Jak GTA VI zabiło Red Dead Online 

Najlepiej jakby nigdy te tryby online nie wyszły, a zamiast tego byśmy dostali kilka fabularnych dodatków. Świat RDR 2 i ostatniego GTA się aż o to prosi. Cieszę się że czuć w końcu iż nowa odsłona nadchodzi, ale jednocześnie się boje jak bardzo Rockstar tym razem zacznie doić na trybie online i ile tym razem przyjdzie nam czekać na kolejne gry.

Kiedy zaczynałem swoją przygodę z RDO nie za bardzo w co włożyć ręce, od czego zacząć, jak zarobić pierwsze pieniądze. Losowo podszedłem więc do jedynego gracza w Valentine i łamanym angielskim zacząłem rozmowę. Okazało się, że gość jest starszym ode mnie o 25 lat Duńczykiem, a w RDO gra ze swoją żoną i synem. I tak 10 godzin wspólnej jazdy po preriach później wiedziałem o grze praktycznie wszystko, jak zarabiać pieniądze, czego absolutnie nie opłaca się robić i wiele wiele więcej. Z wyjątkiem samej wiedzy dostałem też bonus w postaci Setek sztabek złota i tysięcy dolarów, bo jak się okazało po dłuższej rozmowie i kilku wykonanych bounty questach, gość był programistą i sam na własny użytek napisał kilka przydatnych "modyfikacji" do trybu multiplayer. To zdecydowanie była moja najmilsza przygoda online, w całym moim 24 letnim życiu gracza. Dodam jeszcze, że kiedy zapytałem się go czy będę się mógł podzielić pieniędzmi i złotem z moim przyjacielem, z którym miałem zacząć przygodę następnego dnia, odpowiedział że niestety nie, ale jego też będzie mógł łagodnie wprowadzić w brutalny świat dzikiego zachodu. Następnego dnia rzeczywiście tak się stało, lecz niestety już więcej nie było dane mi go spotkać. Community RDO jest naprawdę wspaniałe, a historii tego pokroju mam jeszcze kilka, mimo faktu, że w grze nie spędziłem więcej niż 100 godzin.

Red Dead Redemption 2 kupiłem z faktu, że był w promocji 3 gry w jednej cenie. Rok temu wkroczyłem do RDO, ponieważ znajomy nalegał a z faktu iż miałem słabszy sprzęt to sobie opuściłem. W grudniu 2021 powróciłem do Red Dead Online i się wciągnąłem. Prawie skończyłem przepustkę łowcy głów i zacząłem kolekcjonera, a nie przepadam za westernami. W ogóle nie przyzwyczaiłem się do mentalności graczy, którzy nie są spoceńcami i nie uprzykrzają ci życia mordując na okrągło. Byłem zdumiony, że dwóch randomowych gości którzy nie byli ze mną w bandzie eskortowali mnie do miejsca sprzedaży zasobów z obozu i jeszcze pomogli mi przy likwidacji wrogich npc'ów. Jest mi niezmiernie przykro, że gra z potencjałem, z takimi detalami zostaje zabita przez własnego ojca. Je*ać Rockstar Games!

Rockstar jest idealnym odzwierciedleniem Cornwalla z trybu fabularnego XD

Dalej nie mogę w to uwierzyć, że Rockstar tak postąpił. Jedna z moich ulubionych gier sieciowych dostała porządnego kopa. Autentycznie przykro.

Jeden prosty sposób jak stworzyć NAJBARDZIEJ toksyczną społeczność gier na przykładzie GTA. Zobacz jak - Rockstar.

W RDR online grałem od pierwszego dnia, pamiętam jak mało było zawartości na starcie. Gdy pojawiły się pierwsze 3 role gra odżyła. Ale gdy dodali kolejne role nie wiedziałem, którą rolę rozwijać. Nie spełnili obietnic, nie było posiadłości, własnych sklepów itp. Gra ma ogromny potencjał ale przez poważny ton nie mogli dodać tego co w gta czyli latających pojazdów, broni laserowej itp. więc mniej ludzi grało. To tylko pokazuje jak poważne gry przegrywają z parodią w postaci gta online.

