Dzięki za ten film wreszcie ktoś tłumaczy jak zabrać się do rzeczy nie mając nic wspólnego z muzyką- bladego pojęcia. Dzięki za podstawy oby było więcej takich filmów.
Bardzo dziękuję za materiał. Kilka razy spotykałem się z teorią na tym początkowym poziomie ale dopiero teraz została ona przedstawiona w wyjątkowo przejrzysty czytelny sposób.😊
Warto warto przyjacielu. Stukam w muzyce od 1999 i cały czas na słuch jechałem. Ostatnio wszedłem głębiej temat. Dziekuje Ci za świetna robote, która wykonujesz. Trzymaj się zdrowo i kolorowo.
Pan to obrazowo tak i rzeczywiście matematycznie opowiada, a ja akurat się akurat podszkalam w muzycznej wiedzy. Bardzo miłe i piękne i dokładne oraz trafiające do człowieka tłumaczenie.
Zacząłem w tym roku technikum zaoczne na kierunku Realizacja dźwięku. W związku z tym, że wcześniej nie miałem do czynienia za dużo z teorią muzyki, tylko trochę grzebałem w FL'u ten kanał to po prostu jedna wielka skarbnica wiedzy dla mnie. Dzięki i powodzenia! Kanał trafia na pasek zakładek, gdzie praktycznie nie wrzucam nic.
Kwinta czysta pasuje mi do basu z góralskiej muzyki a interwaly dysonansowe do czolowki z programu tv pegaz. Filmik bardzo mi się podoba i milo się go ogląda. Z podstawówki tej wiedzy nie wyniosłem. Brawo
O nowy odcinek i to jeszcze z teorii muzyki. Sztos! Łapa w ciemno i oglądamy 😍 Ok, trochę podstaw na pewno nie zaszkodzi. Czekam już z niecierpliwością na kolejny odcinek serii.
Super lekcja! Co prawda te brzmienia były mi już znane bo sam do nich doszedłem, ale nie potrafiłem ich nazwać. Teraz potrafię używać muzycznego słownictwa no i cieszę się , że moje odkrycia są prawidłowe.
Nie mam nic wspólnego z muzyką ale chciałem się dowiedzieć czym są kwarty i kwinty i ten film w pełni odpowiedział takiemu laikowi jak ja na moje pytania :)
Co do sensu całej teorii, to myślę, że działa to w dwie strony, z jednej strony: potrafi niesamowicie pomóc, jednak z drugiej: Jeżeli coś brzmi dobrze, a jednak gryzie się z teorią, akordami, etc, to warto o niej zwyczajnie zapomnieć. Dobry przykład? Twórczość Aphex Twina, który idzie w obie strony
Chciałabym już tak profesjonalnie grać jak Pan :) jednakże zanim do tego dojdzie, to przede mną zakup życia - nowe pianino. Po kilku konsultacjach wybrałam Audiety i myślę, że to był dobry wybór. Teraz pozostaje mi tylko ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć.
A macie może pomysł gdzie trzymać pianino? Moja babcia ma taki instrument, nie gra na nim (pozostałośc po dziadku), ale nie chce się pozbywać. Zastanawiam się nad magazynami samoobsługowymi Stokado, są takie w Poznaniu, wszystko wygląda na bezpieczne, z ochroną, monitoringiem. Ale czy ktoś przechowywał taki cenny sprzęt w tego typu self-storage? Pytam muzyków, bo macie serce do instrumentów :D
W czasach gdy każdy może w zaciszu domowym "robić muzykę" z gotowych sampli, loopów itp. po czym z dumą przedstawiać się innym jako "artysta muzyk", teoria muzyki jest kubłem zimnej wody na łeb :) Z początku wydaje się mocno zagmatwana, ale gdy przebrniesz przez pierwsze lody daje swoje efekty. Bardzo dobry film, mam nadzieję, że jest (będzie) więcej. P.S. Składanie muzyki ze wspomnianych wcześniej sampli, loopów to też wielka frajda i niektórzy mają do tego talent (szczególnie Ci znający teorięmuzyki ;) ). Pozdrawiam
Zawsze uważałem, że do grania te wszystkie kwinty dysonanse itd są potrzebne jak stolarzowi skład chemiczny stali, z której ma wykonany młotek. Jednak muzycy tymi pojęciami ciągle operują, więc dobrze jest wiedzieć o czym do człowieka mówią. :)
Strzał w dziesiątkę , inaczej to są jakieś białe i czarne klawisze a tak zaczynają się stroić w nazwy i barwy , cóż barwy dźwięku :) . Dzięki wreszcie wiem jak to ogarnąć z poziomu domu
Tak, nauka teorii jest potrzebna. Twórca muzyki nieznający teorii jest niczym człowiek przyjeżdżający do nowego miasta bez mapy, wiedzy o nim - dochodzi z trudami (jeżeli w ogóle) do wybranego miejsca. Bardzo przejrzyście wytłumaczyłeś przedstawiane zagadnienie.
