Тёмный
No video :(

Jak kupić w Polsce samochód używany i nie wbić się na minę cz.1 

Miłośnicy czterech kółek -zrób to sam
Подписаться 1,6 млн
Просмотров 2,3 млн
50% 1

Jak kupić w Polsce samochód używany?
-------------------------------------------------------------------------------------------
WARSZTATY M4K GARAGE sprawdźcie co u nich:
www.m4kgarage.pl/
-------------------------------------------------------------------------------------------
CHCESZ OTWORZYĆ Z NAMI WARSZTAT M4K GARAGE?
NAPISZ tutaj: franczyza@m4k.pl
-----------------------------------------------------
🛠M4K GARAGE - profil główny całej sieci
/ m4kwarsztat
/ m4kgarage
🛠M4K GARAGE SZCZECIN - w przygotowaniu
/ m4kszczecin
/ m4kgarageszczecin
🛠M4K GARAGE KIELCE
/ m4kkielce
/ m4kgaragekielce
🛠 M4K GARAGE WROCŁAW
/ m4kgaragewroclaw
/ m4kgaragewroclaw
🛠 M4K GARAGE KOŚCIERZYNA
/ m4kkoscierzyna
/ m4kgaragekoscierzyna
🛠 M4K GARAGE SZEMUD
/ m4kszemud
/ m4kgarageszemud
WSPÓŁPRACA
wspolpraca@m4k.pl
KONTAKT dla widzów
info@m4k.pl
INSTAGRAM WBIJAJCIE
-----------------------------------------------------------------------------------
/ milosnicy4kolek
------------------------------------------------------------------------------------
Wbijajcie na naszego FB
-----------------------------------------------------------------------------------
/ milosnicy4kolek
-----------------------------------------------------------------------------------
Oczywiście na pewno jeszcze wiele można dopowiedzieć ale korzystając ze wspomnianych filmów macie broń w postaci kopalni wiedzy wydrukujcie poniższą listę i sprawdźcie wszystko po kolei. Zakup auta w Polsce to nie lada wyczyn ale tylko rozsądek i wiedza was uratują :)
link do listy
www.wstronezdje...

Опубликовано:

 

5 сен 2024

Поделиться:

Ссылка:

Скачать:

Готовим ссылку...

Добавить в:

Мой плейлист
Посмотреть позже
Комментарии : 1,4 тыс.   
@vinkler3k
@vinkler3k 8 лет назад
Pomysł na wyjazd pod Berlin i pokazanie jak tam szukać auta i jak przejść proces pozyskania dokumentów - taki poradnik dla niewtajemniczonych byłby fantastyczny. Chłopaki robicie kawał porządnej roboty i dzięki wam można uwierzyć w swoje możliwości. Tak trzymać!
@moralez886
@moralez886 8 лет назад
Aktualnie pracując jako tapicer mam częsty kontakt z handlarzami. Kolejna uwaga będzie na temat samej tapicerki. Najczęściej ścierane dwa elementy w samochodzie to lewy bok siedzenia i oparcia fotela kierowcy. Nie chodzi tu o fakt, że elementy te nie są do końca tego samego koloru i faktury, a szycie ich jest też innymi nićmi, które na pierwszy i drugi rzut oka wydają się te same... Coraz częściej jest tam poduszka powietrzna (przynajmniej powinna być), która zaszyta grubą nicią może doprowadzić do eksplozji poduszki w niewłaściwym kierunku, a sam fakt merdania przy tych częściach może powiedzieć o ewentualnym bocznym zderzeniu. Zdarza się też, że poduchy w rzeczywistości tam nie ma (czuć tylko plastikową obudowę pod materiałem). W takich przypadkach należy zwrócić uwagę na to czy fotele kierowcy i pasażera są rzeczywiście identyczne. Nie tylko wzrokowo, ale i materiałowo, czy materiał ma podobną grubość, miękkość, czy któryś fotel nie jest twardszy, może zapada się bardziej od drugiego (nie chciałbym mieć zderzenia siedząc na połamanym fotelu), czy nie jest któryś przekoszony (z całą pewnością po ostrym wypadku), czy tapicerka deski też się zgadza z tapicerką na drzwiach (najczęściej są identyczne i szyte tak samo) czy innymi elementami obszytymi tymi samymi materiałami. Oczywistą rzeczą jest, że wybrakowanie poduszek w drzwiach też występuje. Jak najczęściej rozpoznać takie rzeczy? Nici szycia w miejscach poduszek muszą być jak nie te same, to cieńsze ze względu na to, że tędy poduszka ma się wydostać, element taki szyty jest jednym ściegiem od początku do końca i nie może wystąpić tam szycie jeden na drugim (przez te same dziury i przechodzą tam dwie nitki), kolor nici i ich grubość. Miejsca poduszek są w naszych czasach najbardziej newralgicznym miejscem, bo tapicerów którzy potrafią to dobrze ukryć jest mało, a takie same materiały ciężkie do zdobycia (o ile w ogóle da da się je zdobyć bo mogą już nie być produkowane) lub po prostu drogie. Mam nadzieję, że te parę krótkich słów komuś się przyda i uniknie zbędnych niespodzianek :)
@darian7778
@darian7778 6 лет назад
Nigdy bym nie pomyślał o sprawdzaniu tapicerki pod tym kontem . Dzięki bo na pewno skorzystam .
@zenekmaczo
@zenekmaczo 5 лет назад
dzięki za cenne informacje
@rossabluss
@rossabluss 4 года назад
wielkie dzięki!
@coolman577
@coolman577 3 года назад
Dzięki, na pewno się przyda.
@krzysztofczaraj170
@krzysztofczaraj170 2 года назад
Guzik prawda ... to tylko znaczy jak kto często wsiał do auta ... można 500 tys. km narobić .. ale jak ktoś tysiące robi to nie zużyje fotela ... moje 80 tys. przetarło fotel tam gzie mówisz ... ale auto jak go kupiłem .. mając 350 tys. żadnych oznak przetarcia nie miało .. nawet kiera nie wytarta. Miałem Forda Fokus 170 tys. tylko trasa ... środek jak nówka.
@bartekbartek2964
@bartekbartek2964 8 лет назад
Zgadzam się, że nie warto przejmować się przebiegiem ale mała historia przy moich ostatnich zakupach. W 2014 r. auto ma przebieg 158 tys km, oczywiście sprowadzone z Niemiec. Sprzedawca / właściciel bronił jak niepodległości teorii, że przebieg oryginalny. Oczywiście jazda próbna nie pozostawiła złudzeń, że auto miało 158 tys km jakieś 200 tys temu. Zapierał się tak do momentu gdy znaleźliśmy karteczkę przyklejoną do silnika, zapisaną w języku niemieckim, mówiącą o wymianie rozrządu przy 156 tys km... w 2008 roku :) 2 tys km w 6 lat, Niemiec oszczędnie jeździł :)
@DarkDefender01
@DarkDefender01 3 года назад
Może cały czas jeździł tyłem?
@dzikusiewicz1229
@dzikusiewicz1229 9 месяцев назад
@@DarkDefender01 może pchał auto?
@tomaszwrobel5252
@tomaszwrobel5252 8 лет назад
Pamietam 6 lat temu jak pojechałem kupić swój pierwszy samochód. Mój budżet wynosił maks 5 tys zł. Wyczaiłem Opla Astre sedan 96 rocznik. Zadzwoniłem do goscia żeby się umówić na oględziny auta . Ku mojemu zaskoczeniu gość chciał się umówić tylko wieczorem bo mówił ze rano od pn do ndz pracuje ;o Pojechałem wieczorem ze znajomym i dwoma latarkami żeby obejrzeć auto i okazało się że auto zamiast podłogi z prawej strony obok kierowcy miało sklejkę przyklejoną jakimś klejem ;o Rano nie chciał się umowić zebyśmy tego faktu nie zauwazyli. Niestety dla niego mielismy ze sobą jakże potrzebne latarki ;)
@flashu1083
@flashu1083 8 лет назад
Film świetny jak zawsze, ale warto też napisać, że nie powinno się tak naocznie sprawdzać stanu. Ktoś zobaczy, że jest szczelina krzywa i powie, że auto było bite, a tak naprawdę może właściciel wymieniał pompę spryskiwaczy albo cały zbiornik? Wiele aut ma dużo elementów skitranych gdzieś za blachą i żeby się do nich dostać trzeba zdemontować nadkole, zderzak, etc. Nawet przy głupiej wymianie żarówki w lampie... Same poprawki lakiernicze też wymagają demontażu elementów. Ja np. odkąd mam samochód wszystkie naprawy i wymiany fotografuję by potem ewentualny kupiec nie mówił mi, że auto jest po wypadku. I takie fotografowanie jest najlepszym dowodem na to, że przykładowo przednia szyba poleciała od kamienia, a nie przez dzwon... Chociaż umówmy się. Polska to taki dziwny naród. Zarabiamy mało, ale każdy chce jeździć super samochodem, igłą od niemca za śmieszne pieniądze...
@SaskeTheKun
@SaskeTheKun 8 лет назад
+Hubert Serdelski Zwykłem mówić, że zawsze mówimy o większości, pomijając jakieś tam nieliczne przypadki które są mniejszością. Większość aut, pozbawionych prostych linii, które widać gołym okiem miało jakąś przygodę. Jeśli w twym wypadku, po jakichkolwiek naprawach bezwypadkowego auta, dochodzi do czegoś takiego, świadczy to po skrócie o braku talentu naprawiającego. Tak na marginesie. Gdyby za każdym razem brać wszystkie możliwe scenariusze podczas tworzenia jakiegokolwiek poradnika, widzowi nie można byłoby przekazać żadnych konkretów, dlatego są rzeczy ważne i ważniejsze, a wpływa na nie częstotliwość takich przypadków.
@kraku10
@kraku10 8 лет назад
Dosłownie wczoraj miałem razem z tatą kupić Audi A4 b6 kombi tdi, popularne fajne autko, auto miało być bezwypadkowe i w bardzo fajnym stanie, zabraliśmy je na zaprzyjaźnioną stacje diagnostyczną żeby sprawdzić czy wszystko jest ok, przeszło diagnozę bez problemu, ale pod koniec mechanik wyciągnął swój prywatny miernik lakieru i zaczął sprawdzać po kolei wszystkie elementy, okazało się, że audi było po prostu pięknie poskładane, cały prawy bok był robiony, drzwi wymienione, nadkola szpachlowane i wszystko zamalowane - najprawdopodobniej leżało w rowie, taty mało szlag nie trafił, bo strasznie się na to auto nastawił, a okazało się być kolejnym bublem w rękach handlarzy. Świetny odcinek, śmiało możesz zrobić ten z wyjazdem do Niemiec ;)
@piotrek6057
@piotrek6057 8 лет назад
Ja swój pierwszy samochód kupiłem w zimie gdy był oblodzony i zaśnieżony. Pod wpływem emocji nie zwróciłem na to kompletnie uwagi, a na wiosnę wyszło że przedni zderzak ma jaśniejsze plamy od szpachli (akurat w tym miejscu zalegał przy zakupie lód - przypadek?), a z klamek odszedł mi klar. Dodatkowo część rzeczy była w nim naprawiona po kosztach, np. na silikon. Kable zapłonowe były 3 różnych firm i typów (nie wiem jak to możliwe). Dobra rada ode mnie - nie słuchać sprzedawcy, nie pozwalać mu sprawdzać czegoś za Was, np. pokazywać że elektryczne szyby działają - może i działają, ale trzeba wiedzieć jak wcisnąć bo inaczej guzik wypadnie. Wszystko sprawdzajcie sami.
@cfaniak87
@cfaniak87 8 лет назад
Autentyczna historia: Oglądałem na giełdze samochodowej hondę civic. Sprzedający mówił, że nie jest handlarzem, że prywatnie sprzedaje. Wizualnie wszystko się niby w niej zgadzało. Spytałem jak stan silnika, zawieszenia. Facet odpowiada: "Panie ten samochód do ideał! Ja pracuję na stacji diagnostycznej". No, myślę sobie ok.Poprosiłem o odpalenia silinka i odkręcam korek oleju, żeby zobaczyć, czy nie wydmuchuje tego korka i nie "rzyga" olejem. W tym momencie sprzedający pyta mi się po co to robię, po co odkręcam ten korek. Zdziwiony pytam, to pan pracuje na stacji diagnostycznej i nie wie? Odp.: No tak, ale ja nie jestem diagnostą... :D
@janekgarbala1965
@janekgarbala1965 6 лет назад
Jak odkręcić korek to i tak będzie cisnąć olejem na cały silnik i to normalne przynajmniej przy takiej konstrukcji jaka posiada silnik hondy .
@stefaninseminator
@stefaninseminator 5 лет назад
walenie olejem może wskazywać na niedrożną, zapchaną odmę
@adamw.8579
@adamw.8579 5 лет назад
@@stefaninseminator Ewntualnie śmierć uszczelnienia tłoków - wtedy to już na bank trzeba sprawdzić ciśnienie sprężania.
