Zgadzam się w 100 %. Bardzo dużo wzięłam dla siebie z tej rozmowy. Jednak nadal szukam informacji ponieważ moje leki dotycza mojego dorosłego dziecka. Moje obawy i leki nie są do końca wymyślone gdyż wynikają z sytuacji które miały miejsce w przeszłości i obecnie tez, dlatego moj lek dotyczy realnych sytuacji i jak narazie sytuacja zyciowa u mojego dziecka nie uległa zmianie. Moje myśli nie są abstrakcyjne jak przykład z oknem i trwają do momentu usłyszenia głosu w słuchawce, ale czasami nie jest to takie łatwe i co gorsza osoba o której wspominałam nie chce tego zrozumieć. Ten lek jest tak intensywny a działania wręcz absurdalne I trudne do wytłumaczenia. Dodam ze zylam z alkoholikiem i przemocowcem i miałam depresję a córka tez tkwi w nieciekawym związku. Zdaje sobie sprawę że mój wpis czasami ciężko zrozumieć ale nie chce pisać wprost o niektórych sytuacjach., ale z wysłuchanych wielu dyskusji wypowiedzi ten przekaz najbardziej do mnie dotarl i dlatego moze chaotycznie ale chciałam zabrać glos. Jeszcze raz dzięki za super informacje.
Na początku panikowałam i uważałam za prawdziwe te natrętne myśli. Teraz sobie sama tłumaczę że to tylko myśl a nie rzeczywistość. A nawet gdyby najgorszy scenariusz sie ziścił to jestem w stanie sobie z tym poradzić😊 cenne informacje ❤
Najlepsze co mogłem zrobić to akurat was posłuchać, próbowałem sam z sobą rozmawiać ale dopiero gdy kogoś innego posłuchałem zmieniłem nastawienie. Dziękuję bardzo
Dzieki wielkie chlopaki.Praktyczna wiedza bez pierdolenia ,live changer albo saver.Ze tez tego nie znalazlem majac mysli samobojcze w wieku 14 lat.Moze bym nie garowal 20 lat jak Stasiek Weglarz.ps.nie znalazlem mimo dobrego ustawienia glowicy w moim Comodorre c64.Trudno ,co robic...pzdrw
Jesteście Panowie zajebiści 😃ps.a teraz się wykręciłem w trzask pokroju „Nie mam mózgu”i się z fajdałem 😆a tak na pół serio Dziękuje wam Serdecznie🧡Pozdro z Frankfurtu nad Menem
"Nie ciesz się, bo i tak umrzesz" moja myśl natrętna - wypisz wymaluj 🙄 Obojętnie co robię to zaczynam myśleć, jaki to ma sens, bo przecież i tak wszyscy umrzemy. Mam okresy, że to wydaje mi się wręcz śmieszne i nie wiem jak mogłam się na tą myśl łapać, ale obecnie mam znowu okres, gdzie ta myśl mi konkretnie zatruwa życie ☹️
2 godziny po medytacji odblokowującej czakrę trzeciego oka, miałam senny koszmar Słyszałam przez sen w głowie jakieś straszne wycie. Obudziłam się przerażona, że otworzyłam wrota na złą energię. Od tamtej pory mam przed snem natrętne myśli.
Jak nie wiklac sie w mysli kiedy wie się ze doswiadcza sie ponizenia od matki i ojca. I dysocjacja jest ogromna. Mama poniza mnie a faworyzuje siostre. To JEST realne.
ciekawe że sam zacząłem tak myśleć i ironizowac nawet jak w głowie działy sie totalnie pojebane rzeczy. ja cierpie dopiero 2 tygodnie i jak słysze o ludziach którzy walczą wiele lat to bardzo mi przykro. odrazu zaczne pracować nad sobą. koniec użalania się nad sobą
Wszystko to prosto wygląda jak się nie jest chorym na nic poważnego i w konsekwencji dostaje nerwicy lękowej. Bo tu choremu nie powie się, że nic mu nie dolega, to wszystko zaburzenie. Co z takim razie z takimi osobami?
Witam ataki paniki i wszystko co mozliwe. Po co cis robic jak i tak umre itd jaki to ma sens i ze moze umre zaraz dzis 😥 nogi z waty nie daje sie funkconowac
Ok, a co zrobić jak mega silny lęk pojawia się na bazie złych doświadczeń? Np. co zrobić jak mam lęki przed sprawdzaniem skrzynki pocztowej bo może znajdę tam awizo, a to pewnie awizo listu sądowego/prokuratorskiego itp. Kilka ładnych lat temu dostałam takie awizo, byłam oskarżona ale na szczęście sprawa została umorzona, bo byłam niewinna. W efekcie dostałam lęków przed sprawdzaniem poczty, bo a nuż tam jest pismo z sądu...
