Jak ja nie znoszę Counter Strike'a! / RzR #29 

W sumie, to miałem tyle szczęścia, że moi kumple nie grali w CSa. Może to dlatego, że nie miałem kumpli...

Gra której play loop wymaga czekania... zapoczątkowany w CS, a dzisiaj popularniejszy niż kiedykolwiek. Pamiętam jak za gówniarza się chodziło do kafejek pograć ze znajomymi. W pewnym momencie byliśmy jedynymi osobami wokół których dudniła świetna muzyka, słychać było nieustanne eksplozje i wybuchy śmiechu za sprawą Quake 3... pozostali siedzieli jak zbici przy CSie (jeszcze wersja 1.1). Czasem słychać od nich było tylko przykre "kurwa", gdy który padł na początku rundy.Pięknie opisałeś na czym polega CS :D o boshe, na fali popularności też go kiedyś próbowałem kilka razy. Dust, aztec, italy w kółko na kafejkowym serwerze.

Zajebisty materiał, nawet się uśmiałem. "Konter" to był prawdziwy kult, sam zawsze się odbijałem od zaporowego progu wejścia, ale jakąś tam frajdę udało się wykrzesać. Pozdro dla wszystkich dinozaurów, którzy pamiętają antyczne przybytki o nazwie "kafejka internetowa" i niekończące się mecze w gronie sto razy lepiej grających kumpli :)

Mam to samo zdanie, wreszcie poruszył ktoś ten temat. Ile można grać w to samo. Propsy

Zajebisty filmik 😊 dawaj kurwa rozkminator dawaj dawaj jakieś wideo, transmisję też robisz zajebiste, ale nowy filmik by się przydał jakiś w końcu, bo te stare to zaczynam powoli znać na pamięć, bez kitu hehe, pozdro warijat 🙋‍♂️

Jako osoba która czasami lubi popykać sobie w CSa, muszę ci przyznać rację w paru kwestiach. -Potrafi znudzić jeśli grany jest po ileś godzin dziennie. -Każdy zgon może cholernie triggerować. Ale jest chyba coś co mogłoby cię zainteresować a zwie się Counter-Strike: Condition Zero Deleted Scenes, który oprócz trybów wieloosobowych znanych z 1.6 dodatkowo posiada także pewnego rodzaju kampanię solo. Chociaż ten tytuł został zjechany przez społeczność głównie za tą kampanię. Tak czy siak, przyjemnie się oglądało.

Wreszcie ktoś się ze mną zgadza.

XBOX jest co najwyżej innowacyjny. Zabawne jest to, że jakbym ja chciał się wypowiedzieć co do CS, to bym użył dokładnie tych samych argumentów, niemniej jednak mam sporo przegrane w wersje 1.6/source/GO, bo wszyscy grali i ja też musiałem. W sensie musiałem, bo mnie namawiali, a ja jakoś nie odmówiłem. Obecnie najczęściej odpalam CS:Source, tak... raz na dwa lata, ale wchodzę tylko w mapy z GunGame, gdzie odradzasz się od razu po śmierci. Takie tam dla wyżycia się.

Obejrzałem wszystkie odcinki tego sezonu ziemianiak. Akurat tak się złożyło, że w żadną z nich nie grałem.

Ojej jak ja uwielbiałem CSa (1.6) tysiące godzin przegrane, noce nieprzespane, przyjaźnie stracone, oceny w szkole zawalone. Ale ile frajdy dawała gra z kumplami to moje. Gralo się na ulubionych serwerach i znało się stałych bywalców po nickach jak własnych kumpli i to jest głębsze dno gier online - poznajesz ludzi, którzy mają podobne zainteresowania.

Mi też CS jakoś nie podszedł na początku. Dopiero jak znajomi kupowali Global Offensive w technikum dla beki i mi też załatwili kopie to się wciągnąłem, ale nigdy nie chciało mi się grać samemu.

Rozkminatorze kochany, bądź dla nas taki miły i zafunduj nam kolejny odcinek "Do Dupy" bo powoli tęsknię za tą serią, a już po kilka razy oglądam stare odcinki :)

Łapka w gore w ciemno

W końcu film! :-> Nie przepada m za CS ale trochę się w kafejkach lata temu w to nagrało...

