Odszedłeś Adolfie... Bardzo brakuje nam Twojej wiedzy i delektujemy sie nią tworząc przetwory według Twojego przepisu... Bóg Ci zapłać i odpoczywaj w spokoju. Amen
Pan to jeszcze jedną nogą w starych czasach ;-) Dobrze wiedzieć że jeszcze ktoś ma dostęp do prawdziwego jedzenia. Wszystko co rośnie w lesie łącznie z jagodami to ostatnie prawdziwe jedzenie jakie można obecnie dostać. Ostatnie naturalne źródło mikroelementów i pierwiastków śladowych. W sezonie powinno się jeść tyle ile się da w oryginalnej nieprzetworzonej formie. Na zimę najlepiej zamrozić. Ja mimo że uprawiam warzywa sam nie jestem w stanie tego zrobić tak jak bym chciał całkowicie czysto i bez chemii. Ale próbuje. Z roku na rok jest lepiej. To co jest w sklepie nie nadaje się już do jedzenia. Tzn można zjeść ale ani to odżywcze ani smaku a jeszcze czasem zaszkodzi. W najlepszym wypadku neutralny dodatek smakowy - nawet produkty bio. Powinno się temu nadać nową nazwę (podobnie jak z produktem czekoladopodobnym) i przyznać że to co było kiedyś przeszło do historii. Cześć i chwała ostatnim prawdziwym ludziom. Dziękuję za Pana filmy. Pozdrawiam
@@KRYSKOPER Możesz napisać co przez to roumiesz ? Też jedzenie było kiepskie? To chyba lata kiedy powstała piosenka A mnie się marzy kurna chata Jana Kaczmarka Takie moje skojarzenie
Oglądałem wiele odcinków. I bardzo szanuję ta wiedzę . Miałem pra dziadka , równie mądrego jak i Pan . Dziękuję, proszę robić dalej swoje niech ta wiedza dotrze do młodych może dzięki Panu spojrzą na świat inaczej
W identyczny sposób robiliśmy w zeszłym roku. Na szczęście nie były potrzebne więc w tym roku już nie robimy bo mamy duży zapas. Ale fajnie, żę ktoś jeszcze robi. PS jak ktoś będzie robił pierwszy raz to niech się nie przerazi, że z takiego słoiczka po wygotowaniu nagle "samo" robi się tylko pół zawartości. To normalne. I nie będzie się psuć :)
Ja zatrułam się w tym roku jagodami.Kupiłam od starszej Pani , która miała błysk w oku jak czarownica.Nieztety nie umyłam jagódek i zaraz po powrocie do domku zjadłam.Po godzinie od zjedzenia było ze mną tragicznie wymioty razem z rozwolnionkem.Odchorowałam bardzo 3 dni.Dlatego przestrzegam wszystkich, myjcie jagody!!🍀🌺🌷💐
Dobrze mówi. Nie tylko o przepisach, ale o wygaszaniu Polski i Polaków. Tyle było fabryk, znanych na cały świat. Rolnik nie ma gdzie sprzedać swoich płodów, bo kupuje się z innych państw. Jeszcze chwilę będzie zakaz zbioru jagód i grzybów i też będziemy musieli kupować te sprowadzane. Czyj rynek się w ten sposób karmi.
Ja sie zatrulam sokiem z czarnej porzeczki ktora rosla na mojej dzialce pod plotem u sasiada. Bylam w takim stanie ze stracilam przytomnosc lezalam sama w domu ale doszlam do siebie jak nabralam sil pierwsze co zrobilam to wylalam caly sok co mialam 6 litrow. potem wyrwalalm wszystkie krzaki i poszly do brazowego baniaka. Wiec uwazajcie so sadzicie pod plotem od sasiada
Cukier Diamant produkuje firma Pfeifer & Langen Marketing, to tak naprawdę Pfeifer & Langen GmbH & Co. KG. Typowo słowiańskie ;) Nie żebym krytykował ale warto zwracać uwagę na takie szczegóły dokonując codziennych zakupów.
Idę na jagody, tylko zastanawiam się czy jest coś na rzeczy, że jeśli używa się maszynki do jagód, to można zaszkodzić krzakowi. Chociaż te jagody na filmie są takie duże, że można ręcznie zbierać.
Pan Adolf mega pozytywny czlowiek,ale mia jeden duzo minus nie szanuje zwierzat ! to juz ktorys raz slysze jak mowi o wybijaniu zwierzat tu lisow. Kazda istota ma prawo do zycia pamietajmy o tym i szanujmy je :)
Panie Adolfie przede wszystkim szacunek dla tego co Pan robi. Jeśli chodzi o ten odcinek to wszystko super ale firma Diamant jest niemiecka z siedzibą w Kolonii..
z całego Karpacza szło by pozbierać z 1,5 tony tych jagód ale niestety park nie pozwala i walczy z tym - według nich to kłusownictwo i kradzież -- stfu !!
rozpuscilismy naszych ludzi po lesie - co pan knujesz znowu ? jakas partyzantka ? jeden wyrok to panu malo ?numery pan poszedles do lasu spisywac ? czy po jadody ? - co za kolo
Waldek, jak nie orientujesz się o co chodzi, to nie,zabieraj głosu. Zorientuj się; jesienią na grzybach atakowano kobiety i zabierano im wszystkie zebrane grzyby, czasem nawet bito je, gdy nie chciały ich oddać. Grasowały"bandy"na obcych rejestracjach, kradli a potem sprzedawali jak swoje. Dlatego miejscowi się skrzykneli w obronie tych kobiet. Czy już coś kumasz?