Marlena mam 46 lat przerabiałem to w wieku 30 lat !W weekendy sprawdzałem skrzynkę pocztową po 10x razy🤢 bałem się rachunków bałem się awizo itd. Itp. I co i pstro.Z perspektywy czasu Śmieję się z tego ale i do dzisiaj zdarza mi się o jeden raz za dużo sprawdzić skrzynkę.Strach rodzi się w głowie.Strach przed skrzynką pocztową rachunkiem wyjściem na ulicę czy samochodem na ulicy tak naprawdę przed życiem! Ci panowie są po prostu świetni piszą najprawdopodobniej z własnych doświadczeń czy nagrywają!Słuchaj ich proszę uważnie! Ja żyje od 15 lat z nerwicą lękową natręctwami itp są gorsze i lepsze dni tygodnie miesiące.Ja nawet kilka lat spokoju miałem! Od 13 miesięcy znowu walczę bo miałem nawrót nerwicy po ciężkiej chorobie która mogła mnie kosztować życie po wielu latach relatywnego spokoju no niestety wpadłem w pętlę strachu!Szkoda czasu na nerwicę! Pisze ci to bo miałem 1:1 takie same objawy jak ty a świadczy to tylko o jednym że masz typowe objawy nerwicy czyli iluzja.Mój Przekaz jest taki proszę cię wyjeb się na to wszystko’wiem że łatwo się mówi ale warto spróbować żeby odzyskać życie wyjeb się proszę na to wszystko!A ci panowie podają ci rozwiązanie na talerzu!Zajmij się książką serialem dobrym najlepiej nie o Prokuraturze albo Sądzie.) Ps. Z takich praktycznych protipów Dużo biegałem rowerek stacjonarny dużo sportu to mi uratowało dupę nie raz! I musi coś w tym być bo tam ponoć wydziela mózg wtedy jakieś chemiczne substancje oraz przy bieganiu Kortyzol się zmniejsza czyli substancja stresu. Ja jeszcze osobiście stawiam na probiotyki nie jakieś tam suplementy ale probiotyki jeśli chodzi o Kortyzol.Nie jesteś sama jak sama Widzisz! Życzę ci wszystkiego dobrego pozdro Piotr
@@piotrmanula6091 dziękuję bardzo za odpowiedź i pomoc. Zastanawiam się do jakich technik, ćwiczeń powinnam sięgać, żeby to wywalić z głowy. Psychoterapeuta tylko słucha a nie pomaga w ćwiczeniach. Słuchałam kolejnych filmików i zaczęły mi coś podpowiadać. Masz może jeszcze jakieś miejsca gdzie można zasięgnąć wiedzy jak to spacyfikować? Próbuje się z książkami do samoterapii zaprzyjaźnić. Mam też lękowy styl przywiązania i próbuje z tym walczyć, żeby nie rozwalić sobie związku. Btw, mam 35 lat.
@@Deyanire polecam Audiobook Pokonałem nerwice Grzegorz Schaffer. Ale ci panowie tutaj na tym kanale naprawdę wymiatają jest to studnia wiedzy.Marleno 2x w tyg po 30 min na początek bieganie naturalnie swoim własnym tempem na tyle na ile ci pozwala kondycja. Piszę to tylko z moich własnych doświadczeń bardzo mi To pomogło sport szczególnie bieganie itp.
Czy Ty wysłuchałeś nagrania? Bo Twoje pytanie poddaje to pod wątpliwość 🙂 Mniejsza. Tak można wmówić sobie wszystko, ze jesteś chory, ze coś zrobiłeś, ze chcesz coś zrobić....
@@xjustynkaxbx1443 a jeśli lęk opiera się na tym co się stało i do tego dochodzą różne wątpliwości czy tak mogło być jak to odróżnić czy coś się stało czy nie bo ma się jeszcze różne obrazy że tak było. Czy jak lęk osłabnie to wtedy to przestanie być takie realne
kurde to juz sam nie wiem mam mysl ktora we mnie wzbudza lek to ja ja mam poprostu olac czy jak pisza inni psycholodzy mam przezywac ta emocje ? kurde albo akceptacja i olanie tego albo akceptacja i przezywanie tej emocji i pograzanie sie w smutku wiec jak to jest ?
Oj z tym mam największy problem,mam wizję własnego pogrzebu każdego dnia,myśli że jestem chora na raka,że umrę,mało tego wydaje mi się że każdy dzień jest moim ostatnim,że ostatni raz widzę swoje dziecko kiedy wychodzę do pracy,no jest tragedia😢
chyba od tego, że te swoje myśli widzisz, zauważasz je. Obserwujesz je i przyznajesz się 'one tu są i są takie jakie są'. Nie dodajesz, nie kololoryzujesz, ale też ich nie ujmujesz, nie usuwasz, nie wzbudzasz poczucia winy. Ta druga opcja wygląda mi na wyparcie. Czyli nazywasz te myśli takie jakie są w rzeczywistości. Uznajesz, no tak mi się myśli. To jeszcze Ciebie nie opisuje, nawet świeci mieli pokusy (można byłoby to nazwać natręctwem czy trudną myślą). Więc obserwujesz, przyglądasz się i pozwalasz tej myśli odpłynąć. Może to być bolesne, i być bardzo smutno, że tak Ci się myśli. Ale tu ważna jest pokora, uznania jesteśmy tylko ludźmi. To pozwoli nam zaakceptować ten stan, że takie coś się pojawia. Najważniejsze co warto pamiętać, że mamy wolną wolę, to ona w sumie decyduje o tym co zrobimy. Mam władze nad ciałem, nad wyborami. Jeśli czymś się celowo sami nie zniewalamy, to jesteśmy w stanie nad sobą normalnie panować. Polecam sobie poczytać na wikipedii pod hasłem: 'Mechanizmy obronne' i szczerze i w pokorze, poszukać w sobie jakie mechanizmy obronne stosujemy, to pomoże nam się rozwijać, oraz nie pogubić.