4:00 w sumie na modach typu zombie to znaczenia nie miało, dla czystego funu się grało ;p

W sumie dziwna sprawa. Zaglądam rano na jutubę i myślę: "Elektroskansen może coś wrzucił ostatnio?". Jednak nic nie było. Mijają dwie godziny a tu bam.

11 lat z CSem i nadal zajebiście się bawię.

Fajny odcinek. Milo ze o nas wspomniales :) de_nuke for life mate !

Cały ten film: JAK MOŻECIE SIĘ DOBRZE BAWIĆ, PRZESTAŃCIE, MIAŁEM CHUJOWYCH ZNAJOMYCH CO GRALI W TĄ GRĘ WIĘC GRA JEST DO DUPY A tak na serio - CS to szachy, w których grasz pionkiem. Mogą się nie podobać, ale trzeba przyznać że są świetne do esportu - w końcu to drużynowa gierka. ...ale z tym CoDem to przesadziłeś :P

wniosek jest jeden, jak ktoś był słaby w cs-a to grał w proste gry typu cod :D

1:59 fuckface: Fire in the hole! xD

Granie w FPSy, szczególnie multi na konsolach starej generacji to jak onanizowanie się paralizatorem. CS wbił się idealnie w czasy kafejek internetowych. Jako że w jednym z takich przybytków pracowałem na nockach, to człowiek trochę czasu na ten rodzaj rozgrywki przeznaczył. Pamiętam jak przesiedli się wszyscy z Q3 własnie na Csa, wtedy jeszcze wersję beta. Po pół roku było już pozamiatane, klany, turnieje, gry kafejka na kafejkę, wyjazdy całą drużyną do kumpli poznanych na serwerach. Do tego obmyślanie nowych taktyk...ehh to były czasy. Dzięki Csowi poznałem w cholerę fajnych ludzi, z niektórymi kontakt mam do dzisiaj, mimo że praktycznie już nie gramy. Nie wiem jak na konsolach, ale na PC to był fenomen. Bez różnicy o której godzinie odwiedzałeś kafejkę na 3/4 komputerów odpalony był cs. UT i Q3 też lubiliśmy, ale jednak cs to była gra drużynowa, mocno taktyczna, do tego policja na terrorystów i dużo fajnych gnatów... to robiło różnicę. Co do map to grało się te zbalansowane i takie, które nie są przegięte... Militia to zło, chyba że lubisz patrzeć w wielkie okna i dostać z awp, albo zostać zaspamowany granatami w tunelach ;)

Co by nie mówić i co by nie uważać, należy przyznać, że CS to fenomen. Gra, która zapisała się na kartach naszej rodzimej historii growej niczym zniesławiona dziś Tibia. Osobiście lubię Counter-Strike'a, choć nigdy nie miałem jakiegoś zacięcia by grać w to nałogowo/zawodowo. Ot od zawsze lubiłem sesyjki z botami, gdzie mogłem się trochę "wczuć" i pozgarniać nieco fragów na noobowatych przeciwnikach CPU. Granie online nie było jakoś dla mnie. Najpierw przez brak internetu, potem przez gówniany internet, a następnie przez "poziom trudności" na internetowych serwerach. Zwyczajnie jestem takim CSowym casualem, który może i zna dobrze klasyczne mapki, ale nigdy nie był jakimś pro graczem. Dlatego uważam, że na CSa nie można patrzeć tylko przez aspekt gry online, bo choć ta jest trzonem tego tytułu, to "sezonowe" granie z botami na kilku mapach to czasem zupełnie inna bajka. Dlatego cieszę się, że na Xboxa wyszedł Counter-Strike, bo tak jak za dawnych czasów na PC, lubię czasem go odpalić i pograć kilka mapek tak dla czystej przyjemności. PS: Wspomniałem gdzieś wyżej o Tibii. Może to jakiś pomysł na materiał w przyszłości? Domyślam się, że należysz raczej do grupy nie przepadającej za tym tytułem (sam mam neutralne zdanie), ale jakby skleić taki "wspominkowy" materiał o tym jak kafejki internetowe i gry online zmieniły wielu graczy? Sam nigdy nie byłem typem kafejkowego nałogowca, raczej wolałem grać w swoim domowym zaciszu, nawet bez tego całego "netu".