Jak zobaczyłam tytuł, to pomyślałam, że akurat ten odcinek włączę sobie tak tylko, żeby odświeżyć to, czego uczyłam się w szkole muzycznej a jednak okazuje się, że nawet nie zdawałam sobie sprawy z tych różnic po angielsku. Także mega pozytywne zaskoczenie, masz niesamowicie ciekawy kanał, dzięki!! ;)
Ja uważam, że bardzo jest potrzebna teoria muzyki tak podana. Warunkiem jest pokazanie praktycznego jej wykorzystania. A ważna jest z kilku powodów: 1. Wiemy co robimy = mamy większą kontrolę 2. Lepiej zrozumiemy tutoriale w których autor pokazuje jak wykorzystać wiedzę teoretyczną. 3. Dużo szybciej stworzymy melodię/utwór, oglądając w.w. tutoriale a co za tym idzie nie zniechęcimy się. No i więcej stworzymy utworów i szybciej nabierzemy doświadczenia. 4. Wymiana doświadczeń na forach czy na żywo między muzykami. To chyba takie najważniejsze plusy. Wiem po sobie jak dużo czasu można spędzić zastanawiając się czy melodia nie ma fałszu i samo tworzenie trwa po prostu bardzo długo. Oglądając wczoraj Twoje filmy doszedłem natychmiast do wniosku, że robiłem błąd nie ucząc się teorii. Ze swojej strony najchętniej bym oglądał tutoriale w FL Studio bo setki, tysiące godzin w nim spędziłem i go znam. Ale te rady są dość uniwersalne, piano roll wygląda mniej więcej tak samo w obu programach, więc i tak są bardzo pomocne Twoje tutoriale.
Bardzo przydatna lekcja teorii. Z mojej strony dodałbym, że warto znać podstawy numeracji łacińskiej, gdzie sekunda pochodzi od secunum, co znaczy dwa, tercja od tercum czyli trzy, kwarta od quatrum czyli cztery, kwita od qintum czyli pięć itd... Sestu, septimum i ottavium(8).Łatwiej wtedy zapamiętać interwaly w nauce gry na pianinie. Pozdrawiam
Osobiście ogarniam temat z odcinka, natomiast uważam, że świetne rozpocząłeś temat teorii muzyki, który dla początkujących, może wcale nie być taki prosty. Duże piwko dla Ciebie, czekam na Patronite'a, z chęcią dołożę się do twojej pracy. Pozdrawiam i czekam na więcej!
Nie wiem czy uczysz kogoś grać na "klawiszach", ale jeśli nie, bo masz do tego talent ;) Jeśli jednak produkcja utworów zajmuje Ci zbyt wiele czasu to oczywiście...RÓB MUZE!!! :)
dla mnie teoria Muzyki jest bardzo potrzebna,bo chce znać Muzyke z Teorii a nie tylko Praktycznie budować skale,akordy itd dlatego jak zaczynam Produkcje Trance to chce wiedzieć jak dane odległości,skale,akordy,dźwięki sie nazywają bo Muzyka to Moje Życie i chce wiedzeć o niej wszystko a nie tylko jakąś część :)
A mam takie niecodzienne pytanie... A dlaczego nie ma klawiszy biały czarny, tylko jest biały klawisz, obok białego klawisza, pomiędzy E, a F, i pomiędzy B, a C...? Proszę o odpowiedź, czy tu zrodzi się następna teoria spiskowa ? ;) Od lat szukam odpowiedzi...?
Ale jaja :) nie wiedziałem a teraz mnie olśniło.Gdybym wiedział to wszystko 30 lat wcześniej był bym teraz Pavarotti :) a tak to jestem zwykłym grajkiem i to takim z niskiej półki chociaż niektórzy mówią że fajnie gram. świetny film .Wielkie dzięki. lepiej późno niż w ogóle :) Mam technicsa kn 1600 z pożółkłą klawiaturą ale fajny klawisz. mam też troche innych klawiszy same zgrzyty i stare parapety :) tak że jest na czym pograć. Używam czasem głośników surround Polecam na scenie. Używa tej techniki Jean Michel Jar.
Bardzo dobrze że zacząłeś tą serie! Moim zdaniem nie liczą się nazwy tych interwałów i akordów (chociaż warto je znać), ale ich zastosowanie w praktyce, bo czymże jest teoria bez praktyki ?
