Ja w Lidlu k Poznania takiego cwaniaczka magazyniera do pionu postawiłem. Tam kierowcy rozładowują towar kazał mi paski obcinać bo jak nie to będę stał do wieczora. A ja mu na to że ma godzinę na policzenie towaru i ma mi przynieść papiery do kabiny bo ja mam teraz pauzę a jak będzie się ociągał to zdejmę tutaj cały towar i to on powięzie go do Bydgoszczy i do Pruszczu. W pol godziny się wyrobił ale nie zapomnę śmiechu jego kumpli jak usłyszał ode mnie tekst że chyba mu się w dupie poprzewracało że sadzi że jestem na jego rozkazy.
Trzeba się szanować. Też bym tak zrobił. Generalnie jak widzę że druga strona współpracuje to też pomagam. Ale jak widzę że jest odwrotnie to też mam wyjebanie. Dniówka leci, praca na akord dawno się skończyła. Zgadza się, było warto. Drugi raz kiedy tam będziesz nie będzie z Tobą grał w kulki. Znam to z autopsji.
Po pierwsze, jak spedytor może Ci kazać pomagać przy rozładunku? Ty jesteś rozładowczym? To jego problem, że firma nie jest przygotowana do odbioru towaru. Ty jesteś pan kierowca. Odpowiadasz,żeby towar dotarł cały w wyznaczone miejsce. Do twoich obowiązków należy przewóz, zabezpieczenie towaru, odbezpieczenie do rozładunku. Wózkowych, czy też dźwigowych leczy jedno zdanie : Ja nie mam ubezpieczenia na prace podczas rozładunku! A spedytor - dziadtrans. Na koniec bardzo dobrze powiedziałeś, nie wolno być nadgorliwym, bo Ty możesz, lecz nie musisz pomagać takiemu bucowi. Jak widziałeś na początku jaki to pajac na gumce, odrazu powinna zapalić ci się czerwona żaróweczka w głowie.
Kolego wszystko zależy jak spedytor ma podpisaną umowę i co wozisz, często na lorach robisz załadunek i rozładunek, zdarza się że pomagasz przy rozładunku np przy spożywce, tu jest kwestią czy masz z tego profity ewentualnie chcesz przyspieszyc rozładunek, jeśli chodzi o paleciak elektryczny musisz mieć w większości uprawnienia. Jest jeszcze jedna ważna kwestia, towar ma często awizacje i jest sprawnie rozładowany, lub zalatowany lecz na papiery czeka się nieraz kilka godzin Pozdrawiam
@@lukasautomaniak5357 Masz rację, ale w filmie jest mowa stricte o budowlance (dachówka). Jeśli nie masz na tyłku wózka, co się zdarza, nie masz HDS, to w 99% nie powinieneś uczestniczyć w rozładunku ( przesuwać, podkładać, zaczepiać itd).
@@lukasautomaniak5357 jeśli mowa o uprawnieniach, na wózek elektryczny unoszacy nie ma żadnych uprawnień. Uprawniania są potrzebne na lepsze sprzęty. Temat przerabiany niejednokrotnie z behapowcem. A oświadczenia jakie są np w Lidlu w Polsce (kwestia wymaganych uprawnień) to bujda nie mająca podparcia prawnego. Oczywiście nie jestem za wyzyskiwaniem kierowców, sam nim jestem i znam temat. Chodzi mi tylko o wyjaśnienie kwestii uprawnień.
Historia fest Mistrzu 💪👍 aż chce się słuchać jestem już przy końcówce kwalifikacji rąbie Twoje filmy jeden za drugim już mnie moja skrzeczy znowu chrzestnego oglądasz xd xd Mądrego dobrze posłuchać. Zarzuć coś o obsłudze Tacho jak operujesz czasem. Pozdrawiam i szerokości 👍👊🖐️
Dzień dobry. Bardzo fajnie Pan opowiada o życiu kierowcy. Ja mam blisko 50 lat i właśnie robię C+E dopiero zaczynam swoją przygodę z tym fachem choć zawodowo jeżdżę od ponad 30 lat.... Czy to mądra decyzja nie wiem, ale chcę spróbować. Dla mnie to jakiś reset i rozpoczęcie nowego etapu w życiu. Proszę się odnieść do tego tematu, pozdrawiam serdecznie.
