Daleka jestem od hejtu, ale mam wrażenie, że p. Ania żyje tak dalece inaczej od przeciętnej polskiej rodziny, że ciężko jej znaleźć adekwatny poziom odniesienia. Za każdym razem, gdy Pan starał się sprowadzić temat do przyziemnych, codziennych czynności, trenerka wciąż trzymała się sportu w zasadzie wyczynowego. Jasne, sport jest ważny, zdrowy, wszystko się zgadza. Tylko wydaje mi się, że odcinek miał traktować o tym, jak niewiele trzeba do przejścia na dobrą stronę mocy, a p. Ania wciąż intonuje wysokie C. Szkoda, ale trzymam kciuki za kontynuację tematyki w bardziej spójnym wydaniu 💪
@@barbaranykiel3553 ja mam wrażenie że dzisiejsi celebryci są znani tylko z tego, że są znani. Sportowcy w grupie celebrytów to raczej wyjątek - w zasadzie Lewandowscy a potem długo, długo nic. Kiedyś jeszcze Małysz, trochę Justyna Kowalczyk, ale to nie są jakieś takie osobowości, które by imponowały dzisiejszym nastolatkom, dzieciom. W świeci idoli większość to raczej influenserzy, youtuberzy czasem nawet patostreamerzy. Sport to w gruncie rzeczy mozolna praca, która wymaga wytrwałości, cierpliwości, pokory i dużego zaangażowania. Te cechy nie pociągają obecnych dzieciaków, WF w szkole to skaranie boskie, szkoły mają kiepskie zaplecze, nauczyciele są wypaleni - uczniowie nie są zmotywowani. Dziś bardziej język angielski, matma - bo to trzeba rzeźbić do egzaminu 8-klasisty, jakieś kopanie piłki na boisku po lekcjach dla zabawy robi niewiele dzieciaków - większość siedzi gdzieś na murkach z nosem w telefonie.
@@pattieharley1563 Tak jest. Idole młodzieży to w ogóle jest jakiś dramat. Jacyś Youtubowi lub fejsbukowi gwiazdorzy z nie wiadomo jakimi kwalifikacjami albo wręcz bez jakichkolwiek kwalifikacji, wypromowani przez bliżej nie znane algorytmy.
Szanowny Panie Tomku. Na wstepie standardowe pochwaly. Wykonuje Pan WSPANIAŁĄ prace od wielu lat propagując naukę i zdrowy styl życia. Jednak dobor Pani Ani... pierwszy raz mam watpliwosci co do przemyslenia swojego wyboru przez Pana. Jedyne co wg mnie tlumaczy ten wybór to zasiegi, ktore Pani Ania na pewno zwiększy. Jednak szukając dalszych argumentów widzę las. Przyklad Pani Anity Włodarczyk, która jest rownież mistrzynią, byłby raczej blizszy ludziom niż Pani multimilionerka z armią ludzi od wizerunku, opieki nad dziećmi, ghost writerami itd. Ja wyznaje zasadę, że ludzie tacy jak Pan, z wizją i wykonujący misję, powinni raczej iść w strone promowania ludzi typu Adrian Kostera czy Joanna Pyrek, a nie Anna Lewandowska, ktora notabene ma ostatnio czarny PR w związku z pewnymi sprawami obyczajowymi. Mimo wszystko - GENIALNĄ pracę Pan wykonuje i ony tak dalej!!!!
Sympatyczna rozmówczyni. Rzeczywiście pani Anna potrafi zmotywować do ruchu i porzucenia kanapy. Oby Państwa akcja przyniosła rezultaty. Chciałabym widzieć mniej otyłych ludzi wokół siebie. Robiąc codziennie zakupy spożywcze, widzę jednak jakie są wybory młodych ludzi: słodkie przekąski (batony, ciastka), tłuste czipsy i hektolitry słodkich napojów. O chęci uprawiania sportów nawet nie wspomnę. Trzeba by tu wykonać jakąś przeogromną pracę u podstaw.
Pani Lewandowska przede wszystkich wpędza mlodych ludzi w kompleksy i daje złudne nadzieje, ze życie kazdego z nas wyglada (lub bez przeszkód może wyglądać) tak jak na pieknych fotkach i zdjęciach z social mediow (tak, na social media celebryci wrzucaja tylko ladne zdjecia z filtrami, tylko piekne i mile rzeczy). Do tego przedstawia swoj wyglad, sylwetkę, cerę jako efekt treningów, zdrowego odżywiania, zdrowego trybu zycia. Kiedy wiadomo, ze za znaczną cześć tych cech odpowiadaja zabiegi medyczne, botox, wybielone i wyprostowane zęby. Trochę obiektywizmu zachować proszę....
Ja musiałam znaleźć przyjemność w sporcie. W szkole sport to była męka - za duże wymagania, nieprzyjemne dla mnie aktywności, presja otoczenia. Dopiero jako dorosła osoba zobaczyłam, że aktywność może być przyjemna i robię tylko to, co mnie cieszy - spacery, ćwiczenia z gumami oporowymi w domowym zaciszu, łagodne rozciąganie się - zawsze na moich zasadach i zawsze po aktywności czuję się dobrze, a nie złachana, niedoceniona, przegrana. Ta natychmiastowa nagroda jest dla mnie najlepszą zachętą do ruchu!
