Jak to jest prowadzić antykwariat? - opowiada Barbara Jaworska 

Przyjemnie posłuchać. Dziękuję, pozdrawiam i życzę powodzenia🌹

Nowe książki nie dorównują starym - ręcznie wykonane ilustracje , barwne ryciny roślin, zwierząt...no i wartość merytoryczna, stare przepisy, receptury.... Przechowujmy książki dla następnych pokoleń

Nie omieszkam wpaść do antykwariatu gdy zahaczę o Wrocław....

WSTĘP Kiedyś książki pisali ręką średniowieczni mnisi, teraz drukowany kalendarz w każdym domu wisi. Spowodował to pomysł pewnego Niemca Gutenberga, że zakończyła się mnichów ręczna klasztorna mordęga. Jestem człowiekiem który nie odszedł od tej praktyki, ta ręcznie pisana książka to jej wyniki. POETA PIOTR RYSIEWSKI Kiedyś przyjdą rozbiorą, rozbiorą mój dom i nikt tej książki nie zobaczy, polska sztuka, poezja nigdy mi tego nie wybaczy. Moim największym marzeniem by było, żeby zaginięcie tej księgi nigdy nie nastąpiło. KONIEC ........................................ udostępnij wszystkim

Hm... słucha się Pani cudownie. Może czas na napisanie własnej, opowieści antykwaryczne. Mogłoby być pięknie.