O GTA 6 nic nie wiemy a już zabija 😂

10:16 Awww :3 RDO to chyba pierwsza w moi życiu gra, która mimo modułu multi sprawiała, że człowiek mógł zwolnić tempo rozgrywki i cieszyć się rzeczami, którymi w innych tytułach próżno szukać. Masa wspaniałych ludzi, którzy tak jak Ty na poważnie angażują się i pałają immersją na prawo i lewo. Wiele razy było to mówione, ale tak cholernie duży potencjał został tak zmarnowany, że naprawdę jest to poniżej krytyki.

RDR2 to wyśmienita gra i według mnie najlepsza gra rockstara. Chciałbym by to właśnie Red dead wytyczył szlaki dla kolejnych gier studia. Poważna fabuła świetne dialogi i postacie, realistyczna rozgrywka i powolne tempo akcji. Ta no to w gta 6 też będziemy wyciągać karabin z dupy - tyle w kwestii wytyczania szlaku.

O toksyczności graczy w GTA online można zrobić oddzielny materiał.

Ech...coś, na co czekałem od lat, czyli remaster mojego ulubionego GTA IV zawieszony... . Po ostatnim zakupie na zniżce na Steamie już chyba porzucam powracają co roku nadzieję, że zagram w to jeszcze w nieurągającej rozumowi i godności człowieka jakości. No to here we go Niko, dawaj mi ten American Dream w 30 fps’ach...

Online nie grałem ale gra jest świetna dziki zachód pełną gębą zasługiwała na dłuższe życie.

Smutne. No ja już osobiście zaczynam mieć dość serii GTA. Przesyt przerósł wszelkie prognozy

RDO otrzymało koniec wsparcia.. którego nigdy nie miało, a ostatnia "duża" aktualizacja była zlepkiem rodem misji telegramowych tyle że z notami kapitałowymi, jak widać dużo się nie napracowali a podobno to RDO przeszkadzało w pracach nad szóstką co jest dla mnie jednym wielkim żartem, więc tak naprawdę dostaliśmy tylko potwierdzenie o braku dalszego "wsparcia" (sugeruje się artykułem, nie wiem jak wyglądało to w przypadku oficjalnej wiadomości, także proszę mnie poprawić), gram w RDR 2 wraz z trybem online od prawie dwóch lat i naprawdę jest mi przykro z takiej decyzji a nie innej, bo gra miała potencjał jeśli została by popchnięta o krok dalej m.in o napady których mi najbardziej brakowało, niestety kasa ważniejsza niż to czego ludzie oczekują. Mam nadzieje że szóstka nie zostanie potraktowana bardziej w stronie "Online VI" lecz dostanie porządny, dość długi i interesujący tryb fabularny. Oby! 😅

Najgorsze jest to że RDO nie zostanie przekazane innemu studiu. To byłoby najlepsze wyjście dla każdej ze stron.

Sam rozpocząłem przygodę z Red deadem 2 dość nie dawno bo było to jakieś 2 tyg temu tak wciągnąłem się w ta piękna grę i akurat podczas rozpoczęcia gry dowiedziałem się że gra nie będzie już wspierana ;/ szkoda bo gra ma duży potencjał

i pomyśleć że za czasów jeszcze gta IV rockstar było chyba najbardziej szanowanym przez graczy wydawca

GTA VI niczym kot Schroedingera. Niby jest, ale jeszcze nikt nie widział 😅

Mam do tej gry ogromny sentyment, bo poznałam w niej swojego przyszłego męża...więc tym bardziej smutno patrzeć mi na koniec tej produkcji :(

Ciekawe czy RDR3 powstanie. Patrząc na fakt ze Blackwater to odpowiednik Houston, może coś po boomie naftowym w latach 40 i klimatach jakie już były w LA Noire

Przeszedłem rdr2 11 razy, a rdo gram od bety i myślę, że Rockstar to taki Micach. To oni są zdrajcami na dzikim zachodzie :(