Dziwny odcinek, gość nietypowy biorąc pod uwagę wcześniejsze odcinki ale cel szczytny. Warto jeśli chociaż kilka osób ruszyło zadki z przed telewizora i zaczęło coś robić po obejrzeniu tego. Autorytet to kwestia dyskusyjna, dla mnie również ten gość nim nie jest w tej dziedzinie. Przekaz super, forma nietypowa dla Pana.
Fajnie, ale może następnym razem faktycznie znajdź kogoś kto pogada o zachęcaniu dzieci do ruchu, a nie z nierobem zawodowym, który gada tylko o zawodowym byciu "sportsmenką". Rozmawianie z kimś takim o życiu normalnych ludzi to jak rozmowa ze ślepym o kolorach. Do tej rozmowy nadałby się dużo lepiej każdy inny youtuber posiadający dzieci i nie będący zawodowo sportowcem, choćby taki Myśliwiec.
Hmm tak sobie myślę, że ja odkąd odkryłem moją formę ruchu tj kontakt improwizacje to się ruszam dużo. Może jakaś seria o niszowych sportach do spróbowania
@@MarysiaHa 15:50, Pani Anna wspomina, że dziecko przy wyjazdach na obozy ciągle jej towarzyszyło. Łatwo się to mówi z prespektywy multimilionerki, ale większość dzieci nie ma takich możliwości, żeby być ciągle przy rodzicach, którzy żyją ze sportu i codziennie mają czas, żeby urozmaicić aktywności. Nie chcę Pani Anny hejtować, ale tak jak wiele osób w komentarzach zauważyło, gdy ma się taki tryb życia, to nic nie stoi na przeszkodzie.
Niestety Lewandowscy mocno sobie zapracowali na niechęć. Włączasz tv: wszędzie oni, co druga reklama z nim lub z nią, to samo internet, bierzesz gazetę a tam już straszy Ania. Do tego wiadomy pan "rektor" od Collegium Tumanum i kolejny dyplom szanownego pana męża...
Ja powiem co mi pomaga kiedy totalnie nie mam ochoty na ćwiczenia. Nie zastanawiam sie 😅 Ubieram buty i zaczynam. Bo jak zacznę wewnętrzny monolog o tym jak mi ciężko i jak mi się nie chce to nigdy nie zacznę.
Proponuję zrobić wywiad z normalną polską kobietą, która ma masę obowiązków i jeszcze znajduje czas na ćwiczenia fizyczne. Celebrytki, które zajmują się tylko swoim ciałem jakoś do mnie nie przemawiają…
A to jest niezwykła kobieta? Chodzi o to, że ma zakulisowy wgląd w prowadzenie profesjonalnego sportowca przez zagraniczny klub z pięciogwiazdkowym zapleczem organizacyjnym
Chodzi o posłuchanie eksperta. P. Anna sama trenowała z sukcesami, zajmuje się zawodowo zdrowym trybem życia i ma męża sportowca na najwyższym poziomie przygotowania. Proszę przesłuchać ze zrozumieniem, a nie zrażać się faktem rozpoznawalności, a o pani racji braku czasu też była mowa: 10:40
W komentarzach dużo podśmiechujek, że wywiad o niczym, ale sprawa jest dużo bardziej poważna. Pani Ania jest dla wielu autorytetem, wiele osób jej słucha i ok, każdy ma wybór ALE w wywiadzie padły słowa bardzo szkodliwe. Tutaj można wywnioskować, że dzieci należy STRASZYĆ jedzeniem! Że po zjedzeniu batonika, będzie boleć brzuch! Że jedzenie dzielimy na zdrowe (w domyśle dozwolone) i nie zdrowe (w domyśle szkodliwe). Ja się nie dziwię, że potem może po batoniku boleć brzuch, ale z lęku, że się przyjęło jakąś truciznę! Jasne, że ekstremalnie ważna jest zbilansowana dieta, ale myśleniem 0-1 nigdzie dojdziemy! Chyba że prosto do kompleksów i zaburzeń odżywiania
Słuchałeś w ogóle, co ona powiedziała? Powiedziała: "zauważ, jak się po tym czujesz". Nie straszy, że będzie bolało, tylko przypomina, jakie były FAKTYCZNE odczucia dziecka poprzednim razem. Takie podejście jest najlepszym sposobem wychowywania dzieci!