Tacy ludzie sie nie zmienią i w żaden sposób nikomu sie nie da przetłumaczyć. I każdy kierowca a przynajmniej większość z nich spotkało się z sytuacją podobną do Pana. Duzo zdrowka Życzę i wiele sukcesów
Niedawno miałem podobna sytuacje.zawiozłem towar do firmy i mieli problem ze zdjęciem paneli solarowych z kontenera..gościu z Serbii na początku okazał się dosyc miły ale podczas załadunku zaczął się denerwować bo nie po jego myśli wszystko zaczęło się dziać..przyszedł do mnie ze ja mam im pomoc zdejmować panele z kontenera bo inaczej nie da rady tego zdjąc.ja powiedziałem ze w naszej firmie mamy polisę firmy ze kierowca ma zakaz wchodzenia na kontener i dotykania czego kolwiek.zaczął się wkurzać i powiedział ze zaraz zadzwoni i załatwi sprawę żebym przyszedł i im pomagac.ja mówię już daje ci numer i szmialo możesz dzwonic…zasłoniłem firanki i powiedziałem jak skończysz to przyjdź z papierami…nawet się nic nie odezwał..a rozładunek miał być 1h wyszło 4,5h z kara za postojowe😂😊pzdr
Auchan Lędziny... Awizacja na 11. Jestem na bramie 10:50. Przychodzi dziadek, spoko chłop, spisuje i idzie na budę. Widzę, że wklepuje coś w kompa, szlaban w górę i po zaparkowaniu czekam na SMS, ktiry powinien być lada moment bo tam zawsze godzina była święta. Mija 11, 12, dochodzi 13gidzina. Idę na magazyn zapytać kulturalnie o chuj chodzi? Okazuje się, że dziadek tak klikał wolno, że w system mnie wrzucił minute po 11 i zostałem oznaczony jako spóźnienie 🤣
Według przepisów BHP toaleta razem z paleciakiem to może ważyć coś około 450kg więc panu nawet nie wolno targać cięższych palet , nikt panu nie może nawet kazać. Pomoc też nie jest wskazana jakby panu coś się stało to tylko każdy miałby problem. Pracodawcy mają też się nauczyć żeby tak zorganizować załadunek lub rozładunek aby było według przepisów bo wszystko jest super jak nic się nie stanie a jak pan mięsień zerwiesz to co każdy będzie patrzył ile paleta ważyła co do kilograma. Tak jak z tacho , nikt nie pyta czy to było tylko 5 min tylko patrzy na wydruk i ciach mandat. Nie ma że dasz radę to tylko 50kg więcej , nie i koniec bo poźbiej na zdrowiu to my podupadamy a nie spedytor co siedzi przed kompem albo szefo, trzeba dbać o swoje zdrowie bo oni mają to w d...
Ja kiedyś zrobiłem tak, że przyjechałem do Polski na załadunek czy rozładunek i wozkowy do mnie tekst, czy robimy prywatnie czy na fundusz 😂 a ja do niego, że ja tu tylko na gościnnych występach, mam czas więc może być na fundusz 😅 facet zdębiał, a i tak robotę swoją zrobił, tyle, że bez chabora.
