Mnie uczono w "mechaniku" że tulejki po wprasowaniu dopiero wtedy się obrabia na gotowe rozwiertakiem, ale taras są "mokrzejsi", jeden taki z internetu co ma zakład mechaniczny ,mówił mi, że on tulejki w korbowodach na tokarce robi na gotowe.
Dokładnie tak jak piszesz. Tuleje wciska się w otwór i do uzyskania wymiaru i kształtu używa się rozwiertaka, lub taki zespół złożony roztacza/wytacza się. Tuleja po wprasowaniu w otwór traci swój kształt przez co nie jest już okrągłą a eliptyczna.
Stare PGRowskie metody, młotek i przecinak i do przodu. Ale wybijanie nieistniejącej tulejki, to jest wyższa szkoła jazdy i chyba nawet tam, by tego nie wymyślili. Są katalogi części, instrukcje napraw, które nie kosztują tysięcy, więc wystarczy kupić i się zapoznać, a nie tłuc młotkiem na chama. Niektórzy ludzi chyba na siłę chcą udowodnić, że znają się na czymś, na czym się nie znają. Nawet by jutuba odpalił przed robotą, bo pełno filmów z takiej roboty. To nie PRL. A co do tulejek, to chyba od zawsze były takie stosowane, bo do tego było zrobione smarowanie. Brąz nie byłby czasem mniej wytrzymały? Bo tu jednak spore siły działają. Dzisiaj dostępne są też tulejki bimetalowe, o ile się nie mylę, Andoria takie oferuje.
Nie jestem aż takim ekspertem ale brązów jest różnych masa domieszkowanych różnymi dodatkami. Brąz jest super przy współpracy ze stala a mosiądz to jest do kranów 😉. Tu cały pic polega na tym, że mosiądz jest sporo tańszy i dlatego jest tu wykorzystywany a kolor prawie identyczny jak brąz.
Jakiś rok temu naprawiałem wspornik od 60-tki i tam przyspawane były tuleje stalowe w otwory. Miałem przez to kłopoty z obróbka bo utwardziłlo się na spoinie, Tuleje stalowe a wspornik żeliwo coś twardego z tego powstało.
Czarno to widzę mechanikowanie tego jegomościa.Skoro nie odróżnia co z jakiego materiału jest wykonane to już go w złym świetle stawia.Co do tej osi skoro ktoś próbował wybijać niby tulejki to znaczy że otwór jest rozbity. Ogólnie to te osie półpłaskie to pomysł nie trafiony.Niby ładniej wygląda ale długo nie służy w odróżnieniu do okrągłej osi.
Przepraszam, nie mam w oczach spektrometru. Nie każda stal jest spawalna, lub nie nalezy spawac Panie szanowny. Wszystko jest dobre, jeśli stosuje się zgodnie z przeznaczeniem.
@@mariuszjezierski9022 Przecież żeby to napawac a później roztoczyć to jest o wiele więcej zachodu. Ja bym zrobił otwór w belce do wymiaru większego i do tego spasował resztę - mniej pracy.
A z czego jest zrobiona belka, bo ciężko mi było to zweryfikować podczas naprawy. Otwor pod sworzeń obrobilem rozwiertakiem, trochę te nacięcia klienta utrudniły robotę, ale zrobiłem.
@@KamilSSj2 to jest normalna stal gówniana spawana i pęka albo przy zwrotnicach albo właśnie na środku i łamie się cały traktor także dobrze jest to wzmocnić i obsypać dodatkowymi elementami zobacz w internecie jak goście wzmacniają te belki bo pewnie jest tego pełno a klasyką gatunku jest że to się urywa
@@KamilSSj2 wystarczy wspomaganie a i bez wspomagania też pękają. Temat jest taki ze jak skrecasz to ta belka kosi sie na jej mocowaniu ktore jest noooo kiepskie :-D