@@MarysiaHa Słuchałam bardzo uważnie. Jeśli najpierw pojawia się sugestia: możesz się źle czuć, a po tym pada pytanie (nawet nie sugerujące): "no i jak się czujesz?", to tworzy to nie do końca dobre połączenie. Ja nie krytykuje ślepo całego tego wywiadu, wiem, że tu się kotłuje dużo niepotrzebnych emocji. Zwracam uwagę na ten aspekt. Ponadto jasne dzielenie jedzenia na dobre i złe, zdrowe i nie zdrowe jest szkodliwe, proszę zobaczyć ile osób ma zaburzenia odżywiania i to serio nie dlatego, że mają gdzieś co jedzą. Wręcz przeciwnie. Długi, skomplikowany temat, uważam, że edukacja w zakresie zachowań zdrowotnych jest potrzebna, trzymam kciuki, bardzo szanuje pana Tomasza. Po prostu wiem, że takie słowa i zachowania mogą triggerować w kierunki zupełnie przeciwne do zamierzonych.
@@gosiab1533 dziecko po sugestii matki mówi ,że coś było za słodkie. Czyli musiało to być coś z kategorii słodyczy. Jeżeli następnym razem matka przywołuje to wspomnienie, to medal dla niej i oby tak dalej!!! Z cukrem trzeba walczyć na wszystkie sposoby.
W pytaniu @4:50 Pan Redaktor zawarł kilka krzywdzących tez: "Jak Ty jako sportsmenka..." - obecnie Pani Ania zajmuje się influenserstwem oraz marketingiem; jest, raczej, byłą sportsmenką "promująca aktywny tryb życia (...) związany z dietą" - Pani Ania promuje mody żywieniowe oparte na przesądach i nie zweryfikowanych bzdurnych hipotezach "jak Ty patrzysz na współczesny sport (...)", "spotyka się badania" - po spojrzeniu Pani Ani, odnoszę wrażenie, że nie spotyka tych badań Pani Ania ewidentnie wydaje mi się być świetnym ekspertem od karate oraz marketingu opartym na znanym nazwisku (początkowo swojego małżonka), kompleksach klienteli i magicznym dbaniu o zdrowie (opartym o suplementy oraz mody żywieniowe). Teraz przydałoby się zaprosić gościa w ramach tej akcji, który jest bliżej przeciętnego Kowalskiego (przeciętny, czyli minimum 8h dziennie w pracy + dojazd, pensja w okolicy minimalnej, brak gosposi, niani i kucharki / cateringu) i z nim o tych aspektach porozmawiać. Bo Pani Ani ciężko spojrzeć na życie z punktu widzenia takiego szaraka - jest troszkę odklejona od tej rzeczywistości.
Uważam, że odbiorcami usług pani Lewandowskiej są głównie ludzie bogaci, którzy żyją w trochę innym świecie niż przeciętna większość. Na obozy jeżdżą głównie celebryci, zdrowe produkty, kosmetyki są tak drogie, że przeciętnego Polaka po prostu na to nie stać. Ale na litość boską, to nie znaczy, że pani Ania nie może się wypowiadać na temat zdrowego stylu życia i aktywności fizycznej. Jedynym wytłumaczeniem hejtu, który się tu wylewa, jest chyba tylko zazdrość, o to, że my też chcielibyśmy żyć w tej bańce, w jakiej żyje pani Ania i jej otoczenie. Ja sama mając 4 dzieci, pracując zawodowo, czuję delikatny ból d...y jak sobie pomyślę, że też chciałabym móc pozwolić sobie na trening tańca kilka razy w tygodniu, mieć kasę na opiekunkę, która mi przypilnuje dzieci, gdy ja będę zajmować się swoją urodą czy na zdrowy catering. No ale do głowy by mi nie przyszło, żeby linczować panią Lewandowską tylko dlatego, że moje życie wygląda inaczej. Nieraz padam ze zmęczenia po pracy i dzieci zamiast jeździć na hulajnodze oglądają bajki na kanapie, ale kiedy tylko możemy, wychodzimy na długie spacery, jeździmy na wycieczki rowerowe, zabieramy dzieci w góry. I tak jak mówiła pani Ania, czasem trzeba się do tej aktywnosci fizycznej zmobilizować.
@@naukatolubie karate ludziom kojarzy się z czymś innym, niż z tym w czym Anna zdobywała tytuły. Z pełnym szacunkiem, równie dobrze może być mistrzynią w bierkach :)
@@naukatolubie Panie Tomaszu szacunek. Nie mam pojęcia skąd to oburzenie. Równie dobrze można by narzekać, że nie rozmawia pan o fizyce z pNem Zenkiem spod sklepu, bo taki normalny. A tak na marginesie Jerzy Szcząchor jest moim kuzynem, którego nie widziałem z 30 lat.
Nawet ja nie dałem rady. Ktoś tu porównał tę pogawędkę do telewizji śniadaniowej, chyba niestety miał rację. PS. "Trener snu", "nowy strój sportowy"? No tak, na pewno tego właśnie potrzebujemy, ech...
Co do trenera snu to mówiła o sporcie profesjonalnym, tam się każdy szczegół liczy woec nie wiem czemu się ktoś czepia. A nam zwykłym ludziom właśnie nowy strój czy buty czasem daje trochę motywacji, czy działa jako nagroda za wysiłek. Jeśli to ma nas chic trochę zmotywować do tego żeby być bardziej aktywnym to czemu nie?!