Ech, szkoda że tak ludziom się spodobało gta online. Dla mnie mogłoby nie istnieć, uwielbiałem dodatki do gta4 i rdr, myslalem że coś podobnego czeka mnie przy gta5. Czego bym nie dał za kolejny rozdział opowieści chłopaków z los santos albo chociażby undead nightmare 2

Ech tf2 kolejny raz pokazało że nawet przy braku aktualizacji od ok 1000 dni (oprócz plików) jest bardziej żywy niż np właśnie RDO

Z mojego punktu widzenia RDR 2 Online miało duży potencjał. Może nie zarobiło by tyle na mikrotransakcjach tak jak gta online. Jednak, jeżeli RDR byłoby dalej wspierane - dobrą i ciekawą zawartością - to myślę, że twórcy zapunktowali by u graczy, zyskując na tym dobrą reputacje i stały dochód z gry. A tak z tego co grałam, to niby jakaś zawartość się pojawiała, ale miałam wrażenie, że było to wszystko robione tylko, żeby coś było - po łebkach. Częste błędy, które wyrzucały z sesji, przy tym tracąc zebrane rzeczy na koniu albo też anulowało przewóz towaru, lub jakiegoś zadania. Błędy, które nie były poprawiane do teraz - np. glitchowanie się karabinu, który był za nisko zawieszony na plecach - jedynie co można było zrobić, to wyjść z gry i jeszcze raz wejść, lub popełnić seppuku albo po prostu grać dalej, licząc, że może karabin usadowi się na swoim miejscu. Pomimo tego, to RDR Online dalej zachwyca graficznie i dopracowanym światem. Można spędzić w nim kilka dobrych godzin. (In my opinion).

Łapanie się wzajemnie na lasso 🤣 ja czekałam na każdy nowy update żeby móc się poprzebierać i powydurniac gdy enty raz niszczyłam misję bo ginęłam (ah radosne wspomnienia)🤣 od kilku miesięcy się nie logowałam czekając na jakiekolwiek info o nowej zawartości 😞

Ponad 1300 h w RDO. Żal i smutek w serduszku. Gdzieś tam tli się wciąż mimo wszystko iskierka nadziei że może kiedyś...

Skoro masz 2 dojne krowy, jedna produkuje 4 litry druga produkuje 2 litry mleka to po co wyrzucać tą drugom oknem przecież można doić obie

Dzięki za filmik. Świetnie trafione w punkt 🥹

Ciekawy paradoks zabić grę która osiągneła duży sukces. Wiadomo GTAO dawało o wiele większe pieniądze ale wkład w RDR2 który włożono to się po prostu nie kalkuluje.

Skrót odcinka: Rockstar jak zwykle odpieprzył manianę i odciął respirator dla red dead online. GTA V robi brrr

Oddała bym każdą część GTA za remaster RDR 1 i kolejne rzeczy do RDR 2.

Łącze się w bólu, Panie Mateuszu.

Rockstar woli dodać kolejny latający motocykl strzelający rakietami,zamiast rozwijać 4 letni hit,który mógłby przyciągnąć więcej graczy

podoba mi się jak gra która jeszcze nie wyszła już zabija inne gry

Zamiast robienia szósteczki na zaraz, Rockstar mógłby zająć się portem RDR1 oraz GTA Vice City i Liberty City Stories na PC-ty, żeby odciągnąć uwagę graczy od projektu, dać sobie czas i zarobić trochę kasy przy raczej niskim wysiłku

Miłego wieczoru wszystkim

Nigdy nie zrozumiem dlaczego rockstsr nie wykorzystał w pełni OGROMNEGO potencjału RDO. 😪

Jak zobaczę na horyzoncie jakiś trailer GTA 6 to uwierzę ;) O ile dożyje!!!

Gdy się człowiek śpieszy to się diobeł cieszy.