Bardzo dobrze nie można się pddawaćJarku przywiozłem piwo do Hamburga i niemiecki wózkowy narwany złapał 3 palety na raz i 5 skrzynek piwka poszło na glebę a ja cyk zdjęcia i do spedycji i dupę sobie uratowałem bo niemiecka menda zwaliła by na mnie 👍
Witam, wszystko zależy od opłat - temat rzeka, wiem że wielu kierowców właśnie taka sume miesięcznie stara się odkładać... Ale jeśli mamy kredyty, zobowiązania, wysokie rachunki i wysoki standard życia to cięzko jest odłożyć, ale jeśli sumiennnie staramy się minimalizować wydatki oraz zwiększać zarobki, myślę że nie powinno być z tym problemu, odłożyć nawet 3 tyś miesięcznie już jest myślę okej ( rocznie np 36-50tysięcy złotych zaosczędzone wsadzone na np lokate 8%)
Jak jesteś sam , tydzień prześpisz u rodziców , matka da obiad , somochod pożyczysz od rodziców , to możesz zmieścić się w 1000-2000, reszte odłożysz. Jak masz rodzinę 4osoby to nie odłożysz nic nawet jak kobita dorobi. Mieszkanie 1000, TV100, telefony 3xabonament 3x tel razem 300 , internet w domu50, prąd250, jakieś przedszkole1000, kredyt na mieszkanie2000, samochód paliwo+ubezpieczenie+myjnia+serwis+opony 1200+ kredyt 1000 , jedzenie dla 4osob 3000, jakiś pies100, chemia do domy200, ktoś pali 500 , jakieś piwo100, wakacje raz w roku 700 na miesiąc i twój wyjazd 1000z prysznicem po 3e to nie starczy Ci 10tys, kredyt na jakiegoś laptopa dla ciebie , dla dzieci , ps5 albo pralkę, tv, teraz jakieś ubrania, buty dla 4 osób a jak ktoś choruje a dzieci często , wizyta lekarz 200+100recepta x2 bo jedno od drugiego się zaraża, kino, basen , impreza , imieniny, urodziny dzieci itd itd bez fajerwerk, nic nie odłożysz a razem będziecie mieli ponad 10tys i wydaje się że dużo. Policz sam, zobaczysz. Chcesz odkładać to jak jesteś sam , no może z dziewczyną we dwoje u rodziców to coś odłożysz.
@@user-qi6tq1lr2o Co ty pierd....sz? Ja z kobieta zarabiamy razem trochę ponad7 tysi i mamy dwójkę dzieci.Wynajmujemy mieszkanie mamy samochód dzieciaki do przedszkola i inne opłaty no tyle że żadnych kredytów,i co miesiąc jakoś udaje sie te 2 tysie odłożyć.Aha nie palimy i alkohol okazyjnie.Ale jak ktoś żyje na bogato pomimo że biedak to Ci i 20 tysi zabraknie.
@@agent7pl. To ja kolegę podziwiam i na naukę do Ciebie pędzę. Pamietac trzeba jeszcze gdzie kto mieszka. Napisz jak możesz ile wydajesz pokolei na te twoje utrzymanie skoro w 5tys się zmieścisz dla 4 osobowej rodziny. Ile za wynajem w twoim przypadku i za ile m², jedzenie, przedszkole, prąd, ogrzewanie, tv , telefony , Internet, samochód paliwo (Ile km w miesiącu robisz) z serwisami i jak się coś popsuje , ubezpieczenie, wydatki inne chemia do domu , lekarz dla dzieci, ubrania i buty dla 4 osób, na wakacje co miesiąc ile odkładacie bo ja byłem w jakieś wiosce nad morzem domek 450doba plus obiady na 10dni 7500zl z dojazdem 1000km w 2str. wydałem bez szaleństw z Alko i z grilami bo to był wyjazd z dziećmi i bez znajomych to naprawdę było minimum to 600zl na miesiąc. Ciekawy jestem jak Ty z wynajmem mieszkania i 4os zamykasz się w 5tys? Wymień jakie kwoty Ty wydajesz na to co wymieniłem.
Woow ,jakie wyczerpujące odpowiedzi . Na pewno pan zrozumiał już ile odłoży. Szczerze ,czy pan rozumie sam siebie w ogóle w tym pytaniu ? Czy ja, jak już zarobię 20 000zł, to dam radę odłożyć 10 000zł? Jeszcze jest inny aspekt tej trudnej do ogarnięcia sprawy ,bo jeśli pan zarobi ,to być może można coś z tym zrobić albo nie dalej . Jeśli się stanie ,że pan zarobi . To jeśli jesteś lub będziesz kierowcom. Jeśli natomiast chcesz być wielkim "szu" i mieć kierowcę ,to jak większość ...tego kierowcę bez mydła w ... i zarobisz na mercedesa nawet.