Proszę się szanować. Ta Pani jest przerobiona z góry na dół i krzyczy żeby akceptować siebie, jej wiarygodność jest poniżej 0. Proszę więcej nie zapraszać chodzących sprzeczności, traci pan na wiarygodności. serdecznie pozdrawiam.
Ciekawe, że osoba która ma w tak młodym wieku tonę botoksu na twarzy i jest w zasadzie obecnie nie do poznania oraz nie ma nic wspólnego z naturalnością, promuje "zdrowy tryb życia"... Na uwagę zwraca też jej niezdrowe podejście do żywienia, które promuje zwłaszcza w stosunku do dzieci.
Dokładnie mam to samo wrażenie, a tak naprawdę jak się poslucha parę różnych podcastów to wszędzie jest praktycznie to samo tylko trochę inne słowa sa używane i barrrrdzo często opierają się na tych samych schematach, książkach etc.
Żaden wuef mnie nigdy do aktywności fizycznej nie zachęcił 😆 powiedział mi że nie jestem i nie będę sportowcem. No właśnie, bo w szkole promuje się sport, a nie samą rekraecyjną i czystą aktywność fizyczną. Nie mylmy sportu - aktywności fizycznej dla wyników, nastawionej na rywalizacje i często prowadzącą do przetrenowania oraz kontuzji, z rekreacyjną aktywnością fizyczną która nie patrzy na stoper w trakcie biegu tylko czerpie z dotlenienia organizmu, z fali endorfin nie z osiągnięcia a z czystego faktu bycia w ruchu. Nie lubię większości aktywności fizycznej bo mam astme i po większości źle się czuję, bo to wszystko ćwiczenia na kardio. Lubiłam w szkole te żadkie okazje gdy mieliiśmy gimnastykę, rozciàganie było przyjemne, ale zrobiłamm to może ze 3 razy przez te wszystkie 13 lat uczęszczania do róych szkół. A w czasie wolnym wolałam książki i zajęcia ze śpiewu niż zajęcia gimnastyczne. Teraz już nie czuje się tak elastyczna, nie mam nawyków do aktywności fizycznej więc w codzienności młodej mamy nie znajduję czasu na ten wysiłek. Wolę usiąść na ławce niż potruchtać, na rower mnie nie stać, fitness jawi mi się jako zło i zmuszanie do kolejnych powtórzeń gdy naprawdę nie mam na to ochoty i zero przyjemności czy też satysfakcji.
Czuję bardzo podobnie! WF był ukierunkowany na wyniki a nie czerpanie radości z aktywności. W tej rozmowie podobnie pani Anna mówi o wychodzeniu ze strefy komfortu, żeby w 5 minut znaleźć się w innej. To wcale nie adresuje faktycznych problemów - tego, że boimy się bycia ocenianym, nie mamy siły psychicznej na wychodzenie ze strefy komfortu i że to wcale nie zajmie 5minut, żeby zaraz znaleźć się w strefie gdzie aktywność będzie dawać przyjemność
Piękny banał walnęła na samym początku, że idzie drogą karate 😂 Chętnie bym pociągnął ten wątek bo ona wyraźnie powtarza po kimś ten tekst ale zdecydowanie go nie ogarnia i nie umiałaby wytłumaczyć o co chodzi. Poza tym byłoby miło, gdyby osoby jak ona, które próbują czegoś nauczać, potrafiły budować zdania i mówić z sensem.
Zgadzam sie z wieloma opiniami odnosnie Anny L.,ale ten wywiad uwazam za dobry. Rzeczy o ktorych mowi sa mozliwe do realizacji dla kazdego. Pod pojeciem zdrowe jedzenie nie koniecznie musi kryc sie super food a po prostu dobrze skomponowane ,domowe jedzenie ,nisko przetworzone i nie poddawane tradycyjnej formie przygotowywania. Jako mama 2 dzieci pracujac ponad 100% ,edukujac,trenujac 4 razy w tygodni, znajduje czas na rodzine ,dzieci ,siebie...ale trzeba znalezc prioritety.. i faktycznie wylaczyc tv,social media zamienic na ksiazke, wartosciiwa gazete, kino, spacer, granie w planszowki...rozmowe z dziecmi. Kazdy z nas ma 7 dni w w tygodni. Czesto slysze jak ci sie chce to wszystko...No chce . Bo mam jedno cialo i to moja inwestycja by uzywac go sprawnego przez lata. ❤ a dobra relacja z dziecmi owocuje na lata😊
Subskrybuję niewiele kanałów i świadomie wybieram jakość ponad medialną papkę. Dzisiaj wiele osób ma wiele do powiedzenia, ale niewiele osób ma do powiedzenia coś wartościowego. Oglądałem ten kanał, ponieważ nauka... to lubię. Z szacunkiem do pani Lewandowskiej - ona nie ma do powiedzenia nic naukowego.