Historia sie powtarza, moi znajomi zamiast wychodzić gdzieś wola siedzieć w domu i siepać w LoLa XD

Przepraszam że się tak wyrażę ale Niepier... ja wogule czuję się wykluczony każdy na wf wybiera mnie ostatni żaden mój znaj ze szkoły ze mną w nic nie gra a jak już się spotkam to raz na ruski rok i to jeszcze tylko z jednym kolegą. Prawdopodobnie każdy miał lepiej ode mnie. 7:18

Jedyny Ziemniak, który mi podniósł ciśnienie hehe

to cs jest na pierwszego xboxa? Wiedziałem, że csgo jest na PS3 ale aż tak stary cs na xboxa? No zajebiście!

Sam nie przepadałem i nie przepadam za CSem i trochę dziwi mnie fenomen tej gry, który trwał z kilkanaście lat

Ja tak samo UT99 z botami lubiłem popykać. Soundtrack do pierwszego UT zresztą do dziś słucham nieraz. W CS 1.6 troszkę się grało w czasach technikum laaata temu. W CS GO niemal nie grałem, zdecydowanie również nie mój klimat obecnie.

4:00 - 4:35 o to to to to. Pogrywałem kiedyś w CS Source ale zawsze mnie od tej gry toksyczność i pro-idioci odstraszali. Ale to domena każdej e-sportowej "gry".

Są serwery Deadmatch w Cs 1.6 i Source'ie a jak ci się normalny tryb nie podoba to zawsze jest zombie mod,zombie escape,jailbreak,surf,deathrun,bhop i wiele innych

Dla mnie CS był zawsze zbyt powolny. I tak uważam że najlepszym shooterem jest Quake III Arena, z nowych gier to Overwatch.

Lubię cię elektro :)

hahah zajebisty !! ; )

Według mnie jedną z najlepszych gier MP jest Jedi Academy, zobacz sobie gameplaye na YT

To jest nas dwóch. Też nie trawię csa i call of Duty do tego.

Jakto internet od 2003😨 wtf???? Mam w domu neta od 1997 roku zaraz po zakupie pierwszego pc. W moich czasach grało się w internet cafe w half life, unreal tournament czy quake 3 arena.

Cs w skrócie: Stań żeby strzelić X D

"Dostalem raka i spierdolilem" xD

U mnie wśród kolegów CS się nie przyjął. Zagraliśmy raz, stwierdziliśmy, że do dupy i graliśmy dalej w Quake.

No muszę przyznać, że najlepiej wypadłeś w tym gorącym ziemniaku tzn. użyłeś najlepszych argumentów (borg w sumie też nieźle) bo czepianie się bijatyki o słabą fabułę czy gry turowej, że jest turowa to raczej kiepska sprawa.

Spokojnie ja też nie lubię CS przez community ale gra spk

Gram od dziecka we wszystko i praktycznie na wszystkim commodore64 od 1990 amiga 600 od1994 pegasusy od1997 nintendo 16 od 1997 i Nintendo64 od1998,Psx od 1998, PC od1996, xbox360 od 2007, psp od 2008, ps4 od 2018. Nintendo switch od2018. Tak to wszystko posiadam od tych wymienionych dat. Podejrzewam że nie lubisz cs bo szybko giniesz dlatego wolisz grę z botami jak unreal. Pograj sobię w grę tactical ops, polecam pobrać wszystkie mody do tej gry i jest spoko zabawa i klimat. Coś dla odminy zamiast counter strike👍 PS. Cs odpala nawet na 25 letnich pc więc co tam w nich ulepszać???hehhe Ogólnie to jak można grać w cs na konsoli hehe to tak samo jak grać w boulder dash 16 na klawiarurze na pc.

Też nienawidzę Counter Strike'a! :)

3:45 w pełni się zgadzam XD też nienawidzę tego typu rozgrywki

unreal tournament - win

No czego się spodziewałeś jak wyszło sto kolejnych części cod

A ma pan Portala w tej kolekcji Half-Lifeowej?