Bardzo fajnie i przystępnie to napisałeś. piszę w nadziei na jakiejś sugestii. Jestem mamą karmiącą. To było moim priorytetem zanim urodziło się dziecko. Moje dziecko ma obecnie 8 miesięcy. Od 2 miesiąca dziecka życia zaliczam totalne dołkidotyczące karmienia.Pojawia się myśl, że teraz się nie uda nakarmić. I tak się dzieje. Czasem udaje mi się 3 razy karmić dziecko ma dobę.’.Mam mega opóźniony wypływ mleka. Wewnętrznie uważam że kp jest piękne i chcem i muszę karmić( bo mała nieakceptuje butelki).
Witam może ktoś mi powiedzieć. Czemu tak jest wesola kobieta wszystko ok dziecko miała. I się powiesiła? Jak i dlaczego ? Jak zawsze uśmiechnięta zawsze pełna energii. Ja się boję teraz tego że moje myśli mnie Wykończa bo ten miałam i miewam żeby sobie coś zrobić;(Jak ona mogla
Mam dziwne mysli przedtem mialam somaty mdlenie bralam 10 mg paroksetyna od 10 lat od 3 miesiecy somaty mdlenia badania ok skierowanie do psyhiatry Pidwyzszyl na 20 mg nie za dobrze Sie czulam i od Dzisiaj 30 mg i Teraz mam Glupie myslenie
Mam nadzieje, że panowie odpiszą. Natrętne myśli(obsesyjne), którym towarzyszy lęk mogą być „w formie epizodu” czy to bez leczenia trwa i trwa? Nie wiem już co mi jest… a jeśli jest to ile może trwać taki stan?
Mam pytanie odnośnie mojego wyjazdu do szpitala psychiatrycznego dostanę tam okres I pytanie moje czy jeśli nie umyje rąk przed założeniem podpaski to znajdę w ciążę realne to jest?Bo tam toalety wspólne będą i się boję gdybym zapomniała umyć rąk
A co mam zrobić z myślami które są złorzeczeniami np życzenia śmierci rodziców itp przeraża mnie to nie umiem sobie poradzić z tym a lekarz dopiero za 3 tygodnie
@@piotrmanula6091 5 lat temu walczyłam z somatami które doprowadziły mnie na skraj załamania dziś walczę z tymi myślami najgorsze jest to że boje się że wykracze coś
Twój umysł to tylko narząd ,który reaguje na wszystko. Wypełnia ci głowę tysiącami myśli ale koniec końców to i tak tylko myśli. Tak jak chłopaki mówili we wcześniejszych publikacjach - nie da się czegoś zrobić od myślenia.
Teraz mi to minęło ,ale wcześniej miałem tak że szedłem i w ułamku sekundy tak jakbym był sparaliżowany zimne poty jakbym miał zemdleć i za parę minut przechodzilo tak samo np w galerii jak tylko wchodziłem to odrazu zawroty głowy złe samopoczucie i odrazu musiałem wyjść jak wyszedłem to przechodzilo wszystko i moje pytanie czy właśnie przy nerwicy lękowej występują takie objawy ???
Oj tak tak mam to samo. A jak zrobiłeś że Ci to minęło ???? Też chce się tego pozbyć żeby ciągle nie uciekać, co gorsza często łapie mnie to w pracy i co wyjść nie mogę, jest to dla mnie niezła męczarnia 🙃☹️
@@asiajaneczek7930 powiem Ci szczerze ,że nauczyłem się z tym żyć i tak naprawdę minęło samo dróga sprawa powiedzialem że nic nie będzie mną rządziło .
Nie mam diagnozy nerwicy ale mam czsto mysli lekowe ogolnie odbieram swiat jako wrogi i niebezpieczny. Boje sie chodzic sama po ciemku po dworze, boje sie spac sama w nocy ... w tych 2 przypadkach nosze noze. Paranoiczne mysli ze facet mnie zdradza, ze jak gapi sie na jakas laske to juz koniec. Ciagle jakies jazdy. Kiedys objawy jak czerwienienie albo pocenie i drzenie rak, kolatanie serca i dwa ataki paniki (zawsze wybieram ucieczke i biegne na oslep) 😂 choc to bardziej GAD.