyślało 500 tysięcy ludzi odwiedzających dane miejsce. Trzeba patrzeć w skali makro, a nie w skali mikro na skutki takich działań.
Jeszcze nie obejrzałem, ale już wiem, że to będzie wartościowy film. Niedawno czytałem artykuł o którymś z państw Afryki (sory, nie pamiętam już o jakim) i tamtejszych nowych producentach ryżu. Zaryzykowali, pobrali kredyty i powoli zaczęli wychodzić na swoje. Jednak tam gdzieś daleko, któraś z organizacji pomocowej doszła do wniosku, że jest w tym państwie taka straszna bieda i trzeba pomóc tamtejszym mieszkańcom. Zakupiono bardzo dużo ryżu chińskiego i rozdawano wszystkim kto chciał. Już niepotrzebny był ryż miejscowy, za który trzeba było płacić. Producenci zbankrutowali i sami stali w kolejce po "darmowe " jedzenie. Raczej drugi raz nie posłuchają, by brać sprawy w swoje ręce
Ja czytałam coś bardzo podobnego ale o rozdawaniu butów w efekcie czego większość szewców straciło źródła dochodu. Niestety takich historii da się znaleźć całe mnóstwo.
Ciekawe, czy była to tylko nieprzemyślana akcja tej organizacji, czy przykład na to, że niektórym zależy, aby Afryka była biedna... Obawiam się, że prawda mogłaby nas przerosnąć.
Czy przypadkiem w książce „głód” Caparros nie ma narracji, ze ta bieda i głód w takich krajach występuje za pozwoleniem zachodu? Pełno narzuconych regulacji na korzyść północy, brak sprawczości tych krajów żeby samemu się z tego wygrzebać, bo ciagle są pod butem wpływowych ludzi z zewnątrz.
Kiedyś Afryka kojarzyła mi się przede wszystkim z ogromnym smutkiem. Od 15 lat poznaję coraz więcej ludzi z różnych rejonów Afryki i co mnie uderzyło, to to że ci ludzie uśmiechają się, śmieją o wielekroć częściej niż Europejczycy 🙂 Zgadzam się, pomagać trzeba z głową, like i sub za poruszenie tego drażliwego tematu👍
Byłam ostatnio ze znajomymi w Grecji. Idąc, widzieliśmy z daleka grupkę chłopaków ( ok 10 lat) na BMX. Ładnie ubrani, zadbani. Kiedy nas ujrzeli zebrali się w kółko i wysłali jednego do nas by żebrał... Tego właśnie uczucie tych dzieci rozdając im prezenty. Nie są biedni, ale i tak proszą o kasę
Film zasługuje na szeroki zasęg ,na to by trafić do jak największej ilości odbiorców, bo przedstawia ważny problem, o którym mało kto zdaję sobie sprawę. Brawo za ten materiał ❣❣❣ Mi też otworzył oczy.
Najpierw "daj cukierka" potem "daj dolara" a nastepnie mamy pontony pelne rozczeniowcow "daj mi mieszkanie, dozywotni benefit I nie przeszkadzaj handlowac dragami"
Ultra-wartościowy materiał! Dodam tylko że to samo dotyczy naszych europejskich, specjalnie brzydko powiem - żebraków - np. wykorzystujących zwierzęta do wzbudzenia współczucia albo wielce pokrzywdzonych "bezdomnych"(20-/30-/40-kilkuletnich zdrowych mężczyzn którzy mają wszystkie rączki i nóżki i zbierają grube pieniądze na kubeczku na codzienne libacje alkoholowe i nierzadko narkotyki. "Darmowe" pieniadze/prezenty to żadna pomoc a mega efektywne "psucie" ludzi - zarówno dzieci jak i dorosłych. Rozwinę jeszcze wątek wykorzystywania zwierząt przez żebrzących, dla przykładu - w jednym dużym polskim mieście na starówce od ponad 10 lat jeden gnojek w kapeluszu wykorzystuje psy(nie znam rasy ale często są to psy o bardzo grubym futrze) i trzyma je często w upale ponad 30 stopniowym cały dzień na smyczy i zbiera GRUBĄ KASĘ za siedzenie tam z nimi wśród tłumów przechodniów - chciałem pogratulować z tego miejsca każdej osobie która wrzuciła mu pieniądze - wyhodowaliście zawodowego żebraka który skazał już nie jednego psa na dożywotnie leżenie na betonie w hałaśliwym, zatłoczonym miejscu.