Tematyka GTA i Redead redemption zapowiada się świetnie

Moglibyście zrobić materiał o pc port dla gry JAK AND DAXTER THE PRECURSOR LEGACY

Boli mnie to że rockstar mógłby chociaż na koniec wsparcia udostępnić jakieś serwery społeczności i narzędzia moderskie, może by powstało coś fajnego tworzonego przez samych graczy:/

Red Dead Redemption iI i RDO to świetne gry, ale...no nie oszukujmy się: tak naprawdę wszyscy potrzebujemy nowego GTA i żadna gra na Dzikim Zachodzie tego nie zastąpi. Oczywiście, rdr2 to fajna odskocznia od współczesnego settingu i niesamowita historia, ale ile można siedzieć w jakichś odległych czasach? Gdyby ta gra jeszcze była rozwijana, to rozumiem. Ale nie jest!!! Rockstar, potrzebujemy GTA 6!

Najlepszy sposób pokazanie producentowi gier że nie podoba się wam ich polityka wobec graczy głosowanie portfelami druga opcja to review bombing.

GTA Online stoi dziesięciolatkami. Ja jako 32 latek byłem pochłonięty fabułą ale online i te rozdarte mordy gówniakow mnie odrzuciły i po prostu sprzedałem grę dalej . RDR 2 tymczasem jest prawdopodobnie najlepsza gra w jaką grałem. Dojrzała historia, która nie raz wzrusza czy szokuje. Wspaniały świat ... Ehh... W taki online mógłbym pograć bo jest do zdecydowanie gra dla dojrzalszego gracza ;-) szkoda, że Red Dead is Dead

Kocham RDO całym sercem i po dwóch latach spędzonych w grze, łącznie ponad 4000 h, boli mnie to że R* skupia się na wydojonej już dawno krowie zwanej GTAO. Jakby chcieli to mieli by masę graczy i pomysłów na nowe dlc ale no niestety to oznacza włożenie ciutke zaangażowania w RDO, na co R* nie może sobie pozwolić ładując wszystkie posiadane środki i zasoby w GTA 🙃 Wystarczyłby zespół nawet 5 ludzi żeby dodawać co nowsze dlc dla RDO: - Rola Jeźdźca gdzie można by łapać dzikie konie, trenować je, potem sprzedawać czy np, wypuszczać konie konkurencji (czyli npc), itp. - Napady na zasadzie GTA, gdzie robisz przygotowania, masz tablicę do tego, przy napadzie na pociąg musisz wykraść rozklad jazdy na konkretny dzień, itp - Nawet rola "Gospodarza" na zasadzie farming simulator tak jak to bylo w Epilogu - posiadanie własnych pól, zwierząt gospodarskich, własnej posiadłości, konkretne specjalizacje na jakich przedmiotach chcemy sie skupić, opłacanie pracowników do roboty... Myślę że bazując na gotowych już budynkach, czy gotowych schematach, nie było by aż tak to trudne dla zespołu. Oczywiście jak nie dostali by stanowiska pod schodami w schowku na szczotki z komputerem zasilanym na ziemniaka. Naprawdę dało by radę zrobić GTAO w wersji RDO jednak R* woli dawać tylko przeceny na puszkę fasoli która zapewne gracze mają schomikowaną na poczcie w ilości malsymalnej 🙃 Myślę, że jeśli gracze RDR dostaliby możliwość wpłacania pieniędzy na rozwój RDO, coś w stylu donejtów czy miesiecznej subskrypcji - robiliby to bardzo chętnie aby uratować tą grę. A wtedy też R* musiało by przyłożyć się do jej rozwoju bo podejrzewam że mieli by dość wysokie zyski. Społeczność RDO jest serio społecznością gdzie niektórzy twórcy mogliby tylko pozazdrościć... Miejmy nadzieję że może jeszcze kiedyś coś sie zmieni, bo nadzieja zawsze umiera ostatnia. A tak a propos... R* dawaj mi nawet ten farming simulator! Ja chcę pobawić się w rolnika moją postacią w RDO!

Jak dla mnie, to mogliby dodać opcję game mastera i tworzenia misji, map. Coś jak neverwinter nights. To by było!

Przyłączam się do tego filmiku. Wielka szkoda, fajnych ludzi spotkałam w tej grze i to też moja pierwsza taka gra gdzie spędziłam w niej 1500+ godzin!

Dla mnie ten tryb w ogóle nie musiał by istnieć a w zamian za. Niego mogli byśmy dostać jakiś solidny tryb fabularny.

