Jak nosić klasyczne kamizelki - Czas Gentlemanów 

Faktycznie trochę to trwało. Ale mam nadzieję, że warto było czekać.

Dziękuję!

Dziękuję. To chyba też moja ulubiona opcja.

Cieszę się, że się spodobał.

Dzięki!

Dziękuję!

Gratuluję! Najważniejsze, żeby czuć się w ubraniu dobrze.

Sam idę w kierunku łączenia bieli z drewnem. Ale nie powiem, że jestem odpowiednią osobą do doradzania w sprawie urządzania domu :)

Wiem, wiem. Moja wina. Na szczęście już jest :)

Taki łańcuszek powinien mieć specjalne kółko do zamontowania na guziku. A zegarek będzie pewnie lekko ekstrawagancki. Do casualu może być.

Jeśli chodzi o płaszcz jest ze śliskiej tkaniny marki Calvin klein

Nie znalazłem żadnych szczególnych zasad. Na pewno nie jest tak, że nosimy kamizelkę z klapami do marynarki bez klap :) Też sądziłem, że to wyjdzie karkołomnie, ale w sumie daje po prostu kolejną "warstwę" w ubraniu. Na szczęście spokojnie można znaleźć wersje z klapami i bez, więc co kto lubi.

Szelki nie muszą być tylko dla mężczyzn z brzuszkiem. Ewentualnie można dobrać nieco węższe. Najważniejsze jednak będą tu odpowiednie spodnie. Noszenie szelek do zwykłych spodni da efekt bardziej estetyczny niż praktyczny.

Niestety to charakterystyka miejsca, w którym mogłem nagrywać. Starałem się nieco to zamaskować muzyką, ale wiele się zrobić nie dało.

Przestarzały, ale nadal może być elementem świadomie kreowanego wizerunku. Jeśli będzie to retro/steampunkowy gadżet za 40 zł raczej nie doda elegancji, ale już prawdziwa cebulka mająca swoje 80-90 lat może być bardzo urokliwa. Przy czym przestrzegam, że taki element będzie przyciągał wzrok i uwagę. Nie na każdą okazję chcielibyśmy tak postąpić.

1- nie 2- to zależy. Ważniejsza tu będzie tkanina, jej kolor i wzór. Klapy już mniej wpływają na formalność i myślę, że tylko w tych bardzo oficjalnych momentach mogą być problemem.

@@LukaszKielban dziękuję za odpowiedź:) pozdrawiam serdecznie

Dziękuję! Dobrze to fotograf uchwycił.

Możliwość.

Orient.

Marynarka przy kamizelce raczej zawsze może byc rozpięta

Generalnie tak, poza tymi najbardziej oficjalnymi momentami. Bo jednak rozpięcie marynarki wprowadza pewien luz. Czasem może to być nieodpowiednie. Najlepiej posłużyć się tu swoją intuicją. Ale ponieważ koszula jest tu zakryta, w większości wypadków rozpięta marynarka będzie to dostatecznie formalna, żeby ją zaakceptować.

W szalowych klapach nie robi się butonierek. Omijałbym z daleka takie wynalazki.

@@LukaszKielban dziękuję Panie Łuakszu. Ale bym się wkopał. Czyli jednak sławny Ton Ford się mylił.

Te z filmu są z Miler Menswear

Raczej nie. Staram się trzymać tematów, które dotyczą życia szerszego grona osób albo przynajmniej mnie. Zegarki kieszonkowe to niestety dziś już czysta rekonstrukcja historyczna.

@@LukaszKielban no okej dzięki za odpowiedź

Ależ noszenie kamizelki z podszewkowymi plecami to żaden błąd, choć lepiej jeśli na wierzchu jest marynarka. Te z pełnymi plecami to też produkty dla bardziej świadomych klientów, więc częściej są z czystej wełny, a taka tkanina już kosztuje. W większości wypadków trafimy jednak na kamizelki ze sztucznych tkanin. Co gorsza wcale nie muszą być tańsze. Trzeba na to uważać.

@@LukaszKielban Z racji że wszystko to kwestia opinii, gustu i są to niepisane zasady to kilka razy spotkałem się z opinią że to błąd. Dlatego polecam szukać, zwłaszcza tego typu odzieży, w sklepach z używaną odzieżą. Często można tam spotkać nowe ubrania, a skład będą mialy bardzo dobry.