Byłam w Indiach z kiloma osobami i tak zawieźliśmy przybory szkolne, ALE po uprzednim ustaleniu z dyrekcją szkoły co jest potrzebne i wszystko przekazaliśmy dyrektorowi. Na moim kanale jest wywiad z Dr Anilem Guptą oraz jego żoną Zuzanną, którzy prowadzą szkołę dla ubogich dzieci w Agrze, dosłownie kilka kroków od Taj Mahal. Wspaniali ludzie, kochane dzieciaki, które niesamowicie miło nas ugościły w szkole. Pozdrowienia!
Polacy nie muszą szukać biednych dzieci za granicami Polski! Rozejrzyjcie się i nakarmmy najpierw polskie dzieci! I nie chodzi tylko o głód, bo na naszych podwórkach dzieci są bite, katowane i wykorzystywane! Dlaczego nie ma polskiej instytucji, która ochrania takie dzieci?
Do tego potrzeba dobrej opieki społecznej, surowego prawa za znęcanie się nad dziećmi i za zaniedbywanie dzieci, brak przyzwolenia na patologie w rodzinach, konwencja Stambulska. Za to mam pretensje do 500 plus, często patologia została patologią, bite zaniedbywane dzieci zostały dalej bez wsparcia, chociaż ich rodzine dostali 500 na rachunki, alkohol i inne uzależnienia.
@@ankap.8545 Natomiast mogą być rozwiązania lepsze (np. Kraje Skandynawskie, Irlandia, Finlandia -gdzie o dzieci dba się bardziej i nie wyłącznie dbając hajs rodzicom) i rozwiązania gorsze np. Polska, gdzie gdy się zabiera dziecko z patologii mówi się o rozbijaniu rodzin
Szukałem informacji dotyczącej zjawiska dotyczącego organizacji, a mianowicie tego jak fundacje pomagające państwom w Afryce niszczą lokalne rynki producentów. Jednak cieszę się, że trafiłem również na ten film. Super Robota Dziewczyny! 💪🌍🔥
Mieszkam w Niemczech i mam sasiadke ktora choruje i niestety zyje z malego zasilku. Podrzucam jej raz w tyg. owoce bo wiem ze jej na nie nie stac... i nie robie po to by zaspokoic swoje ego.... pani za kazdym razem bardzo dziekuje i wyglada na zadowolona
Może ten filmik powinny wyświetlać swoim klientom biura podróży ;). Pomaganie nie jest łatwe, to prawda, polecam reportaż "Karawana kryzysu", który opisuje działalność przemysłu pomocy humanitarnej. Oczywiście nie można wrzucać wszystkich organizacji do jednego worka, ale warto mieć świadomość, że dobrymi chęciami faktycznie piekło jest wybrukowane ;).
@@MrsMagdalenaKamila a ty wróżbita Maciej , że wiesz gdzie ta osoba pracuje? ja znam tylko polskich informatyków w UK. Chociaż na ulicy z piwem jakiś polskich dresów też się widziało ale ich nie znam. I co to za zgadywanie czyjegoś zawodu? zazdrościsz?
@@margplsr3120 jesli macie british passport, settled status albo dobry zawod by starac sie o wize pracownicza to jak najbardziej. Ja stwierdzam, ze to byla jedna z moich najlepszych decyzji.
a moze tak te afrykanskie dzieci zaczely by chodzic do szkoly i sie uczyc, potem zaczac pracowac, i wykonywac rzeczy, czynnosci, uslugi i przedmioty tworzac nowe miejsca pracy tak jak robia to ludzie wszedzie indziej na calym swiecie? To moze by u nich bieda zniknela? Co by bylo z polakami po drugiej wojnie swiatowej gdyby nie chodzili do szkol tylko czekali az niemiecki turysta przywiedzie olowki i cukierki? a tu malo tego jeszcze ruscy rzyjezdzali i zabierali nam nawet papier toaletowy.
Kilka lat temu kolezanka ktora na wolontariacie spedzila w afryce kilka miesiecy, otworzyla mi oczy na wlasnie ten problem. Opowiadala mi ze afrykańczycy wcale nie palą sie do zmian i edukacji i do tego by zyć lepiej, ze są leniwi bo biały przyjdzie da, wybuduje, itd itd. Oczywiscie nie mówila ze tak jest w całej afryce ale w tym rejonie w ktorym spędziła czas tak było. Hodować bydła nie, nauka jezyka edukacja nie bo za dziecka nauczyli sie tego o czym mowa w filmie. Poznala tam tez wspanialych ludzi ale mowila ze byla w szoku jak tam przyjechala.