A moze tak Michal Sowa bylby bardziej odpowiedni bo jest aktualnym mistrzem świata i ma o wiele wieksze doswiadczenie, ale przeciez on ma ch....e nazwisko!! Sowa! Ogladam kilka minut i juz wjezdza temat marzeń i Roberta. Rzygać sie chce. Panie Tomku jak w nastepnym odcinku bedzie Najman ,mistrz europy WKU to idz Pan w ch... Z calym szacunkiem do Pana
Jeśli chce się osiągnąć cel trzeba uświadomić sobie że motywacja jest zła, a nawet pójść dalej i podejść do tego tak że ona w ogóle nie istnieje. DYSCYPLINA to droga do sukcesu.
kuźwa ludzie po co tyle hejtu nie śledze jej poczynań w internecie może czegoś nie wiem ale jednak to jest mistrzyni Europy nikt jej tego za darmo nie dał teraz wspiera słuszną akcje żeby młodzież sie ruszała bo jest to problem nie da sie ukryć a wy siedzcie w domu i tylko komentujecie wyjdzcie na spacer tez wam bedzie lepiej :)
Większość kobiet jak zauważyliście w tłumie, są amobilne, jedna ledwo biega druga nie umie przewrotu w przód xD a trzecia jest gruba i mówi nic z tym nie zrobi bo nie umie, ale kochamy kobitki
i mistrzyni w jednej z dziedzin sportu. A także promotorka aktywności fizycznej. Dla mnie - patrząc na kondycję fizyczną dzieci i młodych ludzi - wystarczający powód by porozmawiać.
@@naukatolubie Ja doceniam Pana szczere intencje zwrócenia uwagi na problem przy użyciu popularnej twarzy, ale na tym kanale chcemy wywiad z respektowaną Lekarką prowadzącą badania w tym polu, a nie mistrzynią karate, która czasami reklamuje biżuterię. Wiem, że nikt nie powinien mówić twórcy co ma robić, bo to jednak Pana kanał, ale dla mnie to jest porównywalna porażka jak NWASD zrobił filmik o zaletach palenia papierosów. Ale jeżeli jednak weźmie Pan pod uwagę głos widzów to bylibyśmy niezmiernie wdzięczni
@@naukatolubieRozumiem. Po prostu zobaczyłem Pana i tą Panią i pomyślałem, że to kanał zero coś dziwnego wypuścił. Pani po prostu strasznie kiepsko mi się kojarzy z wciskaniem ludziom kitu. Od kiedy interesuję się nauką to wiem, jak ruch i zdrowie są ważne, a nigdy person z okładek brukowców do tego nie potrzebowałem. Przynajmniej zasiegi będą się zgadzać. 😊
@@naukatolubiegrubą skórę musi mieć Pani Ania do tych wszystkich kanapowych malkontentów w komentarzach i Pan zresztą chyba też. Pan im kiedyś zrobi taki challenge po filmie: "piszcie sobie co chcecie, ale najpierw pójdźcie na kwadrans na spacer". Myślę, a wręcz jestem pewien, że poziom komentarzy się podniesie.
@@macmac19800no ten komentarz to dopiero żenada jest! Bo każdego można sobie tak zaprosić do rozmowy, do podjęcia współpracy i on natychmiast się zgodzi. Po prostu rzuci swoje zajęcia i będzie siedział, nagrywał, dyskutował... To takie proste. 😂
Piszę zanim obejrzę ;) - pakujesz dzieci do auta i jedziecie na wspinaczkę - moja córka, 3 latka wspina sie już na 2m a syn (5 lat) na 15m. - idziesz z dziećmi na hulajnogi - puszczasz rokowe piosenki w telewizorze i zaczynacie tańczyć - można zrobić z krzeseł tor przeszkód I wiele więcej. Ważne by się ruszały od najmłodszych lat.
Po przeczytaniu wielu złych komentarzy pod tym filmem muszę to napisać 🙂 Panie Tomaszu, jako fizjoterapeutka bardzo popieram tę akcję, a wybór Pani Ani do tego projektu także uważam za udany, choćby ze względu na jej zasięgi w internecie. A wiadomo, że z taką akcją trzeba dotrzeć do jak najszerszego grona odbiorców. Ruch to zdrowie! Gratuluję pomysłu i trzymam kciuki za realizację i pozytywne efekty! ❤
Tak jak szanuję to co Pan robi i śledzę Pana od dawna, tak uważam że w takiej rozmowie powinien Pan zestawić jeszcze kogoś z doświadczeniem pedagogicznym. Mam nadzieję że nie powstanie tutaj nauczanie oparte na celebrytach, bo jest to trend który niestety zdobywa popularność. Pozdrawiam i życzę powodzenia
dokladnie, generalnie kobieta uwaza, ze zna sie na wszystkim, a czesto w mediach takie glupoty pisze, ze dramat, totalnie niepotwierdzone z aktalna nauka, glownie w kwestii suplementacji i zywienia
nie pokusiły, przeciwnie, wiedziałem, że to nie jest film w stylu tych które robiłem wcześniej, kusi mnie znajdowanie sposobu na promocję aktywności u dzieci
Odcinek "kiedy nie warto myśleć za dużo" był bardzo ciekawy, a u Pana widać zajawkę do sportów rakietowych... Myślę, że wywiad z przedstawicielem tej gałęzi sportu byłby ciekawy. Przygotowanie fizyczne, psycholog, albo trener, który opowie jak trening różni się dla dzieci w różnym wieku (np. w zależności od etapu rozwoju niektóre ćwiczenia mają sens, a niektóre nie). Nie podważam kompetencji pani A.L., ale podejrzewam, że jej publika i pańska nie nakładają się co widać w komentarzach
Nie rozumiem tego hejtu w komentarzach. Dla mnie rozmowa ciekawa, w wiekszości zgadzam sie z tym co mówi Anna. Trzeba wyjść ze swojej strefy komfortu żeby zmienic tryb życia na bardziej aktywny.