@Soniccee
@Soniccee 8 лет назад
Kupiłem samochód używany w salonie Opla. Cena stosunkowo wysoka, bo jakość.. "Panie tu wszystko sprawne, jest w bardzo dobrym stanie, sam wszystko robiłem w nim". Nic nie dało rady utargować, uparcie twierdzili, że w takim dobrym stanie bla bla. Minął miesiąc i problemy, polscy mechanicy.... jeździłem od jednego do drugiego, w końcu okazało się że elektryka jest w fatalnym stanie, kable poskręcane na krótko byle działał, czekałem 2tyg. za samochodem, okazało się, że tam do wymiany: sterownik komputera, zaworek od turbiny, kilka innych pierdół i robocizna, doszły kolejne koszta i to niezbyt małe. Koniec końców samochód wyszedł mnie zdecydowanie dużo za dużo w stosunku do innych na rynku. Także, nawet w autoryzowanym salonie w chuja cie zrobią.
@erolhazan3509
@erolhazan3509 6 лет назад
Sebastian Bach Ale wszedzie walą w chuja , to jest polska
@bbksk
@bbksk 6 лет назад
Potwierdzam, kupiłem w zeszłym roku samochód używany z salonu za 25 tyś pełen wiary w to, że kupuję bezpiecznie. W ciągu roku zapłaciłem już 8 tyś za naprawy tego szrota, sypało się mnóstwo rzeczy, nieudolnie kasowane błędy wyskakiwały. Samochód średnio raz w miesiącu u mechanika. Ostatni raz kupiłem używany samochód, wszędzie oszuści, już nikomu nie wierzę w temacie używanych samochodów. "Znajomi" też ruchają znajomych i śmieją się za plecami.
@artekbozydar6275
@artekbozydar6275 5 лет назад
@@bbksk A co kupiłeś?
@adriann3634
@adriann3634 5 лет назад
Zrobią raczej w wulgarnego, prymitywnego prostaka jakim jesteś.
@zdzisawrybczak1690
@zdzisawrybczak1690 5 лет назад
Kinn pl
@sdlfjds
@sdlfjds 7 лет назад
Piszę o tym aby inni nie dali się nabrać. Mi raz facet ze Stargardu Szczecińskiego sprzedał Mazdę 323 F , dziewięcio-latka, 2,0 TDI. To było moje pierwsze auto, ale od tamtej pory już nie dam się oszukać. Facet niższy, czarne włosy. Sprowadził auto z Berlina i sprzedał go bez swojego podpisu na umowie ale niejakiego Niemca którego ja nigdy nie widziałem. Na pierwszy rzut oka niby wszystko dobrze. Prowadzenie było też niby ok. To był czarny metalik więc ładnie się prezentował. Okazało się, że wysmarował samochód jakimś ustrojstwem, pastą czy czymś, żeby ukryć mankamenty blacharskie. Po pół roku, po pary myciach na myjni ciśnieniowej zaczął się zmieniać lakier, na nadkolach zaczęły wychodzić ogniska rdzy i do tego jakaś wątpliwej jakości szpachla. Był poszpachlowany przez amatora. Zauważyłem następnie że prawdopodobnie była nieźle walnięta w lewy bok bo szpachli aż grubo, drzwi otwierały się i zamykał dziwnie. Drzwi od kierowcy odstawały co najmniej pół centymetra. Maska z pozostałymi elementami nie trzymała linii. Oczywiście pod maską brak maty wygłuszającej. Dalej, turbosprężarka prawdopodobnie jakoś była w pewnym stopniu odłączona od silnika (nie znam się na tym), podejrzewam, że było to zrobione aby ukryć wadę. Po niespełna przejechaniu ok 5 000 km, sypnęła mi się turbosprężarka i to na autobamie blisko Düsseldorf- u. I co wtedy?? WIELKI PROBLEM. do mechanikera na warsztat. Za samo zdjęcie turbiny wziął 100 Euro i zapytał się czy ma rozbierać dalej. Po prostu silnik zalał się olejem i to mocno, wtryskiwacze przebite, turbina rozsypała się na części i wiele innych usterek. Ogólnie nie opłacało się robić, silnika takiego też nie znalazłem w Niemczech. Został się na szrocie i tyle z przygody z handlarzem oszustem. Nie wspomnę o dobitych tarczach hamulcowych, zawieszeniu które trzymało tylko 3 miesiące, naderwanych poduszkach silnika i skrzyni biegów i sporych pieniądzach jakie sobie zażyczył. I tak przepadło kilkadziesiąt grubych tysięcy złotych. Od tamtej pory nauczyłem się znać na samochodach i nieuczciwych handlarzach.
@sdfasdfasdsdfasdfas9641
@sdfasdfasdsdfasdfas9641 6 лет назад
Okey, jak czytam coś takiego - czy nie taniej byłoby ci sprawdzić auto w ASO przed zakupem? Mniej nerwów i tak naprawdę te kilka stów zaoszczędziłoby dużą stratę pieniędzy, problemy, nerwy i usterki
@gogota_
@gogota_ 8 лет назад
Oglądałem e90 w którym z mostu leciał olej a żeby nie kapało to sprzedający przymocował drutem gąbke dużą taką do mycia auta...
@taurinepf8020
@taurinepf8020 6 лет назад
Ja pierdole, ale na e 90 stać XDD
@kamilchijon6368
@kamilchijon6368 6 лет назад
Haha mistrze :(
@Switex18
@Switex18 8 лет назад
Bardzo dobry i pomocny materiał takiemu laikowi jak ja, który przymierza się do kupna swojego pierwszego samochodu. Więcej takich porad, tak trzymać Panowie. Czekam z niecierpliwością na drugą część. Pozdrowienia z Gdyni.
@RockstarMatPL
@RockstarMatPL 8 лет назад
Propsuje ! Ja osobiście historii wielkich nie miałem :) Po za wymianą Lambdy i odkodowaniem radia, ale to nie było tragedii wielkiej. Jak mogę to przytoczę historię kumpla, który kupił jakiś czas temu Lexusa za 40 tys. ładnie pięknie, kupił go od prezesa firmy jakiejś tam i jeździ nim do teraz. Na początku zauważył, że Reflektor mu się poci po myciu auta. Zwrócono uwagę, że może być bity, ale nie chciał uwierzyć. Problem pojawił się wtedy, kiedy zajechał na autokomis przydrożny i zauważył ładne Audi TT. Porozmawiał z handlarzem i chciał zostawić Lexusa, a dopłacić do TT-tki. Załatwiali formalności, sprzedawca poprosił o numer VIN Lexusa i co się okazało.... Auto nie miało pół przodu. Odnalazł ofertę sprzedaży tego auta. Lexus był ze stanów, sprowadził go ktoś za 10 patyków i odremontował w serwisie Lexusa na oryginalnych częściach, pojeździł i sprzedał. A drugi sprzedawca nie podał, że Lexus był po odrestaurowaniu. Także historie zdarzają się nawet na DROGICH autach :D
@wyrmoffastring
@wyrmoffastring 8 лет назад
Ja się na szczęście nie wbiłam, kupiłam ładną Corollę, pięknie jeździ, przed przeglądem w marcu mam zamiar wymienić przewody hamulcowe, ale to wiedziałam przed kupnem i wiem jaki to koszt, więc kasa mi się zgadza. Ale miałam parę "fajnych" sytuacji, na przykład facet który chciał mi sprzedać na prawdę ładnie wyglądające Seicento, chodziło ok itp, zgodził się na sprawdzenie w warsztacie, ale ja najpierw sprawdziłam VIN i okazało się, że przeglądu ten samochód nie miał od lat. No to mówię, że kupię, jeśli pojedziemy na przegląd, nawet za to zapłacę. Facet się wycofał, kazał wypierdalać ;p Kolejny chciał mi sprzedać Toyotę z rozwaloną miską olejową, bez kierunkowskazów i z dziurami od rdzy w podwoziu za ok 3500. No i chyba zwycięzca, starszy pan dla którego nie zamykające się drzwi to nie jest usterka. "Pani po prostu tak jeździ, żeby w lewo nie skręcać i będzie ok."
@lawimic16
@lawimic16 8 лет назад
Jestem jak najbardziej za odcinkiem z autami z Niemiec. Dodatkowo bym dodał omówienie całej procedury indywidualnego sprowadzenia i rejestracji w kraju.
@kapral5256
@kapral5256 8 лет назад
Bardzo dobre porady przy zakupie autka typu: "Panie Niemiec płakał jak sprzedawał". Jasny przekaz i konkretna treść. Czekam na więcej.
@Jason-_-Voorhees
@Jason-_-Voorhees 8 лет назад
nie zdziwil bym się jakby polowa kolesi co użyczyła ci auto do oceny powiesila się po obejrzeniu tego odcinka hehe
@wojciechb5811
@wojciechb5811 3 года назад
:D:D
@cezariuszskonieczny2207
@cezariuszskonieczny2207 8 лет назад
Dziękuję prowadzącemu za mądre czytelne rady jak kupić i nie dać się nabić w butelkę-pozdrawiam serdecznie.
@NiszczycielDobrejZabawy
@NiszczycielDobrejZabawy 8 лет назад
Co do klimatyzacji, to przecież łatwo sprawdzić, czy to kompresor, czy tylko nienabita. Nie widziałem jeszcze samochodu, w którym włączenie klimatyzacji nie wpływało na pracę silnika - zawsze da się wychwycić chociaż drobną zmianę, bo kompresor powoduje dodatkowe obciążenie. Włączasz klimatyzację i nic się nie dzieje = nie działa całkowicie (duży wydatek); włączasz i słyszysz minimalną (a czasem dość wyraźną) zmianę, ale nie chłodzi = działa, ale do nabicia (mały wydatek). Co więcej, podczas jazdy również można odczuć, że przy włączonej klimatyzacji samochód jest trochę słabszy (oczywiście w pojazdach dysponujących dużą mocą można tego tak łatwo nie zauważyć).
@tofurman
@tofurman 6 лет назад
Z jednym zastrzeżeniem. Jeśli ciśnienie w systemie nie spadło poniżej pewnej granicy. Klimatyzacja ma 2 wyłączniki ciśnieniowe. Jeden w części wysokociśnieniowej układu, który w czasie normalnej pracy wyłącza kompresor po osiągnięciu odpowiedniego ciśnienia i załącza go po spadku poniżej dolnej granicy, ale drugi wyłącznik ciśnieniowy znajduje się w niskociśnieniowej części układu i w normalnie działającym systemie jest tylko statystą, ale kiedy ciśnienie czynnika spadnie poniżej pewnej granicy, nie pozwoli załączyć kompresora. Przy niewielkich brakach może się zdarzyć, że kompresor będzie się załączał na 1 czy 2 sekundy i z powrotem się wyłączy, ale przy dużym ubytku czynnika kompresor nie załączy się wcale.
@g.s.7383
@g.s.7383 7 лет назад
Zadbane auto kosztuje często 20-30% więcej niż cena rynkowa, ma oryginalny przebieg. Nikt nie dzwoni. Zamiast tego przeglądają ogłoszenia handlarzy z przerobionymi zdjęciami, niskim przebiegiem, wyprana tapicerka, wypolerowanym lakierem i silnikiem, z tablicami "wyklejanki" i OC, na którym NIE WOLNO wracać na kołach. (Auto jest wyrejestrowane). I w ten oto sposób zamiast powiedzmy 20tys. zł za samochód płacimy 14. Wracamy, jeśli po drodze nas policja nie zatrzyma, robimy przegląd techniczny, rejestrujemy, kupujemy OC. okazuje się, ze opony stare i na śmietnik lub chinczyki, kolejny koszt. Okazuje się, ze wymieniony rozrząd to tylko napis korektorem na obudowie, następnie wyskakuje pełno błędów, bo wszystkie były wykasowane przed naszym przyjazdem, potem z kolei okazuje się, że po pierwszym myciu samochodu lakier jest cały porysowany i matowy. Być może, jeśli nie dolali motodoktora, nie klejenie nam silnik. Już nis mówię o tym, ze wymieniają całe wnętrze jeśli przebiegi są naprawdę spore, 600-800 tys. km. Diesle maja po 600-1000tys. km. skręcone na 220-250tys. Potem kupujący mówi, ze ten model jest be... Dołóż, pozbieraj i kup. Problem polega na tym, ze z odsprzedażą z prawdziwym przebiegiem w Polsce jest problem. Wola skręcone 600-800 tys. niż prawdziwe 300tys. niestety nie wszystko złoto, co się swieci.