Pewnie będę tutaj za chwilę zjechana, ale dla mnie "dary dla ubogich" w ogóle są poronionym pomysłem. Ubogim - nie zależnie od regionu świata - powinno się dać pracę z godziwym wynagrodzeniem, a nie jałmużnę. Można udzielać pomocy jedynie osobom które z dnia na dzień wszystko straciły lub które wszystko straciły z powodu choroby... Bo poza takimi przypadkami... Nie wierzę do końca w biedę. Znałam kilka osób z baaardzo ubogich rodzin i były dwa schematy: jeden to taki, że osoba miała ciężko najczęściej z powodu choroby kogoś w rodzinie, ale się ogarniała i w ciągu jednego pokolenia rodzina wracała do klasy średniej. Drugi schemat to rodzina uboga z tego powodu że uboga, najczęściej z jakimś problemem np. przemocy lub alkoholu, osoby w niej deklarują że chcą coś zmienić ale nic ku temu nie robią- znałam rodzinę gdzie ojciec od lat bezrobotny, matka na rencie wyhodowali (nie wychowali, tylko wyhodowali!) dwóch dorosłych byków którzy zamiast poszukać pracy, swoją dorosłość zaczęli od kolejek po zasiłek, a teraz choć mają po 30+lat dalej siedzą i całymi dniami oglądają tv. To samo tyczy się Afryki - wybaczcie, ale schemat jest dość zbliżony... Ja rozumiem, że wojna, że nierówności.. Ale znam kilka osób, które przybyły z cieplejszych regionów, tak to nazwę. I poza JEDNYM wyjątkiem (który już w swoim kraju starał się i był tam szanowany wbrew wojnie i biedzie) to WSZYSCY żyją w PL/UK na zasiłkach. Mam też swoją teorię, że wojna i wyzysk kolonistów spowodowało biedę w Afryce w 20%, 80% to ich własna zasługa (mentalność) - są przecież kraje też latami nękane wojnami, kolonizowane, najeżdżane które jednak dały sobie radę. Patrz choćby... Polska. Osobiście nie podróżuję ani do Afryki ani na Bliski Wschód, nie kuszą mnie żadne Egipty, Tunezje itp. Uważam, że Polska jest najpiękniejsza.
A ja odniosę się do Stambułu. W Stambule dzieci często "grzebią" w śmietnikach i "wyjadają" resztki jedzenia z koszów na śmieci. Przechodziłam kiedyś obok takich dzieci i zrobiło mi się ich szkoda. Pomyślałam, że wrócę i coś im kupię ewentualnie dam im jakieś pieniądze. Kiedy wracałam po 30 minutach, te same dzieci siedziały na trawniku niedaleko kosza na śmieci razem z jakąs dorosłą kobietą (może była to ich matka, która zmusza ich do żebrania) i w najlepsze śmiały się i bawiły, bynajmniej nie wyglądały na głodne i bezdomne. Kiedy zobaczyły z oddali nadchodzących turystów, szybko podbiegły do kosza, otworzyły reklamówkę z resztkami jedzenia, na ich twarzach pojawił się smutek i cierpnienie; w najlepsze udawały, że po prostu wyjadają resztki wyrzuconego jedzenia. W Stambule jest sporo żebrających dzieci, w komunikacji miejskiej, na skrzyzowaniach ulic sprzedających wodę, chusteczki higieniczne. Zazwyczaj to dorośli zmuszają ich do żebrania, bo właśnie brudne dziecko, w dziurawym swetrze wzbudza współczucie. Konsekwencje dokładnie takie jak opowiedziałaś w tym filmie. Dziękuję Ci za ten film!
To zjawisko brzmi jak system pomocy społecznej... niby dobre intencje, ale i tak silni i cwaniaki z tego skorzystają... a reszta musi walczyć o swoje...
Otworzysz oczy wielu ludziom tym cennym materiałem! Teraz zupełnie inaczej postrzegam misję pomagania potrzebującym w Afryce i innych, biedniejszych zakątkach świata. Kaju, tak długo miałam przerwę od regularnego oglądania Twojego kanału (i innych subskrybowanych kanałów), że dziś chyba zacznę nadrabiać zaległości na Globstory!!
Brawo Kaju, potrzeba takich materiałów, edukują one młodych ludzi i tworzą solidne podstawy na później. Do starszych turystów trudno jest dotrzeć, ponieważ zazwyczaj nie ogarniają tych rzeczy, czy też internetów. Młode pokolenie ma tą możliwość i tak jak je ukształtujemy dziś, takie będzie jutro. Jeszcze raz, super robota.