Witajcie, miłego dnia życzę

6:35 Ta w pomaranczowej sukni to jakis matrix

Rockstarowi do końca sie w głowie poprzewracało, i tyle. Myśle że fajne byłoby zobaczyć GTA IV z naprawioną optymalizacją i Red Dead Redemption 1 na PC. Pozdrawiam :)

A nie mógłby ktoś odkupić tej gry i ją podrasować ?

Zdążyłem już się ocknąć i przeszedłem do wspierania innych firm, niż samolubnego Rockstara. Cieszę się, że powoli upadają zyskując na obojętności

Aż mi się łezka zakręciła w oku.

Czytam tytuł Też ja: WHAT?

Ehh kolejny powód żeby od Rockstara trzymać się z daleka. DZIĘKUJEMY! W MORDĘ STRZELIMY! ;////

nie grałem w tę grę rok, ale i tak szkoda :(

Red dead online pamiętamy [*]

Jednym z największych problemów z RDO jest to, że gra umiejscowiona jest w okresie dzikiego zachodu, co wymaga kreatywności, aby stworzyć coś ciekawego co przyciągnie graczy, a w gta wystarczy wrzucić 3 nowe samochody, które są tak naprawdę reteksturą starych pojazdów i jakieś podstawowe prowadzenie działalności polegające na przynieś i podaj, a potem zgarnięciu kasy od graczy, którzy się rozpływają, jakie to jest zajeb... Kiedy RDO miał tak naprawdę o wiele większą przyszłość od GTA

Przykre. Czekałem na motyw z rozwijaniem swojego ranczo. Bez tegoj jakoś brakowało mi celu i nie grałem tylko czekałem na dlc...

Mnie to samo spotkało w grze Tabula Rasa, która upadła, bo Lineage sprzedawało się lepiej. Od tamtej pory nie inwestuję już tyle w gry. Wcześniej było jeszcze starsze Star Wars Galaxies... Dużo czasu, dużo pieniędzy i nagle ZERO. A taka Anarchy Online sobie żyje - co prawda wegetuje, ale jednak. Jeśli się chce, to można. W najgorszym razie grę można oddać społeczności fanów... jednak jak wytłumaczyć gdy gra odchodzi, bo firma lepiej zarabia na czymś innym? Kpina z ludzi, którzy tej firmie zaufali...

Zacząłem grać w Rdronline 23dni temu i już pogrzeb 😂 Tak się w sumie zastanawiałem czy jest możliwość zachowania postaci z online na jakiejś chmurze czy dysku żeby grać sobie dalej gdyby wyłączyli całkowicie serwery. Myślę że jest to nieuniknione w dalszej perspektywie a nie lubię tracić progresu który wybudowałem przez kilka dziesiat godzin

Ja dodam od siebie tyle kupiłem grę 2 lata temu ale ni idzie mi na swoim starym laptopie czekam na nowego i chyba zanim go kupię to sobie już nawet w to nie pogram, bo serwery zamkną.

Ja się odbiłem od RDR2 online. Ale grałem jeszcze jak nie wyszła gra na PC. Więc to chyba cały czas była beta. Singleplayer bardzo mi się podobał. Przeszedłem RDR2, 3 albo 4 razy. Moim zdaniem tylko rockstar albo jakiś naughty dog może zrobić grę tak dobrą.

POV Alternatywna rzeczywistość: -Szkoda , że już nie dodają kolejnych aktualizacji do GTA V tylko by chcieli doić pieniądze z RDO -Tak szkoda , że GTA V umarło przecież ono miało taki wielki potencjał

Przykro się na to patrzy ale może dobrą inicjatywą było by wystartowanie z #saverdo jakby nie patrzeć hasztag tego typu bardziej dokładnie mówię o #savetf2 doprowadziło do odciągnięcia potężnej firmy jaką jest Valve od swoich bardziej zarobkowych tytułów jakimi bez wątpienia są gry takie jak cs go lub Dota 2 i doprowadziło do praktycznie nie występujących aktualizacji przez ten właśnie hasztag gracze w ciągu 2-3 miesięcy dostali dwie dosyć spore aktualizacje przez co 15 letni klasyk wraca do żywych

Nic o GTA 6 nie wiadomo a już zabiło Red Dead Online

Można podsumować to w jeden sposób - "Byliśmy frajerami". Ale plus jest taki że glosujemy portfelami - i tak jak Activision Blizzard nie dostał już ani grosza ode mnie o dłuższego czasu tak samo będzie z Rockstarem. Szkoda tylko, że jestem w mniejszości. Pozdrawiam

No to chyba gracze Red Dead Online chyba wiedzą jak się czują gracze Team Fortress 2.

