Powietrze atmosferyczne zawiera wilgoć, a żel krzemionkowy w osuszaczu klimatyzacji może pochłonąć tylko kilkanaście gramów wody. Jak układ był już całkowicie rozszczelniony, osuszacz i tak trzeba wymienić, to bez różnicy czym testujemy. Przy małych ubytkach, kiedy w układzie dalej mamy wyższe ciśnienie od atmosferycznego, to stosowanie gazu technicznego jak azot z butli od spawania zapobiega wprowadzeniu dodatkowej wilgoci do układu.