wielokrotna medalistka mistrzostw europy i świata w karate jako osoba nie warta rozmowy o sporcie? no tak, lepiej Żyłę by zaprosił, swój chłop w końcu, kocha Polskę a nie jacyś tam celebryci aktywiści 🙂
Bardzo chciałabym to zrozumieć, na prawdę! Dla mnie sport jest po prostu nudny. Oczywiście są takie dyscypliny (wg. mnie czy raczej dla mnie), które uważam za atrakcyjne: żeglarstwo, narciarstwo, ale zarówno do morza/jezior, jak i stoków narciarskich mam bardzo daleko. Reszta jest nudna. Chodziłam do klasy sportowej, kilkanaście godzin treningów tygodniowo, w grupie .... to był koszmar, ani się dobrze nie czułam (zmęczona i tyle) ani nie czułam "powera". Próbowałam rowerów, rolek, zumby, siłowni i jedyne co odczuwam to irytacja i patrzenie na zegarek ile jeszcze. Jak dziecko na najbardziej znienawidzonej lekcji. I co ja mam zrobić?
Niestety, nie jestem w stanie słuchać Pani Lewandowskiej w sprawie dbania o dzieci patrząc na efekty działań Pani Lewandowskiej fundacji "Siepomaga" szczerze wątpie aby celebryta oraz człowiek znany tego że jest znany, mam wielką nadzieje że następny ekspert w tym temacie będzie lepiej dobrany, uważam że temat należy nagłaśniać. Panie Tomku super robota chętnie obejrzę każdy twój odcinek, z wyjątkiem tego.
Mnie to motywuje, dzieki! Najwazniejsze to znalezc forme ruchu, ktora sie lubi i tyle czasu ile sie ma faktycznie na to przeznaczyc, mala, ale konsekwentna zmiana. Pozdrawiam!
Ona tutaj?! Nie no, nie obejrzę tego odcinka. Nie znam dobrze Pani Lewandowskiej, ale wystarczyło mi zobaczyć kiedyś kilka jej postów na insta i już wiem, że nie chcę sobie psuć nastroju, słuchając jej.
Nie rozumiem Was ludzie... dużo krytyki w waszych komentarzach, to jest bardzo frustrujące i przykre! A tu krytyka,że rozmowa jest o "oczywistościach" i nic nie wnosi, a tu że Ania nie powinna się wypowiadać na kanale naukowym,a że Rożek zmienia się w śniadaniówkę... LUDZIE CO Z WAMI? Czy nikt nie potrafi popatrzeć na to pozytywnie? Potraktować ten odcinek i cały nowy program jako wyzwanie, spojrzeć prawdzie w oczy jak jest u mnie? Zatrzymać się na chwilę,a nie "skakać pobieżnie" po temacie? Wszystkim pesymistom życzę więcej pozytywizmu i wiary. A Wam Aniu i Tomku gratuluję nowego pomysłu i poruszenia ważnego tematu jakim jest aktywność fizyczna!❤ Malwina
@@RevanLegend TRożek tego nie zrozumie (w zasadzie robi to samo co A.L.), ponieważ sam będąc wykształconym w kierunku fizyki, próbował być autorytetem (kiedy było na to branie) np. w kierunku wirusologii i tematyki z nią związanej, z wiadomym skutkiem .....
@@naukatolubie byłem mistrzem Polski w unihokeju np... nie wie pan kim jestem i mnie pan nie zna. Uwielbiam pana kanał, no ale litości. Kobieta która wmawia, że po ciąży można mieć idealny brzuch, wystarczy tylko ćwiczyć i mieć w domu siłownię, no i "trzeba chcieć". Ma pan dzieci i wie przez co musi przechodzić "typowa" polska mama podczas wychowywania dziecka. Radzę też zobaczyć jak to karate wygląda. To jest karate pokazowe. Jak dla mnie zdanie matury jest znacznie większym osiągnięciem niż to kopanie w powietrze. pozdrawiam serdecznie, i czekam na nowe filmy :)
A ja mam wrażenie, że ludzie tutaj potrzebują "eksperta" który usprawiedliwi wymówkę, że kobiety nie maja czasu na taki styl życia przez masę obowiązków nie mówiąc o tym wprost. Moim zdaniem bardzo ciekawy wywiad i P. Ania mówi z sensem bo tak jak mówi Pani Ania dopóki sportu nie będziemy postrzegac jako nagrody i czegoś co nam sprawia przyjemność to będziemy to robić miesiąc/pół roku ale w końcu przestaniemy.