O, idealnie 300 łapka :-)

Jak streszczenie ostatnich flashy tylko z dodatkami :P

Na PC można ograć RDR1 polecam obadać program o nazwie Xenia :)

RDO RP nie jest doprą alternatywą? Jak się tak wciągnąłeś w klimacie to serwer rp byłby idealny chyba.

czekałem cały rok od jakiegos smiesznego blood money, wierzyłem ze coś zrobią z tą grą żeby jakaś duża aktu by wleciala tyle czekania i wiary po nic dosłownie

Szkoda ze Rdr2 jest nie doceniany przez tworcow. Zrobili kawal dobrej gry, lepszej niz GTA V w 2013 roku i mimo tego niszcza garstke ludzi ktorzy zakochali sie w tej grze i chca zostac na dluzej. Szczerze plakalem jak sluchalem tego materialu bo tak jak kazdy inny gracz Rededa przezylem piekne momenty w tej grze. Istnieje moze jakas grupa rewolwerowcow z ktorymi mozna razem pograc w RDO? Zna ktos moze jakies serwery na Discordzie czy cos? #RedDeadFuneral

gdy gtao się znudziło po 1000 godzin. rdro było fajną odskocznią, robiłem to samo co ty, ale brak zawartości mnie znudził. Ostatecznie porzuciłem obie te gry i czekam na gta6. Patrząc na przeskok między vice city a san andreas, gta4 a gta 5, spodziewam się naprawdę wiele, a rockstar w kwesti gta nie zawodzi. Gtao Było swego rodzaju testem. Jak gdyby modem do gta5. Nowe gta jest od podstaw robione pod online i można się spodziewać solidnej gry online na setki lub tysiące godzin. martwi mnie tylko jedno. Podobno w bibli jest napisane, że Bug urządził potop by zresetować świat i zacząć go zaludniać od nowa. Ale zobaczył, że ludzie niczego się nie nauczyli. Zamiast kolejnego potopu dał szatanowi wolną rękę by ten mógł robić co chce. I właśnie tak powstały mikrotransakcje, a jego mesjaszem zwie się firma Earn As Games

6:19 - oby tak było, ileż można czekać na gta 6...

Napisałabym coś, ale "szkoda szczempić ryja". Po prostu mi smutno. Zmarnować taki potencjał to sztuka.

Jak nie wiesz o co chodzi, to wiadomo o co chodzi

Smutne, zwłaszcza, że dopiero rozpoczynam przygodę z tą wspaniałą ! grą i ogrywam singla na razie, potem miało być online :( Przeklęte machlojki wydawców!

a ja w RDR2 dalej nie zagrałem, w końcu zagram jak będę miał sprzęt na 4k. I zagram w tylko singla, tak jak planowałem od początku. Problem z głowy. Gra było tylko głównie singlowa a online jest bo jest.

Co jak co, ale ten materiał musiał zrobić Pan Mateusz.

Rockstar zawsze miało w d.pie graczy. brak kontroli nad cziterami, totalna zlewka na potrzeby użytkowników - typowe bojkotuję tą ch firmę. niech sobie gimba gra na hakach

Rockstar dla mnie już nie istnieje nie mam zamiaru wspierać i szanować takiej firmy która pokazała że oprócz zarabiania hajsu nic ją nie obchodzi, można zarabiać hajsy i jednocześnie szanować swoją społeczność ale po co skoro i tak wszyscy kupią GTA VI no po za mną.