@Kamil-nk3eh
@Kamil-nk3eh 5 лет назад
W lipcu kupiłem Audi Q5 3.0 TDI....bylem u paru handlarzy ale wszystkie miały dziwne przebiegi.....już myślałem że nie znajdę ale stała piękna w najbogatszej wersji sprowadzona przez firmę logistyczną z Włoch.....320.000 km i stan jak nowy.....NAUCZYŁEM SIĘ ŻE NIE TRZEBA PŁACIĆ ZA PRZEBIEG ALE ZA AUTO......w każdym komisie siedzi krętacz
@honorataszyca2589
@honorataszyca2589 5 лет назад
@@Kamil-nk3eh Może zacznę inaczej, Otóż rok temu dostałam prawko i postanowiłam kupić autko , a jako że miałam prawko tylko na automat to szybko przekonałam się, że wiąże się z większymi wydatkami. No tyle że wtedy nie wiedziałam, że z aż takimi bo samo auto to nieważne było dla mnie jaki przebieg miało no ale znałam te autko i znałam osobę która je sprzedawała i dokładnie wiedziałam , że historyjka o ojcu który mało kożystał z niego była grubo przesadzona. No ale nie brałam pod wzgląd , że tak naprawdę auto miało silnik jak by to można określić zmęczony a co mój wyjazd do pracy to znowu autko do warsztatu bo coś było nie tak. A jako że często kobieta zmienną bywa , to patrząc na pewne autka w manualu stwierdziłam, że takim też bym chciała jeździć :D no to dorobiłam więc do prawka na manual i tym razem zmądrzałam . Tak zmądrzałam swój automat przedałam nowy właściciel przejechał się po trasie na której miał szansę wyczuć auto i postanowił je kupić , nawet jak prosto powiedziałam , że nie sprawdziłam wszystkiego w nim . A ostatnio kupiłam sobie hyundai i10 w manualu z roku 2013 choć nie był w początkowej wersji planowanym autem, no ale po rozpatrzeniu innych możliwości to wybrałam to. Nauczyło mnie to skupiać się jak pracuje silnik a w nim spodobało mi się to co słyszałam, a pod maską auto nie było wypolerowane jak poprzednie , no jednym słowem zasyfiałe jak nie wiem co. No ale nie odpuściłam sobie kontroli we warsztacie a tam wszystko było ok , a więc postanowiłam kupić bo zarazem bardzo mi się spodobało :D . Tak kupiłam auto sprowadzone z niemiec a jedynym kosztem jaki miałam to była wymiana płynu chłodniczego i oleju, a przy okazji zmienili mi też opaskę bo poprzednia nie trzymała i płyn chłodniczy wyciekał. A w sumie dostałam tym samym opinie z dwuch konkurencyjnych warsztatów opinię, że Hyundai który postanowiłam kupić jest dobrym autem . No fakt trochę zapłaciłam też za niego, no nawet przy mojej pensji nie jest to mały wydatek ale poraz pierszy wyjechałam do pracy nie musząc odstawiać auta do naprawy , a zarazem sam komfort jazdy jest lepszy. A te pare rysek to mi nie przeszkadza bo auto nie jest ze salonu lecz ma swoją historię i jestem gotowa uwieżyć , że od ostatniego sprawdzania w DE mał przejechane te 3000 km bo kontrolę miał ok 6 miesięcy prędzej, no ale też nie dokońca wierzę że to jest orginalny przebieg w 100%
@Norbi700
@Norbi700 5 лет назад
Ja sprzedawałem auto 5cio letnie, które miało (uwaga) 20 tyś przebiegu. Po prostu było średnio używane ze względu na ilość aut. Chętnych dużo nie było, bo oczywiście każdy chce za darmo, auto w bardzo dobrym stanie i przebieg udokumentowany. Cóż, dalej nim jeżdżę, teraz trochę więcej i robię kilometry.
@Andrerealworld
@Andrerealworld 5 лет назад
@@Norbi700 to ja kupię od cb to auto . andrenewman@wp.pl
@Norbi700
@Norbi700 5 лет назад
@@Andrerealworld jak Cię interesuje SUV to spoko
@filipwisniewski6071
@filipwisniewski6071 8 лет назад
fajny pomysł z tym wyjazdem po auto do Niemiec. Ty.Waldemar i Kickster do Niemiec po Passata :)
@batolabel
@batolabel 8 лет назад
No to może ja podzielę się moim doświadczeniem i niech to będzie nauka i przestroga dla kupujących samochód. Nie chodzi o Polskę, ale o Niemcy. Pierwsze co muszę powiedzieć NIE KUPUJEMY AUTA BEZ ZNAJOMOŚCI JĘZYKA. To ważne info. Nie znając języka wbijamy się na minę z miejsca. Kolejna rzecz to prywatnie czy w salonie. Dlaczego nie komis? Większość z nich to auta robione na prędce i jeśli komis nie ma dużej ilości pozytywnych opinii to mamy wielką szansę na "pudernicę" z zaprawkami lakierniczymi i usterkami które są na szybko naprawiane. Kolejna sprawa. Nie kupujemy sami. Najlepiej jak nasz znajomy/znajoma tez zna język. A teraz dlaczego. Kupiłem z końcem stycznia a początkiem lutego ASTRĘ GTC 1.8 140 koni. Auto z 2008 roku cena 7400 euro. Potrzebowałem samochód do pracy i na wyjazdy. Idę ze znajomym i pytam jak wygląda sprawa. Przegląd nowy, i tzw duża gwarancja (grossegarantie lub algemeingarantie) obejmująca przez rok wszelkie koszta napraw przy usterkach typu silnik. Papiery podpisane, uścisk dłoni i jadę. Po 1000 km autko zgubiło sygnał z lambdy, czujniki rozrządu przestały działać a silnik pracował w trybie awaryjnym. Wracając z urlopu w Polsce 300km przed moją miejscowością zapala się "check engine", auto przydusza się do 130km na godzinę i nie chce iść więcej, spalanie 14 litrów na 100km... fajnie. Idę do salonu gdzie kupiłem auto, salon BMW a auto dane w rozliczeniu. Tam każą mi iść do OPLA i oni wszystkim się zajmą jak podam im namiar i kontakt do sprzedającego (BMW). W OPLU wysyłają mnie tam bo oni bez zgody nie zrobią nic. Po 2 tyg odbijania piłeczki zdenerwowałem się i idę do sprzedawcy. Ten przy mnie dzwoni i niby załatwia sprawę. W warsztacie na komputerze wyskakują czujniki rozrządu i sonda lambda, termin na szczegółowy przegląd i wstępną naprawę już ustalony. I dzień przed terminem gubi się błąd-to się zdarza. Auto nadal nie ma mocy i polecono mi czekać na powtórne zapalenie się kontrolki silnika. 4 tyg temu cud nastąpił. Idę do mechaników z opla i oddaję auto. I wyskakuje że przegląd to nie 2 lata a 1.5, że gwarancja jest tzw teilig czyli częściowa i muszę ponieść koszty. Wściekłem się kiedy przyszło do rachunku i do wyszacowania strat... pokrywa zaworowa, uszczelki, 2 sensory na rozrząd (wejście i wyjście) i ... katalizator za 1600 euro bo emisja spalin zabiła go po prostu przez tryb awaryjny. Z robocizną 4200 euro przypominam że 7400 płaciłem. Więc nie zostaje mi nic innego jak jechać tym złomem i powiedzieć sprzedawcy o wszystkim że oszukał, okłamał i że myśląc że polaczek przyjechał i już nie wróci sprzedał bubla i powiedział słodycz słów. Powiedziałem że mam świadka i pójde do sądu bo auto mi potrzebne a zarówno ja i kumpel słyszeliśmy dokładnie 3 razy jak mówił o pełnej gwarancji. Koniec końców auto dostałem i nie zapłaciłem nic. Uważajcie strasznie kupując auto bo niemiecka precyzja umarła gdzieś tam daleko.
@andrzejdabrowski5714
@andrzejdabrowski5714 8 лет назад
Ciekawy materiał, choć jak dla mnie nieco przegadany. Sam kupowałem niedawno samochód, to mogę się podzielić swoimi wrażeniami, czy raczej moim podejściem, człowieka który wie gdzie jest silnik i koła i na tym się kończy jego wiedza motoryzacyjna. Pierwsza rzecz to kwota którą chcemy wydać, wydaje mi się że inaczej szuka się samochodu za 2-5 tys., a inaczej 20-50 tys.. W tym pierwszym rzeczywiście każdy drobiazg może kosztować 1/2 ceny samochodu. U mnie była to ta druga opcja, chciałem kilkuletni samochód, dobrze spisujący się na dłuższych trasach, taki którym będę jeździł, a nie parkował w warsztacie. Po pierwsze interesowały mnie samochody w komisach (kupowałem na firmę) i to samochody z książką. Tak jak powiedziałeś (sława Ci sława, bo mało kto tak mówi) przebieg nie jest bardzo istotny, czy auto ma 60 czy 150 tys. wbrew pozorom nie robi kolosalnej różnicy jeśli o tym wiemy. Zresztą kupując kilkuletnie auto z przebiegiem 100-150.000 mniej ryzykujemy niż prawdziwą okazję z 60 000 km. Pierwsza rzecz u mnie to obejrzenie kilkunastu aut, tak aby mieć porównanie (nie maiłem doświadczenia z autem tej klasy). To pozwala przede wszystkim zderzyć oczekiwania i możliwości finansowe z rzeczywistością, a przez to wybrać mniej więcej model, rocznik, itp. Jeśli już wiemy w co celujemy to warto obejrzeć kilka kolejnych aut, nawet jeśli pierwsze wpadło w oko. Dla mnie książka i przeglądy w ASO w Polsce miały dwie zalety - udokumentowany przebieg + możliwość sprawdzenia historii pojazdu, do tego oczywiście VIN. Do tego oględziny zewnętrzne (mniej dokładne niż u Ciebie) i jazda próbna (dość długa). Ostatecznie wybór został ograniczony do 2 pojazdów, bardzo podobnych (ta sama marka, silnik, nawet kolor). Jednak ponieważ nie znam się na samochodach wykupiłem diagnostykę całości w autoryzowanym serwisie, nawet nie było drogo zapłaciłem bodajże 120 pLN (była promocja, normalnie kosztuje chyba 2 razy tyle) i mechanik + lakiernik robili test wg. specjalnego kwestionariusza. Dostałem listę rzeczy ok, do zrobienia w przyszłości, oraz do zrobienia szybko (jakieś 2 głupotki). Test zrobiłem w dalszym salonie, zakładając że mogą się znać w najbliższym z obsługą komisu. Z listą usterek dopiero zacząłem się targować i ostatecznie kupiłem. Jeździ mi się rewelacyjnie i nie narzekam. Mogłem oczywiście kupić nieco taniej "z pierwszej ręki", albo sprowadzanego z zachodu od "emeryta", do tego zaoszczędzić na przeglądzie - ale wówczas ryzyko brałbym na siebie, ktoś taki jak Ty pewnie może sam zdiagnozować sobie samochód, ja zapłaciłem mechanikom.
@robertm2253
@robertm2253 7 лет назад
ja tez mialem "fachowców" ...powiedzieli co wiedzieli...tak sprawdzili autao,ze potem sam zauwazuyłem próg wstawiany- pisałem o tym wyżej. Chociaz diagnostyke silnika zrobili i podpieli pod kompa. ale z ta blacha-porażka...
@robertm2253
@robertm2253 7 лет назад
ale pod spodem zrobione tak,ze "mucha nie siada", ogladał mechanik i stwierdził,ze oryginaławg niego, brak korozji i róznic między 2 stronami auta, , nawet zagiecia blach takie same , ami śadu niefabrycznych spawów od spodu. Wniosek? ogladac auto z zewnatrz po kilka razy, Odstępy miedzy blachami na zewnatrz były takie same, W srodkowym słupku i na progu-tak jak mówi mMichał- lakier fabryczny- pewnie wsytawili pod kolor próg i słupek, na dole na zgieciu blach czujnik pokazuje 300-400-ale tam nie ma płaskiej powierzchnI. WNIOSEK OSTATECZNY- PRZY NAJMNIEJSZEJ OZNACE CZEGOKOLWIEK WZMÓC CZUJNOSC I SZUKAC DALEJ NIESPODZIANEK- EWENTUALNIE NIECH AUTO OBEJRZY DOBRY BLACHARZ. JAK MÓWI MICHAŁ-CZUJNIK NIE ZAWSZE WSZYSTKO POKAŻE. pozdrawiam liczac na odpowiedz na moje pytanie spzred 2 dni
@DiJAndy
@DiJAndy 8 лет назад
Kupiłem Peugeota 406 po liftingu z 2003 roku w sedanie. Ten model po aukcjach wahał się w przedziale cenowym od 5 tys do 8 tys ale jeden prezentował się szczególnie co przykuło moją uwagę. Raz że cena 11 tys a dwa że w opisie aukcji litania jak na drodze krzyżowej powymienianych części. Umówiłem się ze sprzedawcą na rozmowę i jazdę próbną. Jestem laikiem jeśli chodzi o skrupulatnie oględziny auta, ale ten i wiele innych tego typu filmów bardzo pomaga w rozeznaniu stanu auta za co bardzo dziękuję autorowi tegoż poradnika. Właśnie dzięki niemu mogłem wytknąć sprzedawcy moje koszta po zakupie zerwać ponad tysiąca z ceny, a od niedawna cieszę się z posiadania komfortowej limuzyny z udokumentowanym przebiegiem i licznymi wpisami napraw w oryginalnej książce serwisowej wraz z paragonami z ASO :) Zaraz po zakupie umówiłem się w stacji diagnostycznej na konsultację i oględziny auta. Diagnosta był moim zdaniem bardzo dokładny a to że stwierdził iż takich perełek w takim stanie rzadko widuje po dziś dzień napawa mnie ogromną radością.
@ryxon1853
@ryxon1853 8 лет назад
Jeden z lepszych (wg mnie :P) poradników w sieci
@Milosnicy4Kolek
@Milosnicy4Kolek 8 лет назад
+Ryxon a dzięki :-)
@ryxon1853
@ryxon1853 8 лет назад
Miłośnicy czterech kółek -zrób to sam To ja dziękuję za super materiał,który na pewno mi się przyda gdyż dopiero co zdałem na kat.B i już nie długo będę szukał swojego pierwszego samochodu ;P Życzę dużo subów :)
@jaja-fn6se
@jaja-fn6se 8 лет назад
+Ryxon Ale jak do każdego materiału musisz podejść z dystansem bo gdybyś w moim prywatnym TDI wrzucił przy 50km/h 5bieg i gaz w podłogę to z miejsca leci buła w ryj.