Jak najbardziej same w sobie te pojęcia nie mają aż takiego znaczenia, ale będę się nimi posługiwał cały czas na okrągło w kolejnych częściach kursu. Inaczej w kolejnych odcinkach musiałbym dużo rzeczy tłumaczyć naokoło i dłużej. Jest to taka wiedza która pomaga precyzyjnie porozumiewać się z innymi muzykami:)
Świetny materiał! Proszę twórz dalej te odcinki. Amatorsko produkuje już od niespełna 10 lat. I dużo z tych rzeczy robiłem już lub "wiedziałem", ale nieświadomie, nie potrafiąc ich nazwać lub nawet nie wiedząc że te rzeczy mają nazwę! Z każdym odcinkiem czuję się mądrzejszy, a bardzo lubię Cię słuchać, to jak opowiadasz o muzyce. Naprawdę słychać że masz mega frajdę z tego, jesteś bardzo pozytywnym człowiekiem. Twórz dalej teorie! Twoje odcinki to na pewno nie jest nudne ględzenie. Gdyby każdy nauczyciel w szkole i wykładowca tak ględził to bym bardzo mądrym człowiekiem, może nawet w połowie tak mądrym jak Ty :)
Baardzo fajnie to wytłumaczyłeś . Rozjaśniłeś mi trochę funkcjonalność danych interwałów . Cieszę się i czekam na następne :) Czyli budowanie akordów to nic innego jak przemhyślane łączenie danych interwałów w sumie ? Nie koniecznie trzeba kuć na blachę ? Mam jeszcze pytanie- kiedy uznać ,że dany dzwięk jest pomniejszony lub zwiększony o ten półton w sensie wcisnę czarny klawisz na prawo od dzwięku C i nic więcej. To będzie to Cis czy Des (czy to w sumie nie ważne )
Budowanie akordów to jak najbardziej dodawanie odpowiednich interwałów, a w muzyce tonalnej robimy to w obrębie danej tonacji/skali, o czym będzie dokładnie za tydzień:) Nie jest to aż tak specjalnie trudne na szczęście. To czy dźwięk nazywamy Cis czy Des ma znaczenie, choć jest to głównie ortografia muzyczna. To wszystko również będzie wyjaśnione. Niby mógłbym te kwestie pominąć, ale chciałbym żeby kursy były rzetelne i przekazywały podobną wiedzę jak można się nauczyć w szkole muzycznej, czyli bez zbyt dużych uproszczeń:)
kiedy chcesz zacząć grać ale nie wiesz nic, masz obawę że to jest trudne i znajdujesz ten film i dowiadujesz się że masz race.... łatwo nie będzie, pogubiłem się w 1/3
Witam Was .Lepiej myśleć po polsku ,źe krzyżyk to -is i dodajemy go do każdego dźwięku podwyższają go np:C -Cis D-Dis lub bemol obniżając końcówką es lub s jeżeli nuta jest samogłoską np Ą -As .wyjątek stanowi dźwięk H obniżone bemolem i nazwane B .Pozdrawiam serdecznie .
Do oktawy kumam ale dysonanse, sekundy małe itp. to chyba za dużo na moja glowe🙄🤪 Ale słucham dalej... zobaczymy czy będę w stanie cokolwiek ogarnąć..😁
Witam, mi osobiście się podoba. Od praktyka taki wykład jest bardziej strawny dla początkującego. Dla mnie jeśli można potrzebne jest poznanie koła kwintowego oraz wszystko z tym związane. Mój ojciec wspaniale się nim posługiwał. Wychodziły mu takie akordy że nie można się było nasłuchać tej całej harmonii z tym związanej. Nie zdążył mi ją przekazać. Poza tym cała ta terminologia jest nie zrozumiała ponieważ w niczym innym nie występuje, więc trzeba się jej nauczyć choćby po to by nauczyć się pięknych akordów np jak w ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-tO4dxvguQDk.html. Takie akordy chcę wprowadzić do muzyki elektronicznej. Może się uda. :) Pozdro
Ja uważam tak jak na kursie prawa jazdy. Bardzo lubiłem chodzić na wykłady i teoria muzyki według mnie jest ważna, super odcinek. PS. Widzę, że Piotrek z drugiego kanału również tutaj był :D
Wydaje się że przejęliśmy te nazewnictwo od Niemców, bo oni mają identyczne jak my. Mogłem wspomnieć w filmiku :D Tak samo używa się go np. w krajach nordyckich i u części naszych słowiańskich przyjaciół
legenda glosi ze dawno temu za gorami za lasami, byly 2 rodzaje 'b' .. miekkie i twarde rysowane z kwadratowym brzuszkiem. i jakis cymbal przy przepisywaniu zrobil z kwadratowego brzuszka 'h' , a potem pokolenia bezmozgich owiec tak pisalo nie myslac aby to skorygowac.