Łatwo sie mowi, jak ktos ma duzo kasy nie musi sie martwic o zycie i przyszlosc. Po drugie glupie wyjscie z zalozenia, ze jak zjesz cos niezdrowego, to Cie bedzie bolec cos, albo bedzie Ci zle. Nigdy nie bylo mi zle, zjedzac batonika, ciastka itd. :D wiec to jest takie mierne mowienie, oczywiscie jak ktos sie zapcha pizza, fastfoodem, cala czekolada etc. to jak najbardziej, ale to samo bedzie jedzac zdrowy produkt :)
Straszny hejt tu się wylał, a niektóre argumenty serio żałosne. Anka zna się na rzeczy, jej apka sama się nie zrobiła, inspiruje do zdrowej diety i treningów wiele osób. Nie wiem po co wypowiadają się ludzie, którzy kojarzą ją tylko jako żonę R 🙈 nie wiesz to nie pisz człowieku🤨
Panie Tomaszu jak to w wieku 6-10 nie ma wf? Mam dzieci w tym wieku i w szkole od 1 klasy był wf 3x w tygodniu jedna lekcja, a w przedszkolu mają 2x gimnastykę. 🤔🤔🤔
Nie mają wf. Mają edukację wczesnoszkolną w 1-3. W ramach tego realizują zajęcia ruchowe, ale nie jest to wpisane do planu zajęć na sztywno - jest wpisane do planu szkoły - rezerwacja sali gimnastycznej. To nauczyciel reguluje ilość ruchu. A w przedszkolu różnie - ja mam jedną godzinę gimnastyki w tygodniu... To od placówki zależy.
No, niestety tak jak cenię filmy na kanale pana Tomasza, tak tego nie obejrzałem. Nie wiem, może to môj problem (i pewnie tak też w istocie jest), ale mam awersję do osób z piedestału, bo chore pieniądze, które kształtują dzisiejszy futbol, bardzo psują. I zawężają widzenie i problemy tzw. zwykłych ludzi. Innymi słowy: wolalbym zamiast pani Anny Lewandowskiej (naprawdę nic do niej nie mam, w koñcu jest żoną najwybitniejszego polskiego piłkarza, a kibicem pilki nożnej jestem od dziecka), wolalbym jednak posluchac kogoś bliższego życiu. Bądźmy poważni: przeciež osoba z jej statusem nie potrafi zrozumieć rozterek przeciętnego zjadacza chleba, który zasuwa na dwóch etatach, żeby związać koniec z koncem. Nie potrafi zrozumieć, że brak czasu u tych ludzi to norma, a jedzenie tez jest zwykle "po kosztach". Politycy tez nie sà w stanie zrozumiec zwykłych ludzi, bo wchodząc na pewien stopien drabiny spolecznej zmienia się rôwniez optyka. Reasumujac: wyłączylem odcinek jak tylko dowiedziałem się, kto jest gosciem pana Tomasza. Za dużo pani Anny w przestrzeni publicznej.Przynajmniej na moje poczucie estetyki.
Ona jest mistrzynią europy w karate i jedną z największych promotorek aktywności fizycznej. Patrząc na stan zdrowia młodych ludzi... wszystkie ręce na pokład
@@naukatolubieraczej wpedzanie mlodych ludzi w kompleksy przez swoj wizerunek, promowanie zabiegow plastycznych i glupich popisów w social media... Moze kiedyś mozna byloby ja przedstawić jako jakis przyklad dla mlodych. Dzisiaj niestety jest to typowy produkt promujacy kolejne produkty i uslugi.
A kasa nie ma nic do rzeczy przy sporcie i zdrowym żywieniu. Woda jest tańsza od coli, czekolada i batony są droższe od kanapki z serem. Zdrowy ruch można mieć tańcząc do radia (za darmo), spacerując po parku (za darmo), jadąc na rowerze (oszczędzając na paliwie). Co tu mają pieniądze do rzeczy???
Ten film ma wspomóc akcję, która wynika z obserwacji coraz mniejszej aktywności u dzieci i młodzieży. O pomoc poprosiłem mistrzynię europy w karate i promotorkę tej aktywności.