@damianparksiedlce
@damianparksiedlce 8 лет назад
+ja ja Ale tam nie ma mowy o 5 biegu. Mówił o najwyższym możliwym. Czyli przy tych 50 - 60 km/h to raczej będzie 4 bieg. Mniej więcej.
@sawek8884
@sawek8884 4 года назад
facet bredzi bez pojęcia
@erykczarnota1661
@erykczarnota1661 8 лет назад
Fajny poradnik, na pewno skorzystam. O sprawdzaniu linii w samochodzie przeważnie się nie myśli, teraz z pewnością tej kwestii nie pominę. Dzięki wielkie, że robicie coś takiego, kupno samochodu to też kwestia bezpieczeństwa. Pozdrawiam i czekam na więcej ;)
@UltrasQQ
@UltrasQQ 8 лет назад
Bardzo podoba mi się współpraca Wasza, Waldka i Kickstera, jak najwięcej tego!
@MaoPL
@MaoPL 7 лет назад
Najlepiej zarabia się na znajomych. Kupiłem auto od znajomego zaufałem mu ze będzie dobrze a jednak auto jest naprawdę zmasakrowane. Nie bądźcie lepiej nastawieni do auta bo sprzedaje go wasz znajomy tylko oglądajcie samochód tak jak od obcego.
@panzagadka4871
@panzagadka4871 7 лет назад
21:05 Biały dym oznacza, że wybrano Papieża xD
@johnpauliii1218
@johnpauliii1218 4 года назад
Habemus papam !
@iwonasowa1255
@iwonasowa1255 4 года назад
To, było dobre.
@ukaszsteczkowski4790
@ukaszsteczkowski4790 3 года назад
@@johnpauliii1218 albo habemus Passat :D
@adim44
@adim44 8 лет назад
Kupowałem Golfa 4 przyprowadzonego z zachodu od handlarza. Zapłaciliśmy za niego dużo, za tą kwotę można było mieć młodszy, mocniejszy i lepiej wyposażony egzemplarz. Teraz z perspektywy prawie już trzech lat i prawie 50tys km nie żałuje tej decyzji bo w aucie przez ten okres uszkodzeniu uległo tylko sprzęgiełko alternatora, silnik urwał się z łapy (Na całe szczęście nic się nie uszkodziło). Wymieniliśmy też gumy łącznika stabilizatora, akumulator oraz opony. Zawieszenie nie ruszane, rozrząd też nie, układ hamulcowy też nie, silnik, sprzęgło też nie. Teraz z przekrętów mogę powiedzieć tak: Skręcony licznik o 62tys km (Komputer pokazał prawdziwy) Koło zapasowe z całkiem innym rozstawem śrub, połowa żarówek z tyłu była pod 24V Kupowaliśmy też kiedyś Astrę od handlarza, kosztowała mało i teraz się odbiją to, ciągle coś nowego irytującego wychodzi...
@bek0nowy
@bek0nowy 3 года назад
Heja, ma ktoś może dostęp do tej listy? Niestety link nie jest już aktywny
@mateuszkresnicki3548
@mateuszkresnicki3548 3 года назад
Up
@SynthWaveMonster
@SynthWaveMonster 3 года назад
Podpinam się
@oliviermontowski1901
@oliviermontowski1901 3 года назад
.
@metysek
@metysek 3 года назад
Co z tą lista? Nikt nie ma
@splfgaming5781
@splfgaming5781 3 года назад
Wyszukajcie kickster w youtubie, jego listy są jako jeden odcinek np 10 kombi to 5 tysięcy. Sporo ma tych odcinków i dobrze tłumaczy co i jak. Jeżeli kogoś interesuje konkretny samochód ma tez odcinki w których omawia konkretne modele.
@kibakitsune2680
@kibakitsune2680 7 лет назад
Szczere dzięki za materiał. Jestem raczej z tych laików, którzy nie mają bardzo obszernej wiedzy na temat motoryzacji. Po 5 ciu latach, powoli zaczynam przymierzać się do kupna mojego drugiego auta, a Twój filmik bardzo mi w tym pomoże. Sub + łapka zostawiona.
@jakubtadla6442
@jakubtadla6442 8 лет назад
21 nieuczciwych handlarzy nie lubi :D
@r0dan111
@r0dan111 8 лет назад
+Jakub Tadla 75 handlarzy :D
@benekbenkowski6874
@benekbenkowski6874 8 лет назад
97 :)
@ukaszwu1172
@ukaszwu1172 8 лет назад
+Jakub Tadla 98
@DonCorleoneKR
@DonCorleoneKR 8 лет назад
+Jakub Tadla nie lubią ci którzy się znają odrobinę na rzeczy i wiedzą jakie gość bzdury gada...
@r0dan111
@r0dan111 8 лет назад
+DonCorleoneKR oświecisz nas?
@loveevolmachine
@loveevolmachine 8 лет назад
wreszcie jakiś sensowny motokanał na polskim tubie, propsuję
@manieczki21
@manieczki21 8 лет назад
Ja wczoraj kupiłem seicento 1.1 z 99r od dzika 87 letniego który miał go 13 lat... przebieg? 37tys! realny! wymiana oleju była w 2011 roku i miał przebieg 34tys :P w środku jak nowe z salonu! i dałem 800zł
@michawiwinski43
@michawiwinski43 5 лет назад
Śmigasz jeszcze swoim seicento ?
@wektorwg7039
@wektorwg7039 5 лет назад
Dzik mógłby być w księdze ginesa
@ukaszzus2357
@ukaszzus2357 5 лет назад
Przez 6 lat zrobił 3tys km eheś
@magdalenakolasa3807
@magdalenakolasa3807 5 лет назад
całkiem możliwe znam starsze małżeństwo które samochód używa dwa razy na tydzień- w sobota zakupy na tydzień i niedziele do kościoła i raz na ruski rok do lekarza. Co rok wymiana oleju i filtrów ..... ech szkoda że kupiec już zaklepany - wnuczek się już ślini od roku.....
@Brzcastas
@Brzcastas 5 лет назад
to się zdarza.11 lat temu kupiłem mondziaka 106 000 przebiegu z Niemiec,auto firmowe,niezbyt eksploatowane,z pewnych rąk. Śmigam nim do dziś,jakieś drobne klamoty do wymiany regularnie,sprzęgło i rozrząd wymieniłem w międzyczasie,olej co 1.5 roku. Dlaczego co 1.5 roku? bo fordzik ma teraz 140 000 km! ,czyli srednio 3000 km/rocznie. Tak,jest używany sporadycznie.Nigdy mnie nie zawiódł,trzymany w ogrzewanym garażu,bez rdzy,ma teraz 23 lata i wart jest może 3000PLn,tyle,że będę go trzymał następne 20 -30 lat ;). I nie mam 87 lat a do emerytury jeszcze daleko. Takich niskobudżetowych samochodów w dobrym stanie jest wiele,20 lat temu wielu dzisiejszych emerytów,wtedy ojców rodzin, kupowało samochody w salonie (bravo,punto,uno,lanos) dziś mają niewielkie przebiegi 70-120 000 km,tylko trudno je kupić,chyba,że w rodzinie. Znam takie przypadki,samochody zadbane,lśniące,nie zardzewiałe. Nie liczyłbym jednak na volkswageny,czy mercedesy,stawiałbym na lanosa czy fiata z polskiego salonu,18-20 lat,kilka tysięcy PLN i jako drugi sprawny samochód jak znalazł,a nie szroty pospawane u Janusza w stodole z 3 samochodów z 17 calowymi kołami.
@outlawekpl583
@outlawekpl583 6 лет назад
Bardzo dobre poradniki (ten oraz inne na tym kanale), z których - jako zupełny laik - wiele się dowiedziałem o tym, na co trzeba (warto) zwrócić uwagę przed kupnem samochodu. Jestem na kupnie Hondy Civic IX i w ciągu ostatniego miesiąca przeglądnąłem kilka ofert. Ogólnie rzecz ujmując: masakra. Nie wiem, co dla sprzedających oznacza słowo "bezwypadkowy", ale dla mnie najmniejsza historia lakiernicza, czy blacharsko-lakiernicza to już nie samochód bezwypadkowy. Dlatego pierwsze, co robię, to oprócz zadania kilku pytań sprzedającemu (nim jeszcze udam się na oględziny), sprawdzam historię auta na podstawie numeru VIN. Wiem, trzeba płacić, ale na prawdę warto. I niekiedy dobrze jest nie ograniczać się tylko do polskojęzycznych stron. Przykład: bardzo ładna, zadbana Honda (1 raz zarejestrowana w Niemczech w 2014) ze stosunkowo niskim (może za niskim) przebiegiem (poniżej 35 000 km) i cena też do zaakceptowania (poniżej 45 000 zł). Pierwsze sprawdzenie historii (VIN-INFO) i wychodzi, że samochód bez żadnych szkód. Można powiedzieć: okazja! Ale coś nie daje mi spokoju i drążę temat, bo to wręcz niemożliwe żeby była bez skazy. Sprawdzam na historiapojazdu.gov.pl i tu okazuje się, że samochód został zarejestrowany w Polsce dopiero po kilkunastu miesiącach od sprowadzenia go do kraju. Z pomocą przychodzi autodna.com. Kolejne koszty za raport (nieco ponad 30 zł), ale okazuje się, że warto było. Jednoznacznie wychodzi, że auto miało strzała z lewego boku i na zdjęciach widać m.in. zmasakrowany słupek oraz próg. Do Polski sprowadzone jako rozbity za około 29 000 zł. Podobnie wyglądała sprawa samochodu z Belgii. Widząc rozmiar szkód (przód, oba błotniki z przodu, lewa strona i wnętrze), wolałem nie ryzykować. No może nieco na wyrost, bo "Belg" został naprawiony (przywrócony do stanu używalności) w ASO Honda, w Belgi i przeszedł przegląd, który jest w tym kraju bardzo rygorystyczny. To nie jedyne przypadki. Na dzień dobry, nie oglądając (poza zdjęciami) samochodów, odrzuciłem kilka ofert, które jednak z czasem znalazły swoich amatorów i zeszły z rynku. No cóż, może jestem za ostrożny (strachliwy), ale na samochód chcę wydać ciężko zarobione pieniądze, które odkładałem przez kilka ostatnich lat. Oferty dotyczyły zarówno aut z np. Niemiec, jak i z Polski (nawet tych oferowanych przez salony). Z aut, które udało mi się sprawdzić w w/w sposób, tylko jedno było warte kupna bez wachania, w Łodzi (kupione w Polsce i serwisowane w ASO). Niestety poszło, czego bardzo żałuję, ale nie miałem jak urwać się na jeden dzień z pracy. Sprzedający był na prawdę uczciwy i sam powiedział mi o szkodach, nie wiedząc, że już co nieco wiem na ich temat z raportu. Takich sprzedających jednak brakuje. Osobiście wolałbym od razu w ofercie przeczytać, że auto miało np. przerysowany bok, czy było lekko puknięte z tyłu i zostało naprawione w ASO, bo dla mnie coś takiego nie eliminuje auta. Wiadomo jednak, sprzedający chcą pozbyć się aut i niekiedy nawet nie wiedzą o tym w jakim stanie one były, gdyż kupili już zrobione i teraz odsprzedają. Nie bójmy się na dzień dobry poprosić o numer VIN, numer rejestracyjny i dokładną datę pierwszej rejestracji, wykorzystując te dane do wstępnego sprawdzenia auta. Mnie kosztowało już to około 200 zł, ale uważam, że warto było wydać te pieniądze na raporty niż później żałować swojej decyzji. Jeśli sprzedający mówi coś w stylu "po co Panu VIN" lub "historia, historią, ale auto lepiej zobaczyć", nie dajmy się zwieść, bo już powinno coś nam świtać, że coś może być nie tak. Jeśli chodzi o sprawdzanie stanu lakieru czujnikiem, nie ograniczajmy się do zewnętrznych powierzchni (dach, błotniki, drzwi), ale przede wszystkim sprawdźmy jaka jest warstwa lakieru na słupkach, progach i profilach wokół drzwi. Niekiedy powinna być nawet mniejsza niż na elementach zewnętrznych. Jeśli ktoś ma możliwość, niech sprawdzi auto testerem (zwykłym, dostępnym w cenie około 80-150 zł) podpinając go do złącza ODB. Wpierw przed jazdą, a potem po, mając tester - na czas jazdy - cały czas wetknięty w złącze ODB. To ważne, bo błędy mogą zostać wykasowane, ale jeśli były i są, to w trakcie jazdy powinny znowu wyskoczyć. Jeśli sprzedający nie godzi się na to (np. boi się, że czujnik może uszkodzić mu auto - bzdura), niech zapali się nam lampka i dążmy w takim wypadku do sprawdzenia auta w ASO. Koszty kształtują się różnie, w zależności od marki i rodzaju przeglądu tzn. czy ma to być tylko podpięcie komputera, czy profesjonalny przegląd trwający około 1-2 godzin. Zwykła stacja diagnostyczna nie dostarczy nam tylu informacji, co serwis ASO. Niektórzy sprzedający godzą się na pokrycie kosztów takich przeglądów, co już świadczy w pewien sposób o ich uczciwości, jak i stanie auta. Czasem jednak warto ponieść te koszty, by być do końca pewnym, co się kupuje i nie mieć potem pretensji do siebie i do innych.
