„Jak się spowiadać, żeby było dobrze” - to tytuł wykładu, jaki 7 listopada 2009 r. wygłosił w Łodzi o. Karol Karbownik OP. Spotkanie odbyło się w ramach cyklu Dominikańskiej Szkoły Wiary w Łodzi. Tylko audio!
Pani Jezus do swoich uczniów powiedział tak Idźcie na cały świat i nauczajcie wszystkie narody komu grzechy odpuścicie będą odpuszczone komu grzechy zatrzymacie będą zatrzymane w niebie ale słowa Jezusa
Zostalam zbawiona przez Jezusa ofiare ,ktora Bog zlozyl za moje grzechy .35 lat ciesze sie obecnoscia Pana Jezusa .Wiem dokad ide kiedy umre .KK nigdy nie znalam .Ciesze sie ,ze mam wszystkie grzechy przebaczone i nie znam zadnej spowiedzi .Jezus zyje i kazdy moze przyjsc do Niego i otrzymac radosc i pewnosc zbawienia Slowa Jezusa tego ucza .AMEN.
Jak mówić, że spowiedź to spotkanie z Bogiem, tak żeby księdzu dać awans? Gdzie jest szacunek dla nieba? Sądzić przed Bogiem i mówić , że bez walizki grzechów się w świat inny idzie po spowiedzi. U mnie też ważne jest jak ambona przemawia. Co za słowa świnia w kazaniu, tak na podwórku się mówi, a mama poprawia, żeby hańby w otoczeniu nie robić rodzinie. Poziom się obniża wyraźnie, chciałbym wiedzieć dlaczego. Spowiedź dla mnie to wywiad dla Kościoła, władza aby zależność zrobić nie zwykłą , ale niebezpieczną , pranie mózgu. Od dzieciństwa , gdzie nadzoru z zewnątrz , krytyku dla obejścia, ochrony dzieci co granicy nie mają co niebezpieczne jest. Ciekawe, że dekalog nowości nie ma, chyba biblia ma ograniczenia poważne. Ponadto Jezus był judaistą więc pośredników przed Bogiem szukać jest przeciwko jego woli.
Za dużo trochę tych doradców od spowiedzi. Tylko Stwórca zna moje intencje i gotowość do dobrej zmiany , i tylko On zadziała w moim życiu. Spowiedź ustna to dla mnie fikcja
Spowiedź chłopczyk:Nie mówiłem dzień dobry ani do widzenia. ksiądz Bartosiak:To mów! chłopczyk:-Nie chciałem jeść śniadanie. ksiądz Bartosiak:-Jedz śniadanie to będziesz duży. chłopczyk:-Nie chciałem odrobić lekcji. ksiądz Bartosiak:-Odrabiaj sumiennie lekcje,nauka jeszcze nikomu nie zaszkodziła. babci:-Józek mnie bije,proszę księdza. ksiądz Bartosiak;-Porozmawiam z nim. babcia:Boli mnie strasznie w stawach.Modlę się do świętego Idziego ale i tak boli. ksiądz Bartosiak:Niech pani nasmaruje olejem rycynowym to przejdzie.Proszę powiedzieć jakie ma pani grzechy. babcia:-Kowolowa wypuszcza gęsi na moją łąkę. ksiądz Bartosiak:-Proszę powiedzieć parę grzeszków. babcia:-Ale synowa moja podła. Jasiek Chwalibog:-przeklinałem w post.Cpykałem kolegę w ucho w post.Dotykałem się w post.Jadłem mięso w Wielki Piątek. dziewczynka:-Mówiłam dupa,pizda i chuj. ksiądz Bartosiak:-Co?Co?Co? dziewczynka:-Mówiłam dupa,pizda i chuj. ksiądz Bartosiak:No to nie rób tego!
Typowa sekciarska manipulacja. Mówi, że przytoczy słowa z Biblii a opowiada ,,złote myśli'' św. Augustyna i twierdzi, że kapłan[spowiednik] jest tym co użycza swego głosu bogu, czyli powiedzmy sobie szczerze. Jest zwykłym medium. Chciałbym przypomnieć, że Pan Nasz jest jedynym pośrednikiem między ludźmi a Bogiem. Gdyby było inaczej to by nam powiedział.
"Jezus zaś odezwał się do nich ponownie: 'Pokój wam! Jak mnie posłał Ojciec, tak i Ja was posyłam'. (22) Po tych słowach tchnął i oznajmił im: 'Przyjmijcie Ducha Świętego. (23) Tym, którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone; którym zatrzymacie, są zatrzymane'" (ESP)
orbiterPL Bardzo niepowazne myslenie.Grzech pierworodny nalezy i do Ciebie choc o tym nie wiesz.Pan Cie stworzyl z milosci i pragnie zebys uczestniczyl w Jego zyciu i zyl na wieki z nim w raju.Uwazaj,zeby twoja pycha tego nie zepsula,bo nastana ciemnosci.