O Jeżu, jakie to świetnie zrobione, jakie merytoryczne! Świetny scenariusz, genialne przykłady, idealne forma, mnóstwo informacji i oczywiście najważniejszy przekaz. Po prostu dziękuję
Knowledge/courses/training should be given to the locals, not goods for free, as they will be fought over. If they are instead taught how to build things or provide medical services for example, this can actually help the community. And you cannot steal skills, only supplies.
To powinno być puszczane w każdej szkole 😍😍😍 tak mądrze poruszyliscie ten temat że nie może być inaczej. Kaja i Mati na parę prezydencką ..... Świata!! 😄💪😍❤️
Czy to w Afryce czy w Europie, wszystko co za darmo psuje ludzi. Jeśli ktoś na coś nie zapracuje i nie poczuje że to niego zależało to co teraz ma lub będzie miał, to nigdy nie nauczy się odpowiedzialności za swoje życie.
Hehe. 99%ludzi o tym wie. 1% procent to kontroluje i ma więcej wpływów niż te 99%. Kto chce i może pomóc to niech jedzie i pomoże pieniędzmi i swoją pracą. Chęci ma 99% ludzi, możliwości nie
Trafiłem tu przypadkowo. Ale tych 23 minut życia na pewno nie straciłem. Świetny film, głęboki i prawdziwy przekaz. Dziękuję Kai, Mateuszowi i Ewie. Myślałem, że takich dziennikarek już nie ma. Myliłem się.
Bardzo dobry i mądry film. Dziękuję Wam i wszystkim Twórcom, którzy uczestniczyli w tym projekcie. Zawsze serce rośnie widząc, jak ludzie się jednoczą w słusznej sprawie :)
Tak to jest, bo prawdziwą niesprawiedliwością społeczną jest to, że bogaci biali mogą sobie wozić tyłki po świecie, podczas gdy większość ludzi cierpi ubóstwo. I chociażby dlatego, ze zwykłej przyzwoitości, pchanie się do takich miejsc, bo „trzeba zwiedzać świat” jest zwyczajnym świństwem. Jak chcesz poznawać świat, to się tam przeprowadź. Mieszkaj z lokalsami, pracuj jak oni za grosze, głoduj, jak nie ma jedzenia, poczuj, jak to jest, kiedy nie możesz iść do dentysty. A jak nie chcesz, to siedź na tyłku tam, gdzie masz swoje wygody i nie poniżaj innych za pomocą swoich pieniędzy.
Świetny odcinek - w 100 procentach zgoda - rozszerzyłbym samą optykę na żebractwo jeszcze o wszystkie stolice lub turystyczne miejsca (nawet i te europejskie) i nie tylko żebranie przez dzieci ale i dorosłych - rozdawanie pieniędzy tylko pogłębia problemy w danym miejscu związane przede wszystkich z bezpieczeństwem i edukacją mieszkańców.
dlatego wlasnie podczas swoih podrozy wygladam jak bezdomny z tobolkiem a nie jak turysta, wiadomo ze do ladnie ubranego turysty w markowe ciuchy zawsze podleci zgraja zebrakow, do mnie nie podlatywali nawet w cyganskich wioskach, bo co oni mogli by dostac cennego od goscia w dziurawej kurtce
Świetny film i bardzo potrzebny bo niestety nasi rodacy nie mają świadomości szkodliwości takiego rozdawnictwa. Przekonaliśmy się o tym w tym roku będąc w Kenii, kiedy byliśmy jedynymi osobami (wśród spotkanych przez nas Polaków) które nie przywiozły i nie rozdawały nic lokalnej ludności. Co ciekawe, chyba bardziej budziło to zdziwienie i posądzenie o skąpstwo u naszych rodaków niż Kenijczyków. Myślę więc, że rozdawanie cukierków czy przyborów szkolnych to nie tylko sposób na zaspokojenie swoich wyrzutów sumienia, ale też próżne zachowanie w stylu "przecież nie mogę być gorszy niż inni - skoro inni dają to ja też muszę bo jak to będzie wyglądać...".
Dobry materiał. Zawsze jak jesteśmy w podróży to staramy się żyć wśród lokalsów. Oczywiście zazwyczaj jest to nieco lepszy standard, ale codziennie rano kupujemy pieczywo u lokalnych. Staramy się jadać tam gdzie jedzą oni jadają. Często wzbudza to zainteresowanie ale i szacunek.