Ja osobiście lubie GTA za ilość modów i zabawy, podłączam sobie kierownice i po prostu jeżdżę na modach graficznych i addon car. Smutne jest to, że gta online tak zabiło rockstar, że teraz skupienie się na jednej serii doprowadzi ich pewnie do zgubienia się w tym co powinni robić. Choć myślę, że do upadku rdo przyczynić się też może fivem bo przecież jest to darmowy mod poszerzający mocno możliwości imersji w gta jak i w rdo, przez co online w obu tytułach mocno umiera

Od roku nie odpaliłem gry... straciłem nadzieję po aktualizacji blood money. Wielka szkoda, naprawdę wielka

Raczej "Jak GTA Online zabiło Red Dead Online", bo to była bardziej trwająca rok agonia niż nagła śmierć

Nie wiem jak aktualnie RDO wygląda, ale przez wiele miesięcy od początku ten tryb sieciowy wyglądał jak beta, ponadto te wspaniałe karty umiejętności całkowicie zaburzyły klimat tej gry (kuloodporna głowa w westernie, serio?). Zakupiłem RDR2, podobnie jak wiele znajomych, gdyż w społeczności GTA uważano, przynajmniej w kręgach PVP, że nastąpi dynamiczna migracja graczy do RDO, jednak czas szybko zweryfikował - po chwili z powrotem większość graczy siedziała w GTAO (i w sumie nic dziwnego pamiętając jak RDO wyglądało - tam nie było nawet normalnych lobby...)

tak to jest jak jedno studio zrobi dwie swietne gry.. widocznie nie maja tylu zasobow zeby zajmowac sie dwiema na raz.

ogladam ten film grajac w rdo

Kupiłem na PC tydzień temu i właśnie przechodzę fabule XD

Jest to smutne, spędziłem w RDO około 200h po to żeby wymasterować wszystkie role mieć pieniądze i złoto żeby leżały na moim koncie na zawsze? co to za nonsens! Prawda jest taka że RDO jest dla ludzi rozgarniętych (tak zauważyłem podczas gry) oczywiście da się spotkać ludzi którzy cię zabijają bez powodu ale jest to spowodowane tym że oni sami już nie mają co w tej grze robić. Potencjał który właśnie został stracony utwierdza mnie w przekonaniu że z R* coś nieciekawego się dzieje od wydania RDR2

Rockstar nigdy nie umiało robić multiplayera. W GTA5 już zamiast samochodów można latać statkiem kosmicznym.

Zazwyczaj nie komentuję, ale.. Mam problem z serią GTA. Przede wszystkim z jej fanami. Jedyną gra z serii, która mnie zainteresowała, było San Andreas. Dobrze się grało, ale wyczerpała moje zapotrzebowanie na gry w nowożytnych, gangsterskich klimatach. Może to, że nie miałem żadnego PlayStation po 2, mogło się do tego przyczynić. Mimo wszystko GTA V odebranego na Epicu nigdy nie odpaliłem, a jak byłem u znajomych, to na propozycję pogrania w tytuł Rockstara, rzedła mi mina, bo wiedziałem że znów będę musiał się tłumaczyć z tego, że mi się ta gra nie podoba (fani GTA bywają straszni 😅). Po Red Dead'a 2 miałem ochotę sięgnąć, ale brak konsoli i słaby komp, uniemożliwiły mi tę rozrywkę. Przykre, że wydawcy tego formatu zamykają się na potencjalnego klienta (mojego pokroju), ale domyślam się że Excel musi się zgadzać.

Rockstar sam wpadł w swoje sidła. Na początku dało się łatwo zarabiać złoto przez co płacenie realoną gotówką mijało się z celem. Słabe zarobki na tym trybie= brak wsparcia.

No i fajnie

Nie tykam RDO ale materiały o nim oglądam z olbrzymią chęcią.

Miałem taki pomysł który można wcielić w życie. Skoro gta było rozdawane na epicu, to większość graczy rdo to ma. Możnaby w gtao przebrać się za clowny, niszczyć zapasy graczom, zabijać ich i uprzykrzać grę (najlepiej w grupkach). Jak chcą zabić RDO, to jego gracze zabiją gtao.