@19pikus88
@19pikus88 8 лет назад
U mnie w rodzinie była taka niemiła niespodzianka aż szkoda,że nawet serwisy autoryzowane w Polsce tak robią... Kolizja samochodowa Droga Poznań - Kalisz m. Września Tir zjeżdża na lewy pas aby uniknąć kontroli przed tzw. krokodylkami. Cały prawy bok uszkodzony Suzuki Swift. Auto nie całe 3 letnie zostało odwiezione na gwarancję do Autoryzowanego Salonu Suzuki pod Poznań ( nie będę mówił w jakiej pod poznańskiej miejscowości jest ten salon wraz z warsztatem dilera. Wszystko na fv i prośba o wymianę na nowe drzwi (nie zamiennik) dwa lata później przy odsprzedaży temu samemu dilerowi pod Poznaniem wynikła sprawa przy sprawdzaniu powłoki lakieru,że auto zamiast mieć wymienione prawe przednie drzwi ( auto było 3 drzwiowe) ma wyklepane i polakierowane drzwi... . Jednym słowem Diler wystawił fv za wymianę na nowe drzwi kasę wziął do kieszeni a w zamian wystukał... Czyli nie tylko w Salonach można być pewnym gwarancji auta i jego nie skazitelności :) Pozdrawiam Wszystkich z Poznania
@padcom
@padcom 5 лет назад
Taka sama sytuacja w ASO Skody w Gliwicach. Skoda Fabia, uderzone tylne lewe drzwi, miała być wymiana na nowe a przy kolejnej stłuczce (o zgrozo na tym samym skrzyżowaniu i w identycznych okolicznościach!) okazało się, że drzwi są szpachlowane i to grubo zamiast być wymienione na nowe!
@przemyslawredmann1497
@przemyslawredmann1497 8 лет назад
Koniecznie czekam na drugą część. Konkretnie, genialnie i bez bicia zbędnej piany.
@giepe
@giepe 8 лет назад
Nie zgodzę się z ta teoria nt aut z Niemiec. Trafienie tam na "kombinatora" jest zdecydowanie mniejsze, kręcenie liczników jest przestępstwem, a wiele osób sprzedaje auto nie dlatego, ze jest szrotem wymagającym inwestowania tylko dlatego, ze wymieniają je na nowe. Zużycie opon na osi napędowej nie świadczy o upalaniu kapcia. To normalne, ze te opony zużywają się szybciej! To po prostu fizyka :P
@janrej6698
@janrej6698 8 лет назад
A ja wdepnąłem w gówno-minę ; mercedes A 140 rocz.1998 ,170 tys. na liczniku z przeglądem ważnym do 2015 r. lakier jak nowy,opony 2-wu letnie na alu. pachnący (jezdziła Gisella) ,serwisowany w Cotbusie cena 500 (pięćset) Euro? Po odkręceniu plastików lewej strony sań czy wózka [jak zwał] sama rdza aż dziw że nie pękł, pójdzie Mietek do kasacji!.
@giepe
@giepe 8 лет назад
Wszystko zależy od kogo kupujesz. Im droższe auto tym szansa na wtopę mniejsza. Ja znam wiele przypadków potwierdzających akurat moja teorie m.in opinia polskiego handlarza żeby nie kupować aut w PL. Zle trafić można zawsze mimo wszystko szansa na kupienie szrota moim zdaniem w D zdecydowanie mniejsza.
@Siwy-fd4vg
@Siwy-fd4vg 8 лет назад
turasy tak sie przejmuja tym co jest nielegalne ze hej :-D
@giepe
@giepe 8 лет назад
Sredniorozgarniety szympans wie, ze nie kupuje sie aut od turasow.
@adamrak23
@adamrak23 7 лет назад
ale turasy opanowaly rynek aut uzywanych w D. Glowne pytanie brzmi nie z jakim przebiegiem przyjechal do polskiego komisu ale z jakim przejechal granice. na swiecku i okolicach jest kilka punktow korekty licznika i praktycznie same polskie lawety tam stoja.
@grazynaboguta8522
@grazynaboguta8522 3 года назад
Jestem tu pierwszy raz i bije wielkie brawa dla Ciebie. Zostałam sama po śmierci męża ze starym 20 letnim autem i musiałabym wymienić oczywiście na używane. Z emerytury nie mogę kupić cudów. Chciałabym kupić jakieś małe auto z silnikiem mam 1,2 a nie mam pojęcia jak to ugryźć dlatego będę oglądała Twoje filmiki. Dziękuje Ci Michał.
@Przemo9729
@Przemo9729 8 лет назад
Ciekawy i bardzo przydatny materiał, z wyjazdem po samochód też fajny pomysł.
@w.w.9844
@w.w.9844 8 лет назад
Kupiłem parę aut w swoim życiu, żadnym ekspertem nie jestem, ale podstawy znam. Jedna i najważniejsza rzecz to iść na zakupy i oglądanie z osobą niezaangażowaną emocjonalnie w ten zakup. Nie rodzina, ale jakiś dalszy kumpel mający jakieś pojecie o mechanice. Nawet jeśli skurczysyn chciałby za to kasę :) Z doświadczenia wiem, że w innym przypadku prawie zawsze emocje wezmą górę i 95% planu, rzeczy do obejrzenia, wiedzy zgromadzonej przed zakupem szlag trafia. Poza tym ja też nie lubię kupować od handlarzy, bo męczą mnie przepychanki słowne z nimi i ich tanie sztuczki. To jest jak gra w pokera - musisz wpaść na to kiedy koleś blefuje. Tyle, że tu chodzi o Twoją całkiem niemałą zwykle kasę, a przede wszystkim o zdrowie i życie późniejszego użytkownika takiego samochodu. Przytoczę tylko taką sytuację gdy kupowałem pewne auto: ogłoszenie od osoby prywatnej, przebieg 295 tys km, silnik 1.9 diesel moc 120KM. Podjeżdżam, auto stoi przy domku jednorodzinnym, wychodzi facet, spokojnie rzeczowo opowiada, oglądamy auto, jazda bez problemu, kolejne oględziny, samochód w miarę ok. Ale już podczas jazdy widać, że auto ma 322tys, nie 295. OK, przy takim przebiegu to nie jest jakaś ogromna różnica (może w rzeczywistości ma 600tys :) , tylko dlaczego nie wpisał tyle w ogłoszeniu? Jako, że auto mi się spodobało, następnego dnia podjechałem sfinalizować transakcję. Wtedy już właściwie przy przekazywaniu zapłaty Pan wyjawił, że wystawia FV, prowadzi działalność, to oczywiście nie jego auto, przy zakupie przekazuje umowę z poprzednim właścicielem oraz swoją FV, a do tego od razu podsunął tę fakturkę na kwotę 30% niższą od rzeczywiście zapłaconej. Przez chwilę już się zawahałem czy go nie pożegnać w grubych słowach, ale... emocje zakupu wzięły górę i machnąłem ręką na te oczywiste machlojki. Już w domu po zakupie okazało się, że auto nie ma 120KM, ale jest wersja 100KM (silnik ten wychodził w różnych wersjach mocy). Odpukać, na razie z autem nie ma innych problemów, poza tym, że wkrótce będzie uboższe o balast w postaci DPF. Ale ta historia pokazuje jak cwani są handlarze i jak potrafią człowieka zmanipulować słodkim pierdzeniem, że w końcu kupi auto tak czy inaczej. Gdybym był z kimś, kto w odpowiednim momencie otrzeźwiłby mnie płaskim w twarz :) to pewnie lepiej bym się zastanowił. A tak pozostaje mieć nadzieję, że pan sprzedający nie ukrył czegoś jeszcze.
@w4riat88
@w4riat88 8 лет назад
Odcinek bajka, zachęciłeś mnie do tego by odwiedzić wasz warsztat. W gdańsku mega ciężko o rzetelnych mechaników, także liczę na was :)
@Milosnicy4Kolek
@Milosnicy4Kolek 8 лет назад
+Dejv88 do usług :-)
@nogaj78
@nogaj78 8 лет назад
dobrze facet gada:)Łąpa w góre!tych hahlyrzy u nas jak rzodkiewek na wiosne,choc ktoś w fajny sposób im dupe przytnie!POZDRO
@marolos22
@marolos22 5 лет назад
Proponuję zrobić odcinek o autach z Radomia :)
@domator8905
@domator8905 7 лет назад
Spoko. Dzięki. Jak ludziom si,ę podoba. A przede wszystkim oglądają i im się przydało, to kasa jak najbardziej za Wasz czas się należy... Każdy chce żyć
@slawekwnuk2137
@slawekwnuk2137 7 лет назад
Brawo. Weź kamerę i jedź na składy niemieckie. Pokaż jakie "fury" ciągną do polski. Ja byłem i widziałem że tam są samochody droższe niż u nas. Jakie to graty muszą być ściągane jeżeli są kupione taniej a jeszcze handlarz musi zarobić na tym może ze 2 tysiące.
@smooluch2582
@smooluch2582 7 лет назад
ale jak sprzeda takich aut z 10 to ma 20tysiecy :)
@puglover6019
@puglover6019 7 лет назад
sMoLuCh v
@wojciech41
@wojciech41 7 лет назад
Slawek Wnuk dokładnie, mieszkam w Niemczech i potwierdzam co piszesz bo sam sie przejechałem na kupnie auta i przestrzegam nigdy u Turka, pozdrawiam
@franswujtowicz3450
@franswujtowicz3450 7 лет назад
Wojciech Papiernik w de kupuje sie pole leasingowe polecam auto europa bank ma najlepsze auta! a reszta to leci do krajów osciennych do cebulakow
@bartoszsobiczewski7123
@bartoszsobiczewski7123 4 года назад
Kupiłem niedawno 13 letni używany samochód. Był to pierwszy samochód który obejrzałem i od razu go kupiłem. Nie jestem jakimś mechanikiem więc sprawdziłem auto wedle swojej wiedzy i stwierdziłem, że jest ok. Póżniejszy przegląd to potwierdził. Generalnie chcę zaznaczyć jedno: w sumie to już po zakupie samochodu z ciekawości obejrzałem sobie kilka filmików na temat zakupu używanych aut i wedle nich większość ofert jest nieuczciwych a sprzedający chcą nam wcisnąć sam złom. Owszem zdarzają się nieuczciwi sprzedawcy, ale nie popadajmy w paranoję. Oczywiście auto trzeba sprawdzić, ale wszystkiego nie da się przewidzieć zwłaszcza w przypadku starszych samochodów. No i chyba najważniejsze czyli kwestia podejścia, bo widzę że wielu kupujących oczekuje na przykład 15-20 letniego Passata w dieslu który bedzie w idealnym stanie blacharskim i z przebiegiem 150 tys. Takie oferty są mega rzadkością, a jak się już trafi taki zadbany egzemplarz to trzeba się liczyć z tym, że trzeba zapłacić więcej za taki samochód.
@tubiak1
@tubiak1 8 лет назад
Nic sie nie dowiedziałem. Sprawdzcie to... ale to nie oznacza ze auto jest trupem. Zwroccie uwage na to... ale to nie musi dyskfalikowac auta. Sprawdzcie czy jest rdza... no tu jest ale jeszcze nie za duzo. I takie pierd**** za przeproszeniem przez 30 minut bez ladu i skladu. Przebiegu nie sprawdzajcie bo do miliona jezdzi OK. No sorry ale jak jest auto wystawione jako bezwypadkowe, w dobrym stanie z przebiegiem XXX to sa pierwsze rzeczy ktore sprawdze bo na tym opiera sie moj zakup. To jest jedno z kryteriow wg. ktorych znalazlem auto. Mowisz ze zamiast tego mam patrzec czy cos stuka i puka i czy pasek jest wytarty. Bankowo kazdy laik bedzie teraz wiedzial jak kupic...
@krzysztofmaksymow677
@krzysztofmaksymow677 8 лет назад
Odcinek moim zdaniem bardzo fajny. Klima w zimie jest bardzo ważna. W starszych układach, bez klimatroników itp... w zimie klimatyzację włączasz na max. Ogrzewanie też włączasz też na max. Przykład no 1: Octavia Mk1. Nie ma stref, climatronica itp, itd ... a to rozwiązanie z 2003 roku. Przykład no 2: Scorpio przejściówka z 92 (krokodyl) rozwiązanie z 1992 roku. W obu samochodach: Odpalasz silnik w zimie. Od razu włączasz klimatyzację na max i kierujesz nawiew na szyby. Włączasz jednocześnie maksimum ogrzewania na szyby. Co z tego masz ... paradoks... powietrze do klimy idzie przez osuszacz - czyli nie masz mgły na szybach. Klimatyzacja jest pierwsza, a potem idzie przez nagrzewnicę. Masz ciepło i sucho w samochodzie. Większość aut z climatronicami ma podgrzewane szyby. Dlaczego? Bo manewru, opisanego wcześniej, nie da się się zrobić i coś parę z szyb musi zdjąć... stąd podgrzewane szyby.
