Bardzo się cieszę, że poruszono temat dermatilomanii. W Polsce naprawdę mało się o tym mówi, a słyszę że z tym problemem zmaga się szczególnie wiele kobiet. Dopiero wizyty u kosmetologa i grzebanie w internecie na obcojęzycznych stronach uświadomiły mi, że to poważne zaburzenie i w fazie zaawansowanej konieczna jest terapia. Dziękuję Przemek, super robota!😊🎉 Pytania, które zadajesz mogą brzmieć trywialnie, ale są mega, mega ważne! Wiele osób naprawę nie zna nawet podstaw pielęgnacji.
Podbijam. Również zmagałam się latami z dermatillomanią, bez pomocy psychologicznej, a z gronkowcem złocistym. Obie przypadłości podpowiedział mi Internet, a nie dermatolodzy z nfz, którzy byli niedomyślni i niepomocni przez lata.
Bardzo fajny, wartościowy podcast. Starałam się odsłuchać go w samochodzie, i o ile Panią Anię było słychać bardzo wyraźnie, to Ciebie prawie w ogóle nie rozumiałam - to było buczenie do mikrofonu. Oczywiście łapka w górę, tylko co się tam wydarzyło, że nie dało się tego wysłuchać od technicznej strony w przyjemny sposób ani na głośniczku, ani na telefonie, ani w radiu w samochodzie. Mimo to - pozdrawiam :)
Przemek dobra inf dla ciebie. Ryż, który ma wysoki indeks glikemiczny można przekształcić na niski. Wystarczy ugotować go wcześniej, odczekać min 10 h i podgrzać (najlepiej beztłuszczowo) 💪 Ps. Fajny wywiad 😃
Myślę, że nie tylko względy pielegnacyjne są istotne. Dobrze jest tez zrobić solidny rachunek sumienia swojej diecie właśnie z punktu widzenia stanu cery. Przeciez to właśnie na jakosci cery, wszystko sie odbija. Jak dbasz tak masz! Dlatego jestem zdania, ze warto zaczac od źródla czyli od naprawy relacji z jelitami i zaczac je regenerować szczególnie odpowiendia dawką błonnika oraz tego co odżywia bakterie jelitowe. Mozna zreszta nawet bezposrednio suplementowac bakterię akkermansia z sanprobi premium
Mała uwaga od studentki dietetyki - obecne margaryny nie mają tłuszczy trans, teraz stosuje się inne metody do ich produkcji. Dobrze spojrzeć w tabelę wartości odżywczej, tam wszystko jest wypisane ;)
Dla osób z trądzikiem, ale z trądzikiem a nie pojedynczym pryszczem, nie ma innej drogi niż izotek. Deprecjonowanie tego leku jest poważnym błędem. Niemniej nie krytykuję podejścia opartego o szukanie przyczyn problemu. W wielu przypadkach rzeczywiście skóra może być objawem innego problemu. Jednak reszta? IZOTEK.
XD skąd taka pewność? Przecież taki radykalizm jest głupotą. W moim przypadku całe plecy i twarz była zawalona. Dermatolog po 18 miesiącach tetracykliny też mowił że tylko izotek. Tylko miałem już tak zmęczony organizm antybiotykiem że odłożyłem to na potem. W między czasie spróbowałem czegoś dokładnie odwrotnego, przestałem stosować wszelkie żele, szampony, maści i kremy, rzuciłem też palenie... I problem rozwiązany.
@@9060454 Proszę wybaczyć, ale nawet nie kwestionując prawdziwości Pana historii, trzeba uznać, że przypadek samouleczenia z ciężkiej postaci trądziku, należy do absolutnych wyjątków. Wysnuwanie na tej podstawie jakichś ogólnych wniosków uważam za pozbawione podstaw.
@@piotrkubicki5037 no z takim podejściem to z cała pewnością do wyjątków. Żaden z moich dermatologów nie poznał rozwiązania mojego przypadku, bo przecież nie będę do nich wracał na płatna wizytę żeby ich "doinformować" więc oni też będą mówić dalej że "TYLKO IZOTEK". Ale polecam się zastanowić dlaczego problem trądziku dorosłych jest tak znacznie bardziej popularny wśród kobiet. Dlaczego problem rośnie głównie w krajach rozwiniętych. Tak samo jest z łupieżem czy przetłuszczanie włosów. Większość ludzi z krótkimi włosami po dwóch miesiącach od odstawienia szamponów nie miała by takich problemów. Rozchwiany na jakiś czas w okresie dorastania system zaczynamy traktować jak niepełnosprawny przejmując za niego zarządzanie pH, florą, warstwami ochronnymi...
@@9060454 Pełna zgoda. Jak napisałem w pierwszym poście - popieram szukanie przyczyn w pierwszej kolejności. Jednak jeśli trądzik nie jest skutkiem czegoś innego, tylko chorobą samodzielną - podtrzymuję zdanie, że tylko izotek. Serdecznie pozdrawiam.
@@piotrkubicki5037 ale bzdury walisz czlowieczku - kazdy kto rzuca ludziom izotek bierze na siebie ogromna odpowiedzialnosc, szczegolnie w przypadku dlugotrwalych skutkow ubocznych ktore sa wiele gorsze niz sam tradzik czesto - potem ludzie borykaja sie latami z syfem a tradzik i tak wraca, bo zawsze wraca po izo, no chyba, ze w trakcie kuracji lub niedlugo po kuracji - zostal znlaeziony problem i wiadomo co sie dzialo i dlaczego ;)
Jak tyle swinstwa położy się na skórę można wysadzić wątrobę moja babcia prababcia miały po 100 lat i buzię bez zmarszczek bo były zdrowa skóra to zwierciadło zdrowia coś zaczyna się psuć mądry organizm wysyła sygnaly