@@naukatolubie O matko. Na mój komentarz odpowiedzial sam Pan Tomasz!!! To jest dla mnie zaszczyt. Panie Tomku, przytoczę pewna sytuację z mojego życia. Znajoma kupiła dziecku Pana książkę. Po jakimś czasie ,gdy dowiedziala się, że Pan jest wierzący to ową książkę jej zabrała (była ateistka i ogólnie złą kobietą). Wtedy wywiązała się mocna dyskusja. Bardzo Pana broniłem, mówiłem, że wiarę i naukę można połączyć, że sam Pana autorytet powinien wystarczyć, żeby dziecko czerpało wiedzę. Tamtą dyskusje szybko wygrałem, lecz obawiam się, że gdy do mnie zadzwoni (mam nadzieję, że tego nie zrobi) i spyta o Anie w Pana programie to nie będę miał argumentów i szybko tą dyskusje przegram. Poza tym bardzo serdecznie Pana pozdrawiam. Szanuje Pana bardzo ,bardzo, bardzo i te wszystkie komentarze proszę przyjąć w żadnym wypadku obraźliwe, tylko takie bardziej na przyszłość;)
@@naukatolubie Tylko, że Pani Anna żyje tym co robi, jest sportsmenką, ale również celebrytką i żoną znanego piłkarza. Ilu młodych ludzi może liczyć na takie życie? Chcemy w nich wzbudzać zainteresowanie sportem, wpędzać w kompleksy czy łudzić marzeniami, że dojdą do takiego poziomu?
@@dorotaaaa Broń Boże ja nic nie mam do Pani Ani. Ja jej nie ujmuje tego, że ma mistrza Europy w karate, ale czy byłaby w tym programie nie będąc żoną Lewego? Niech ona sobie występuje u Stanowskiego a nie tu
Skoro dla większości komentujacych zdobycie mistrzostwa w karate to taki banał to powinien być to nasz sport narodowy 😂 pozdrowienia dla hejtujących kanapowców zazdrośników, którzy do niczego w zyciu nie doszli
Wyobrażam sobie człowieka żyjącego w epoce kamienia łupanego który słucha takiej rozmowy ludzi z dzisiejszych czasów. Taki człowiek mógłby sobie pomyśleć: "co poszło nie tak?".
Hejt za hejtem ;/ nie jestem fanką ale no Pani Ania jest promotorką sportu i zdrowego żywienia. I teraz mi sie nie chce ale idę na Yoge. Namaste ludziska 🌝
Panie Tomku, proponuję rozmowę z kimś, kto mniej się kojarzy ze sławą i sportem wyczynowym w tle, a bardziej z profesjonalistą, który jeszcze raz skupi się na tym, jak motywować i utrzymywać motywację (swoją i dzieci) do aktywnosci, bo to powszechny problem. Nawet, jeśli połowa to będzie powtórka tego, co mówiła p. Ania, może inny akcent i postrzeganie rozmówcy pomogą w przyjmowaniu tych pożytecznych przecież treści. Nawet przedstawienie gościa jako osoby z sukcesami sportowymi - z czego p. Ania mniej jest znana, oraz jako mamy, jak widać nie pomogło. Sama z początku miałam spory dystans widząc akurat tę osobę. Chociaż doceniam praktyczne podpowiedzi w drugiej części rozmowy, wiele osób chyba do tego momentu nie dotrwało.
Kurczę, był potencjał na świetny temat, ciągle jest zresztą, jednak dobór ekspertki... no mógłby być nieco inny. Gdybym chciała posłuchać motywacyjnych gadek pani Anny, to włączyłabym jej kanał, który jest pełen "wychodzenia ze swojej strefy komfortu", "świecenia przykładem", zabierania dzieci na trening itd. Absolutnie nie odbieram z dokonań Mistrzyni, jednak, jak sama zauwarza, jest już na takim poziomie otrzymywania wsparcia od innych ekspertów, że ciężko jest jej zejść do naszego poziomu. Trener snu? Jakże ja bym chciała! A suplementy? Wiadomo, że COŚ należy suplementować, ale kogo stać na regularne badania chociaż najważniejszych witamin i minerałów w ciele, żeby na bieżaco dostosowywać dawki??? Zresztą, czy nauka nie zorientowała się jeszcze, że gadki motywacyjne nie działają na młode pokolenie? Jesteśmy przebodźcowani, znudzeni, zmęczeni - motywacyjne gadki o tym, żeby brać przykład z wielkich sportowczyń, które uparcie trenują mimo burzy i śniegu nie rozwiążą problem. Czy wiem, że sport i ogólnie aktywność fizyczna jest zdrowa? No ba! Czy wiem, jakie jedzenie jest zdrowe, a jakie nie? No przecież, że tak. Ale to nie zmienia faktu, że psychicznie moje pokolenie nie ma zasobów, żeby wyjść na spacer czy cieszyć się WFem. Liczyłam na naukowe podejście do wyjścia w stronę sportu - dostałam milionową w swoim życiu pogadankę na temat tego, że ruch jest zdrowy. Dzięki, I guess
@@steam7087 w mojej ocenie przede wszystkim te psychiczne Umiejętność radzenia sobie przebodźcowaniem i przewlekłym zmęczeniem, z którymi boryka się młode pokolenie Ciało może nawet ma siłę, żeby stawiać nogę za nogą, ale głowa to zupełnie coś innego - poczucie marnowania czasu, brak zadowolenia z otoczenia, brak umiejętności czerpania radości z ruchu