@mirekfilipowicz76
@mirekfilipowicz76 7 лет назад
Sytuacja życiowa. Nie ja, lecz mój kolega, z którym jechałem kupić samochód wszedł na taką minę, że urwało mu nogi razem z jajami. Pacjent Audi A6 C5 1.8 turbo. Miasto Radom i handlarz, który ściąga samochody "od pierwszego właściciela z "rajchu". Przyjeżdżamy, patrzymy, no Audi jest, jak na zdj tak i w "realu" stan zewnątrz niby spoko, ale pierwsza moja uwaga przód i zaparowane przednie lampy, czyli coś było nie tak, bo w lampach dziury nie było. Obeszliśmy auto dookoła, dupa robiona, sprawdziliśmy magnesem i obok zderzaków w ogóle nie łapał, po za tym szyba tylna z innego rocznika. Jedziemy na stacje diagnostyczną i sprawdzają, niby wszystko spoko, wahacze ok, tylko linka z ręcznego juz słaba. Myślimy, no spoko auto ma swoje lata, bo 97 r. to ma prawo mieć coś robione. Wracamy na plac jeszcze rzut oka na wnętrze, całkiem spoko i decyzja, że no spoko idę bierzemy. Wszystko spisane, wyjeżdżamy i się kurwa zaczyna. Jeździliśmy z handlarzem z jakieś 20 min i było wszystko spoko, ale jak przejechaliśmy z jakieś 2 km dalej zapaliła się lampka oleju. No to wracamy do niego czy ma jakiś olej żeby dolać bo nie wiem, może jak stal to dziwnym trafem wyparował (tak wiem jesteśmy idiotami, powinniśmy mu podziękować za samochód, wziąć gotówkę i spier...). Olej dolany, kontrolka gaśnie, jedziemy ale po 5 km znów się włącza. Myślimy, że może jakiś błąd i trzeba go gopro prostu wykasować, wiec jedziemy dalej, ale po 100 km nie daje nam nam to spokoju. Zjeżdżamy na parking, otwieramy maskę, a tam turbina się świeci na czerwono jak lampki na choince. Co teraz? Do domu 200 km. Dzwoni dolać swojego mechanika i pyta co z tym czy dojedzie. Mówi, że powinien dać radę to jedziemy. Dojeżdżamy do domu, otwieramy maskę, a turbina się już nie świeci. Na drugi dzień auto mechanika i ten mu mówi, że miał szczęście, że do domu dojechał bo jakieś koło w rozrządzie jest pęknięte i jakby jebło to mu silnik bokiem wyleci. Jednym słowem zalamka. Teraz auto z nowym rozrządem stoi stoi innego mechanika. Po rozebraniu silnika, okazało się, że w misce olejowej i całym silniku jest piach I całym trzeba wymieniać silnik. Kolega załamany z resztą się nie dziwię, a ten szmaciaż jak się okazało na fakturze napisał kwotę 5600 zł (a ten to za 12500 zl) i mówi, że może pokryć tylko połowę z 3000 zł za naprawę. Na Radom kurwy jadą? Kurwy juz tam mieszkają!
@mrwhoope18
@mrwhoope18 5 лет назад
Już po pierwszej dolewce oleju kazałbym oddawać kasę i uciekać stamtąd. Mało tego zarówno Wy jak i komisiarz popełniliście przestępstwo z fakturą. On ma niskie podatki i jakby co odda Wam połowę z faktury za naprawę, a Wy teoretycznie macie niższy podatek rzędu 200 zł. Powodzenia.
@paker_0841
@paker_0841 5 лет назад
Michu dobry film i kamień z serca, mówisz że lepiej zarysowany i z dużym przebiegiem, to mnie usatysfakcjonowało że taki kupiłem, puki co jestem zadowolony.
@PojechaniTV
@PojechaniTV 8 лет назад
Niestety, wciąż najczęściej auta kupujemy "oczami" i pod wpływem ogromnych emocji. Warto więc uważać na każdym kroku ;)
@TheJonek98
@TheJonek98 8 лет назад
+Pojechani Dokładnie tak trzeba wziąć ze sobą kogoś kto nas sprowadzi na ziemię i podejdzie do tego obiektywnie
@andredo4880
@andredo4880 5 лет назад
Z kobietą miałem to samo, z zewnątrz cud, ale w środku totalny szrot. Jeszcze za darmo przyjąłem, ale koszty mnie zjadly
@iga2720
@iga2720 5 лет назад
Nawet gdy właściciel poda nam numer VIN przez telefon to i tak żaden salon nam nic nam nie powie na temat tego auta . Salon udzieli nam informacji jeżeli będzie właściciel auta lub okażemy dowód rejesteracyjny także Łysy nie wprowadzaj ludzi w błąd.
@karpiu0840
@karpiu0840 8 лет назад
Dobry materiał! Moim zdaniem dajcie w opisie kanału jakiś namiar jak przekazać wam darowiznę. Będzie na wyjazd na niemiecki plac. Sporo RU-vidrow tak robi. Ja chętnie dołożę parę groszy, może ktoś też się dorzuci i będzie na jakieś cuś ;-) pozdrawiam i sub leci ;-)
@Milosnicy4Kolek
@Milosnicy4Kolek 8 лет назад
+Łukasz Karpiel zrzutka.pl/96vbfd. Takie cos trenujemy narazie
@ciapciak2006
@ciapciak2006 8 лет назад
+Miłośnicy czterech kółek -zrób to sam Z checia wam cos wrzuce,warto premiowac Wasze programy ale jest problem,moj bank miesci sie w Norwegii ,ups jak mam to zrobic?Moze numer konta na priv?
@Milosnicy4Kolek
@Milosnicy4Kolek 8 лет назад
+ciapciak2006 a ta podana zrzutka nie dziala tam tez jest możliwość przelewów a jak nie odezwij sie.na fb naszym to przechwyce.Cie prywatnie
@ciapciak2006
@ciapciak2006 8 лет назад
+Miłośnicy czterech kółek -zrób to sam ale ja nie mam fb
@Milosnicy4Kolek
@Milosnicy4Kolek 8 лет назад
+ciapciak2006 no to napisz na nasz e mail odpisze info@miloscnicy4kolek.pl
@punisher3857
@punisher3857 7 лет назад
10 miesięcy temu jeszcze nie myślałem o aucie, ale teraz już mam prawko to zacząłem się tym interesować, trafiłem na kanał i powoli uzupełniam swoją ogórkową póki co wiedze, fajnie tłumaczysz wszystko, pojęcia techniczne pomijam, bo to jednak związane z zawodem a ja do mechaniki mam jak stąd do konga, ale mimo wszystko nawet mój głupi nieznający się na tym mózg większość rzeczy zrozumiał. Mega + i leci subek :)
@iwonkaxoxo
@iwonkaxoxo 7 лет назад
Sympatyczny Pan Rasta , wypowiada się w miarę możliwości jasno na tematy które dla niektórych są totalnie z kosmosu - jak np. fascynujące tajemnice motoryzacji właśnie. Wielkie dzieki za filmik, przyda się przy obecnym poszukiwaniu kolejnego auta.
@robertm2253
@robertm2253 7 лет назад
Iw o, ja na wszelki wypadek polecam zabranie ze sobą fachowca. 100 czy 200 zł za wstepną ekspertyzę pozwoli zaoszczędziś kilka -kilkanaście tys zł w niedalekiej ptrzyszłosci. Michał mówi o rzeczach najważniejszych, ale wyobrażnia samochodowych "rzeźbiarzy" jest nieograniczona. Mówi o słupkach- widziałem wstawiany cały bok z innego- zadnych cieć nietypowych, połaczenia blach-zalakierowane pod tapicerka.
@iwonkaxoxo
@iwonkaxoxo 7 лет назад
Rzecz jasna! Nie podjęłabym się dokonania takiej decyzji. Dla mnie filmik pokazuje kilka podstawowych tricków, jak uniknąć chociaż ciągania ze sobą za każdym razem osób które się naprawdę na motoryzacji znają. Sami też możemy, według mnie, chociaż w stopniu podstawowym wyeliminować auto niewarte oględzin znawcy. Dzięki za rady, szukanie auta nie będzie łatwym zadaniem, zresztą nigdy nie było :)
@MrEmek11
@MrEmek11 8 лет назад
ZRÓBCIE ODCINEK O TYM JAK SPROWADZIĆ AUTO :)
@Feranti
@Feranti 8 лет назад
+Jem Zupe Na pewno nie kupować w komisach w Niemczech. Co najwyżej dopuszczałbym komisy przy salonach samochodowych. Ale i tak zawsze najlepiej kupić od prywatnej osoby ;)
@darian7778
@darian7778 6 лет назад
Lub odcinek jak sprzedać (wcisnąć komuś grata ) :DDDDD
@slawekauo
@slawekauo 7 лет назад
Na początku była pozytywna opinia o używanych z salonu. Oglądałem latem VW w salonie VW... i miałem dylemat jak takiego sprawdzić. Jak kupowałem Forda w salonie innej marki to pojechałem na ostateczne sprawdzanie do Forda, a w takim przypadku nie ostatecznie nie kupiłem, bo nie wiedziałem w co się ładuję.
@mateuszqqq4316
@mateuszqqq4316 8 лет назад
Zawsze warto wprowadzić aneks do umowy z np 2 dniowym wypowiedzeniem umowy kupna sprzedaży wtedy nawet po wstępnych oględzinach przy kupnie masz jeszcze 2 dni na dokładne sprawdzenie auta u znajomego mechanika xD ...
@marcinb.3810
@marcinb.3810 3 года назад
Jaki sprzedawca na to pójdzie?
@patrykjakubiak587
@patrykjakubiak587 7 лет назад
świetna sprawa !! oby więcej takich ludzi którzy nagrywaja coś konkretnego co ma przełożenie w prawdziwym życiu. a nie jakieś pierdoly co połowa tutaj nagrywa. POLECAM i podpisuje się za. dzięki :)
@wrocekprowrocek6312
@wrocekprowrocek6312 8 лет назад
Tapicerka w drzwiach, nie jest żadnym dowodem na to, czy auto było bite. Kiedyś przestał mi grać jeden głośnik. Rozebralem całą tapicerkę w drzwiach, później nie potrafiłem złożyć, zacząłem z nerwów kopać to cholerstwo. Na końcu uznałem, że wszystkie zawleczki nie są mi do niczego potzrebne i połowę wywaliłem. Kilka dni później okazało się, że głośnik jest ok i to balance w radiu był przestawiony. :) A ile się nakląłem przy rozbieraniu i montowaniu tapicerki. No ale to wynika z mojego temperamentu i podejścia do przedmiotów. Ja, kiedy czegoś nie moge otworzyć/odkręcić używam śrubokręta, breszki, czy młotka. Ma się poddać, choćbym miał wyrwać i połamać. Kiedyś nie wiedziałem jak otworzyć telefon i podważyłem nożem. COś pękło, coś się wygięło, ale do środka się dostałem. Kiedy mi sie zepsuł centralny zamek, a w bagażniku miałem komputer stacjonarny, świezo kupiony, własny bagażnik otworzyłem łomem. Podsadziłem łom i wyrwałem zatrzask. Bagażnik się już nie zamknął, ale komputer wydostałem. Tak juz mam.
@TheMarianPe
@TheMarianPe 7 лет назад
Łolaboga, mam tak samo, strasznie porywisty jestem w takich momentach... A najlepsze w tym wszystkim jest to, że moja praca polega w dużej mierze właśnie na naprawach maszyn i tak dalej... Ależ ja się mięchem narzucam przez cały tydzień, czasami aż wstyd :P
@ufok2
@ufok2 7 лет назад
Zgadzam się. Brakujące zawleczki czy ułamane plastikowe kołki nie zawsze świadczą o dużych naprawach - w moim przypadku pękła linka elektrycznej szyby i podczas wymiany uszkodził się jeden plastikowy kołek. Obejrzałem ten odcinek (nie znam innych) i niestety muszę przyznać że jest kiepski. Wszystko jest "mało ważne" i "nie przeraża". Licznikom nie wierzę bo łatwo się je kręci. Opony - ja sprawdzam zawsze na końcu bo to już kwestia urywania z ceny i po kupnie zawsze wymieniam (a dokładniej mówiąc wrzucam je do garażu a zakładam swoje alusy z oponami), tarcze też sprawdzam na końcu. Stuki w zawieszeniu - podstawa żeby się zastanowić nad kupnem bo często sprzedający mówi że to tylko jakaś guma która niewiele kosztuje a często zdarza się że to albo nie jest guma tylko coś poważniejszego albo ten drobiazg który rzekomo niewiele kosztuje okazuje się integralną niewymienną częścią jakiegoś innego podzespołu który już kosztuje dużo więcej. Najważniejsze jest by dobrze zastanowić się co się chce kupić i poznać wady i zalety danego samochodu, zapytać na forach ludzi którzy jeżdżą tymi samochodami, zobaczyć na co w danym modelu zwracać uwagę podczas zakupu. Ja osobiście jeżdżę Peugeotami i dlatego zainwestowałem w oprogramowanie oraz kable diagnostyczne dzięki czemu za każdym razem nie muszę płacić za wpinanie się do kompa (jeżeli ktoś nie wie czego chce to trochę drogo by go kosztowało kupno interfejsów diagnostycznych do różnych marek samochodów). W przypadku peugeota bardzo przydatnym rozwiązaniem jest dostęp do diagboxa gdzie można sprawdzić po numerze VIN dokładne wyposażenie samochodu jak na przykład w przypadku 407sw który oglądałem gdzie handlarz twierdził że ten samochód nie miał czujników cofania (mimo umieszczonego w kabinie przycisku wyłączającego czujniki) po sprawdzeniu okazało się że jednak oryginalnie czujniki były a zderzak pochodził od 407sw który czujników w wyposażeniu nie miał. Dodatkowo oferowany samochód miał na wyposażeniu radio kasetowe z monochromatycznym wyświetlaczem a okazało się że powinno być radio z mp3 oraz dużą nawigacją - można to było poznać nawet bez sprawdzania w diagboxie ponieważ na szybie była umieszczona antena gps. Podałem przykład Peugeota bo tylko Peugeotami jeżdżę. Nie jestem handlarzem dlatego nie wypowiadam się na temat innych samochodów bo zwyczajnie nie wiem gdzie można sprawdzać informacje na ich temat (mam na myśli oficjalne źródła jak diagbox w przypadku peugeota)
@artekbozydar6275
@artekbozydar6275 5 лет назад
No, tak czy siak tylko potwierdzasz, że uszkodzona tapicerka JEST wyznacznikiem tego, by nie kupować samochodu, czy jakiegokolwiek przedmiotu od ludzi takich jak Ty. ;) Od dzisiaj będe zwracał na to szczególną uwagę, bo jak widać może to dużo powiedzieć o właścicielu i tym jak obchodzi się z przedmiotami.