Niestety opisujesz tylko starsze wersje. W CS GO masz wszystko czy na oficjalnych serwerach czy na serwerach społeczności. Na oficjalnych serwerach masz TDM A na serwerach społeczności masz FFA, CTF i różne zabawne tryby np Zombie czy Jailbreak. Podejście Valve pomijam bo jak można opisać coś czego nie ma

A teraz oprócz CS'a, Fortnite'y i inne kiczowate battle royale. Ja jestem jednym z nielicznych przypadków wśród osób w wieku 10-15 lat (mam 13) których te gry nie kręcą. Osobiście wole jakiegoś TES'a, Wiedźmina czy Resident Evil. Rozkminatorze też jestem noobem w gry typu CS. Chociaż jak się chodzi do szkoły to z przymusu w CS'a 1.6 grać trzeba bo inaczej wyzywają od lamusów itd. Pozdro wszystkim którzy to czytają i Tobie Rozkminatorze

Ola boga szkalujo CSka :o

Boomer? Widze że dobrze skomentowałeś graczy cs go szczególnie z ogrywaniem tych samych map bo raz chciałem z kumplami rozegrać arenke na mapie acident to nie bo "mapa za ciemna"

Granie w FPSy na konsoli to jak masturbacja tłuczkiem. Tyle w temacie. Ale są wyjątki w które da się grać.

grafika w cs jak z c64

elektroskansen daj mi 10000000000000 zł jeśli nie to będziesz grać w tsubase do końca życia

ile ja się w to nagrałem..

ja miałem pecha i wszyscy kumple dresy w to grały ;D całe szczęście nie miałem krótkich włosów i dresów i jebała mnie ta gra :D oj jak mnie ona irytowała i nudziła. Zgadzam się w 99 % ze wszystkimi beznadziejnymi elementami tej gry. Sport i rywalizacja drużynowa w grach jak ja na to sram !

Jak można grać w jakąkolwiek wersję CSa powyżej 1.3 ? Od wejścia wersji 1.6 powoli odechciewało mi się grać, zresztą nigdy na 1.6 nie przeszedłem jeszcze długo po jej publikacji ciorałem w 1.3. Osobiście największym dla mnie problemem w CSie byli ludzie, którzy zamykali się 3-4 mapach na krzyż i tylko je katowali - każda kafejka, każdy serwer online tylko 3-4 w map liście i tyle, a było tak dużo innych map które były warte zagrania - na szczęście mogłem to nadrabiać na osiedlowym wifi-lanie.

Counter Strike w 2019 roku? #nikogo ;)

ja lubię tylko cs'a 1.6 a global offensive jebać

Jak bym ja robił taki material to bym dał wieśka 1,2,3 nie wiem jakoś tego nie pojmuje gameplay dla mnie 5/10 , grafa 7/10 no moze fabuła jest spoko ale wole przeczytać ksiązke niz męczyć się przez kilka godzin grając, teraz jest ten hajp na cyberpunka 2077 a ja się spodziewam ze to będzie średniak ale ludzie będą się do niego masturbować

Nienawidzę kanter sztrajka!

Rozkminator to pograj w csgo tam to mecz trwa 1:50 czasami 2 minuty (rankingowy)

Serio jak nie można go nie lubie

Kiedy DO DUPY ?

Pierwszy! Pozdro! :)

Obczaj sobie ten link megadrivemini.sega.com

aktualnie ta gra jest fajna tylko serwery są bo jak nie ma cheatera to jest dziecko które pierdoli głupoty jak nie ma dziecka to jest patologie jak nie ma patologi to kultura 1/100000 itp.

CS był jak teraz fortnite: hujowa gra której zajebiste osoby nie czają

Też nie znoszę csa. No bo kule opadają w miarę oddalania się od strzelca, a nie na odwrót! Dodatkowo toksyczna społeczność idiotów i oszustów rusków... Już wolę pograć w r6s.

mi znajomych zabrał ten zjebany fortnite, jak ich zobaczę to tylko o fortnite gadają... boże co to za ludzie

kiedy do dupy?

Ja pierdół największy nolife na you tube pierdoli o przeżywania młodości przecież ty o wszystko masz ból dupy

tym razem zgadzam się z tobą cs to gówno