Poza tym cieszę się że prowadzisz ten kurs po POLSKU. Bardzo mało tego w tym języku. Brawo dla Ciebie. Brawo TY. :) Kiedyś próbowałem na Amidze taką muzykę tworzyć w Protrakerze ale jakoś czasu nie było. Mam teraz inny program Presonusa Studio One. Może coś w końcu sklecę za Twoją pomocą. Czekam na następne wykłady. Pozdro
Z powodu tego jak została zaprojektowana kiedyś obecnie używana klawiatura (czy to fortepianu, czy też wcześniej organów). Najwyraźniej faworyzowano tutaj skale kościelne, które można łatwo zagrać wciskając po kolei białe klawisze w tym właśnie układzie klawiatury. No i żeby tak mogło się stać, to w tych właśnie miejscach pomiędzy E i F oraz H i C nie ma czarnego klawisza. Inaczej na białych klawiszach można by zagrać skalę całotonową (czyli np C D E F# G# A#), a w okresie średniowiecza i renesansu, a także i później, preferowano tzw. skalę diatoniczną, czyli taką którą można zagrać w obecnym układzie białych klawiszy na klawiaturze fortepianu (posiadającą 5 całych tonów i 2 półtony) - np. C D E F G A H. Ma to też znaczenie praktyczne, bo dzięki temu widać wyraźne grupy czarnych klawiszy po 2 i po 3 czarne klawisze, co pozwala nam szybko optycznie orientować się w klawiaturze. O wiele trudniejsze byłoby to w przypadku klawiatury w której jest prosty przemienny schemat czarny-biały klawisz :)
Żadnych dźwięków nie brakuje. Każde sąsiednie klawisze są oddalone od siebie o dokładnie taką samą odległość (1 półton), niezależnie od tego czy to biały czy czarny klawisz. Jest to czysto optyczna rzecz. Oktawa czyli np. odległość od C do kolejnego wyższego C to jest 12 półtonów i dokładnie tyle mamy klawiszy w oktawie i każda odległość pomiędzy sąsiednim czarnym i białym, białym i czarnym lub białym i białym klawiszem jest identyczna. Gdybyś wstawił czarny klawisz pomiędzy obecne E i F, to musiałbyś przesunąć dźwięk F w lewo na nowo dodany czarny klawisz, a w jego miejsce (na biały klawisz dotychczas okupowany przez F) wszedłby dźwięk F# (Fis). A następnie kolejny czarny klawisz to byłoby G, potem na białym G# itd. itd.
@@Pakernia777 Podniesione C nazywamy Cis, obniżone D to Des - mimo, że wskazują na ten sam klawisz. Wszystko zależy od zapisu, zaplanowanej tonacji całego utworu (jak się ma rozpisane na pięciolinii to nabiera trochę więcej znaczenia).
w ktoryms momencie chyba zle powiedziales ze po polsku zamienia sie b w h a to w ameryce podobno jest b a u nas jest h.Bo ty po angielsku wszystko od poczatku tlumaczyles czy amerykansku.Bo dzis sluchalem wykladu o tym i koles mowil ze w ameryce jest b a u nas h.Teraz slysze dobrze ze w polsce h.5:46 ze po polsku h zamienia sie w b tego nie rozumialem.
!! Autor nagrania pokazuje na filmie klawiaturę z notacją amerykańską, a wspomina o polskiej. W amerykańskiej notacji, przyjmując C za pierwszy dźwięk (i opisując same białe klawisze): C D E F G A [B] i tak dalej. (dźwięk C jest łatwo znaleźć: starczy podzielić klawiaturę na części, gdzie masz dwa klawisze czarne, przerwę a potem trzy klawisze czarne. C jest tuż przed dwoma klawiszami czarnymi). Łatwiej to zapamiętać przyjmując za podstawę A, wtedy kolejność jest taka: A B C D E F G i tak dalej. (dźwięk A jest trudniej znaleźć na klawiaturze) Cała gama w notacji amerykańskiej notacji: C (C# lub Db) D (D# lub Eb) E F (F# lub Gb) G (G# lub Ab) A (A# lub Bb) H... (W nawiasach oznaczenia czarnych klawiszy) W polskiej notacji tam gdzie masz B stosuje się H: C D E F G A [H] i tak dalej. Jest jeden wyjątek: przy dźwiękach obniżonych lub podwyższonych (czyli na klawiszach czarnych) zamiast obniżonego H (H z bemolem) lub podwyższonego A (A z krzyżykiem) - jest B. Cała gama wygląda tak: C (Cis lub Des) D (Dis lub Es) E F (Fis lub Ges) G (Gis lub As) A (B) H... (W nawiasach oznaczenia czarnych klawiszy) Więcej na temat dźwięku B znajdziesz tutaj: pl.wikipedia.org/wiki/B_(d%C5%BAwi%C4%99k)