@martasiemaszko7610
@martasiemaszko7610 4 года назад
Psychoterapia wskazana, wysoki poziom pobudzenia, agresji i przemocy. Współczuję towarzyszce życia, dzieciom i zwierzętom, nie tylko samochodowi.
@user-lc5ub5bq6z
@user-lc5ub5bq6z 3 года назад
Ja też tak mam niestety
@adam04S10
@adam04S10 7 лет назад
Jadę jutro kupić Citrena berlingo odcinek bardzo mi się przydał lista obowiązkowo pobrana i wydrukowana , najlepszy kanał o motoryzacji ;)
@arnoldarnoldowski1996
@arnoldarnoldowski1996 7 лет назад
dokładnie ludzie jak widzą przebieg 300tys to od razu go omijają A auto np. Jest z salonu polskiego i przebieg jest oryginalny ale nie oni wola sprowadzone które ma 160tys hehe a tak naprawdę ma koło 400.
@adrianblaszczyk8772
@adrianblaszczyk8772 4 года назад
I jeszcze jeżdżą po 200tys i jest ok :D
@piotrgala2636
@piotrgala2636 8 лет назад
Niedawno zakupiłem Volvo , co prawda znam ten model, więc wiem jak sobie z nim poradzić bez problemu, aczkolwiek! jak zobaczyłem że dorzucony przez poprzedniego wlasciciela immobilizer jest łączony przewodem ktory byl sztukowany uwaga nie ściemniam , w 7 miejscach (tak wymontowałem go poniewaz przestal dzialac, w sumie nie ma sie co dziwic ^^) to myślalem ze pekne ze smiechu , nigdy nie widzialem podlaczenia immobilizera na kablu glosnikowym pozniej na kablu 3 zylowym nastepnie na 2 zylowym z czego tylko jedna zyla byla wykorzystana , mowie wam :D cyrk na kolkach :D . Koniec koncow wszystko zostalo ogarniete i jest okej :)
@gklhjjklhjklhklhjklh
@gklhjjklhjklhklhjklh 8 лет назад
Pierwsze przed zakupem sprawdź dokładnie podłogę.
@pawekrukow769
@pawekrukow769 8 лет назад
Bardzo fajny i pomocny film. Też niebawem kupuję auto z zagranicy i te informacje były dla mnie ważne. Nawet trochę mi ulżyło, że ten przebieg to nie taki "święty Graal" :-)
@okoniowaty
@okoniowaty 8 лет назад
2:00 samochody z Niemiec, wszystkie lawety które mijałem wjeżdźając do Polski, wiozły auta w różnym stopniu rozbite. A w Polsce stają się bez wypadkowe?
@pipipipi7162
@pipipipi7162 6 лет назад
Szkoda, że nie widziałemtego odcinka, kiedy kupowałem pierwszą furę. Szacun, odcinek kozacki, dużo mnie nauczył. Przy kolejnym samochodzie będę wiedział co sprawdzać i jak się zachować. Dziękuję :)
@krzysd8791
@krzysd8791 8 лет назад
Generalnie to po obejrzeniu tego filmu to zaczne szukać samochodu 15 letniego taniego w stanie nowego tzn muszę zacząć jeździć rowerem bo to jest nie realne
@dani87OL
@dani87OL 3 года назад
Miałem jedna ciekawa sytuację jeszcze nie dawno. Pojechałem do komisu oglądać s-max z 2006 roku Silnik 2.0 duratec benzyna. Obejrzałem go ze wszystkich stron. Odpalał ładnie chodził ładnie. Przebieg sprawdzony 178 tys. Skupiłem się na rurze wydechowej czy nie jest czarna nie była. Jedynie co mnie zaniepokoiło to niski stan oleju. Pojechałem na warsztat. Po dolaniu oleju na obrotach 2 tys auto zaczęło kopcić mocno na bialo, zadymilo cały warsztat. Wróciłem z tym autem do dealera już zaczął kopcić na czarno przy wyższych obrotach.... Także tak właśnie próbują handlarze auta sprzedawać... Doleja coś do silnika jakiegoś specyfiku ze na początku nie było widać czarnego dymu...
@grajekeu9695
@grajekeu9695 4 года назад
Hello, czy ma ktoś aktywny link do listy? :)
@muminek5506
@muminek5506 8 лет назад
Najlepsze w twoich filmach jest to, że mówisz większe konkrety. U Pana Waldka bez urazy, to są takie ogólniki że osoba która o nich nie wie, do kupna samochodu nie powinna się zabierać.
@Mexeminor
@Mexeminor 8 лет назад
Bardzo przydatny materiał, ale muszę powiedzieć, że jak ktoś podejdzie do każdego auta z tak zaawansowanym czepialstwem, to odrzuci sporo dobrych aut. To, że w np. 13 letnim Passacie TDI jest coś do naprawy wcale nie oznacza, że to złe auto. Najważniejsza jest blacha i stan wizualny - to zawsze kosztowne i trudne w ogarnięciu sprawy. Mechanika jest łatwiejsza. Nawet jakby turbo było do regeneracji czy zawieszenie przednie się kończyło, to nie oznacza to, że auto jest do skreślenia. Czego wymagasz od auta za max 15 tysięcy? Żeby nie miało wkładu? Niemożliwe, szczególnie w aucie, które ma minimum 300 tysięcy nakręcone. I żeby nie było - mam Paska 1.9TDI 130 koni. Udokumentowane ponad 350 tysięcy nalotu, pełno faktur na wiele rzeczy, rozrząd ma 10k najechane, sprzęgło i dwumas mają 50k najechane, pełen serwis klimy rok temu (nie tylko nabicie i odgrzybienie), w pełni zregenerowany alternator. Co jest do roboty? Ano popychacze zaczęły niedawno lekko postukiwać, na dodatek zawieszenie się powoli kończy, choć na chwilę obecną nic nie słychać. EGR też w sumie warto by zrobić, ale pewnie większość osób by to zaślepiło - ja zostawiłem, niech se jest. Chcę sprzedać to auto i na pewno nie oddam go tanio. Nie ma rdzy, środek wygląda super, powiedziałbym, że jest idealny jak na taki nalot. Czy Waszym zdaniem powinienem oddać go za 10k, bo trzeba będzie w niego włożyć w przeciągu roku tak ze 3k? Nie zgodzę się z tym. Jak w niego włożysz te 3k, to kilka lat pojeździsz bez problemów. Gdzie znajdziesz takie auto, takiego Passata w Polsce? Możecie hejtować, ale chcę za niego 15k z dwoma kompletami kół i całą makulaturą, którą można sobie sprawdzić w ASO. PS Zainteresowani mogą pisać XD
@RafalGawlik
@RafalGawlik 8 лет назад
Probsuje. Sam rozglądam się za autem - niektóre triki weryfikacyjne już stosowałem - wniosek mam taki niektóre komisy wygladaja jak muzea, i 100 razy lepszym wyborem jest kupno nowej Daci Sandero niż używanego Passata.
@zbigniewkrol81
@zbigniewkrol81 8 лет назад
Oto moja historia.: Pojechaliśmy oglądać auto X stojące u dilera renomowanej marki. Zapewniano nas, że żaden element nie był lakierowany. Auto miało mieć jednego właściciela...i miało: "leasingodawcę"...:) Ale OK. Po obejrzeniu auta stwierdziliśmy, że auto musiało być lakierowane....i "nagle" znalazły się papiery, że było!!! Konkluzja: Nie ufajcie dealerom - nawet renomowanych marek (to zagrywka psychologiczna, że przecież on by nas nie oszukał). Oczywiście stracone pieniądze na dojazd i nerwy :(
@jozefrostkowski7754
@jozefrostkowski7754 6 лет назад
Dzióbel
@donpedro7594
@donpedro7594 6 лет назад
Dzióbel Norma
@mr.muzzleloader
@mr.muzzleloader 8 лет назад
A ja kupowałem też w komisach. Co moge napisac to 1. Opel Omega mój pierwszy wymarzony a ja młody i zielony silnik padł szybko remont 4000. Audi A8 mam do dzis po pół roku padła skrzynia tiptronic remont wraz z pakietem startowym zawiecha rozrzad opony etz z 15tyś za auto dałem 17 :D no i teraz dla ludzi kilka lat później. Monachium-A4 tdi brief w banku i obiecanki handlarza-słowo dotrzymane autko smiga już 6rok bez żadnego większego problemu,kolejne to polski autohandel kolega się uparł-Laguna I w automacie-5lat jeździł i sprzedał :D W zeszłym roku na jesieni szukaliśmy fury po Wielkopolsce i Dolnym sląsku-kupilismy w leszni A4b8 tfsi z 3 miesieczną gwarancja po jakiejs przygodzie,czujnik lakieru udostepniony przez komisanta 4tys z ceny w dół autko smiga bez żadnego problemu. Reasumujac nie powinienem dla siebie szukac aut :D
@mareks8154
@mareks8154 8 лет назад
dawaj do Berlina, wszyscy ladnie prosza :)
@Milosnicy4Kolek
@Milosnicy4Kolek 8 лет назад
+Marek S mieliśmy teraz jechać ale pogoda w Berlinie się skisila. W przyszly piątek powinno sie pojawić :-)
@DarmowyKursGrafiki
@DarmowyKursGrafiki 6 лет назад
Jestem na etapie zakupu samochodu i dzięki Tobie wiem jakie błędy popełniałem oglądając już różne samochody ;) Dodałbym tu tylko jeszcze taka małą informację. Podczas oglądania, albo w zasadzie zanim się wybierzemy na oględziny, warto poprosić o dane z dowodu rejestracyjnego, w zasadzie wystarczy VIN, data pierwszej rejestracji i numer rejestracyjny, aby wstępnie przeanalizować historię samochodu. Po wprowadzeniu tych danych, wiele stron udostępnia informacje i nie tylko chodzi tu o pojazdy zarejestrowane w Polsce, ale też te świeżo sprowadzone i te które chcielibyśmy sprowadzić. Czasem ciekawe rzeczy wywala. Przykładowo zdarzyło mi się trafić na samochód który miał kilka lat przerwy w badaniach technicznych.
@Dzaeq
@Dzaeq 7 лет назад
wszystko pieknie ale potem taki mlody adept po zdaniu prawka przychodzi z czujnikiem I bada linie na 20 letnim aucie w cenie roweru , I dziwi sie ze opony nie sa nowe. Pozdrawiam :D
@zacariasmalmamado8867
@zacariasmalmamado8867 5 лет назад
Dobre panie,masz racje
@Ksawery_Ksawerski
@Ksawery_Ksawerski 8 лет назад
Kilka spraw: 1. Śrubka w Pasacie którą określiłeś jako "objechaną" była dlatego, że przy wymianie rozrządu należy odchylić lub zdjąć przedni pas, aby wygodnie pozdejmować paski, rolki, itp.. I tak czy inaczej w grupie VW/Audi/Seat/Skoda przy montażu wzdłużnym niestety takie ślady na śrubach będzie widać mimo wszystko. 2. Co do boczków na drzwiach Passata. Brak lub niekompletność śrubek mocowania może też oznaczać naprawę mechanizmu podnoszenia szyb. To wcale nie musi oznaczać dzwona. Ale jak wspomniałeś linie na łączeniach są lepszym wyznacznikiem ewentualnych nieudolnych lub budżetowo-garażowych napraw blacharsko-lakierniczych. 3. Wspomniałeś o słupach i ich ewentualnych naprawach, warto spojrzeć na sprawę od strony mocowań zamków, tam fabrycznie są nabite znaczniki a na mocowaniu zamka jest podziałka regulacyjna. Jeśli te oznaczenia są niewidoczne lub zamalowane np. tylko z jednej strony pojazdu, jest to dla Ciebie sygnał, że ktoś to prawdopodobnie lakierował. PS. Co do historii serwisowej aut VW/Seat/Skoda/Audi - są dobre dusze na forach, podeślą historię po VINie aut mniej więcej po roku 2000 i podobno byle nie z Włoch. Można porównać z książką. Na ostatniej stronie książki zwykle jest też data "produkcji" książki, ale patrząc na Alledrogo, to już przestaje być argument w sprawie.
@Milosnicy4Kolek
@Milosnicy4Kolek 8 лет назад
+Ksawery Ksawerski yhm ok ale po pierwszym punkcie nie podejmę dyskusji. przeczytaj go 3 razy co napisałeś ja mówię nie o 1 srube o śrubach a dwa pas przedni ściągamy jeśli silnik jest wzdłużnie ? ok a jak go ściągamy ? :)
@Ksawery_Ksawerski
@Ksawery_Ksawerski 8 лет назад
+Miłośnicy czterech kółek -zrób to sam, oczywiście, chodzi o śruby najbliżej pasa przedniego. Coś nie tak napisałem?