Kamizelka z "dekoltem" V jest wskazana do noszenia z krawatem. Natomiast taka wykończona w U służy do noszenia z muszką.

Tak, można. Tutaj są przykłady z muszkami i krawatami: czasgentlemanow.pl/wp-content/uploads/2012/10/guziki-kamizelki.jpg Jak widać zaokrąglony dekolt jest zestawiany z muszkami.

@@LukaszKielban Dziękuję bardzo!

Też uważam, że dobrze dobrana kamizelka do porządnych jeansów to fajny komplet, choć nieformalny.

Chyba ważniejsze jest w tym wypadku zdrowie. Poza tym można unikać pstrokacizny.

Wchodząc w szczegóły musimy zobaczyć jak układają się te guziki. Jeśli pod nimi byłoby ze spokojem miejsce na ostatni guzik, wtedy lepiej zapiąć wszystkie, żeby kamizelka dobrze leżała. Wyobrażam sobie, że producent mógł usunąć ten guzik, bo i tak się go nie zapina. Ale jeśli ostatni jest już blisko krawędzi, można go odpiąć. Swoją drogą podczas noszenia bardzo często kamizelka będzie się lepiej układała z rozpiętym ostatnim guzikiem.

Szczerze wątpię. Nawet szara utrzyma jego mocno formalny charakter. Kolorowe natomiast nie będą pasowały.

Najważniejsze, żeby wyraźnie się odróżniała. Wówczas kontrastowe spodnie fajnie mogą to uzupełnić. Podejrzewam też, że niebieska kamizelka do granatowego garnituru w niektórych zestawach się obroni. Takie rzeczy najlepiej przyłożyć do siebie i ocenić.

@@LukaszKielban Jeśli chcielibyśmy tworzyć formalny wizerunek, to czy taki eksperyment też byłby dopuszczalny?

Nie. Nie o to chodzi. Szelki to tradycyjnie element bielizny. Podobnie jak koszula. To dopiero dziś chętniej prezentujemy te elementy garderoby.

@@LukaszKielban Wydaje mi się że obie kwestie są prawdziwe. Trzeba dodać że powiedzmy te 100 lat temu w domach/budynkach jednak było nieco chłodniej niż dzisiaj i w sumie z takim poglądem spotkałem się wielokrotnie.

Proszę wziąć pod uwagę, że klasyczna męska elegancja ma swój rodowód w wojsku. W czasach kiedy wojsko w polu spało w nieogrzewanych namiotach, przykrywając się kocami, to kamizelka jako dodatkowa warstwa ocieplająca była na wagę złota, szczególnie podczas przymrozków. W niektórych armiach nawet używano na zimę rękawków, które się przyszywało do kamizelki i powstawała w ten sposób dodatkowa kurteczka. W XIX wieku z kurtki mundurowej wyewoluował cywilny frak i marynarka, a kamizelka pozostała. Oczywiście zmieniły się kroje i materiały, wojskowe sukno wełniane zostało zastąpione lżejszymi materiałami. Ale faktem jest też, że człowiek w samej koszuli i spodniach był uważany za rozebranego i minimum przyzwoitości było założyć kamizelkę do spodni i koszuli, żeby się ubrać.

Myślę, że wiele informacji na temat takich zestawów można wyczytać nie tylko z tego, ale też z innych odcinków. W sumie chyba najczęściej właśnie takie zestawy noszę.

Ważne, żeby spod kamizelki te boczki opięte koszulą nie wystawały.

To dlatego, że klienci ich nie chcieli, a dzięki temu mogli też zaoszczędzić. Lepsze firmy nawet uszyją kamizelkę z bazowej tkaniny na prośbę klienta.

Zawsze dobrze wiedzieć do czego się dąży.

Wiele osób się zastanawia. Poszukiwania trwają.

Cóż, ze skojarzeniami nie wygra się i trudno je przewidzieć. Każdemu może się kojarzyć z czymś innym. :)

Image artystyczny to jeszcze inna bajka. Ale fakt, że to kiepski zestaw. Choć są środowiska, które bardzo go lubią. Zwłaszcza gdy kamizelka jest skórzana.

Są tańsze, ale już z gorszych tkanin i z podszewkową tkaniną na plecach. Można więc znaleźć coś na własną kieszeń. Ale nie oszukujmy się, że dobrze leżące ubranie z naturalnych materiałów będzie tanie. Choć już za 300 zł dałoby się takie znaleźć.

Zawsze można jeszcze iść do second hand'u