@krzysztofwodarczyk6148
@krzysztofwodarczyk6148 8 лет назад
Dobry filmik, dobra mowa, czekam na odcinek z Berlina ;)
@Raampage
@Raampage 8 лет назад
ja też szukam auta golfa 4 ostatnio byłem oglądać czarnego pod łodzią gość twierdził że wszystko jest w jak najlepszym porządku, na miejscu okazało się ze całą prawa strona była kitowana pod uszczelka nad drzwiami od pasażera jedna rdza i szpachla na słupku spod lakieru widać spachle wewnątrz podsufitka złamana, wszczelki@ odstawały urwany silnika spryskiwaczy szyb, tylna wycieraczka nie działała, silnik i dziwi był czysty nie zapocony ale też nie myty ale nie palił auto długo kręciło zanim zapalilo.
@nadushan4531
@nadushan4531 4 года назад
Link do listy nie działa - możesz gdzieś go wstawić jeszcze raz? :)
@adamadamowski9551
@adamadamowski9551 8 лет назад
Po rejestracjach aut wnioskuje , ze urzedujesz w 3miescie. Z zycia wziete: 1) mialem lagune 2 z 2002 roku, rozgladalem sie za nowsza. Byla w ASO, w ogloszeniu brak info o wypadku, podczas rozmowy telefonicznej przyduszony sprzedawca przyznal, ze miala wypadek. 2) Wloclawek, komis, Honda Civic UFO, chcialem podjechac do ASO na badanie i jak pracownik ASO zobaczyl swojego kumpla z komisu od razu stwierdzil, ze zepsul im sie miernik lakieru, komputer nawala wiec nie mozna podlaczyc do auta. Widac bylo, ze ma uklad z komisem. Pozostalo udac sie do salonu i kupic nowe auto.
@kamskam908
@kamskam908 8 лет назад
Podsumowując, w PL tylko nowy z salonu i to jeszcze po sprawdzeniu czujnikiem lakieru oraz szpar, jak się zgadza bierzemy. Jak tylko coś malowane, albo szpary krzywo nie kupujemy ;)
@TheB14ckzone
@TheB14ckzone 8 лет назад
Warto też odkręcić korek od zbiorniczka płynu chłodniczego (uwaga, delikatnie przy nagrzanym silniku) i sprawdzić jak wygląda płyn. Mówię o tym, bo miałem dwie przygody: DIESEL - kropki oleju na powierzchni płynu. Przyczyna - nieszczelność na uszczelniaczach wtryskiwaczy, naprawa w ASO ponad 1500zł. BENZYNA - na nagrzanym silniku po odkręceniu korka wywaliło pianę jak z wanny. Przypuszczam, że to był przedmuch na zaworach ewentualnie ostatnie tchnienia uszczelki pod głowicą. Naprawa również nie należy do najtańszych. Do oglądania auta nie idźcie sami. Weźcie kogoś, kto niekoniecznie musi być mechanikiem, ale trochę zna temat i ostudzi Wasze zapędy. Czasami pod wpływem emocji można przeoczyć wiele istotnych rzeczy. Wspaniały materiał, pozdrawiam. :)
@nieciej1981
@nieciej1981 8 лет назад
Kupowanie auta w nocy to też nie jest dobry pomysł z tej racji że można dużo rzeczy pominąć
@Krygu...
@Krygu... 6 лет назад
kupowanie auta w nocy ma tez swoje plusy i minusy pod odpowiednim światłem i katem widać więcej niż w dzień ...pozdrawiam
@maciejhera4691
@maciejhera4691 8 лет назад
nie ma na polski normalniejszego gościa niż ty !!! gratuluję... bardzo realne podejście
@SaykoPathRR
@SaykoPathRR 8 лет назад
Jeszcze trzeba wziąć pod uwagę za jaką kwotę kupujemy takie auto. Jeśli to Golf3 za 1,5 tys to ma jeździć i tyle, jesli chcemy ideał to za to samo auto trzeba połozyć 5 tys i więcej. Co innego przy aucie za 50-100 tys to można sobie sprawdzać czy nic nie było robione. Później przychodzi taki Janusz biznesu co się poradników naoglądał i ogląda auto za tauzena przez 2h i truje dupę sprzedającemu.
@quanto9
@quanto9 5 лет назад
wypierdoliłbym na zbity pysk
@ukaszukasz1278
@ukaszukasz1278 8 лет назад
Kilka razy zdarzyło mi się że sprzedający samochód pokazuje mi że drzwi albo błotnik był delikatnie uszkodzony ,a po dokładnych oględzinach okazywało się że auto było po poważnym wypadku. Nie ma uczciwych handlarzy używanymi samochodami! Najlepiej udać się do ASO danej marki tam za 200-300zł znajdą wszystkie usterki. Polecam z własnego doświadczenia.
@coctailzonee7915
@coctailzonee7915 7 лет назад
Kiedy cześć druga ? :)
@OliwierdeNisau
@OliwierdeNisau 3 года назад
juz jest
@paweljakobiak6114
@paweljakobiak6114 8 лет назад
Kurde Panowie, jak Was lubię to się nie zgodzę z Wami w kilku kwestiach. Po pierwsze "primo" - samochód z niemiec, francji itd. będzie w dużo lepszym stanie po przebiegu 300tys km niz u nas w PL po 150kkm. Bo kto jak to, ale Niemcy dbają o auta, mają wyższe wymagania na przeglądach niż u nas, nie mówiąc o tym, że większość ma autostrady 10km od domu i nabijaja przebiegi. Oni mają do pracy 1h i jadą 100km, a u nas jadąc 1h to czasami z Tarchomina można nie dojechać do centrum Wwa niecałe 15km w godzinach szczytu. Gdzie się bardziej zużyje silnik i sprzęgło co? To już źle świadczy? Porównajcie sobie sami. Kiedyś fajny artykuł pojawił się w AŚ, gdzie sprowadzony przez redakcje 1.9 TDI po przebiegu ponad 300kkm był w dużo lepszym stanie niż czytelnika, który miał niżej niz 200kkm. Po drugie "primo", krew mnie zalała jak oglądałem fragment "po szczelinach".... w Passeratti żeby wymienić rozrząd, trzeba zdejmować cały przód praktycznie. Jeżeli jakiś Janusz oddaje do innego Janusza samochód na wymiane paska rozrządu, to może przy kilku głębszych nie poskładać tego jak należy. Jak to mój wujek mawiał " Passat, który ma prosty przód nie miał wymienianego rozrządu". Wiadomo, że to jest podejście ze skrajności w skrajność ale przy takich autach jak Passat B5, B5.5, Audi A4 B5 B6, Audi C5 itd itd. nie można brać tego pod uwagę, że auto było bite. Zgadzam się żeby sprawdzać po numerach auto, zgadzam się, żeby nie patrzeć na przebieg, jak i warstwe lakieru, bo jak kiedys pokazano w "Samochód marzeń kup i zrób" na przykładzie ALFY 156 GTA zwykła kartka papieru dodawała piardyliard mikronów przy zwykłym czujniku do lakieru. Po trzecie "primo ultimo" nie warto czasami patrzeć na zużycie wnętrza i materiałów bo niech mnie pokroją ale sprzedawaliśmy Mazde 6 GH po przebiegu 130kkm udokumentowane z salonu, od nowości jeżdzoną przez nas - i tak jak byś wyświechtany fotel kierowcy, jak nie była wytarta gałga zmiany biegów, jak plastiki nie były porysowane, jak kiera nie była wyślizgana to naprawdę auto miało taki przebieg jaki miało. Kończąc tą konkluzję i podsumowując, fakt jest taki jak tu powiedziano, najważniejszy jest STAN AUTA, niech ma MILION przebiegu ale niech jeździ jak MILION dolarów, stan techniczny jest najważniejszy. Ciężko jest kupić dobre używane auto w PL. AMEN PS. nie jestem handlarzem :) Pozdrawiam ekipe M4K :)
@konrad9249
@konrad9249 8 лет назад
Prosimy o film z berlina :)
@franswujtowicz3450
@franswujtowicz3450 7 лет назад
Niezdarny uczeń który się nie wylogowywuje xD tam nawet umowy s x podejrzane teilstrasse i same oszustw t
@jakrze9936
@jakrze9936 4 года назад
Poaiedzial do Niemiec... do Berlina haha takie same zlomy jak w polsce ... do Monachium i dalej to w Niemczech a nie berlin
@damianprzybylski189
@damianprzybylski189 8 лет назад
Rewelacja! Totalny ze mnie laik i właśnie jestem przed zakupem pierwszego auta, także taki materiał może okazać się dla mnie bardzo pomocny. Dzięki serdeczne!
@Greg92PL
@Greg92PL 6 лет назад
TO uczucie, kiedy oglądam kolejne filmy i określam, jak stary jest filmik po tatuażach na rękach XD
@pippipson8567
@pippipson8567 5 лет назад
Kupiłem auto jako 3 właściciel w komisie. Fakt, że poprzedni nabywca oddał auto po 10 m -cach dał mi do myślenia. Obejrzałem nadwozie, opony, tapicerkę. Normalnie zużyte jak na 5 lat. Jazda próbna ok. Sprzedający nie chciał mi tego samochodu sprzedać :-) Twierdził, że jest w trakcie załatwiania kupna polis-gwarancji na sprzedawane auta i dokonamy transakcji, gdy podpisze umowę. Kupiłem bez gwarancji. Gdy spadły temperatury skrzynia zaczęła zrzucać z 5 na N. Po kilku odpaleniach błąd znikał. Wiedziałem, że jest to ta "mina" której się spodziewałem. Zadzwoniłem do komisu. Właściciel początkowo wił się jak piskorz, ale wytłumaczyłem mu że nie chodzi mi o zwrot tylko chcę naprawić usterkę i interesuje mnie czy sam próbował coś z tym zrobić. Dowiedziałem się, że chłopaki coś tam grzebali ale polegli :-) Naprawiłem aktywator skrzyni, wymiana 2 oringów i autko hula ku mojej radości. Lecz lepszą bekę miałem w roli handlarza. Oferowałem Peugeota 206 silnik DW8B. 2002 rok prod. 12 lat służby u mnie. Auto sprowadzone z Francji mocno rozbite z lewej strony. Wymieniłem w nim przez 12 lat tylko wahacze przednie i pompę podciśnienia. Cena wyw. 3500 zł. korowód nabywców z miernikami lakieru. :-))), tu kit o i tu też. Uprzedzałem przez tel. że auto jest po wypadku poważnym 12 lat temu :-)) nie ma poduch itp. Nie rozumiem toku myślenia takich klientów. Sam silnik i komplet zapasowych kół zimowych jest wart 2000 zł. Jeden z klientów miał pretensje że nie mam książki serwisowej :-) Myślę, że za dużo osób chce kupić nie samochód a marzenia. Popularny w tv program, gdzie prowadzący lansuje się ile wlezie tropiąc szpachlę i porysowane śrubki na błotnikach wg mnie niewiele pomaga. Oczekuję raczej jak ocenić czy auto jest sprawne, naprawione w sposób przywracający mu sprawność. Trochę naciągnę starą prawdę: Tylko bardzo bogatych stać na kupno bardzo tanich samochodów ;-)))
@jumanji-cs9ky
@jumanji-cs9ky 5 лет назад
21:05 Habemus papam
@piotrtyraa8305
@piotrtyraa8305 8 лет назад
Witam . Jeśli chodzi o własne doświadczenia z zakupu to niestety należałem do grupy która nie do końca kupowała z głową. Passat B5 Fl 1.8 t podczas rozmów i wstępnych oględzin wszystko wyglądało w miarę w porządku niestety nie zdecydowałem się na mechanika i sprawdzenie ostateczne przyszło po zakupie. Buda sama w sobie jest prosta, pasek rozrządu bez gadani wymienia się po zakupie jednak takie rzeczy jak maglownica oraz sprzęgło które popiskiwało przy ruszaniu z jedynki po jakieś 10-15 min wyszły dopiero po zakupie. Koniec końców auto jest już po tych bardziej męczących naprawach i jeździ jak marzenie, jednak to kosztowało. Super materiał, fajnie że pokazaliście to na passacie, z mojej strony tylko szkoda że czegoś takiego nie było przed tym jak kupowałem .
@krzysztofaszutko5598
@krzysztofaszutko5598 6 лет назад
nie działa ta lista :(
@Orken98
@Orken98 6 лет назад
web.archive.org/web/20170616180322/www.wstronezdjec.pl/other/lista.docx proszę ;)
@MrDrussLegenda
@MrDrussLegenda 6 лет назад
Dziękuję :)
@Toczusiek
@Toczusiek 6 лет назад
+Dimitri niech Ci Bóg w dzieciach wynagrodzi :D
@MrX-oj1cq
@MrX-oj1cq 6 лет назад
Ciągle działa ;)
@kosakosa792
@kosakosa792 5 лет назад
@@MrX-oj1cq znów nie działa....
Далее
لدي بط عالق في أذني😰🐤👂
00:17
Просмотров 4,3 млн
TYCH RZECZY nigdy NIE RÓB z AUTEM ZIMĄ !
21:46
Просмотров 456 тыс.
Patologia Polskich Autohandli #1 Łysy vs Komisy
17:49
Просмотров 749 тыс.
10 TANICH aut, które wyglądają na DROGIE
10:21
Просмотров 1,2 млн
Uważaj na te 20 tekstów jak kupujesz samochód!
15:53